NBA Playoffs 2018 - typy i analizy

[bukovina]

To co wyprawiają sedziowie w nba to juz jest porazka , czlowiek traci szacunek do tego sportu i przyjemnosc oglądania.. ja rozumiem , ze LeBron to najlepszy koszykarz w historii ale gwizdac wszystko pod niego to jest przegięcie. Owszem Boston sam sobie zawalil koncowke ale sędziowie od siebie pomogli bardzo wiele . Mam wielka nadzieje na nokaut w finale . Lepiej zeby jutro Wojownicy wygrali bo oni wykoncza ta beznadziejna kawalerie 4-0 moze 4-1.

 

[bykuwodzu]

Beznadziejna kawaleria, heheh
Mowilem nie skreslac. Jakie ma znaczenie sezon zasadniczy. Przychodzi play off i rzeźbimy wszystkich jak chcemy. Bardzo madrze robai Cleveland ze olewają sezon zasadniczy.
To teraz czekamy na kurczaki w finale bo na zachodzie sprawa jest nawet bardziej oczywista

 

[gowniak]

Haha, gdzie niby to spotkanie wypaczyli sędziowie? To oni nie trafiali do kosza w crunch time i 10 razy z rzędu za 3 za browna z dobrych pozycji? Brawo Cavs, oby Houston też dało popis

 

[bukovina]

Haha, gdzie niby to spotkanie wypaczyli sędziowie? To oni nie trafiali do kosza w crunch time i 10 razy z rzędu za 3 za browna z dobrych pozycji? Brawo Cavs, oby Houston też dało popis

Nie jestem kibicem Celtics zeby nie było ale w koncowce na sile pomagali Kawalerii . Nie odgwizdane faule na Horfordzie i Tatumie a kazdy kontakt z LeBronem byl gwizdany pod Cavs . Nie ważne czy Rocekts czy Warriors ale lepiej Ci drudzy to i tak każda z nich przejedzie sie po Cavs . Przeciez oni wczoraj grali tragicznie i wygrali tylko dzięki braku doswiadczenia graczy Bostonu w końcówce i delikatnej pomocy sędziów .. nawet beznadziejni komentatorzy w C + , ktorzy zawsze sie "spuszczaja" nad Królem , potrafili powiedziec uczuciwie , ze Kawaleria grala/ gra fatalnie . Szkoda bo bedziemy mieli chyba najnudniejszy final od lat , z kim by nie zagrali to ugrany jeden mecz będzie dla nich sukcesem . Wielki szacunek nalezy sie tylko dla LJ'a , ze jakims cudem wporawdzil ta niepelnosprawna drużynę do finałów . Szkoda tylko , ze bedzie w tym finale znosic upokorzenia, ale licze , ze zmadrzeje i za rok zobaczymy go moze w Lakers czy 76ers .

 

[undertaker_tsw]

No to trzeba poczekać sobie dzisiaj do nocy i na to co będzie z Paulem. Póki co kursy na GSW słabe w okolicach 1,5. Paul pewnie zagra, nie wierzę, że go nie postawią na ten mecz. Wtedy kursy na Warriors.pojda gdzieś na 1,8 i się to trochę wyrówna. Paul i tak nie będzie w 100procentach sprawny. W tej serii GSW mają jednak wizualnie sporą przewagę. Houston wyrwali mecz nr 4 i przegrali gamę 5 właśnie przez Krzysztofa, który grał świetnie w tych dwóch meczach. Harden to jednak nie jest tytan i widać, że.Paul jest przy nim nauczycielem.tylko niestety te.klopoty z.kontuzja. Bez Paula jest posprzątane bo jednak Houston traci mega dużo na rozegraniu i przez to, że Gordon wchodzi do S5 a jego siła to wejście z ławki i robienie różnicy gdy drugie piątki są.na parkiecie. Trzeba czekać do czasu jak Paul zostanie ogłoszony na zdolnego do gry i grać na Warriors bo jednak nawet jak zagra to nie będzie jego full no chyba, że mieliśmy scieme na game 6, które i tak by było w tyłek.

