NFL/NCAAF 2017/2018

[kkslec]

Green Bay Packers - Detroit Lions
2 @ 1.80 17:30
Nie mam weny do pisania więc na szybko. Typ głównie opieram brakiem Rogersa. nikomu nie trzeba tłumaczyć ile ten gracz znaczy do GBP. Zmiennik Hundley nie należy do najlepszych. Najlepiej świadczy o tym jego rating 40.5 co jest bardzo niskim, chyba najniższym jeśli chodzi o QB. Dla porównania QB Lions Stafford 89.6. Hundley 1TD przy 4 INT. Niska skuteczność podań 52.5%, do tego TD% to zaledwie 1.7% a INT% aż 6.8%. Więc o grę górą raczej można być spokojnym. Będzie mało prób, a jak będą to prawdopodobieństwo przechwytów. Ostatni mecz Packers to pokazał. Zaledwie 79 jardów górą ale aż 181 biegiem. Do tego nie gra WR Bennett. Rogers dużo podawał, GBP jest ostatnią drużyną pod względem prób biegowych, więc zmienienie stylu gry znaczne. Do tego Detroit dobrze broni pod tym względem. Są jedną z lepszych drużyn po tym względem. Oddali do tej pory zaledwie 641 yardy w 7 meczach, co daję 90 yardów na mecz. Trzeba zatrzymać Montgomerego i Jones i o wynik można być spokojnym. Detroit ma więcej opcji w ataku, do tego defensywna Packers nie jest najlepsza a opierając praktycznie całą grę na RB (bo podejrzewam, że tak będzie) to ciężko będzie nadrabiać straty a te na pewno się pojawią.

 

[5xharoldx5]

Dyscyplina: Futbol Amerykański - NFL
Godzina: 2:30
Spotkanie: Green Bay Packers - Detroit Lions
Typ: margines zwycięstwa, w tym dogrywka : Detroit Lions różnicą 1-6 punktów
Kurs: 4,90
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Bardzo ciekawie sie ten mecz zapowiada. W normalnych okolicznościach dużym faworytem by było Green Bay Packers. Niestety wypadł ich najlepszy zawodnik, którego nijak nie da się zastąpić. Rodgers znaczył bardzo dużo dla Green Bay, to na nim oparta była ich gra. W swoim ostatnim meczu musieli radzić sobie bez niego. Grali z New Orleans Saints i początek był dośc obiecujący. Po pierwszej połowie Green Bay Packers prowadzili, ale w drugiej połowie zostali zdominowani i przegrali całe spotkanie 17:26. Teraz ich szanse są większe, gdyż Detroit Lions nie są aż w tak dobrej formie jak byli Saints. Różnie to jest z tymi Lions- potrafią zagrac dobry mecz, a potrafią też zagrać słabo. Ostatnie dwa mecze przegrali, więc teraz będą bardzo zmotywowani, by wygrać. Raczej powinni to wygrać, ale nie sądzę, żeby zwyciężyli dużą przewagą. Czuję tu dość wyrównany mecz i niewielkie zwycięstwo gości różnicą 1-6 punktów.

 

[betheone]

Nie pisze tego na gorąco, ale jakie macie zdanie na temat Hundleya? Dla mnie żenada. ŻENADA. Rozumiem, że wszedł na ciężki teren po AR, ale to co wyprawia przechodzi wszelkie pojęcie. Sporo int, pass bh the scrimm, mało ryzyka, gość nie zdobywa yardow. Ma praktycznie pełen roster do użytku, WR mogliby iść na wczasy, dużo biegania na Jonesa, które przeczytał już każdy zespół, o co tu chodzi? Ja wiem, że McC chce grać bezpiecznie na run game, ale to się skończy zaraz 4-12.

 

[alex.bp]

Pisałem tu kilka tygodni temu o tym, że każdy TD dla Packers będzie cudem, o wygraniu meczu już nie wspominając. Dla nich sezon już się skończył, Hundley w tej lidze nie ma żadnej przyszłości, doczołgać się do końca sezonu i na wakacje.

 

[betheone]

I do tego jeszcze teraz Bulaga wypada do końca sezonu. Packers to drużyna przekleta.

 

[5xharoldx5]

Co do meczu Packers z Lions, to cała drużyna Packers zagrała fatalnie. Obrona słaba, ofensywa jeszcze gorsza. Nie ma sensu tu zrzucać winy tylko na jednego zawodnika. Kilka dobrych podań było, ale jak inni gracze mają dziurawe łapy, to trudno je wykorzystać.

