UK Championship 2013 (26.11-8.12.2013)

[assitalia]

Murphy przeszedł walkowerem, eh, i już ako niższe...

 

[ryba_gangsta12]

Na jutro gram dwie rzeczy. Najpierw ako z dwóch zdarzeń co będzie głównym kuponem a potem dwa single po dobrych kursach na większym ryzyku.

S. Maguire - S. Lam Maguire lider po 1. czterech frame'ach [1,36] 3:1 bet365​

Maguire to firma na dobrym poziomie i ostatnio nieźle się prezentował. Natomiast jego przeciwnik to młody zawodnik który takim graczom jak szkot nie sprawia żadnych problemów. Przeglądając wyniki Sandersona w Tourze widać, że zawodnikami z top nie radzi sobie w ogóle. Z tego swojego poziomu to tak, ale już wyżej totalna klapa. Stephen zwykle pierwsze mecze ma dobre i nie ma wielkich problemów z ich przechodzeniem. Myślę, że z takim przeciwnikiem nie będzie się jakoś męczył i po prostu spokojnie wygra. Gram, że schodząc na przerwe będzie prowadził.

M. Fu - M. Travis Fu lider po 1. czterech frame'ach [1,44] 2:2 bet365​

Travis w tym sezonie można powiedzieć, że rozgrał jeden znaczący mecz bo przegrał tylko 6:4 ze Stevensem. A z istotnymi graczami jak O'Brien 4:0, Dale 5:1, McManus 4:0 i kilka innych wyraźnych porażek. Marco zaś to niebywale solidny zawodnik za co go bardzo cenie. W tym sezonie bardzo wysoka forma i nagle słabiutki mecz z Trumpem gdzie zaczął od wygranej partii a potem Judd zabił go swoim szczęściem i dziwną grą. A tak to Fu solidne i dość równe wyniki. Uważam, że w mecz wejdzie spokojnie i dobrze i nie da na początku wyrwać sobie więcej jak jednego frame'a takiemu gościowi.

AKO = 1,96 bet365

M. Davis - R. Hull Hull + 2,5 [2,20]6:2 bet365​

Co odrazu mi przemówiło za tym typem to spadek formy Davisa i to jak solidnie gra Hull. W tym sezonie przegrywał z Robersonem 4:3, z O'Sullivanem 4:3 gdzie prowadził 1:3. Selby potrafił pokonać go 4:0. A tak to zwykle swoje ugrywa. I czemu ma tak nie być teraz? Davis grał naprawde świetnie jeszcze kilka tygodni temu. I ostatnio coraz słabsze mecze. Nie zdziwię się gdy będzie to mała równia pochyła. Handi nie jest jakoś wysokie ale kurs przyjemny. Widząc jak dogi świetnie sobie tutaj radzą, żal nie grać tego na Hulla który ma predyzpozycje i przeciwnika aby go postraszyć.

R. Milkins - P. Einsle Milkins - 3,5 [2,20] 6:3​

bet365​

Młody niemiec to nic specjlanego, przynajmniej dla mnie. Udało mu się wygrać jeden mecz z Joyce'em który jest zagadką świata jeśli chodzi o formę i wyniki. A tak to porażki i tyle. Kilka meczy przegrał do 0 i do 1. A Milkins? Ma lepsze staty niż myślałem. 2/3 meczy w sezonie wygrał. Porażki z takimi gościami jak Selby, Robertson, Maflin, Perry. Ludzie co w tym sezonie grają na najlepszym i dobrym poziomie. Robert to już dość doświadczony gracz, potrafi punktować i nie boi się tego robić. Myślę, że z młodym niemcem zagra dość otwarcie i młody będzie zostawiał układy. Jak będzie mu siedzieć breakowanie to niemiec nie ma czego szukać i liczę na bardzo łatwą wygraną.

Komentarz: straszna lipa. Tak dalej być nie może.

