Witam. Chciałbym Wam przedstawić mój pomysł na ogranie bukmachera. Chodzi w nim o to, że obstawiamy brak gola w ciągu 15 minut meczu.
Gram tym systemem od kilku miesięcy i stale jestem na plusie. Na pomysł systemu wpadłem
obserwując wyniki meczów. Najczęściej padają mniej niż 3 gole, co oznacza, że przynajmniej w trzech kwadransach meczu nie pada żaden gol. Nawet jeśli goli padnie więcej rzadko zdarza się aby w każdym kwadransie był gol. Przykłady z ostatniego weekendu:
Betis - Valencia 3:6. Mimo, że w meczu zdobyto aż 9 goli, to pierwszy z nich padł dopiero w 35 minucie.
Las Palmas - Celta Vigo 2:5. Pierwszy gol w 16 minucie.
Pokazuje to, że nawet w meczach, w których pada bardzo dużo goli są okresy bez bramek.
Natomiast jeśli gole padają od początku meczu to w końcu będzie kwadrans bez gola. Przykład:
Girona - Villarreal 1:2. Gole w 9, 20 i 40 minucie, czyli w trzech pierwszych kwadransach. Progresja zakończona na 4 etapie.
Stawki w tej progresji rosną pięciokrotnie, natomiast kursy są w przedziale 1,3 - 1,6 (im bliżej końca meczu, tym wyższy) co pozwala mnożyć stawki przez 4 na wyższych poziomach progresji. . Za stawkę początkową przyjąłem 1 złoty, na kolejnych etapach są to 5, 25, 100 i 400 zł.
Co sądzicie o tym systemie i czy waszym zdaniem jest on opłacalny?
Gram tym systemem od kilku miesięcy i stale jestem na plusie. Na pomysł systemu wpadłem
obserwując wyniki meczów. Najczęściej padają mniej niż 3 gole, co oznacza, że przynajmniej w trzech kwadransach meczu nie pada żaden gol. Nawet jeśli goli padnie więcej rzadko zdarza się aby w każdym kwadransie był gol. Przykłady z ostatniego weekendu:
Betis - Valencia 3:6. Mimo, że w meczu zdobyto aż 9 goli, to pierwszy z nich padł dopiero w 35 minucie.
Las Palmas - Celta Vigo 2:5. Pierwszy gol w 16 minucie.
Pokazuje to, że nawet w meczach, w których pada bardzo dużo goli są okresy bez bramek.
Natomiast jeśli gole padają od początku meczu to w końcu będzie kwadrans bez gola. Przykład:
Girona - Villarreal 1:2. Gole w 9, 20 i 40 minucie, czyli w trzech pierwszych kwadransach. Progresja zakończona na 4 etapie.
Stawki w tej progresji rosną pięciokrotnie, natomiast kursy są w przedziale 1,3 - 1,6 (im bliżej końca meczu, tym wyższy) co pozwala mnożyć stawki przez 4 na wyższych poziomach progresji. . Za stawkę początkową przyjąłem 1 złoty, na kolejnych etapach są to 5, 25, 100 i 400 zł.
Co sądzicie o tym systemie i czy waszym zdaniem jest on opłacalny?