 

[betheone]

Sherman zerwany Achilles, sezon z głowy. Duża strata dla Seahawks. Nigdy go nie lubiłem co prawda, bucowaty i pajacowal, ale jakby nie patrzeć jeden z lepszych CB w lidze.

 

[Gucci Mane]

W ogóle wczoraj rzeźnia w obu drużynach. Seahawks 6 starterów stracili. Cardinals 3 i prawdopodobnie wszyscy trzej są done for season. Wrócił więc temat sensu rozgrywania TNF. 4 dni na zregenerowanie się po ostatniej kolejce to według zawodników zbyt mało. Sherman już w zeszłym roku krytykował TNF. A tak w ogóle to, już wcześniej był przekonany, że wkrótce pójdzie mu achilles, no i trafiło się. Ciekawe jaki wpływ na to miał ten short week. Szkoda, wypada kolejna gwiazda, masakra co się dzieje w tym sezonie. A to dopiero półmetek.

 

[5xharoldx5]

Chicago Bears - Green Bay Packers typ: Chicago Bears @1,455 1xbet
Kurs zbyt wysoki nie jest, ale nie widzę w tym meczu zwycięstwa Packers. Widziałem ich ostatni mecz z Detroit i wyglądało to bardzo źle. Słaba obrona, fatalny atak i trudno było wskazać jakieś pozytywne strony w ich grze. Skoro u siebie zupełnie bez walki przegrali z detroit, to na wyjeździe z Chicago będą mieli problemy. Chicago Bears u siebie grają całkiem nieźle. Wygrali tam m.in. z Pittsburghem i Caroliną. Taka gra powinna wystarczyć, by wygrać z Packers.

 

[Gucci Mane]

