Liga Mistrzów - ważne informacje, wydarzenia, dyskusje

[kofe]

Moim zdaniem, jeżeli tylko Atletico przejdzie Barcę to już nic nie stanie im w drodze do wygrania LM. Styl Bayernu drużynie z Madrytu odpowiada i to bardzo, albo raczej na odwrót - to Bayern jest niedostosowany do stylu Atletico. Bardzo żałuję, że te drużyny nie spotkały się w 1/4. Nie wierzę, że Real jest w stanie zagrozić drużynie Diego Simeone (tak, wiem CdR), ale to są zupełnie inne rozgrywki, a Real pokazuje jak radzi sobie z zespołami z europejskiej czołówki.
Ciekaw jestem jakby wyglądał mecz Atletico z Chelsea. Kto by przejął inicjatywę i grałby atak pozycyjny?
Oczywiście LM to LM i wszystko może się zdarzyć, ale moim faworytem jest Atletico (jeżeli przejdą Barcę, a tego nie napisałem, z każdą inną drużyną mieliby większe szanse, losowanie było dla nich mocno pechowe) No i oczywiście atrakcyjny kurs w okolicach 20.00 też kusi.

 

[marqs3lby]

Moim zdaniem, jeżeli tylko Atletico przejdzie Barcę to już nic nie stanie im w drodze do wygrania LM. Styl Bayernu drużynie z Madrytu odpowiada i to bardzo, albo raczej na odwrót - to Bayern jest niedostosowany do stylu Atletico. Bardzo żałuję, że te drużyny nie spotkały się w 1/4. Nie wierzę, że Real jest w stanie zagrozić drużynie Diego Simeone (tak, wiem CdR), ale to są zupełnie inne rozgrywki, a Real pokazuje jak radzi sobie z zespołami z europejskiej czołówki.
Ciekaw jestem jakby wyglądał mecz Atletico z Chelsea. Kto by przejął inicjatywę i grałby atak pozycyjny?
Oczywiście LM to LM i wszystko może się zdarzyć, ale moim faworytem jest Atletico (jeżeli przejdą Barcę, a tego nie napisałem, z każdą inną drużyną mieliby większe szanse, losowanie było dla nich mocno pechowe) No i oczywiście atrakcyjny kurs w okolicach 20.00 też kusi.

Na pogrubionym fragmencie polecam przerwać lekturę tego science-fiction. Atletico dostanie od Barcy w LM, a potem w lidze hiszpańskiej i skończy się sen kopciuszka.

Barcelona z zeszłego sezonu i tych dwóch meczy z Bayernem to jest całkiem inny zespół, są w stanie ograć Bayern i grać na równi z równym.
Co do drugiego pod rząd zwycięstwa Bayernu to nie nie nie..., nikt nie wygrał LM x2 pod rząd i ta tradycja będzie jeszcze długo trwała według mnie.
za grubo Barcelona @ 4.50
za drobne Chelsea @ 12.00

Kolejny wizjoner ???? Moim zdaniem jeśli już ktoś inny niż Bayern ma wygrać Ligę Mistrzów to będzie to Real Madryt i mówię to jako obiektywny widz który gardzi hiszpańską piłką.

 

[barc_a]

Kolejny wizjoner ???? Moim zdaniem jeśli już ktoś inny niż Bayern ma wygrać Ligę Mistrzów to będzie to Real Madryt i mówię to jako obiektywny widz który gardzi hiszpańską piłką.

Bayern ? ok, ale nie wydaje mi się niech po prostu tradycji stanie sie za dosc, ale z tym Realem to mnie nie osłabiaj, chyba marzysz w obłokach...
zdecydowanie prędzej do wygrania prócz Bayernu jest Barcelona niż Real, Chelsea może namieszać, Real od 10 lat co roku ma wygrać LM i nawet nie grają w finale a w poprzednich latach grali o wiele wiele lepiej niż teraz.

 

[marqs3lby]

Bayern ? ok, ale nie wydaje mi się niech po prostu tradycji stanie sie za dosc, ale z tym Realem to mnie nie osłabiaj, chyba marzysz w obłokach...
zdecydowanie prędzej do wygrania prócz Bayernu jest Barcelona niż Real, Chelsea może namieszać, Real od 10 lat co roku ma wygrać LM i nawet nie grają w finale a w poprzednich latach grali o wiele wiele lepiej niż teraz.