 

[bykuwodzu]

No ja się zastanawiam tez ze Krol siedzi na takiej pipidowie i sam ciagnie te zbieraninę. NY albo Lakers to go biora z pocalowaniem. Takie choćby Chicago i Miami tez. Co on tam robi?
Zreszta do Golden tez moglby isc, a kto mu zabroni. Kasy może będzie niewiele mniej, ale w wypadku takigo kalibru nie o pensje chodzi bo od Nike wezmie 10 razy tyle
Partiotyzm lokalny czy co?

 

[matbie]

Houston vs Warriors, typ: P.J. Tucker over 7,5 zbiórki, kurs 2,1, (Etoto)
Super kurs na Tuckera w tym meczu. Jak dla mnie fajna okazja i próbuję ten typ zdecydowanie. Jest to 7 spotkanie tej serii, bardzo dziwnie się to układa, bo oprócz dwóch wyrównanych spotkań reszta to pogromy raz w jedną raz w drugą stronę. Takie mecze wyzwalają bardzo dużo energii i kosztują sporo zdrowia. Każdy 7 mecz serii w NBA to jest sieczka i walka jakby o życie. Houston gra bardzo ograniczonym składem i ostatnie mecze to walka w 7. Do tego wypadł Chris Paul, czyli gość który w dwóch bardzo ważnych spotkaniach uratował skórę Houston. Teraz również nie wiadomo czy zagra, a nawet jeżeli zagra to jego postawa na boisku to nie będzie to samo co wcześniej. Ja tutaj idę w największego walczaka po stronie Houston, Tuckera. Jest to taki typowy zadaniowiec, mało zdobywa punktów, ale w obronie potrafi pokryć prawie każdego i utrudnić mu życie i walczy jak lew o zbiórki. Ciekawy jest ten kurs bo Tucker w ostatnich 3 meczach notował 8,9 i 16 zbiórek! Wcześniej miał 6,7 i 5, jednak to były takie wstępne mecze i teraz gdy trenerzy ustalili hierarchie i zawężyli składy Tucker odgrywa znaczącą rolę na boisku i dostaje prawie po 40 minut na mecz. No w takim spotkaniu po prostu trzeba zostawić serducho i nie poddawać się. Ten gość to potrafi i wierzę, że nie odpuści żadnej piłki, choćby przegrywali 20 pkt. Gra warta świeczki i ciekawa opcja na noc. Pozdrawiam!

 

[nikoosg123]

Typ: GSW win -5,5 handicap +OT
Kurs: 1,76
Bukmacher: fortuna
Analiza:
Nie widzę tego by Harden wprowadził Rakiety do finału, a to na nim spocznie ta presja. Paul najpewniej nie zagra, nawet jeslji to nie łudźmy się w 100% sprawny nie będzie. Brodacz cegli ostatnio na potęgę, skuteczność mizerna, nie widzę tez w nim cech lidera zespołu z prawdziwego zdarzenia . Strata CP3 robi moim zdaniem wielka różnice i GSW to wykorzysta. Mistrzowie w 2 połowie ostatniego Game 6 pokazali swoją koszykówkę, mnogość opcji w ofensywie + defensywa na wysokim poziomie. Drużyna Kerra to potwór, jedna z najlepszych ekip All-Time w NBA. Naprawdę nie widzę tego by Rakiety mogły to dziś wygrać... Durant to aktualny MVP zeszłorocznych finałów ,w G1 i G2 aktualnych PO vs Houston rzucał w tej hali odpowiednio 38 i 37 pkt, forma rzutowa i pewność siebie Stefka wyraźnie ostatnio poszła w górę. Klay Thompson w ostatnim meczu trafił 9 trójek... Rockets ( a tak naprawdę żadna ekipa NBA ) zwyczajnie nie maja odpowiedzi na taka ilość All Starów z GSW. Dla mnie zagadka pozostają tylko rozmiary wygranej aktualnych mistrzów. Powodzenia !