 

[rogerfede93]

Adam Duffy vs Barry Pinches
Barry Pinches 1,72
Bet365

Obaj panowie nie zachwycają w tym sezonie. Stawiam jednak na doświadczonego Pinchesa,który ostatnio złapał jakiś okres lepszej gry. Oczywiście rewelacji nie ma,bo i wiek już nie ten,ale ogranie(Woollastona,J.Robertsona,Wenbo czy McGila )to całkiem niezłe wyniki.
Rywal prezentuje się jeszcze gorzej w tym sezonie. Zazwyczaj przegra 6 meczy,potem 1 wygra i znowu ze 6 przegra. Nie ma tak na prawdę w grze Adama jakiejkolwiek nadziei na lepszą postawę.
Za pewne będzie to długi i ślamazarny mecz,a gra taktyczna będzie górowała nad wysokimi breakami.
Stawiam na doświadczenie i lepszą formę starszego ze snookerzystów.

Dodatkowo: Allen 1,05 + Trump 1,04 + Williams 1,06 + Thepchaiya Un-Nooh(+1,5) 1,53

 

[ozborn86]

Takie propozycje na rano, w trakcie dnia pewnie coś dodam na kolejne sesje.
Advani - Pengfei
Hindus ma dobry sezon, gra bardzo dojrzale i w każdym turnieju w jakim się pojawia walczy i parę rund zawsze zaliczy. Chińczyk natomiast sezon bardzo słaby jak na zawodnika, który powinien się cały czas rozwijać i iść do przodu to ja widzę tu spory regres. Pograł trochę na turniejach azjatyckich ogrywając głównie amatorów a jak przyszło do meczy z zawodnikami z rankingiem to wtop co nie miara. Tian ma jedną olbrzymią wadę, nie ma kompletnie zmysłu taktycznego, jego snooker opiera się tylko i wyłącznie na wbijaniu i prędzej złoży się do abstrakcyjnego wbicia niż zagra odstawną, a że przy pudłach nie ma tyle szczęścia co Trump to wystawia układy i nadziewa się na kontry. Tak jutro widzę ten mecz, Pankaj swoją wyważoną grą powinien wypunktować rywala, któy w dodatku jest kompletnie bez formy.
Zwycięstwo w meczu: Advani kurs 1,57 bet365
Fu - Travis
No tutaj Ameryki nie odkryję, Fu jest lata świetlne przed swoim rywalem, który jest po prostu amatorem. Marco dość niespodziewanie wysoko przegrał w Champion of Champions z Trumpem no ale właśnie - z Trumpem, Travis to nieporównywalnie słabszy zawodnik. Mitchell pogrywał sobie po Euro Tourach gdzie ogrywał w większości amatorów jeszcze słabszych niż on ale jak przychodziło do spotkań z graczami rankingowymi to powalczył tylko z Greenem, reszta to porażki do zera max do jednego. Ten zawodnik miałby ugrać 3 partie z Fu, który nie zwykł wystawiać układów? Nie ma szans.
Handicap w meczu: Fu -3,5 kurs 1,66 bet365
M. Davis - Hull
Davis ostatnio w słabszej formie, gładka porażka z Osą wcześniej z Thirapongpaiboonem ale to według mnie i tak nie daje za dużych szans Finowi. Owszem postraszył Osę całkiem niedawno, potem miał postraszyć Selbiego ale nie wyszło, ogólnie Robin gra w kratkę, a że jest mimo wszystko sporo słabszy od rywala to walki na pełnym dystansie raczej nie nawiąże i Mark mu w końcu odjedzie. Davis to ograny zawodnik na takich imprezach i nie powinien sprawić tu jakiegoś psikusa. Handicap nie jest wysoki bo -2,5, według mnie -3,5 też będzie pokryty no ale jak jest taki to trzeba brać.
Handicap w meczu: Davis -2,5 kurs 1,61 bet365
Jest moc.

 

[psotnick]

Davis, Mark vs Hull, Robin
Typ: Davis, Mark (-2.5) @ 1.75 6-2

Robin Hull udowodnił, że jeśli ma swój dzień, to może stanowić zagrożenie dla topowych graczy. Tym bardziej, ze Davis ostatnio już nie błyszczy tak jak na początku sezonu. Ale realistycznie rzecz biorąc to zaproponowany handicap wydaje się dość bezpieczny, bo nawet 3 frejmy angielskiego Fina nie zagrożą typowi. Davis lubi UK, zwykle pokazywał tutaj solidny snooker i jeśli nawiąże do tych tradycji to nie będzie problemu z handicapem.

