-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Nowy system na ruletkę - propozycje
- Utwórz temat reward
- Rozpoczęty
D
0
dejtrejder
Użytkownik
Sorry ale tak to zabrzmiało: lipę publikujemy na forum a pewniaki trzymamy w domowym ukryciu ???? Zresztą nieważne, wróćmy do tematu systemów. Szkoda czasu na słowne przepychanki.
601
bandeodubin
Spec Kasyno
Drogi Rewardzie, jak najbardziej sklonny jestem do przeprosin, jesli poczules sie urażony. Zanim do tego dojdzie chcialbym wytlumaczyc Ci pare uwag. Znaczenie slowa AMIGO. Oznacza ono przyjaciel. I oczywiscie Ty o tym wiesz. Wiec prosze wytlumacz mi czy to Cie obrazilo czy nie? Z twojej wypowiedzi nie moglem sie zorientowac. Druga sprawa. Uzywasz bardzo dobranych slow, starasz sie w sposob "intelektualny" podejsc do kogos, wiec jako osoba na takim poziomie powinienes uzyc innych slow niz "o co ci chodzi, nie chcesz nie pisz" bo sam przyznasz, ze to niezbyt powazne, a jedynym celem tego bylo zgaszenie mnie. A moja wypowiedz w stulu ze "osoba madra odpowie cos wiecej..." byla jedynie skierowana nie jako obrazliwa dla Ciebie, a miala dac Ci bodźca, abys cos wiecej napisal, obronil sie, pokazal twarz z innej strony, wytlumaczyl paradoks ktory powstal przy tej wypowiedzi, ze nie zaprzeczasz sam sobie "proszac o darowizne jednoczesnie smiejac sie z darowizn". Ja widzę subtelna różnicę pomiedzy napisaniem "osba madra odpowie cos wiecej (ODPOWIE! Licze na to ze napiszesz cos wiecej!)" a na ten przyklad "jestes glupi bo napisales tylko o co ci chodzi, nie chccesz nie pisz". Czujesz różnicę? Język ktorego uzywam staram sie dobierac tak, aby nikogo nie obrazic, jednak zawsze znajdzie sie ktos taki jak Ty, ktory slowa "mnie sie twoj Fiat Stilo nie podoba" zinterpretuje jako "on twierdzi ze moje auto jest do du*py" i nie pomysli ze moglo chodzic o np. kolor. To czysta kwestia interpretacji słów. Bynajmniej (nie ukrywam) gdybym ja byl w Twojej sytuacji i ktos napisal by mnie "osoba madra odpowie..." to poczulbym ten bodziec i postaralbym sie pokazac, ze jednak mam konkretne argumenty. Ty jedynie doszukales sie "obrazliwych" slow. Oczywiscie znam Twoj jezyk, po starciu w temacie "Wizyta w realnym kasynie", gdzie zostalem oskarżony o pisanie bajek. Gdzie "luzny jezyk" stal sie dla Ciebie impulsem aby stac sie moim wrogiem, a ja do Ciebie, Reward, naprawde nic nie mam. Wiec prosze, teraz przemysl czy skakanie mi do gardla o to iz napisalem "osoba madra napisze cos wiecej..." nie jest czasem jakoby nad wyraz przesadzone. Oczywiscie jesli odpowiesz TAK, w nastepnym poscie oficjalnie Cie przeprosze.
(Btw. z calego mojego postu przyczepiles sie tylko do tego jednego zdania, dalej nie masz zamiaru wytłumaczyc innym uzytkownikom, ze moje zdanie jest bledne oraz podac argumenty ze sie myle...a popatrz ze dopisuja sie ludzie ktorym wydaje sie, ze cos jest jednak nie tak, dokladnie tak samo jak mnie)
Ja to ludzi kłótliwych i aroganckich nie należę, więc pragnę zakończyć tą "burzliwą wymianę zdań"... Też do nikogo nic nie mam, tylko czy myślicie, że gdybym miał jakiś "genialny system" dający duże wygrane to nie podzieliłbym się ? Na początku sam ogrywałbym kasyna, później stworzyłbym np. grupę z 20-30 osób którzy graliby jako firma...a potem każdy miałby dostęp do takiego sposobu na wygrywanie... tylko jest jedna sprawa - jeśli np. ja coś testuję i nie jestem tego coś tak bardzo pewien to nie podaję tego publicznie... po co inni mają tracić kasę...
A ten wątek założyłem po to, aby każdy z forumowiczów - graczy mógł poznać nauczyć się czegoś nowego - według własnego uznania i preferencji...