Też jestem fanem tej "tradycji", ale Bayernowi najbliżej do jej przerwania co odkryciem Ameryki nie jest. Co do Barca/Real to nie zagłębiajmy się w temat bo zaraz będzie dyskusja pt "Visca/Hala" A to że Real od 10 lat ma wygrywać LM to bardziej argument za niż przeciw A Chelsea to pod uwagę nie biorę. Mimo że kibicuje im zanim jeszcze przyszedł Roman Abramowicz to nie jest to kandydat do wygranej moim zdaniem. To już prędzej PSG niż Chelsea.

 

[barc_a]

Też jestem fanem tej "tradycji", ale Bayernowi najbliżej do jej przerwania co odkryciem Ameryki nie jest. prędzej PSG niż Chelsea.

W identycznej sytuacji była Barcelona, gdy wygrała finał z Manchesterem 3:1 i rok później była w równie świetnej formie jak i nie lepszej i nie dawano większych szans Chelsea w starciu z Barcą, ale jednak. Identyczna sytuacja również w sezonie 2009/10 gdzie rok wcześniej Barca pokonała MU 2:0 i Interowi nie dawano szans a jednak. To jest Liga Mistrzów. Wcale dla mnie nie będzie duże zaskoczenie jak Manchester United wyeliminuję Bayern.
A co do Chelsea to oni ważne mecze potrafią grać i spiąć dupe.

 

[master.mk1988]

SUPERFRANK mam do Ciebie ogromny szacunek, więc proszę nie miej mi za złe ale porównując sytuację Chelsea z Manchesterem popełniasz błąd. Sytuacja nie jest analogiczna. Moja mała rada dla Ciebie. Usiądz spokojnie i przemyśl kto gra lepiej w tym sezonie ? czy United wygrało jakiś mecz z Top 4 ? Czy gra United mimo tego, że co drugi mecz wygrywa przekonuje Cię ? Jaki był skład Bayernu w meczu z Wieśniakami? na koniec porównaj 3 lata wstecz ten sam etap ligi mistrzów i rywali Bayernu i jaki najczęściej wynik padał.
Wczoraj miałem chwile, że myślałem może United tego dokona, ale nie szukajmy cudu i nie mieszajmy sobie w głowach. Pobieram AH-1 i żegnam United w LM.
Z pozdrowieniami dla Franka

 

[kofe]

Diego Costa doznał urazu na Camp Nou podczas treningu wieczornego. Piłkarz przejdzie jeszcze szczegółowe badania. Diego Simeone powiedział, że piłkarz najprawdopodobniej nie wystąpi w jutrzejszym meczu.
Ile w tym prawdy, nie wiadomo. Może to tylko zasłona dymna. Potencjał ofensywny ucierpiałby na tym bardzo i ogranicza wybory Simeone w ofensywie.

 

[barichello]

Na pogrubionym fragmencie polecam przerwać lekturę tego science-fiction. Atletico dostanie od Barcy w LM, a potem w lidze hiszpańskiej i skończy się sen kopciuszka.

Kolejny wizjoner ???? Moim zdaniem jeśli już ktoś inny niż Bayern ma wygrać Ligę Mistrzów to będzie to Real Madryt i mówię to jako obiektywny widz który gardzi hiszpańską piłką.

Nie neguję, że Barca przejdzie dalej, ale Twoja wypowiedź trwoni nieco buńczucznością. W tym sezonie na 3 spotkania 3 kończyły się remisami. Na Vicente Calderon Atletico przegrało raptem jedno spotkanie. Zatem odrobina szacunku im się należy. Dużo będzie zależało od pierwszego spotkania, bo wiadomo Atletico na wyjazdach traci na wartości. Mimo wszystko z Twojej wypowiedzi wynika jakby to był pewnik, a wcale nie jest to takie science-fiction.
Dla mnie prędzej Chelsea i szczwany lis Jose może prędzej pomieszać szyki Bayernowi. Real idąc na wymianę ciosów, bo inaczej ich nie widzę, zostanie zjedzony przez monachijską maszynkę. Natomiast taktyczne zawirowania Mou mogą pokrzyżować szyki. Więcej szans dawałbym też Barcelonie. Real sporo traci na defensywie.