Maflin, Kurt vs Highfield, Liam
Typ: Maflin, Kurt @ 1.50 6-4

Highfield od paru miesięcy zmaga się ze swoją formą, po błyskotliwym snookerze Anglika z początku sezonu niewiele pozostało i na ten moment nie można go rozpatrywać jako realnego zagrożenia dla Norwega. Maflin ostatnio pokazał się z dobrej strony w European Tour, więc forma przygotowana, a jeśli jeszcze włączy swoją maszynkę do wbijania, to ten mecz może być dużo krótszy niż się wydaje.

Selt, Matthew vs Donaldson, Scott
Typ: Donaldson, Scott (+1.5) @ 1.571 4-6

Selt od początku sezonu całkiem pod formą, z dyspozycji która przyniosła mu w maju pierwszy występ w Crucible nie pozostało wiele i teraz nie stanowi zagrożenia nawet dla słabszych średniaków. Donaldson też już nie tryska formą jak na początku sezonu, ale swoje robi, ogrywa słabszych i przegrywa z mocniejszymi. Jak dla mnie bardzo wyrównana para, w której trudno wskazać faworyta do awansu, dlatego warto wesprzeć dodatnim handicapem doga.

Marathon

Marco Fu v Mitchell Travis
Typ: Marco Fu -3.5 @ 1.66 5-6 ???? sensację sezonu już mamy za sobą...

Joe Perry v James Cahill
Typ: Joe Perry -3.5 @ 1.83

Dodatkowo już bez szerszej analizy interesująco wyglądają handicapy na rutyniarzy przeciwko amatorom, czy nieopierzonym debiutantom. Bufor 2 frejmów powinien wystarczyć z nawiązką do spełnienia tych typów.

Bet365

 

[mietekosw]

Witam wszystkich, snookera śledzę mniej lub bardziej już od ładnych paru lat, a że ostatnio wróciłem do obstawiania, to też coś napiszę, a co mi tam.
Stephen Maguire - Sanderson Lam
Typ: Stephen Maguire -4.5 @2.37 6:2...
Maguire w jakiejś szałowej formie z pewnością nie jest, ale za przeciwnika ma dzisiaj amatora, który w tym sezonie nigdzie dalej nie przebrnął urywając co najwyżej jakieś pojedyncze frejmy. Jeśli tylko Stephen podejdzie do tego meczu na poważnie, chcąc mieć go jak najszybciej za sobą, to typ sprowadza się do tego czy Anglik urwie dzisiaj więcej niż jednego frejma, po takim kursie myślę, że warto zaryzykować.
Joe Perry - James Cahill
Typ: Joe Perry -3.5 @1.83 6-3...
Tutaj dosyć podobna sytuacja, z tym że Joe nie będzie mierzył się z amatorem, ale w obecnej sytuacji między zawodnikami z końca rankingu a amatorami ogromnej różnicy nie ma. Margines błędu równy dwóm przegranym frejmom, więc dwie sesje po minimum 3-1 i po sprawie, moim zdaniem nie powinno być problemu.
Kursy z Bet365
Myślałem jeszcze o Higginsie, ale z nim to nigdy nic nie wiadomo i odpuszczam

 

[kubarks]

Na jutro przygotowałem 4 bety od siebie na dokładny wynik meczu, niech wejdą chociaż dwa i będzie stawka odrobiona lajtowo ???? Jednak czuje, że to mogą być dobrze zainwestowane pieniążki.
14:00 Ronnie O'Sullivan ₋ Rhys Clark ; 6:0 @ 3.75
14:00 Ding Junhui ₋ Antony Parsons ; 6:0 @ 4.50 [6:3]
20:00 Mark Selby ₋ Shane Castle ; 6:0 @ 5.00
20:00 Neil Robertson ₋ Dylan Mitchell ; 6:0 @ 4.00
4 główne gwiazdy tego turnieju na dzień dobry dostają rywali z tzw. dolnej półki ale lepszych trochę niż Katarczyk Saif. Zaproponowane przeze mnie wyniki są bardzo prawdopodobne i mam nadzieję, że wyjdzie to lepiej niż w meczu Maguire'a z Sandersonem...
Wszyscy rywale to są goście po majowym Q School i beż żadnych wyników w pozostałych turniejach. Myślę, że wynik każdy inny niż 6:0 będzie sensacją.