Reward
A ten wątek założyłem po to, aby każdy z forumowiczów - graczy mógł poznać nauczyć się czegoś nowego - według własnego uznania i preferencji...
Reward
601
bandeodubin
Spec Kasyno
Pomimo braku odpowiedzi chciałbym Cie jednak Reward przeprosic. Po spojrzeniu obiektywnie na nasza dyskusje miales prawo pomyslec iz uwazam Cie za osobe glupia, dlatego:
OFICJELNIE W OBECNOSCI WSZYSTKICH FORUMOWICZOW, KTORZY PRZEGLADAJA TEN TEMAT PRZEPRASZAM AUTORA TEMATU, PANA REWARDA, ZA BRAK JEDNOZNACZNEJ WYPOWIEDZI, KTORA MOGLA GO OBRAZIC.
I na tym chcialbym zakonczyc spor. Ale co do reszty wypowiedzi, jesli znasz jakis ciekawy pomysl, to niewazne czy jest on sprawdzony w 100% (bo nigdy takiego nie znajdziemy), poprostu podaj go, dodaj opinie, jakie ma wady i zalety, jak dziala w praktyce, czy liczac na sucho tez tak wychodz, dodaj odrazu ze system jest testowany i nie mozna odbierac go jako mega super pewny system, nalezy go samemu sprawdzic. Powiem wiecej, nadal jestem ciekawy jakim systemem poslugiwales sie wtedy, w kasynie (to aluzja, bo napisales ze podzilisz sie jak juz otworzysz "firme" i sprawdzisz system, chociaż "nie na tym życie polega...", pamietasz te PW?) ???? Acha, jeszcze jedno, na codzien nie uzywam takiego wyrafinowanego slownictwa, jaki zostal zaserwowany w sporze miedzy nami. Wole styl luzny, z przenosnia i "jajem" niz sztywno-kulturalny, co nie oznacza ze jestem czlowiekiem prostym (a mam wrazenie ze mogles miec taka opinie o mnie w temacie prawdziwego kasyna). Ja poprostu jestem czlowiekiem i pisze dla ludzi, a nie do pracy magisterskiej. Ty, Reward, moze tez troszke wyluzuj i nie doszukuj sie zla w tym co Tobie ludzie pisza ????
OFICJELNIE W OBECNOSCI WSZYSTKICH FORUMOWICZOW, KTORZY PRZEGLADAJA TEN TEMAT PRZEPRASZAM AUTORA TEMATU, PANA REWARDA, ZA BRAK JEDNOZNACZNEJ WYPOWIEDZI, KTORA MOGLA GO OBRAZIC.
I na tym chcialbym zakonczyc spor. Ale co do reszty wypowiedzi, jesli znasz jakis ciekawy pomysl, to niewazne czy jest on sprawdzony w 100% (bo nigdy takiego nie znajdziemy), poprostu podaj go, dodaj opinie, jakie ma wady i zalety, jak dziala w praktyce, czy liczac na sucho tez tak wychodz, dodaj odrazu ze system jest testowany i nie mozna odbierac go jako mega super pewny system, nalezy go samemu sprawdzic. Powiem wiecej, nadal jestem ciekawy jakim systemem poslugiwales sie wtedy, w kasynie (to aluzja, bo napisales ze podzilisz sie jak juz otworzysz "firme" i sprawdzisz system, chociaż "nie na tym życie polega...", pamietasz te PW?) ???? Acha, jeszcze jedno, na codzien nie uzywam takiego wyrafinowanego slownictwa, jaki zostal zaserwowany w sporze miedzy nami. Wole styl luzny, z przenosnia i "jajem" niz sztywno-kulturalny, co nie oznacza ze jestem czlowiekiem prostym (a mam wrazenie ze mogles miec taka opinie o mnie w temacie prawdziwego kasyna). Ja poprostu jestem czlowiekiem i pisze dla ludzi, a nie do pracy magisterskiej. Ty, Reward, moze tez troszke wyluzuj i nie doszukuj sie zla w tym co Tobie ludzie pisza ????
D
0
dejtrejder
Użytkownik
I jak? Rozszyfrowałeś to? Wygląda ciekawie.
Obstawianie 2 kolumn lub tuzinów daje prawdopodobieństwo ok 66% trafności ale progresja niestety musi być przynajmniej X 3 w przypadku każdej kolejnej wtopy...
601
bandeodubin
Spec Kasyno
Tak, obcykałem, jednak mniej więcej chodziło o dzielenie progresji, więc nic nowego.