Houston Texans @ Los Angeles Rams
Typ: Los Angeles Rams -8.5 @ 1.58 - Unibet
!! Grubas - podwójna stawka !!
Houston Texans @ Los Angeles Rams
Typ: Los Angeles Rams over 28.5 pkt. @ 1.91 - Unibet
Podoba mi się dziś opcja zagrania na pomniejszony handicap na Los Angeles Rams i ich over punktowy. Mierzą się u siebie z bardzo mocno przetrzebionymi kontuzjami Texans. Oryginalnego handicapu -12.5 nie zagram, ale -8.5, czyli różnica jednego touchdowna z podwyższeniem wygląda apetycznie.
Trzeba w końcu zaakceptować, że Rams nie są już dalej chłopcami do bicia. Beznadziejne wcześniejsze sezony pozwoliły zbudować silny team na czele z "jedynką" draftu 2016, Jaredem Goffem. Młody, zaledwie 31-letni trener Sean McVay w swoim debiutanckim sezonie jako head coach zrobił w LA coś wielkiego. Ramsi mają bilans 6-2 co daje im pewne prowadzenie w NFC West i otwartą drogę do playoffów. Znakiem rozpoznawczym Rams 2017 jest liczba zdobywanych punktów. W tym sezonie mają ich już 263 co daje kosmiczną liczbę 32.9 punkta średniej na mecz. "Greatest Show on Turf" - tak nazwano ofensywę St Louis Rams, która w sezonie 1999 zdobyła Super Bowl. Formacja ofensywna biła wtedy wszystkie rekordy i miażdzyła wszystko co napotkała na swojej drodze. Łącznie w sezonie zdobyli 526 punktów. Pewien użytkownik Reddita (co później podłapały media) zauważył ciekawą rzecz. Rams obecnie mają 263 zdobyte punkty. To dokładnie połowa tego, co zdobyli późniejsi hall of fame'rzy z "GSOT". Drużyna jest więc na dobrej drodze aby wyrównać albo przebić wielki rekord z przełomu wieków. Skąd bierze się taka siła ataku Rams? Po pierwsze - Jared Goff. Rozgrywający w swoim pierwszym sezonie zawiódł. Miał na koncie 7 interceptions przy zaledwie 3 touchdownach, a do tego okropną skuteczność podań na poziomie 54.6%. W tym sezonie gra jednak jak superstar i jest kandydatem do nagrody MVP. 13 TD i tylko 4 INT na półmetku regular season. Running game również robi wrażenie. Biegacze średnio zaliczają 132 jardy na mecz. Wielki udział ma w tym pierwszorundowy wybór draftu 2015 - Todd Gurley. Średnio na mecz wykręca prawie 86 jardów, a w całym sezonie ma póki co aż 7 przyłożeń. Jest komu rzucać piłkę, komu z nią biegać, ale jest także komu ją odbierać. Trio receiverów w osobach Sammy Watkinsa, Coopera Kupp'a i Roberta Woodsa to główne bronie Jareda Goffa. Te gwiazdy, ale i pozostała, solidna część ekipy sprawia, że Rams popisowo rozgrywają swoje mecze. W ostatniej kolejce "Barany" odwiedziły Nowy Jork by spotkać się z Giants. Efekt? Dosłownie rozmazali ich na boisku wygrywając 51 (!) do 17. W 7. kolejce, przed bye-weekiem w Londynie wygrali z Arizoną Cardinals - 33 do 0. Dziś, w końcu, po trzech wyjazdach wracają do siebie na Los Angeles Memorial Coliseum. Dużo napisałem o ofensywie, ale defensywa także gra na wysokim poziomie. Ostatnie 3 mecze to 34 oddane punkty, więc średnia w okolicach 11 oczek. Do tego zalicza się "rozstrzelanie" Cardinals do 0.
Dzisiejsi rywale, Houston Texans średnio weszli w sezon. Po inauguracyjnej przegranej była wygrana, później znów porażka i tak na zmianę. Po Week 6 mieli bilans 3-3 i przed sobą bye-week. Niestety dla nich, znów mieli wielkiego pecha. Kontuzji znów doznał porcelanowy JJ Watt i tym samym zakończył sezon. Później na treningu zerwania więzadeł doznał DeShaun Watson, rookie quarterback Texans, który był jednym z kandydatów na MVP tego sezonu. W Teksasie wszystko posypało się jak domek z kart i ich przyszłość w tym sezonie maluje się w ciemnych barwach. Obecną siłę drużyny pokazuje zeszłotygodniowy mecz z Indianapolis, który Texans przegrali na własnym NRG Stadium 14-20. Z kim jak z kim, ale z Colts? Którzy bez Andrew Lucka są jedną z najgorszych drużyn w lidze? Którzy w tym sezonie ledwo pokonali jedynie Browns (0-8) i 49ers (0-9)? Przesada. Ale żeby wygrywać trzeba generować punkty, a niestety z takim QB jakim jest Tom Savage bardzo trudno to zrobić. Backup wystąpił w tym roku w 3 meczach zdobywając 1 TD i 0 INT. Ale do tego dołożył aż 3 stracone fumble. Podaje też na beznadziejnej skuteczności jedynie 45 procent. Obrona trapiona kontuzjami również sobie nie radzi. Aż 20 punktów w plecy od Colts. 41 od Seahawks. Ile mogą zaaplikować im dziś Rams, którzy grają wielki sezon ze swoją gorącą ofensywą?
Sezon dla Texans wydaje się być skończony. Brak QB, brak gwiazd w obronie. Efekty tego pokazują ostatnie mecze. Rams natomiast walczą o playoffy i jak najlepsze położenie w nich. Konkurują też z Chargers o przeciągnięcie na swoją stronę kibiców z Los Angeles. Do tego wracają na swój stadion po trzech wyjazdowych zwycięstwach. Nie widzę tutaj innej opcji niż zdecydowane zwycięstwo LAR i tak jak napisałem na początku analizy puszczam handicap -8.5. Do tego dokładam też zakład na over punktowy, bo liczę, że średnia prawie 33 punktów na mecz zostanie dziś podtrzymana.

 

[Gucci Mane]

Proszę państwa, a teraz pokażę Wam idiotę (otwierać filmik w nowym oknie)

 

[5xharoldx5]

Mecz: Minnesota Vikings - Los Angeles Rams
Typ: Los Angeles Rams
Kurs: 2,18
Bukmacher: Unibet
Obie drużyny grają świetnie, ale to co wyprawiają Rams w tym sezonie budzi respekt. Niemal wszystko tam dobrze funkcjonuje. Nieźle bronią, a atak też mają super. Ich ostatnie trzy mecze to bardzo wysokie zwycięstwa. Fakt, że rywale byli słabi, ale mimo to rozmiar tych zwycięstw był bardzo duży: Kurs niezły, żeby spróbować zagrać na Rams.
Mecz: Oakland Raiders - New England Patriots
Typ: Oakland Raiders (+9,5)
Kurs: 1,64
Bukmacher: Unibet
Patriots pomimo kontuzji grają bardzo dobrze, ale z Raiders mogą mieć problemy. Oakland mieli teraz wolny tydzień, więc mogli odpocząć i dobrze sie przygotować do tego meczu. Póki co ten sezon nie jest dla nich dobry, ale u siebie nadal są groźni. Na cztery mecze tylko w jednym przegrali 10 lub większa liczbą punktów. Ostatni mecz u siebie to zwycięstwo 31:30 z mocnymi Kansas City. Raiders powinni powalczyć z Patriots, a kto wie, może nawet uda sie im wygrać ten mecz.

