NBA Luty 2011

[olo]

Już ponoć po 2000 nic nowego nie można wymyślić, a jednak się zdarzają.
Choćby 1 dunk JR Smitha z 2005, który w 2006 niemal powtórzył Iggy, ale też inaczej.
Amare w 2005, przeleciał pod obręczą, przełożył pod nogą i po 2 stronie zapakował. Nie było.
Rudy zza tablicy po podaniu od Gasola.
Czy choćby McGee, w finale tego roku, gdzie też pokazał coś możliwego do zrobienia w meczu, ale w taki sposób w jaki nie było tego wcześniej.
Howard jak sam odbił sobie jeszcze raz piłkę ręką od tablicy i potem zapakował.

Więc można coś zmodyfikować i już jest coś nowego.

 

[edyp]

Co do Allena to jak mógł być najlepszy skoro nie trafił najwięcej rzutów :?:
Proste kryterium jest, ten co rzuci najwięcej wygrywa, tak jak w biegach ten co pierwszy przybiegnie wygrywa, więc jak mógł być Allen najlepszy skoro rzucił mniej niż Jones :?:

Allen rzucił w 1 serii 20 pkt, w finale 15 --> łącznie 35
Jones w 1 serii 16 pkt, w finale 20 --> łącznie 36
ale
Jones rzucił w 1 serii 12 razy celnie, w finale 16 razy... łącznie 28 celnych rzutów...
Allen rzucił w 1 serii 17 razy celnie, w finale 13 razy... łącznie 30 celnych rzutów...
już rozumiesz? Allen trafił więcej, miał tylko pecha, że jak nie trafiał to najczęściej na piłkach premiowanych 2 pkt... no i w finale miał gorszy wynik niż w eliminacjach... przegrał sam ze sobą, a nie z rywalami...

 

[olo]

Allen rzucił w 1 serii 20 pkt, w finale 15 --> łącznie 35
Jones w 1 serii 16 pkt, w finale 20 --> łącznie 36

ale
Jones rzucił w 1 serii 12 razy celnie, w finale 16 razy... łącznie 28 celnych rzutów...
Allen rzucił w 1 serii 17 razy celnie, w finale 13 razy... łącznie 30 celnych rzutów...

już rozumiesz? Allen trafił więcej, miał tylko pecha, że jak nie trafiał to najczęściej na piłkach premiowanych 2 pkt... no i w finale miał gorszy wynik niż w eliminacjach... przegrał sam ze sobą, a nie z rywalami...

A czy w końcowym rozrachunku liczą się eliminacje :?:
Nie, liczy się tylko finał, tylko ten jeden pojedynek. Nikogo nie obchodzą eliminacje, one są tylko po to, żeby się dostać do finału. Czy ktoś pamięta zawodników z najlepszymi czasami w półfinałach w biegach na IO :?: Nikt, wszyscy pamiętają tych, którzy mają najlepszy wynik w finale, bo to się liczy.

Poza tym "miał tylko pecha, że jak nie trafiał to najczęściej na piłkach premiowanych 2 pkt" :?:
A kto mu zabraniał przy tych piłkach za 2 punkty moment dłużej pocelować :?:
Od początku wiedział jak będzie, że te piłki są za 2 punkty, więc to żaden pech tylko jego wina, że nie trafiał.
A z rywalami przegrał i dlatego nie miał 1 miejsca, jeszcze może twierdzisz, że z Jones'em wygrał co :?:

 

[havierx]

A co myslicie o dzisiejszym meczu gwiazd? Jakies pomysly na typy? Wedlug mnie ciezko cokolwiek wskazac, nie wiem, czy zagraja, aby rozbawic publike czy tez pokazac, ktora strona jest lepsza. Koszy bedzie duzo ale czy przebija linie? Wydaje mi sie, ze NO BET.

 

[edyp]

A czy w końcowym rozrachunku liczą się eliminacje :?:
Nie, liczy się tylko finał, tylko ten jeden pojedynek. Nikogo nie obchodzą eliminacje, one są tylko po to, żeby się dostać do finału. Czy ktoś pamięta zawodników z najlepszymi czasami w półfinałach w biegach na IO :?: Nikt, wszyscy pamiętają tych, którzy mają najlepszy wynik w finale, bo to się liczy.
Poza tym "miał tylko pecha, że jak nie trafiał to najczęściej na piłkach premiowanych 2 pkt" :?:
A kto mu zabraniał przy tych piłkach za 2 punkty moment dłużej pocelować :?:
Od początku wiedział jak będzie, że te piłki są za 2 punkty, więc to żaden pech tylko jego wina, że nie trafiał.
A z rywalami przegrał i dlatego nie miał 1 miejsca, jeszcze może twierdzisz, że z Jones'em wygrał co :?:

nie spinaj się tak.
Wyraźnie napisałeś:

Co do Allena to jak mógł być najlepszy skoro nie trafił najwięcej rzutów :?:

No to Ci odpisałem, że Allen trafił 30/50 rzutów, Jones trafił 28/50 rzutów...
Koniec kropka.
Trzeba było precyzyjniej się wyrażać. Bo jedyne czego Jones rzucił więcej to pkt w finale. A nie rzutów w konkursie.