 

[assitalia]

Siedząc wygodnie i śmiejąc się głośno z forumowych napinaczy i gimnazjalistów przegrywających na tym forum swoje ostatnie kieszonkowe, a jednocześnie popijając gorącą herbatę z cytryną i miodem, raz po raz zerkając na wirujące płatki śniegu za oknem, podaję swoje typy na drugą rundę.
Stuart Bingham - Jimmy White
Stuart Bingham @ 1,20
Cóż. Stuart złapał mega formę, finał w CoC i pogrom z Saifem, któremu zaaplikował dwie setki to potwierdzają. Zresztą, nawet w średniej formie Ball-run nie miałby żadnych kłopotów z takim emerytem jak White. Jimmy niby rundę pierwszą przeszedł, nawet wbił setkę, ale z czym do ludzi. Pokonanie 6-4 Waleya to nic wielkiego i warto tutaj pograć na faworyta. Marathon.
Liang Wenbo - Michael Leslie
Liang Wenbo @ 1,333
Leslie wygrał z Lisowskim, nie wiem czemu od stanu 4-0 Jacek przestał grać, no ale tak się stało i skończyło się 6-4 dla Szkota. Mecz jednak kompletnie bez rewelacji, wysokich brejków itd, itd. Wenbo przeciwnie, niby start ze Slessorem kiepski, bo 1-2, ale potem pocisnął mocno i prawie wbił maksa. Doświadczenie i umiejętności po stronie Chińczyka. Marathon.
Ali Carter - Jimmy Robertson
Ali Carter @ 1,333
Graeme Dott - Nigel Bond
Graeme Dott @ 1,333
Połączymy, bo w sumie podobna historia. Zarówno Ali jak i Grajam złapali niezłą dyspozycję i grają nie tylko efektownie, ale również bardzo efektywnie pewnie wygrywając i wbijając dużo wysokich brejków. Rywale za to kompletnie bez formy. Co prawda obaj dość nieobliczalni i potrafią przyłożyć w podejściu, więc na pewno nie spodziewajmy się tutaj wyników 6-0 czy 6-1, ale nie na tyle groźni żeby przeszkodzić naszym faworytom. Marathon.
Mark Williams - Rory McLeod
Mark Williams @ 1,30
Trochę się boję o powodzenie bo Rory umie każdego wyprowadzić z równowagi, ale jeżeli Borsuk zagra swoje, czyli szybkie punktowanie i nie wpadanie w taktyczne rozgrywki Anglika to nie powinien mieć problemów bo snookerzytą jest znacznie lepszym. Marathon.
Michael White - Marcus Campbell
Michael White @ 1,533
White jest po prostu obecnie lepszy. Campbell od dawna szuka formy i w fartem w ogóle jest w drugiej rundzie. Walijczyk za to ograł aż 6-0 Swaila, którego osobiście cenię bardziej niż Marcusa, choć obecnie są porównywalni, więc... może już nie teraz tak łatwo, ale raczej na plus. Marathon.
Później może jeszcze coś dopiszę, choć najpewniejsze wydają się te. Aha, tak na marginesie, jakieś kilka tygodni temu pisałem, że nie da się wiecznie wygrywać i w końcu przyjdzie słabszy turniej. Wtedy nikt tego nie brał poważnie. A szkoda.

 

[esend]

To ja coś od siebie dopiszę, Assitalia mnie ubiegł ale wszystkie te typy ja również polecam!
Mitchell Travis - Kurt Muflin
Kurt Muflin wygra - 1.25 bet365
Szkoda że mecz dopiero w poniedziałek. Travis wygrał dzisiaj z Fu, ale tak na prawdę to Fu sam się dziś pokonał. Travis najwyższy brejk dzisiaj to 55, jedyny powyżej pięćdziesięciu. No ale cóż Marco co raz musiał siadać w fotelu ???? Kurt nie bez kłopotów wyeliminował dziś Liama H. pokazując dzisiaj dwa wysokie podejścia 83, 72. Wszystko po stronie norwega. Kurs 1.25 jest po prostu dobrą lokatą.