 

[brodaty-zolw]

Green od paru spotkań znów zaczął zbierać po przynajmniej 10 piłek. Dziś decydujący game7, więc obrona powinna być jeszcze bardziej zaogniona jak chociażby w game7 na wschodzie. Im lepsza obrona tym więcej zbiórek. Do tego wypada Looney, który notuje po 5 zbiórek na spotkanie w tej serii, więc ktoś jego zbiórki powinien zabrać na swoje konto. Myślę, że będzie to Green, a nawet jeżeli West będzie grał sporo to wyczuwam, że Kerr i tak będzie grał Greenem po 40+ minut, a wtedy bez większych problemów powinien pokryć linie.

Draymond Green powyżej 10.5 zbiórki - 1.75/unibet //// 1.8/forbet
Do tego dorzucam sumę punktów i asyst, bo DD zaledwie po kursie 1.5. Pisałem o przynajmniej 11 zbiórkach, a 10 punktów powinien dorzucić bez większego problemu, bo Coast to Coast lubi sobie zagrać, a i trójeczką może postraszyć po jakimś podwojeniu dla Curryego czy Duranta.
Suma punktów i zbiórek powyżej 21AH - 1.85/unibet

 

[chyczy]

Steph Curry under 31.5 pts @1.85 unibet

Unibet poszalał z liniami, a fakty są takie, że Curry jest w stanie to odpalić, ale wątpię z kilku powodów:
1) W tych PO w grach wyjazdowych rzuca obecnie na poziomie 26-31%
2) Tę linię pokrył w tych PO o ile dobrze kojarzę jedynie raz w tych PO
3) Przy możliwym braku Paula istnieje szansa, że przejmie go Tucker, który może nie jest równie irytujący, ale bardziej fizyczny i co jak co, ale broni to on fenomenalnie
4) Wg mnie, żeby tu wygrać Mosty potrzebują, żeby KD robił robotę oraz Klay bił trójki, bo Stefan sobie poradzi, ale przy Tompsonie na poziomie poniżej 10pkt (co już się zdarzało) mogą mieć poważny problem.
Rockets win @3.2 unibet

Ja wierzę, że z Paulem czy bez Rockets są w stanie położyć GSW. To w zasadzie gra o mistrzostwo, z racji tego, że Cavs raczej są zbyt mało powtarzalni i czy to z GSW czy z Rockets mają szanse na max 2 gry. W każdym razie Houston to zupełnie inna drużyna w porównaniu z ostatnim spotkaniem w PO z Mostami. Co prawda wtedy nie było KD, ale Splash Brothers mieli swój topowy moment. Ważne, że wtedy Houston grało Run&gun z Howardem w teamie, bez takich shooterów jak chociażby Gordon. Teraz sprawa wygląda inaczej. Już w game 6 szansa była po świetnej pierwszej kwarcie, ale potem spuchli, zabrakło kogoś w gazie, żeby równać się z Currym i Klayem. Warto zaznaczyć, że pierwszy raz ten skład GSW walczy o awans w PO. W trasie, a nie na własnej hali. Biorąc pod uwagę statystyki NBA - średnio 5 na 6 game 7 zwyciężali gospodarze. Poza tym myślę, że CP3 wystąpi, nawet pod minutami co znacznie wzmocni rozegranie i podniesie morale. Jeśli ten skład Rakiet miał mieć szansę na przejście do historii klubu to dziś jest ta noc i liczę na walkę na 100%, chociaż teraz to by się przydał taki Beverley z poprzedniego sezonu, ale najważniejsze że teraz jak rzut nie siedzi to Rakiety są w stanie postawić się w obronie na poważnie, zwłaszcza jak nawet Broda robi defensywne playsy.

 

[semprebarca]

Paul out, być może będzie na 2 spotkanie finałów jak dzis dziś wygrają. GSW do tej pory słabo. Bell jest niemiłosiernie objeżdżany w obronie w każdej akcji, Thompson problemy z faulami do tego tak zagotowany bezradnościa Currego, że chyba zapomniał co to selekcja rzutów. Do tego Houston masa zbiórek ofensywnych i 10 przechwytów przy tylko 4 stratach. GSW będzie gonić bo to o tylko 11 punktów straty do przerwy. Ale muszą zagrać twardziej w pomalowanym. Jednak brak CP3 chłopakow nakrecił niesamowicie

 

[5xharoldx5]

Kursy na Houston przed meczem były absurdalne(Rockets byli najlepiej grającą drużyną u siebie w całej lidze, przez cały sezon), teraz po pierwszej połowie też są. Rockets wysoko prowadzą, a tu bukmacherzy widzą w nich tylko minimalnego faworyta. Jak widać bez CP3 też da się grać.