I oczywiście masz rację, że liczy się wynik w finale a nie eliminacje. Każdy wiedział która piłka jest za ile pkt i do której bardziej się przygotować. Ale każdy wie, że w sporcie nie zawsze wygrywa lepszy. Często decyduje dyspozycja dnia, szczęście, nieraz pomoc sędziego, nieraz podmuch wiatru (w skokach), nieraz kontuzja innego zawodnika, nieraz jakiś nieoczekiwany zbieg sytuacji (np wypadek w F1), nieraz co innego. Taki jest sport. I moim zdaniem. Podkreślam, moim zdaniem Allen był lepszy. Jednak nie wytrzymał presji, zadrżała mu ręka w tych momentach, które były decydujące i przegrał. Jones nie był faworytem, on nic nie musiał. Tylko i wyłącznie mógł. I to sprawiło, że wygrał. To, że podszedł do konkursu na luzie i bez stresu. Z resztą sam tak powiedział, gdy spytano go po konkursie co było recepta na sukces. Allen sam budował wokół siebie presje związaną z tym konkursem i przegrał sam ze sobą. Podsumowując, moim zdaniem Allen jest lepszym zawodnikiem od Jonesa, jeśli chodzi o rzuty za 3 pkt. I jakieś 7/10 bezpośrednich pojedynków między tymi dwoma zawodnikami wygrałby Allen. Jednak dnia 20 lutego 2011 roku okazał lepszy się Jones. I to on wygrał 3 point shootout 2011.

 

[edyp]

Co do All Star Game...
typowanie over/under loteria. Typowanie zwycięzcy? Daję 50/50 loteria. Ale jest coś co wpadło mi w oko. Nie chciało mi się sprawdzać całej historii. Ale sprawdziłem ostatnie 11 lat. I od 11 lat zawsze, ale to zawsze tytuł MVP dostaje gracz, z drużyny która spotkanie wygrała. Do czego dążę? Przyjmijmy, że mecz wygra zachód? Kto może zostać MVP? Tak. Kobe Bryant. Nie widzę, ani jednego zawodnika w drużynie zachodu, który mógłby ewentualnie wygrać ten tytuł. Bryant gra u siebie. W swojej hali, mając za plecami swoich kibiców. 3 razy już Bryant zdobył tytuł MVP meczu gwiazd. I na pewno będzie miał ochotę na 4, zwłaszcza, że gra u siebie. Jak wyglądają kursy na takie zdarzenie. Pinnacle oferuje kurs równy 5,0. ???? Myślę, że to dobra oferta. Głównym argumentem jest fakt, że jeśli zachód wygra to po prostu nie widzę, możliwości aby kto inny dostał ten tytuł. A szansę zachodu oceniam 50/50. W takim razie granie kursu 5 jest rozsądne. Duncan, Nowitzky to już nie te lata. Paul, Ming, Ginobili, Gasol, Love, Williams, Westbrook, Griffin. Nie sądze. Anthony, Durant? Ktoś z tej dwójki jeszcze owszem, może mieć szansę. Ale nie w Los Angeles. Zachód będzie grać na Koby'ego. Jeśli zachód wygra, to moim zdaniem 99% Bryant MVP. Tylko najpierw zachód musi wygrać... Kadrowo wschód wygląda lepiej, ale nie zapominajmy, że to tylko mecz towarzyski. I każdy wynik jest tak naprawdę tak samo prawdopodobny. A, że hala będzie za zachodem, to liczę, że się uda.