 

[lubieherbate]

Wilson G. - Calabrese V.
Typ: Wilson G. @1,40
bet365
Vinnie zanotował całkiem niezły występ w meczu z Dale'em, ale nie oszukujmy się - Dominic w ostatnim czasie nie gra kompletnie nic, a i tak moment dekoncentracji Australijczyka sprawił, że ze stanu 5:2 udało mu się doprowadzić do decydującej partii, w której już mogło być różnie. U Wilsona w poprzednim meczu też ciekawa historia - 6:0 z nieźle spisującym się do tej pory Jonesem, choć trzeba uczciwie przyznać, że tak wysoka wygrana to w równym stopniu zasługa przeciwnika, który w decydujących momentach psuł co tylko było możliwe. Mimo wszystko, dużo wyżej cenię umiejętności Wilsona, który od początku sezonu, konsekwentnie udowadnia, że należy mu się miejsce w światowej czołówce, a turniej na własnym podwórku to kolejna okazja, aby zwrócić na siebie uwagę Tutaj na pewno 6-0 czy 6-1 nie będzie, ale i tak zaufam faworytowi po całkiem przyjemnym kursie do dubla.

 

[h3sus]

Popieram w 100% typy Assa na Wenbo i Aliego. Leslie w meczu z Lisowskim nie wbił ani jednego breaka powyżej 50pkt, gra mu się trochę nie klei jak widać i przeszedł do drugiej rundy na wielkim farcie. Wenbo poza pierwszymi trzema partiami którymi napędził trochę strachu grał już pewnie i na niezłej skuteczności. Co do Aliego to wraca powoli do swojej formy, ostatnimi czasy wygrana z Allenem który jest w niezłej formie i porażka w deciderze z Neilem po zaciętym meczu. Postawił bym też z chęcią na Dotta bo ostatnio poczyna sobie całkiem nieźle ale mam jakieś dziwne obawy mimo tego że Bonda powinien spokojnie pokonać, ponieważ ten jest typowym średniakiem który z reguły z czołówka wtapia.
Do tego dla lubiących ryzyko ujemne handi na Dinga, Osę i Neila. Dla tych którzy wolą coś pewnego można zagrać na w/w zawodników ale na zakład że zdobędą wyższy break, wszyscy trzej zakręcą się pewnie nie raz w okolicach 100+, dołożyć można do tego Wenbo i Aliego i robi się przyjemny kursik.

 

[ozborn86]