 

[bukovina]

Kursy na Houston przed meczem były absurdalne(Rockets byli najlepiej grającą drużyną u siebie w całej lidze, przez cały sezon), teraz po pierwszej połowie też są. Rockets wysoko prowadzą, a tu bukmacherzy widzą w nich tylko minimalnego faworyta. Jak widać bez CP3 też da się grać.

Po co takie komentarze po pierwszej polowie .. w poprzednim meczu bylo to samo i skończyło się nokautem . Curry ostatnio odpala od 3 kwarty i dzis zrobil to samo , za chwile moze miec Triple Double ????
Kursy na Warriors w przerwie byla promocja . Zauwazcie , ze w prawie każdym meczu tej serii Steph gra spokojnie pierwsza polowe , by w drugiej zacząć swoja gre i rakiety sa bezradne.

 

[5xharoldx5]

Faktycznie, jednak bukmacherzy wiedzieli co robią:] Jednak jak Warriors naprawdę przyciśną, to ciężko ich zatrzymać, choć pierwsza połowa była fatalna.
Gratuluję tym co pograli na Warriors, chyba nawet ujemne handicapy wejdą.
Ciekawe czy Cavs coś powalczą w finale.

 

[semprebarca]

18 rzutów niecelnych za 3pkt z rzedu od poczatku drugiej połowy pogrzebało rakiety. GSW miało z górki i to wykorzystali. Kerr zaskoczył z taktyka hack a shack na Capeli już 4 min przed końcem. To dowód ,że jednak czuje respekt i wie ,że rywal jak odpali z dystansu to 13 pkt przewagi to nic pewnego. Zreszta dokonali tego sami bo zeszli z -13 na +9 w 7 minut. Nudyyy ,że znowu taki sam finał , na szczescie nie zapowiada się na jakąś długą serie.

 

[bukovina]

Steph o jedna zbiorke za malo do TD ... szkoda ale i tak wykrecil swietner liczby, wykonczyl rakiety w 3 kwarcie a pozniej to juz tylko utrzymywanie przewagi . Warriors 2 z rzedu tytul bedzie. Czuje szybkie 4-1.

 

[bykuwodzu]

Kto siedzi w NBA i ma odrobine doświadczenia, ten wiedział ze Houston to taki papierowy faworyt, wypuszczony bażant jak Piast Gliwice czy jakies inne ogory, którym pozwolono się wyszumieć gdy nie było to istotne.
Kurczaki wystarczy ze wlacza tryb KERS i robia z nimi co chcą.
Ja się dziwie, ze tak dużo luda się nabralo na slaba postawe Cleveland czy GSW w sezonie regularnym. A to po prostu te druzyny mie miały wyjścia, musiały przygotować forme na play offy. Cleveland mmusieli ze względu na wiek kluczowych graczy a Golden byli zdziesiątkowani przez kontuzje, a może to kurczak nie chciał ryzykować i wymigal się celowo od gry w sezonie regularnym, co tez jest moim zdaniem możliwe
Ci od Bostonow, Horfordow, Hardenow itp. to może już dajcie sobie spokoj z typowaniem w tym sezonie.
Pozostali. Final? Nie będzie 4-0 4-1 Golden. Cos więcej ugra Cleveland. Co najmniej.
Po pierwsze Lebron sam wygra 1-2 mecze.
Po drugie może do roboty wezma się w końcu satelity i tez cos wydziobią
Po trzecie: Golden opuscilo kilku ważnych graczy, Curry nie wiadomo do końca w jakiej jest formie, dostanie dobry plaster to może go skosza. To nie jest terminator. Maja kilku zabijaków w składzie, nie sa to wirtuozi. Liczy się wlasciwie trojka: Durant, Curry, Thompson.
Po czwarte: druzyny znaja się jak lyse konie i jedni wiedza, co mogą przygotować drudzy. To będzie partia szachow, nie będzie spacerku Golden jak w 3 kwartach niczym Mariusz Trynkiewicz w przedszkolu. Cleveland będą troche cwansi.
Więc spokojnie z tym 4-0 4-1