 

[xmarcinx]

Też się zastanawiałem nad typem mvp bo kursy zaczynają się od 4.5 więc całkiem nieźle, ale wydaje mi się,że to jednak loteria.Mam przeczucie,że wygra wschód chociaż bardzie kibicuję zachodowi, no a tam jak wiadomo kandydatów jest dużo na wschodzie .Z zawodników zachodu jakos nie widzę mvp dla Kobyego myślę że sobie Durant powetuje konkurs trójek ,ewentualnie któryś z rozgrywających ale wybór jest bardzo trudny więc ostatecznie odpuściłem typowanie w ogóle tego meczu

 

[edyp]

Do przerwy 76-64 dla Zachodu. A to trochę niespodzianka. Bo chyba wszyscy na Wschód stawiali. Ale nie ukrywam, że mnie to cieszy. Bo szanse Bryanta na MVP rosną. ???? Widać po jego grze, że chce ten tytuł i nie odpuści do ostatnich minut. Chce brać udział w każdej akcji, szuka gry i dużo rzuca. Po pierwszej połowie Kobe Bryant najwięcej pkt - 21, najwięcej zbiórek - 6, najwięcej przechwytów - 3. ???? ????

 

[arapaczo]

A szansę zachodu oceniam 50/50. W takim razie granie kursu 5 jest rozsądne. Duncan, Nowitzky to już nie te lata. Paul, Ming, Ginobili, Gasol, Love, Williams, Westbrook, Griffin. Nie sądze. Anthony, Durant? Ktoś z tej dwójki jeszcze owszem, może mieć szansę. Ale nie w Los Angeles.

Szczególnie Ming miał marne szanse na MVP. Ale na szczęście MVP nie wybierają kibice, bo wówczas mógłby wygrać nie będąc nawet sekundy na parkiecie ????

 

[radzio_xp]

tak teraz oglądam ponownie mecz gwiazd i a propos typu Edypa - nie minęło 6 minut a już pół hali krzyczało MVP... śmiesznie trochę ???? poza tym - brzydkie zachowanie kibiców w stosunku do wielkiej 4 z Bostonu - mimo wszystko nie powinni tak reagować... ????
ogólnie meczyk ładny, chociaż (jak to w All-Star Game) sporo akcji i rzutów mocno forsowanych taka przyjemna rozrywka, nie dla fanów wyrafinowanej defensywy (ale czegoż się można spodziewać)
Steve Wonder na trybunach... hmm...

 

[sylwia10]

Czy Anthony i Billups zagrają dzisiaj jeszcze w Denver przeciwko Memphis ?

 

[lyon1]

LAC-OKH LAC 4,73 [Pinnacle]

W dniu dzisiejszym w NBA wypatrzyłem tylko jeden ciekawy typ warty ryzyka. Clippersi mają fatalną passę, 2 porażki w 9 meczach. Ostatni wygrali jednak ze słabą Minnesotą. Na ustach wszystkich kibiców jest Blake Griffin, po zwycięstwie w Slam Dunk contest, i meczu Rookies. Gra poza tym po raz pierwszy w Oklahomie - rodzinnym mieście, na pewno będzie to okazja, żeby pokazac klasę. Oklahoma natomiast jest w formie, i ma świetną parę, Duranta i Westbrooka, jednak wierzę dziś w Clippersów, że będą w stanie wywieźc korzystny rezultat. Historia również przemawia za Clippersami, będą chcieli piąty raz z rzędu wygrac z ekipą Oklahomy.
AKO: 4,73
Stawka: 3
DW: 14,19

 

[moneybutcher]

Czy Anthony i Billups zagrają dzisiaj jeszcze w Denver przeciwko Memphis ?

Nie. Skoro doszło do wymiany to nie mogą zagrać w zespole z którym za parę dni będą rywalizować w lidze będąc już w innym teamie.

 

[patos]

Nie. Skoro doszło do wymiany to nie mogą zagrać w zespole z którym za parę dni będą rywalizować w lidze będąc już w innym teamie.

to kto dziś będzie grać w Denver? nowi gracze będą mogli już dziś zagrać?

stała kadra, nie, nie będą mogli.
Baqu

 

[mateo5555]

Typy na dzisiaj:
Bobcats -4,5
Kurs: 1,61 (Bet365)
Bobcats są u siebie niezwykle groźni, grają solidna i poukladaną koszykówkę z naciskiem na obrone. Toronto jest groźne, gdy siedzi im rzut z dystansu. W obcych halach nie prezentują sie zbyt dobrze, dlatego uważam, że dzisiaj przgrają różnicą co najmniej 5 pkt.

Lakers (zwycięstwo)
Kurs: 1,3 (Bet365)
Po seri słabszych występów LAL czas na przebudzenie. Kobe i spółka muszą dzisaj wygrać, aby liczyc się w walce o 2 miejsce na silnym i wyrównanym Zachodzie. Hawks grają w tym sezonie w kratkę, podbnie jak LAL, ale szczególnie niezbyt dobrze na wyjazdach, gdzie w tym roku doznawali już sromotnych porażek. Stawian na win LAL, ale nie wiem iloma pkt.