Guodong - O`Neill
Przed pierwszym meczem Xiao było tylko jedno pytanie, czy przywiezie formę z turniejów azjatyckich do Europy? Przywiózł i co do tego nie można mieć wątpliwości, szybkie komfortowe zwycięstwo z Pagettem 6-1 i właściwie mecz bez historii. Xiao jest mocny, widać, że w końcu wszedł na dobre tory, pewność wbić, dobra gra taktyczna, po Dingu w tej chwili chyba druga siła w Chinach myślę, że nawet przed Wenbo. O`Neill też wygrał wysoko 6-2 z Joycem i coś tam nawet punktował także nie można powiedzieć, że prześlizgnął się na farcie co nie zmienia faktu, że Mark cały czas jest jednak bez formy i za bardzo się nie przeciwstawił. Xiao jak się rozpędzi to może nie dopuścić Jamiego do stołu, ja tu widzę jednostronne rozstrzygnięcie.
Zwycięstwo w meczu: Guodong kurs 1,25 bet365
Dott - Bond
Nigel gra tak sobie i głównie wykorzystuje niedyspozycję rywali niż sam zaskakuje jakąś super grą. Oczywiście jak na swój wiek trzyma się dzielnie ale na rozpędzonego od jakiegoś czasu Dotta to jest sporo za mało. Graeme ostatnio bardzo dobre występy w Euro Tourach oraz w pierwszym meczu wygranym 6-2 z Patrickiem i to sprawia, że bez większego zastanowienia skłaniam się ku niemu.
Zwycięstwo w meczu: Dott kurs 1,28 bet365
Allen - Harold
Harold notuje przyzwoite wyniki ale stylem gry poraża. Oczywiście od zawsze był memłaczem i to taki zawodnik ale mimo to skuteczności na wbiciach czy pozycjonowaniach to on nie ma. Allen pomijając, że z urzędu jest 2 klasy lepszym zawodnikiem to jeszcze z formą jest u niego ok. Jedyna szansa jaką widzę na nawiązanie walki przez Harolda to totalne zamulenie, które wyprowadzi Allena z równowagi ale jeśli Mark przejmie inicjatywę to Dave sobie nie pogra za długo.
Zwycięstwo w meczu: Allen kurs 1,22 bet365
Handicap w meczu: Allen -2,5 kurs 1,8 bet365
I coś zbiorczego dość podobnego do tego co zaproponował KubaRKS jednak z większą asekuracją ale za to z przekonaniem, że wszystkie typy wejdą:
Handicap w meczu: Ding -4,5 kurs 2,0 bet365
Handicap w meczu: O`Sullivan -4,5 kurs 1,8 bet365
Handicap w meczu: Selby -4,5 kurs 2,2 bet365
Handicap w meczu: Robertson -4,5 kurs 2,0 bet365
Cóż liczę, że Fu będzie jedynym przypadkiem, który zrobił aż tak wielką niespodziankę, że nawet przegrał. Jak to zostało już nazwane mecze czterech wielkich faworytów turnieju z zawodnikami absolutnie ze snookerowych nizin. Tylko w przypadku zlekceważenia, a wręcz totalnego olania przeciwnika któryś z nich może ugrać tu 2 framy. Wątpię aby po tym co dzisiaj pokazał Fu ktoś jeszcze na turnieju tej rangi podszedł do sprawy niepoważnie.

 

[radocesc]

v

typ:Guodong X. CHN @ 1,29, William Hill

Jestem pod wrażeniem gry Xiao w tym sezonie, gra bardzo pewnie, potrafi mądrze zbudować wygrywające podejście nawet na wymagających układach. W moim mniemaniu jest dużo lepszym i dużo bardziej perspektywicznym graczem aniżeli O'Neill, który po serii 8 meczów bez zwycięstwa pokonał Joyce'a w stosunku 6-2 i na chwilę podwyższył loty, lecz już czas na sprowadzenie Anglika na ziemię, liczę na zwycięstwo Guodonga.

Wynik:
Guodong X. CHN - O'Neill J.ENG 6-2

v

typ: O'Brien F. @ 2,25, William Hill

Spotkanie dwóch średniaków, z tym że według mnie aktualnie lepiej prezentuje się Fergal, widziałem spotkania obu panów w ostatnich turniejach PTC i lepiej wyglądał Fergal. Kurs bardzo fajny, także skłaniam się ku zawodnikowi z Irlandii.
Wynik:
O'Brien F. IRL - King M. ENG 6-3

v

typ: Trump J. @ 1,17, William Hill

Nawet nie ma sensu porównywać obu zawodników, Trump mimo swoich "wyskoków" jest dwie klasy lepszym zawodnikiem aniżeli Taj, wysokie punktowanie to jego największy atut. Dodatkowo po wczorajszym meczu ze swoim rodakiem to już w ogóle nie wiem co myśleć o tej nacji w aspekcie snookera. Trump powienien odesłać Poomjaenga do domu bez większego wysiłku.
Wynik:
Trump J. ENG - Poomjaeng D. THA 6-0 ​

 

[assitalia]

Tak jak napisałem w temacie z kuponami... Bet chyba dziś tyle zarobił na Fu, że postanowił wystawić alternatywne linie. I ja je pobieram chętnie. Po pierwsze wspomniani to jednak stopień wyżej niż Fu, a po drugie to nauczeni tym co stało się dziś nie zagrają na pół gwizdka. Dorzuciłbym też Dinga, ale jego mam juz -4,5 więc bez przesady.
Dlatego:
Neil Robertson - Dylan Mitchell
Neil Robertson (-3,5) @ 1,36
Mark Selby - Shane Castle
Mark Selby (-2,5) @ 1,18
Ronnie O'Sullivan - Rhys Clark
Ronnie O'Sullivan (-3,5) @ 1,28
Robbo i Ron nie mogą stracić więcej niż dwóch frejmów bo to byłoby już śmieszne. Selby potrafi złapać zamułkę, a i rywal jest najlepszy z całej tej trójki dlatego tu większe zabezpieczenie.

