Benson - tak jak go lubię, tak od dawien dawna leci na wałkach i pomocy sędziów. Dodatkowo tym razem najsilniejszy atut rywala jest totalnie balansowany przez defensywne umiejętności Bendo. Czyżby kolejna wygrana przez decyzje? Niestety ale niemalże pewne
Miocic - nie wiem jakim cudem stawiam na kogoś kto przegrał ze Struve, ale Gonzaga pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy. Kolejna walka którą wygra ten który pierwszy naruszy rywala, no bet
Cerrone - kowboj to dziwny zawodnik. W dobrej dyspozycji, może walczyć o pas. W słabej, obrywa niemiłosiernie. W ostatniej walce mnie osobiście zachwycił, i mimo iż zanim nie przepadam byłem w dużym szoku. Kurs nie zachęca do większej stawki, ale Cerrone tak dobry jak ostatnio, to godny rywal dla Pettisa czy Hendersona, a takiego rywala jak dzisiaj powinien zjadać bez problemowo.
Stephens - podobnie jak Cerrone, facet z bardzo dużym potencjałem. Obudzi się i zrobi coś spektakularnego, czy tez zawiedzie i przejdzie obok pojedynku? Stawiam na to pierwsze, ale w mało imponującym stylu.
Pettis - będę stawiać na niego, o czym już kiedyś pisałem, bo uważam że ma niemniejszy a kto wie czy nie większy talent niż brat. Bardzo ambitny, wzechstronny, rywal wymagający jak na ten etap kariery, ale myślę że sobie spokojnie poradzi
Wineland - czyli mistrz KO, tym razem pójdzie po decyzje. Akurat w tej walce nie stawiałbym żadnych większych pieniędzy, bo wszystko się może zdarzyć, ale to Windeland ma większe szanse
Camus - lubię tego gościa. Mam dziwne przeczucie że bardzo szybko dojdzie do pacyfikacji, że to będzie dobra walka na przełamanie.
Viana - również lubię jego styl, chociaż wyniki do tej pory, nie oszukujmy się, nie przekonują. Brakuje zdecydowanych zwycięstw przed czasem, może dzisiaj nadejdzie na takowe okazja? Patrząc na starcie widzę tylko jednego faworyta, ale Viana to nieprzewidywalna firma, mam nadzieje że jeśli zaskoczy to tylko pozytywnie.
Cruickshank - kandydat na KO wieczoru. Facet który podobnie jak wymienieni wcześniej przeze mnie panowie, ma duży potencjał, i cały czas się rozwija.
Sullivan - wszystko się może zdarzyć w tej walce, no bet
Krylov - stawiam na Nikitę, koniec świata... Po tak tragicznym występie jak ten z Paleleiem wydawało się że Krylov nie ma prawa pozostać w
UFC. A tym czasem stawiam na mega sensację i na KO w wykonaniu człowieka z jednym z najbardziej napakowanych kelnerami rekordem w dziejach
UFC.
Reasumując, stawiam na kupon w stylu
Henderson + Pettis + Viana + Cruickshank (3.16)
oraz za mniejsze stawki niespodzianki plus tasiemce