 

[marqs3lby]

Nie neguję, że Barca przejdzie dalej, ale Twoja wypowiedź trwoni nieco buńczucznością. W tym sezonie na 3 spotkania 3 kończyły się remisami. Na Vicente Calderon Atletico przegrało raptem jedno spotkanie. Zatem odrobina szacunku im się należy. Dużo będzie zależało od pierwszego spotkania, bo wiadomo Atletico na wyjazdach traci na wartości. Mimo wszystko z Twojej wypowiedzi wynika jakby to był pewnik, a wcale nie jest to takie science-fiction.
Dla mnie prędzej Chelsea i szczwany lis Jose może prędzej pomieszać szyki Bayernowi. Real idąc na wymianę ciosów, bo inaczej ich nie widzę, zostanie zjedzony przez monachijską maszynkę. Natomiast taktyczne zawirowania Mou mogą pokrzyżować szyki. Więcej szans dawałbym też Barcelonie. Real sporo traci na defensywie.

Chcesz mi powiedzieć że Atletico Madryt jest jednym z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów? No jednym z ośmiu faworytów na pewno
Ja mam szacunek za to co zrobili, ale w końcu oklapną. To nie jest ta klasa co Bayern i stawianie Atletico w roli zwycięzcy LM jest niczym innym jak wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Samo stawianie ich ponad Bayern jest śmieszne bo Atletico gra na dwa fronty (a może i trzy, nie wiem jak tam puchary w Hiszpanii wyglądają), zaś Bayern już może sobie spokojnie przygotowywać się na Champions League. Chętnie założę się o flaszkę, że Atletico nie zdobędzie ani tytułu mistrzowskiego w kraju ani w Europie. No ale to jest sport i nikogo lekceważyć nie można, tutaj masz absolutną rację. Niemniej jednak tak jak Wy sądzicie jedno, ja sądzę drugie i w maju się przekonamy kto miał rację

 

[lukasz02m]

tylko to że Bayern jest faworytem to każdy wie, buki też to wiedzą,i ja nie postawiłbym złamanego grosza na wygraną Bayernu po kursie około 2,70, a Chelsea po 12 i Atleti po 20 już przynajmniej jakoś wygląda. I nikt tu nie stawia Atletico ponad Bayern, bo tu nie o to chodzi.

 

[the-danger]

Hej, niestety nie mogę obejrzeć dzisiejszych oraz jutrzejszych meczy LM i mam prośbę, zna ktoś z Was koledzy stronę na której wrzucają nagrany mecz i można następnego dnia obejrzeć powtórkę? Prosiłbym o podesłanie ????

 

[damianus627]

Hej, niestety nie mogę obejrzeć dzisiejszych oraz jutrzejszych meczy LM i mam prośbę, zna ktoś z Was koledzy stronę na której wrzucają nagrany mecz i można następnego dnia obejrzeć powtórkę? Prosiłbym o podesłanie ????

Na liga heineken mozna ogladac mecze ktore sie odbyly za darmo.

 

[barichello]

Chcesz mi powiedzieć że Atletico Madryt jest jednym z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów? No jednym z ośmiu faworytów na pewno
Ja mam szacunek za to co zrobili, ale w końcu oklapną. To nie jest ta klasa co Bayern i stawianie Atletico w roli zwycięzcy LM jest niczym innym jak wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Samo stawianie ich ponad Bayern jest śmieszne bo Atletico gra na dwa fronty (a może i trzy, nie wiem jak tam puchary w Hiszpanii wyglądają),

Z koma
Faworytem nie, ale czarnym koniem owszem. Nigdzie nie uzylem slowa faworyt i nie stawiam ich ponad czy na rowni z Bayernem, a jedynie odnioslem sie, ze Barca wcale mie musi miec takiego latwego zadania jak wynika z Twojej wypowiedzi, choc wierze w Barcelone. Zatem nie dokonuj nadinterpretacji z tym porownywaniem do Bayetnu i triumfu w Lm. Bo w dalszej czesci mojej wypowiedzi wspomnialem kogo widze w roli faworyta/faworytow do koncowego zwyciestwa. Zatem w nich nie inwestuje. Choc w Bvb tez nie dawano wiekszych szans, a potrafili namieszac, wiec Atletico bylo takim odpowiednikiem Bvb nie byloby to wielkim zaskoczeniem.