 

[bukovina]

Kurs na zwyciestwo Warriors w finalach @1,08-haha .. chyba wejde konretnie w handi -3,5 bo może jednak beda ich chcieli pogrążyć za te finaly w 2016 kiedy brak Greena przesadzil o wszystkim.. jak mozna pisac , ze Lebron sam ugra dwa mecze ... on nie bedzie miec "sam" nic do powiedzenia , co z tego , ze rzuci 40pkt jesli w ekipie Wojowinikow wielkie trio rzuci dwa razy tyle . Pozatym kolego, Cavs w tym roku to inna druzyna i pisac , ze oni odpuscili RS to troche brak wiedzy w tej kwestii . Odpuścili to koncowke Wojownicy bo musieli sporo rotowac a w Clevland LeBron malo co nie pozabijal swoich " koelgow" przez to co grali i jak mozna pisać o odpuszczeniu jesli w tym najgorszym dla Cavs okresie LJ gral po 43, 44 min ... to raczej byla rozpaczliwa walka o przetrwanie a nie odpuszczenie Regulara .

 

[opson_69]

Zespół GSW to może nie są ci sami gladiatorzy jak w zeszłym sezonie, jednak Kawaleria niestety już w ogóle dużo "rzadsza" wersja drużyny z tamtego roku. Korver cegli tak że aż oczy bolą (a to jego wejścia w zeszłym sezonie robily dodatkowa robotę) , Love też ostro w kratkę, Smith bezbarwny, Hill czasem się obudzi. Pomimo sympatii do LBJa i jego drużyny śmierdzi w tym roku blołdżobem jak w tamtym gdzie mieli dużo większe szanse.

 

[undertaker_tsw]

Kto siedzi w NBA i ma odrobine doświadczenia, ten wiedział ze Houston to taki papierowy faworyt, wypuszczony bażant jak Piast Gliwice czy jakies inne ogory, którym pozwolono się wyszumieć gdy nie było to istotne.
Kurczaki wystarczy ze wlacza tryb KERS i robia z nimi co chcą.
Ja się dziwie, ze tak dużo luda się nabralo na slaba postawe Cleveland czy GSW w sezonie regularnym. A to po prostu te druzyny mie miały wyjścia, musiały przygotować forme na play offy. Cleveland mmusieli ze względu na wiek kluczowych graczy a Golden byli zdziesiątkowani przez kontuzje, a może to kurczak nie chciał ryzykować i wymigal się celowo od gry w sezonie regularnym, co tez jest moim zdaniem możliwe
Ci od Bostonow, Horfordow, Hardenow itp. to może już dajcie sobie spokoj z typowaniem w tym sezonie.
Pozostali. Final? Nie będzie 4-0 4-1 Golden. Cos więcej ugra Cleveland. Co najmniej.
Po pierwsze Lebron sam wygra 1-2 mecze.
Po drugie może do roboty wezma się w końcu satelity i tez cos wydziobią
Po trzecie: Golden opuscilo kilku ważnych graczy, Curry nie wiadomo do końca w jakiej jest formie, dostanie dobry plaster to może go skosza. To nie jest terminator. Maja kilku zabijaków w składzie, nie sa to wirtuozi. Liczy się wlasciwie trojka: Durant, Curry, Thompson.
Po czwarte: druzyny znaja się jak lyse konie i jedni wiedza, co mogą przygotować drudzy. To będzie partia szachow, nie będzie spacerku Golden jak w 3 kwartach niczym Mariusz Trynkiewicz w przedszkolu. Cleveland będą troche cwansi.
Więc spokojnie z tym 4-0 4-1

Skoro rok temu Cavs byli mocniejsi a CH..a ugrali to.ciezko się teraz spodziewać czegoś więcej. GSW będą nakręceni na sweepa i chyba tylko jakiś mecz z kosmosu w wykonaniu króla wyrwie tutaj jedną wygrana. Kurcze no kim tutaj grać i kim bronić te trójki?