diegoforlan1
Użytkownik
Dobry powrót Allena ze stanu 0-4 na 6-5. Szacun. Wells miał szansę na wygraną, ale bał się podjąć ryzyko w kilku momentach i za bardzo się zgrzał. Mark jak już się rozkręcił to nie odpuścił. Brawo.
Wczorajsze półfinały zamiast cokolwiek wyjaśnić jeszcze bardziej zagmatwały sprawę. Allen musi odwracać mecz z 0-4 z 2-5, robi to na czystym talencie z dużą pomocą rywala, zresztą po raz kolejny, bo w tamtym tygodniu to samo zrobił w meczu z Binghamem. No ale ileż można odwracać mecze? Murphy też niby na luzie ograł Trumpa, no ale kto widział mecz to wiec że Trump grał bardzo słabo, zupełnie nie jak on. Murphy bardzo dobry początek, 3 szybkie strzały 89, 93, 70 i 3-0. Ale po przerwie już się dostosował do poziomu rywala i mecz był bardzo męczący do oglądania. I teraz finał to dla mnie niewiadoma. Chyba jednak skłaniałbym się w stronę Allena, wyższa forma w ostatnim czasie i moim zdaniem dużo większy talent do tej gry. Kurs całkiem dobry @1.9, aż trochę się zdziwiłem.Ale anty snooker w dniu dzisiejszym.
Drugi mecz to jak bym siebie widział przy stole. Jeden i drugi po takim meczu nie zasłużyli na finał.
Zresztą Allen też podszedł olewajaco do meczu i początek miał tragiczny.
Ciekawe jak to jutro będzie wyglądało.