 

[grycu]

@ Allister Carter 1.33 - Jimmy Robertson
Kapitan ostatnio powraca do gry po chorobie i do formy zdecydowanie nie można się przyczepić. Dobra gra w CoC gdzie Aliego zatrzymał dopiero Robertson i to po trudnym meczu (6-5). Tutaj w pierwszej rundzie Carter gładko przejechał się po Yotharucku (6-1). Angielski Robertson to niezły zawodnik, ale ostatnio w średniej formie no i nie oszukujmy się - jednak słabszy niż Ali. Mamy tutaj rozeznanie jeśli chodzi o formę obu w tym turnieju i myślę, że niespodzianki nie będzie.
@ Graeme Dott 1.33 - Nigel Bond
Podobna sytuacja z tym, że Bond po dłuższej serii słabych występów zanotował jakby lekką zwyżkę formy. Doświadczony Anglik pewnie ograł Steadmana i dodatkowo zakończył mecz brejkiem stupunktowym. Dott ostatnio dwa półfinały i tutaj dalej trzyma poziom. Dwie setki (104,102), a do tego jeszcze dwa solidne podejścia (78,57). Bond może postraszyć faworyta, ale nie wyobrażam sobie porażki Dotti'ego w takiej formie.
@ Alan McManus (+1.5) 1.91 - Michael Holt
Moim zdaniem dużo bardziej wyrównana para niż wskazują na to kursy. Holt rozbił w pierwszym meczu Page'a, ale to żaden wyznacznik, bo gdyby tutaj padł inny wynik to byłaby kompromitacja. Ten sezon dla Anglika niezły, choć z tradycyjnymi holtowymi wpadkami. McManus to bardzo trudny i niewygodny przeciwnik. Trudny mecz z będącym w formie Walkerem. Odnoszę wrażenie, że jak Ślimak narzuci swój taktyczny, powolny snooker to Holt tradycyjnie przegra mecz w głowie. Bardzo kuszący kurs na Szkota. Dla bezpieczeństwa dodatkowe handi.

@ Fergal O'Brien (+1.5) 1.61 - Mark King
Tu też widzę value. Dwóch zawodników na podobnym poziomie z tym, że ostatnio w lepszej formie Irlandczyk. Częściej pokazywany, więcej wartościowych wyników. Obaj pewnie przeszli pierwszą rundę, ale to O'Brien miał trudniejszego przeciwnika. Tak jak Fergal notuje niewielki, ale jednak stały progres tak King stanął w miejscu i pogubił się średniawej szarzyźnie. Łatwo nie będzie, ale dla mnie nieznacznym faworytem jest Irlandczyk dlatego pogram coś w jego kierunku.
@ Liang Wenbo (-1.5) 1.63 - Michael Leslie
No sorry pomimo tych wszystkich sensacji w 1 rundzie tu nie może być innego wyniku. To, że Leslie jest w drugiej rundzie to cud, bo choć odrobienie strat z 0-4 na 6-4 budzi szacunek to jednak styl i brak choćby jednego brejka 50 + wiele mówi o tym na jakim poziomie stał tamten mecz. Wenbo bez problemu 6-2 z Slessorem + atak na maxa + ogólna zwyżka forma zauważalna od kilku turniejów. Bez przesady. Leslie w 3 rundzie to rzecz niewyobrażalna.
@ Michael White 1.53 - Marcus Campbell
Fajny kurs na Walijczyka. Pierwsza runda to popis Mikiego i 6-0 z doświadczonym Swailem. Campbell wymęczył 6-5 z utalentowanym choć słabym w tym roku i płacącym frycowe Haotianem. Aktualna forma po stronie Walijczyka, podobnie jak talent i smykałka do wbijania.
@ Gary Wilson 1.44 - Vinnie Calabrese
Calabrese zagrał nawet nieźle z Dale'm i zrobił kilka wysokich brejków, ale nie sądzę, by zagrał tak dobrze 2 mecze pod rząd. To jednak dość przeciętny snookerzysta przed którym jeszcze sporo nauki. Wilson życiowy sezon, o wiele bardziej stabilny zawodnik niż Australijczyk. 6-0 z Jonesem też robi mimo wszystko jakieś wrażenie. Gram tutaj na faworyta po niezłym kursie.
Marathonbet