 

[marqs3lby]

Z koma

Faworytem nie, ale czarnym koniem owszem. Nigdzie nie uzylem slowa faworyt i nie stawiam ich ponad czy na rowni z Bayernem, a jedynie odnioslem sie, ze Barca wcale mie musi miec takiego latwego zadania jak wynika z Twojej wypowiedzi, choc wierze w Barcelone. Zatem nie dokonuj nadinterpretacji z tym porownywaniem do Bayetnu i triumfu w Lm. Bo w dalszej czesci mojej wypowiedzi wspomnialem kogo widze w roli faworyta/faworytow do koncowego zwyciestwa. Zatem w nich nie inwestuje. Choc w Bvb tez nie dawano wiekszych szans, a potrafili namieszac, wiec Atletico bylo takim odpowiednikiem Bvb nie byloby to wielkim zaskoczeniem.

Nie dokonuję żadnej nadinterpretacji. Napisałem że stawianie Atletico jako zwycięzcy Ligi Mistrzów to science-fiction, a Ty powiedziałeś że to nie jest wcale takie science-fiction. Skoro Bayern jest faworytem LM (zarówno w mojej ocenie jak i bukmacherów) to stawianie Atletico nad Bayernem wychodzi samo z siebie. Schalke swego czasu też było czarnym koniem LM, doszli bodaj do półfinału, pół forum na nich stawiało "bo kursy takie wysokie" a dostali 1-6 w dwumeczu.
Ja oczywiście też w nikogo nie będę inwestował bo nie lubię stawiać na mecze na dzień następny a co dopiero na maj. Myślę że nie ma sensu dalsza dyskusja, wszystko zweryfikuje boisko. Porozmawiajmy 9. kwietnia.
Pozdrawiam ????

 

[barichello]

To w takim razie ja niedokladnie przeczytalem, bo myslalem, ze sf odnosi sie do dwu meczu z barca, co jasno wynikalo z mojej wypowiedzi, bo gdybym widzial atletico w rolo faworyta nie wspomialnbym o chelsea, barcy, ktorej dawalbym wiecej szans w starciu z bayernem niz realowi.ale juz nie wazne, bo wyjasnilo sie skad cale zamieszanie.

 

[baaasti42]

"Diego Costa potwierdził, że nie zagra w rewanżu z Barceloną." Info znalezione na TT. Jak wyglądają zmiennicy Costy mogliśmy się przekonać wczoraj...
Jestem również ciekaw czy to całe zamieszanie wokół Barcelony [ zamknięte 2 najbliższe okienka transferowe] wpłynie na jej grę. Wydawać by się mogło że nie powinno mieć to wpływu, jednak spoglądając na casus Neymara, nie jestem tego do końca pewien

 

[mmatizz]

Howard Webb rozjemcą meczu Atletico z Barceloną!
Znany ze swoich kontrowersyjnych i odważnych decyzji 44-letni Anglik w tym sezonie najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek w Europie prowadził już jeden mecz Rojiblancos w fazie grupowej w Porto, gdzie podopieczni Diego Simeone zwyciężyli 2:1.

 

[lukasz99]

Atletico Madryt wygrało w środę 1:0 z
Barceloną i awansowało do półfinału Ligi
Mistrzów. Ale jeśli w piątkowym losowaniu
trafi na Chelsea FC, będzie miało poważny
problem. Stracić może swojego bramkarza
Thibauta Courtoisa, który jest wypożyczony z
klubu z Londynu. Żeby zagrał, klub musiałby
zapłacić rywalom ponad 8 milionów euro!

Przed piątkowym losowaniem półfinałów Ligi
Mistrzów (relacja od godz. 12) Atletico będzie
modliło się o jedno - żeby nie trafić na Chelsea.
Jeśli trafi - prawdopodobnie przystąpi do
dwumeczu bez swojego bramkarza.
21-letni Thibaut Courtois oficjalnie jest
zawodnikiem klubu z Londynu, a w Atletico
przebywa na wypożyczeniu. Choć przepisy UEFA
nie zabraniają gry przeciwko swojemu klubowi,
występ może zablokować klauzula w umowie
podpisanej przez Chelsea i Atletico.
Według doniesień hiszpańskich i angielskich
mediów, aby Courtois mógł zagrać z "The Blues",
klub z Madrytu musiałby zapłacić ok. 9-10
milionów euro. Choć Belg jest jednym z
architektów sukcesów drużyny Diego Simeone w
tym sezonie, na taki wydatek "Rojiblancos" raczej
sobie nie pozwolą. - Jeśli trafimy na Chelsea,
Courtois nie zagra. Nie stać nas na to -
zapowiedział prezes Atletico Enrique Cerezo.
Pod nieobecność Courtoisa na boisko wybiegłby
Daniel Aranzubia. 34-latek zagrał w tym sezonie
w pięciu meczach. Puścił cztery gole, dwukrotnie
zachował czyste konto. Dwa razy zespół z nim w
składzie przegrał - z Almerią i Realem Madryt.