Memphis (zwycięstwo)
Kurs: 2,05 (Bet365)
Denver wystąpi dzisiaj osłabione brakiem 5 zawodników (Anthony, Billups, Balkman, Williams i Carter), którzy zostali wytransferowani do NY (nowe nabytki jeszcze nie zagrają). W Memphis nie zagra natomiast Rudy Gay, ale tą stratę Niedźwiadki są w stanie spokojnie załatać, bo posiadają wyrównany zespól. Kurs bardzo atrakcyjny, a i zwycięstwo wielce prawdopodobne, gdyż Denver bedzie miała dzisiaj w nocy bardzo wąską rotację, co Memphis musi wykorzystać. Obstawiam win gości, czyli Memphis.

 

[dawczan]

???? L.A.Lakers - Atlanta Hawks (HC -4,5/0) --> 1 - 1,55 (bet365)
Typ na przełamanie. Lakersi po fatalnej passie 3 z rzędu przegranych w tym z najsłabszą drużyną tego sezonu Cleveland. Co prawda mieli długie tournee wyjazdowe i mieli już prawo czuć się zmęczeni, ale dziś czas na wygraną. Czasu na odpoczynek mieli sporo. 4 porażka z rzędu po odpoczynku może wpędzić Lakersów w kryzys i nie ciekawą atmosferę. Jackson dobrze o tym wie i sądzę, że Lakersi dziś po przerwie na ASG zrobią wszystko co w ich mocy żeby wygrać. O zmęczeniu ASG wg mnie nie ma mowy, bo to dla Gasola czy Bryanta była raczej przyjemność i luźne zawody. Dodatkowo obydwoje zagrali bardzo dobre spotkanie podczas meczu Gwiazd, więc myślę, że są dodatkowo podbudowani - Kobe MVP. No i jednak trzeba naprawiać bilans, bo 3 porażki z rzędu z wcale nie najmocniejszymi teamami psują go. Bukmacherzy proponują HC na poziomie 7-8 pkt. Przeciwnikiem jest silna w tym sezonie Atlanta więc osobiście nie gram aż takiego HC. Ale myślę, że zwycięstwo powyżej 5 pkt jak najbardziej realne.
// takiego pogromu się nie spodziewałem ???? 104-80 :]

 

[arapaczo]

Witam, kolega wyżej zapodał 2 typy które chciałem też zaproponować: LAL ()i Memphis ().
Pozatym jedno z ciekawszych spotkań to Minnesota i Millwaukee. Całkiem możliwe jest pokrycie HC na poziomie 8 pkt (@1,91) (). przez Minnesotę, ale należy pamiętać o słabej postawie Wilkow na wyjazdach. Dodatkowo pod znakiem zapytania występ Flynna, a z tego co widzę zagra raczej Beasley. Pierwszy mecz wygrali zawodnicy Minn 11 pkt. Dziś to Bucks w roli faworyta choć zakładam, że mecz będzie zacięty.
Drugi ciekawy mecz to Indiana () na wyjeździe z Wizzards. Wizz bez Hinricha.Kurs na Indianę @1,75 to ciekawa propozycja. Last 10 Wash - 2:8, Indiana 7:3. Oczywiście gra Indiany na wyjazdach to krata spora, ale Wizz nie zachwycają. Ostatnie 5 wyjazdowych Pacers to 3 win-2 lost. A Wizz w domu 1 win-4 lost.
Warto rozważyć opcję również na Rockets @1,78. ()

 

[olej1991]

Dzisiejsze oferta kusi bo całkiem fajne kursy.
Jak już koledzy wyżej wspomnieli Indiana i Houston mogą dzisiaj odnieść zwycięstwa a kurs po 1,72 na betclic-u jest bardzo kuszący. Osobiście zastanawiam się nad kuponem:
Minnesota (+7,5)
Memphis (+1,5)
W Denver jak wiadomo doszło do wymiany i dzisiaj może się to odbić na dyspozycji drużyny, Memphis po 4 wygranych z rzędu mogą postawić ciężki opór drużynie Nuggets. A co do Minnesoty to jakoś niechce mi się wierzyć że przegrają minimum 8 pkt z Milwaukee. Faktem jest słaba postawa na wyjazdach, jak już Arapaczo wspomniał ale wierzę w to że będzie emocjonujący mecz.
Co sądzicie o szanse powodzenia takiego kuponu?