1) gramy na zdarzenie 66% lub więcej, jak wolimy
2) czekamy na dogodną sytuację. W najprostszym przykładzie na 3-4 razy jeden tuzin\kolumna, wtedy obstawiamy 2 pozostałe
3) w razie przegranej używamy progresji podzielonej przez 2. Przykładowo jeśli progresja przy tuzinach wynosiła 3x to my używamy progresji 1,5x.
4) jak nietrudno się domyślić, musimy 2 razy pod rząd wygrać
Bajer w tamtym systemie polegał na momencie obstawiania, opierał on się o statystykę, że dane zdarzenie nie powtórzy się kilka razy pod rząd. Przekonał mnie ten system historią spinów, że np. po 24 spinach nie powtórzy się dana sekwencja. Jednak wysokie prawdopodobieństwo wygranej nie oznaczało, że dwa razy wygraną pod rząd będziemy mieli. W RNG zdarzyło się na pustych spinach, że kiedy 5 razy pojawił się jeden tuzin to potem padała przegrana, wygrana, przegrana, wygrana, przegrana, wygrana, przegrana itd. A system opiera się o to, aby dwa razy pod rząd wygrać. Progresja doszła mimo wszystko dosyć wysoko, jednak i tak poradziła sobie chyba po 10 naprzemiennych.
Metoda najskuteczniej poradziła sobie z sixlinami, po prostu czekało się aż 4 góra 5 razy padały na zmiane jakieś dwa sixline, a potem obstawiało się całą resztę. Było to o tyle skuteczne, że sixline są zawsze inne, a grając na tuziny mieliśmy do czynienia z ciągle tymi samymi liczbami. Kombinuje teraz jak przenieść tę metodę obstawiania do kolorów, tak aby dług podzielić na dwa, i czekać aż dwa razy wypadnie wygrana dla nas. Wtedy można by zrobić tak: poczekać aż padnie 7 niezależnych kolorów (niezależnych w sensie że bez zera) a potem obstawiać dokładnie odwrotnie niż padło właśnie z dzieleniem długu do dwóch wygranych pod rząd.
EDIT:
Znalazłem w swoich notatkach. Nie ma dzielenia progresji w kolorach na dwa. Jest tylko rzadsza progresja, dopiero w następnej kolejności (po około 7-8 spinach) dzieli się dług (a nie progresję). Jest to kolejno:
1,1,1 (w przypadku wejścia koloru w 2 i 3 spinie)
jeśli nie udało się, to:
2,2 (w przypadku wejścia w 4 i 5 spinie)
2,3,3 (w przypadku wejścia koloru w 5 i 6 spinie)
2,3,4,5 (w przypadku wejścia 6 i 7 spinie)
2,3,4,6,7 (w przypadku wejścia w 7 i 8 spinie)
2,3,4,6,9,10 (w przypadku wejścia koloru w 8 i 9 spinie)
2,3,4,6,9,14,14 (w przypadku wejścia kolory w 9 i 10 spinie)
Warto nadmienić, że jeżeli dopiero w 9 i 10 spinie padną dwa razy obstawiane przez nas kolory to łącznie obstawialiśmy 55 żetonów. W normalnej progresji zaczynając od 1 żetonu mielibyśmy pulę 512 żetonów w 10 spinie. Oczywiście dochodzi masa zależności, np. jeśli w 8 trafiliśmy a w 9 nie, to powtarzamy spin 9 (stawka 10).
<Jeśli wygraliśmy, to:
1a. Kontynuujemy stawkę 10. Jeśli wygraliśmy, koniec obstawiania, zerowanie stawki
1b. kontynuujemy stawkę 10. Jeśli przegraliśmy to stawiamy z ostatniej lub przedostatniej (w zależności od stopnia progresji) stawki następnego poziomu. W moim przykładzie stawiamy ostatnią stawkę z wygrywających spinów 9 i 10, czyli 14. Jeśli wygraliśmy stawiamy 15 itd.
<Jeśli przegraliśmy, to:
1a. Od razu przechodzimy do ostatniej stawki z wygranymi w spinach 9 i 10, czyli 14. Jeśli wygramy stawiamy 15. itd
Najogólniej rzecz biorąc wystarczy w momencie przegranej podzielić straty na dwie części i tak obstawiać. Jeśli widzimy, że w plecy już jesteśmy 50 żetonów to najpierw stawiamy 25 żetonów a następnie 26 żetonów. Jeżeli w plecy jesteśmy 49 żetonów to obstawiamy dwa razy po 25 żetonów.