 

[betheone]

Elliott wycofał pozew o skrócenie kary i jednak będzie pauzowal przez 6 następnych spotkań. Wielka strata dla Cowboys, którzy nie dość, że mają przeciezki terminarz to jeszcze tracą jednego z najlepszych RB w lidze.
Wiecej: http://www.nfl.com/news/story/0ap3000000877852/article/ezekiel-elliott-withdrawing-appeal-will-serve-full-suspension?campaign=tw-nf-sf172972442-sf172972442&sf172972442=1&utm_source=t.co&utm_medium=referral

 

[betheone]

Kolejny wieeeelki cios dla Seahawks. Chancellor prawdopodobnie out of season. Legion of boom rozpada się na kawałki.

 

[fabregas]

BAL Ravens @ 1.79 Unibet
Chwile się wczoraj zastanawiałem dlaczego taki kurs wystawili na BAL po bye week. Co prawda w tym sezonie niczym szczególnym nie zachwycają ale nawet sam Harbaugh powiedział, że w tym sezonie nie byli jeszcze tak silni jak teraz. Flacco gra dużo lepiej niż na początku sezonu, do składu wraca Woodhead oraz Maclin, a defensywa Revans ciągle robi robote. Z kolei GB staje się coraz bardziej dziurawe i to po obu stronach. Z O line wypadło 3 starterów, na RB dwóch a Hundley doznał urazu w ostatnim meczu. BAL sa 7-2 po bye week za czasów Harbaugh oraz 4-0 na wyjeździe. Czysty win po takim kursie aż szkoda nie zagrać.

 

[kuba22]

Green Bay miało przegrać już tydzień temu z Bears. Oczywiście Ravens są dużo silniejszą drużyną niż Chicago, ale mimo to nie lekceważyłbym serowych. Flacco jako rozgrywającemu nie ufam, gościu jak ma swój dzień gra super, ale jak mu nie idzie to drużyny słabsze od Green Bay pokonywały Ravens. Ja w tym meczu idę w stronę over 3,5 field goal za za 2.1 na Lvbet.

 

[eco]

Jest trend 3-21 ATS drużyny która wygrała poprzednie 2 spotkania zdobywając w każdym minimum 30 punktów i nie tracąc więcej jak 10 punktów.
Pod ten trend podpada dziś New Orleans
Washington Redskins +8
BIG

 

[betheone]

Teraz, w odróżnieniu od ostatniego mojego wpisu, proszę - zabierzcie tego Hundleya w piz.du. Dwa int w pierwszej kwarcie, z czego drugi wola o pomstę do nieba. Ok, może teraz jeszcze rzuci z 300yd przez 3 kwarty, 5td i zrobi z 80 rsh yd, ale takiego zapalnika to dawno nie widziałem. Chaos, chaos everywhere.

 

[kuba22]

Teraz, w odróżnieniu od ostatniego mojego wpisu, proszę - zabierzcie tego Hundleya w piz.du. Dwa int w pierwszej kwarcie, z czego drugi wola o pomstę do nieba. Ok, może teraz jeszcze rzuci z 300yd przez 3 kwarty, 5td i zrobi z 80 rsh yd, ale takiego zapalnika to dawno nie widziałem. Chaos, chaos everywhere.

Rozpoczęcie bardzo dobre, a potem dramat...

 

[betheone]

Widziałem drużyny przeciętne, słabe, rozbite, kontuzjowane, ale drużyny tak pozbawionej wiary, serca i ducha to chyba nigdy. Tam po stracie AR nikt nie wierzy w cokolwiek. Trener, że jest w stanie wygrać mecz. WR, że dostanie kilka dobrych podań. RB, że przebiegnie jakieś yd w meczu. QB, że nie rzuci interception. Zero drużyny. Nikt tego nie poderwie, bo na dłuższą metę nie ma żadnego planu, wszystko na pojedynczych zagraniach, na przypadku, a może się uda. Nie ma żadnego respektu dla GB, każdy przyjeżdża jak po swoje, byle ogolic. AR to nie pięć klas GB wyżej, to liga pięć klas wyżej. Nikt, NIKT nie chce grać z GB z AR. Z AR w formie to już w ogóle.