 

[sumada90]

Jutro losowanie par półfinałowych Ligi Mistrzów. Ćwierćfinały przyniosły nam sporo emocji. W każdej parze zespoły walczyły do końca o awans do najlepszej czwórki w Europie. Nie da się ukryć, że Platini i spółka ładnie dobrała pary by każdy kibic czuł się usatysfakcjonowany, a dodatkowo by dalsza część walki o puchar wyglądała ekscytująco. Nie łudźmy się, że losowanie to przypadek kto na kogo wpadnie. Pamiętamy jakie machloje wychodziły po losowaniach gdzie próbne losowanie było identyczne co główne. Takie sytuacje jak parę lat temu (finał Porto-Monaco) nam się nie zdarzą, ponieważ UEFA o wiele więcej zarobi na gwiazdach w finale, a nie czarnych koniach.
W 2011 roku chłopaki z UEFY zamarzyli sobie finał Barcy i Realu. Gran Derbi w finale to byłoby mega wydarzenie spoglądając w przeszłość i pojedynki tych drużyn za czasów Mourinho. Przepychali te drużyny jak tylko mogli lecz na jedno nie mieli wpływu. Wynik na boisku. Rywale w półfinałach przed dwa lata eliminowały oba zespoły.
Moim zdaniem jutro jedno jest niemal pewne. Bayern nie wpadnie na Real bo w moim mniemaniu są to najlepsze drużyny w Europie na dzień dzisiejszy i warto byłoby obejrzeć taki finał, a nie półfinał. Tylko teraz kogo podrzucić Realowi aby sobie poradził, a kto z pozostałej dwójki bardziej będzie pasował Bayernowi? Co się bardziej sprzeda, bo przecież tu chodzi o kasę.
Po przemyśleniach postawiłbym na takie pary (gospodarz pierwszego meczu jest przypadkowy).
Real Madryt - Atletico Madryt
Bayern Monachium – Chelsea Londyn
Debry Madrytu w półfinale Ligi Mistrzów mając gdzieś w myślach dodatkową walkę w lidze to niezły smaczek. A już w samej stolicy Hiszpanii sprawa będzie bardzo gorąca. Atletico wyeliminowało Barcelonę i to też gdzieś będzie siedzieć z tyłu głowy przeciętnego kibica. Dodatkowo Real przez lata był górą w pojedynkach z Atletico co może zachęcić Platiniego i spółkę do takiej pary.
Para druga to ponowna potyczka dwóch wyśmienitych trenerów, która już nie raz była nakręcana podczas meczy w Hiszpanii. Ta para to także próba rewanżu za finał z 2012 roku gdzie po karnych wygrała drużyna z Londynu.
Biorąc pod uwagę chociaż jedną część moich wniosków (Real nie zagra z Bayernem) możemy podzielić kasę na pół i postawić dwa kupony, że przykładowo Real zagra z Atletico i drugi z Chelsea. Zawsze jesteśmy parę groszy na plus gdzie kurs wynosi około 2,75.
Podkreślam, że to mój pomysł na piątkowe losowanie. Inni mogą widzieć to nieco inaczej, dlatego zachęcam do dyskusji.

 

[marqs3lby]

Myślę że Atletico nie chciałoby trafić na Chelsea nie tylko z powodu braku Courtoisa, ale z takiego że Chelsea prezentuje podobny styl gry co może być niewygodne dla Rojiblancos.
Po wczorajszym meczu tak sobie pomyślałem i intuicja mi mówi że właśnie będziemy mieli taką parę - Atletico vs Chelsea. Ale to tylko przypuszczenia.
Muszę przyznać że niedoceniłem Atletico, chociaż cały czas uważam że nie zdobędą żadnego trofeum. Barcelona była słaba, milion podań i próby wjazdu z piłką do bramki, bezsensowne dośrodkowania na olbrzymów typu Messi czy Neymar... Paradoksalnie uważam że to właśnie Chelsea ma największe szanse wyeliminować Atletico, bo Bayern gra podobnie do Barcelony a także ma tendencje do tego że dopóki nie straci bramki to grają bez jaj i polotu, z kolei Atletico umie się bronić. A z Realem to liga pokazała że umieją wygrywać. Zapowiada się wyśmienita Liga Mistrzów!