Spotkanie: Manchester United - Wolverhampton
Typ: Manchester United (-3,5)
Kurs: 4,60
Bukmacher: Bet365
Analiza: Jutro o godzinie 21:00 na Old Trafford kolejna potyczka Czerwonych Diabłów w ramach Barclays Premiership. Podopieczni Alexa Fergusona tym razem podejmą na swojej murawie drużynę Wilków, którzy to w szesnastej kolejce jaka miała miejsce w ten weekend, zaskoczyła wszystkich fanów angielskiej ligi, wygrywając na wyjeździe 1 do 0 z drużyną Tottenham. Nie mniejszy sok wywołała porażka samego Manchesteru United, którzy to ulegli na swoim terenie ekipie Aston Villi. Zapewne szkoleniowiec drużyny z Manchesteru nie szczędził słów w rozmowie ze swoimi podopiecznymi po utracie trzech, można sobie pomyśleć, pewnych punktów. Powracając do jutrzejszego meczu, aktualnie Manchester plasuje się na drugiej lokacie, z dorobkiem 34 punktów - gdyby nie wpadka w meczu z Aston Villą, United zrównałby się z aktualnym liderem, Chelsea. Wydaje mi się, że jutrzejsze spotkanie jest wyśmienitą okazją do odrobienia strat z weekendu i pokazania, że ten FAIL był tylko i wyłącznie wypadkiem przy pracy. Wydaje się, że mecz ten nie będzie niczym wielkim dla gospodarzy jednak Sir Alex Ferguson będzie musiał poradzić sobie w tym meczu bez wielu zawodników takich jak Evans, Fabio, Ferdinand, Hargreaves, Macheda, Neville, O'Shea, Rafael, Van der Sar, nie wiadomo również czy na boisko wyjdzie sportowa osobistość roku 2009 - Ryan Giggs. W barwach Wolverhampton nie zobaczymy najprawdopodobniej Edwardsa, Keogh'a, Kightly'ego, Murray'a oraz Zubar'a. Patrząc na historyczny przebieg obydwu ekip, Wolverhampton w Teatrze Marzeń nie wygrał od niemalże 30 lat.
Przypuszczalny składy:
Manchester United: Kuszczak, Foster, Fletcher, Vidic, Brown, De Laet, Evra, Park, Nani, Valencia, Obertan, Anderson, Carrick, Scholes, Gibson, Giggs, Rooney, Berbatov, Owen, Welbeck
Wolverhampton Wanderers: Hahnemann, Stearman, Craddock, Berra, Ward, Foley, Henry, Milijas, Jarvis, Doyle, Ebanks-Blake, Surman, Mancienne, Iwelumo, Hill, Maierhofer, Castillo, Elokobi, Halford, Hennessey.
Jak widzimy, w barwach Czerwonych Diabłów wystąpi Berbatov, ostatnimi czasy świetnie spisujący się Owen, którzy to przypomnijmy, popisał się pięknym hattrickiem w meczu wyjazdowym z Wolfsburgiem. Jakby nie było, nie można pominąć Rooneya, który również niedawno popisał się hattrickiem w meczu ligowym z Portsmouth na wyjeździe. Dobrym wsparciem będzie niezaprzeczalnie Valencia, który według założenia szkoleniowca, miał zastąpić magicznego Cristiano Ronaldo, który opuścił diabły na rzecz Realu :sad: Myślę, że w jutrzejszym starciu ładnymi golami popisze się Rooney, który z dorobkiem 11 goli plasuje się ex aequo na drugim miejscu z Defoe, graczem Kogutów. Na pierwszym miejscu jest oczywiście Didier Drogba, który ma na koncie 12 bramek. Ten mecz musi być kolejnym bodźcem, który pchnie ManU ku fotelowi lidera, innej opcji nie widzę. Jeżeli i w tym meczu ManU nie zniszczy przeciwnika to myślę, że nastroje mogą się znacznie pogorszyć, a jak wiemy takie nastroje nigdy nie ułatwiają gry zespołowi. Nie widzę w tym meczu innego wyniku jak co najmniej 4 do 0.