Co do dzisiejszych meczów widzę to tak:
Indiana 1,72
Houston 1,72
Minnesota 3,8 (za mała kasę) (+7,5 - 1,95) -> może się udać
Memphis 1,92 / 1,85 (+1,5)
Lakers 1,28

Jak również Boston z kursem 1,45 można zaryzykować. Faktem jest że nie wygrali z Golden State na wyjeździe od 6 meczów, ale teraz po przerwie na ASG muszą walczyć o jak najlepszy bilans przed play-offami. Warriors w swojej hali dobrze sobie radzą i tu pojawia się znak zapytania co do wygranej Celtics.

 

[dawczan]

Wczorajsza demolka Atlanty przez Lakersów - 104-80 - lekko mnie szoknęła ???? Ogólnie widać po wczorajszych spotkaniach, że teamom z czołówki potrzebny był odpoczynek. Miami, Boston, Lakers, Oklahoma gładko wygrali swoje spotkania. Dlatego na dziś przewiduję również wygraną Chicago.

???? Toronto Raptors - Chicago Bulls (HC 0/-6) --> 2 - 1,61 (bet365) ????
HC lekko zaniżone - podobnie jak wczoraj. I być może również dojdzie wysokiej wygranej Bulls, ale mecz na wyjeździe więc lekkie podparcie niższym HC. Myślę, że Bullsom podobnie jak reszcie teamów z czołówki odpoczynek podczas ASG wyjdzie tylko na dobre. Toronto gra właściwie o nic...Gra tylko o lepszy bilans, który i tak nic im już nie da. Chicago natomiast coraz odważniej uderza w 2 miejsce na Wschodzie. Bilans bardzo zbliżony do 2giego Miami. 1 porażka więcej i 4 zwycięstwa mniej, ale 3 mecze mniej rozegrane niż Heat. Więc, żeby się do nich jak najbardziej zbliżyć takie spotkanie jak dziś w nocy Chicago musi wygrać. Przed weekendem ASG Bulls wygrali 4 kolejne spotkania w tym ze Spurs u siebie. Na dniach ma wracać Noah po kontuzji. Szczerze nie widzę opcji, żeby Bulls ulegli Toronto w tym spotkaniu. Pytanie iloma wygrają. Wg mnie powyżej 7 jak najbardziej realne.
// Z tego co przed chwilą wyczytałem to Noah ma wrócić już dziś właśnie przeciwko Raptors.

 

[arapaczo]

Kolejny dzień w NBA. Dziś ciekawa opcja to mecz Suns z Atlantą, która wczoraj zebrała mocne baty od LAL. Suns są wg buków faworytem, ale czy aż takim na kurs 1,6? Atlanta ma na wyjazdach dobry bilans 17-13, Suns mają w domu 16-13. Poprzednie spotkanie to wygrana Phoenix 4 pkt (na wyjeździe). Dziś grają w domu, a po tym meczu mają trasę wyjazdową na wschód +OKC, łącznie 6 spotkań w tym Boston, Indiana, nowe NJ. Będzie ciężko, dlatego dzisiejszy mecz jest bardzo ważny w walce o PO. Mam nadzieję, że dziś się zmobilizują, a Atlanta się jeszcze nie pozbierała po meczu z LAL. Warto zaryzykować i postawić na Suns.
Drugie spotkanie na jakie warto dziś zwrócić uwagę to LAL po kursie ok 1,75. Grają dziś z Portland na wyjeździe. Wczorajsza wygrana może być początkiem walki o zajęcie jak najlepszej pozycji w tabeli przed PO. Portland to nie są jakieś bolki do bicia, szczególnie u siebie, ale jeśli LAL myślą realnie o zajęciu 2. miejsca i wyprzedzeniu Dallas to powinni takie mecze wygrywać, do tego kwestia morale po wczorajszej wygranej. Aha, widzę, że nie zagra Camby więc jeszcze bardziej na LAL można postawić.
3 mecz to Rockets z Cavs. Dużo nie ma co pisać, Cavs w fazie, hmm, próby odbudowywania się, kurs 1,4 na Rockets całkiem dobry . Last 10: cavs 2-8 (2 x LA, raz Lakers, raz Clippers), Hou za to 5-5. W takim meczu też powinni sobie poradzić, na PO mają małe szanse, ale kto wie, matematycznie mają, a co się na zachodzie może wydarzyć, sam jestem ciekaw.
Wczoraj Minnesota walczyła z Bucks, dziś mają na tapecie Memphis, którzy wczoraj zawiedli. Hc na Minn +3 dość słabe, ale +7 za @1,5 już nie wygląda tak źle. Pokuszę się nawet o tezę, iż może być mała niespodzianka. Wilki od dawna nie wygrały u siebie (5 spotkań), więc może już czas na przełanie passy?!