 

[sober219]

Liang Wenbo (-2.5) - Michael Leslie @2,1
W takim razie i ja coś podam. Widzę że jest ogromne zainteresowanie UKC co bardzo cieszy. Jak na tak duży turniej było już sporo niespodzianek, spektakularnych powrotów ze stanów 0-4. Jednak co za dużo to nie zdrowo ???? Tutaj jak większość idę zdecydowanie w strone Chińczyka. Zawsze uznawałem go za dobrego gracza tylko w turniejach nie szło mu tak jak powinno. Wreszcie Liang złapał zwyżkę formy i prezentuje się bardzo dobrze. W 1r gładko przeszedł Slessora. Teraz czeka na niego Leslie. Jak dla mnie gracz bez przyszłości typowy "ślimok". Niby wygrał z Liskiem 6-4 tylko co z tego, Jack to typowy pistolet, jak wbija jest nie do zatrzymania, jak się myli to co chwile przeciwnik ma okazje do punktowania. Mimo to Leslie nie wbił nawet 50pkt w breaku. Solidna gra Chińczyka na luzie powinna starczyć na Lesliego. Handi jak najbardziej do gry.

Podam jeszcze typy na sucho bo nie bardzo wiem co bym miał do nich napisać. Różnica kilku klas i tyle.
Bingham -2,5 @1,66
Junhui -3,5 @1,36
Selby -3,5 @1,44
Robertson -4,5 @2
Powodzonka panowie!

 

[spojler7]

Już dużo zostało na temat tych typów napisane więc nie pozostało mi nic innego jak je tylko podać by nie powtarzać się...
Lider po 1. czterech frame'ach:
Ronnie @ 1,22
Neil @ 1,25
Ding @ 1,25
ako @ 1,9

 

[stanior]

no to -2,5 na Selbiego wisi na włosku ????
5 partii z rzędu realne jak włączy swoje bardzo dobre granie

 

[itssoeasy]

żeby tak się mordować przy kursie 1,03 z jakimś amatorem fast food'ów i piwa, żenadaaaa....
proszę moderatora o usuniecie tego postu po kilku godzinach

 

[assitalia]

żeby tak się mordować przy kursie 1,03 z jakimś amatorem fast food'ów i piwa, żenadaaaa....
proszę moderatora o usuniecie tego postu po kilku godzinach

"Selby potrafi złapać zamułkę, a i rywal jest najlepszy z całej tej trójki dlatego tu większe zabezpieczenie." Tak pisałem przy typie na -3,5 i podtrzymuje, co widać po wyniku. Castle to bardzo, bardzo perspektywiczny młody zawodnik, co udowodnił w tym spotkaniu. Szczególnie do stanu 3-1 grał po prostu genialnie. Nie wiem skąd wzięło Ci się, że jest amatorem fast foodów i piwa. A nawet jeśli... to co ma do rzeczy? :;/:

Ogólnie ciężki turniej do typowania, faworyci oszczędzają siły. Ding prawie się skompromitował z naprawdę beznadziejnym chłopem. Robbo nic wielkiego nie pokazał, tyle, że rywal się spalił. Jedynie Ron trzyma poziom. Teraz znów White, drugi raz wtapia na kolorach z ledwo ruszającym się Campbellem. Koszmar, ale trudno, co poradzić.

PS Robbo zagrał dziadostwo, ale setkę zrobił, bo przecież w życiu pewne są...