1) gramy na zdarzenie 66% lub więcej, jak wolimy
2) czekamy na dogodną sytuację. W najprostszym przykładzie na 3-4 razy jeden tuzin\kolumna, wtedy obstawiamy 2 pozostałe
3) w razie przegranej używamy progresji podzielonej przez 2. Przykładowo jeśli progresja przy tuzinach wynosiła 3x to my używamy progresji 1,5x.
4) jak nietrudno się domyślić, musimy 2 razy pod rząd wygrać
Bajer w tamtym systemie polegał na momencie obstawiania, opierał on się o statystykę, że dane zdarzenie nie powtórzy się kilka razy pod rząd. Przekonał mnie ten system historią spinów, że np. po 24 spinach nie powtórzy się dana sekwencja. Jednak wysokie prawdopodobieństwo wygranej nie oznaczało, że dwa razy wygraną pod rząd będziemy mieli. W RNG zdarzyło się na pustych spinach, że kiedy 5 razy pojawił się jeden tuzin to potem padała przegrana, wygrana, przegrana, wygrana, przegrana, wygrana, przegrana itd. A system opiera się o to, aby dwa razy pod rząd wygrać. Progresja doszła mimo wszystko dosyć wysoko, jednak i tak poradziła sobie chyba po 10 naprzemiennych.
Metoda najskuteczniej poradziła sobie z sixlinami, po prostu czekało się aż 4 góra 5 razy padały na zmiane jakieś dwa sixline, a potem obstawiało się całą resztę. Było to o tyle skuteczne, że sixline są zawsze inne, a grając na tuziny mieliśmy do czynienia z ciągle tymi samymi liczbami. Kombinuje teraz jak przenieść tę metodę obstawiania do kolorów, tak aby dług podzielić na dwa, i czekać aż dwa razy wypadnie wygrana dla nas. Wtedy można by zrobić tak: poczekać aż padnie 7 niezależnych kolorów (niezależnych w sensie że bez zera) a potem obstawiać dokładnie odwrotnie niż padło właśnie z dzieleniem długu do dwóch wygranych pod rząd.
EDIT:
Znalazłem w swoich notatkach. Nie ma dzielenia progresji w kolorach na dwa. Jest tylko rzadsza progresja, dopiero w następnej kolejności (po około 7-8 spinach) dzieli się dług (a nie progresję). Jest to kolejno:
1,1,1 (w przypadku wejścia koloru w 2 i 3 spinie)
jeśli nie udało się, to:
2,2 (w przypadku wejścia w 4 i 5 spinie)
2,3,3 (w przypadku wejścia koloru w 5 i 6 spinie)
2,3,4,5 (w przypadku wejścia 6 i 7 spinie)
2,3,4,6,7 (w przypadku wejścia w 7 i 8 spinie)
2,3,4,6,9,10 (w przypadku wejścia koloru w 8 i 9 spinie)
2,3,4,6,9,14,14 (w przypadku wejścia kolory w 9 i 10 spinie)
Warto nadmienić, że jeżeli dopiero w 9 i 10 spinie padną dwa razy obstawiane przez nas kolory to łącznie obstawialiśmy 55 żetonów. W normalnej progresji zaczynając od 1 żetonu mielibyśmy pulę 512 żetonów w 10 spinie. Oczywiście dochodzi masa zależności, np. jeśli w 8 trafiliśmy a w 9 nie, to powtarzamy spin 9 (stawka 10).
<Jeśli wygraliśmy, to:
1a. Kontynuujemy stawkę 10. Jeśli wygraliśmy, koniec obstawiania, zerowanie stawki
1b. kontynuujemy stawkę 10. Jeśli przegraliśmy to stawiamy z ostatniej lub przedostatniej (w zależności od stopnia progresji) stawki następnego poziomu. W moim przykładzie stawiamy ostatnią stawkę z wygrywających spinów 9 i 10, czyli 14. Jeśli wygraliśmy stawiamy 15 itd.
<Jeśli przegraliśmy, to:
1a. Od razu przechodzimy do ostatniej stawki z wygranymi w spinach 9 i 10, czyli 14. Jeśli wygramy stawiamy 15. itd
Najogólniej rzecz biorąc wystarczy w momencie przegranej podzielić straty na dwie części i tak obstawiać. Jeśli widzimy, że w plecy już jesteśmy 50 żetonów to najpierw stawiamy 25 żetonów a następnie 26 żetonów. Jeżeli w plecy jesteśmy 49 żetonów to obstawiamy dwa razy po 25 żetonów.
