Ukradł jednorękiemu bandycie 100 tys. To banalnie proste.

[kris6891]

Na ponad 100 tysięcy złotych okradł jednorękich bandytów w Pyrzycach na Zachodnim Pomorzu pewien 33-latek. Kradł przez kilka tygodni. W końcu policjantom udało się wytypować i zatrzymać złodzieja.

Jeśli kura znosząca złote jaja przestaje je znosić, to niepokoi. I zaniepokojony właściciel jednorękich bandytów w Pyrzycach od kilku tygodni zgłaszał policji, że ktoś mu okrada automaty. Nie było na nich żadnego śladu uszkodzenia a bilans, zamiast na plus, wychodził na minus.

Nie mając innych śladów, policjanci byli zmuszeni wytypować złodzieja spośród bywalców przybytku. I trafili. Złodziej przyznał się.

Jak przechytrzył jednorękich bandytów? Niestety policja nie chce zdradzić. Metoda jest banalnie prosta. I prawdopodobnie bazuje na błędzie w automatach - zdradzają policjanci. Już wiadomo, że spryciarz jeździł też do Niemiec. Możliwe, że kradł też innych miastach Polski. Także sprawa jest rozwojowa.

Oszustowi grozi pięć lat więzienia.

Źródło: Policyjni.pl



wiec nasówa sie pytanie jak to robił heh ja tez tak chce
a wogole jak mozna dac sie złapac na tym bo nie kumam sprawy ... grzebał przy automacie czy co....

 

[tomex11]

a to jest dobre,ciekawe jaki miał sposób może jakiś patent, jak zwykle przegrywał było wszystko w porządku , zaczął wygrywać pójdzie siedzieć :jezora:

 

[xspike]

Dla kasyna każden jeden kto wygrywa jest oszustem, przecież każde dziecko wie że kasyno zawsze wygrywa, a jak przegrywa to znaczy że klient oszukuje.

 

[tomex11]

jak ktoś sie dowie co to za patent niech napisze na pw :jezora:

 

[antyhazardzista]

Kluczyk magiczny - oto jeden z patentów. Zresztą bardzo dobrze, te automaty to oszustwa, kręcony soft - gościu był za chytry i wpadł.

 

[mitch]

Gral progresja

 

[ryba_gangsta12]

Gral progresja

Hehe dobry jesteś:spokodfhgfh: Może dobierał odpowiednie stawki...

A na poważnie, to za dziecka miałem może 10-12 lat nie pamiętam dokładnie, z moim starszym o 4 lata kuzynem też oszukaliśmy w naszym barze automaty:-D Jak?? Szlifowaliśmy stare monety u mnie w garażu, po odpowiednim szlifowaniu stare monety wchodziły do maszyny jako normalne. Ja stałem zawsze patrzyłem się czy właściciel się patrzy a kuzyn jako starszy grał, zawsze wrzucaliśmy tyle tych starych aż nie wygrał normalnej kasy. Jak maszyna wysypała, odchodziliśmy. Maszyn było kilka i po paru dniach zaczęły sypać starymi szlifowanymi pieniążkami:jezora: Po tym info nie chodziliśmy tam, a na automatach powiesili kartki że barman wrzuca pieniądze gracza do automatu...

Tym sposobem również graliśmy za darmo na gry, tzw flipery. Ojj dawne czasy/

 

[konrad140]

glupi gość że wracał ciągle do tego samegp pubu , ja jak miał bym takie patent to bym całą Polskę zjeździł a potem może Vegas ???? hehe , ale i tak szacun dla niego nie za oszustwo ale za patent ????

 

[cygeiro]

glupi gość że wracał ciągle do tego samegp pubu , ja jak miał bym takie patent to bym całą Polskę zjeździł a potem może Vegas ???? hehe , ale i tak szacun dla niego nie za oszustwo ale za patent ????

No i tu popelniasz blad w rozumowaniu. O takich 'patentach' w niektorych kregach mowionu juz dawno temu, a warunkiem ograniczajacym taka dzialalnosc jest fakt ze dany 'patent' dziala na konkretny typ automatow, dlatego tez on wracal tam gdzie te automaty byly. Z regoly sa to starsze modele i ciezko je trafic bo sporo osob (wlascicieli takich automatow) tez swoimi drogami zdobywaja takie informacje i poprostu wymieniaja automaty niedochodowe. Pare lat temu w mediach byla opisana podobna historia, sprowadzalo sie to do tego ze kazdy automat jest zaprogramowany na przynoszenie dochodu na stalym poziomie procentowym, czyli innym slowy co jakis czas ktos musi wygrac rowniez a caly ten mechanizm oparty jest na pewnym algorytmie. No i poprostu 'oszust' ten algorytm rozpracowal.

 

[matheenn]

Ale koleś też nie pomyślał i rzucił się na grubą kasę... mógł raz na jakiś czas wracać , może co miesiąc a w POlsce tyle automatów że spokojnie by się dorobił i zrobił by to mniej hucznie , bo co za dużo to nie zdrowo.

 

[antyhazardzista]

Sami nie wiecie jakbyście się zachowali. Widok kasy ludziom odbija i tylko wydaje nam się że : "gdy wygramy w totka to racjonalnie i mądrze wydamy, pomożemy biednym, rodzinie..itd itd" Ale jak zobaczymy kilka melonów na stole to mózg się wyłącza. Nawet także przy mniejszych kwotach - np. jak ktoś nigdy w ręku nie miał załóżmy 10 000 złotych ....

 

[bobo]

Czyli jak przegram i nic nie bede wygrywal to oszustem automatu bedzie wlasciciel i tez do kicia, a nie ????

 

[hazardzista_80]

a moze mial 5 zloty na nitce? :-D

 

[krzysiek5680]

Około rok temu w miejscowości nieopodal Milicza koledzy grali na automacie takim co wrzuca się banknoty.Zobaczyli że w drzwiczkach od kasy jest mała
szpara i wyciągnęli w przeciągu kilku dni ok 6k.
Policja ich złapała i muszą wszystko oddać.

 

[spike90]

Jednak sie nie zgodze z opinią że mało jest starych automatów.
Przynajmniej warszawa obfituje w stare modele, przynajmniej podziemia.
Dworzec wschodni też zresztą ;p

 

[sebix84]

a moze mial 5 zloty na nitce? :-D

Rozbroiles mnie z ta nitka ???? Jakbys nie wiedzial automaty dzialaja te monety dzialaja na takiej samej zasadzie jak te do kawy, czyli na podstawie wagi i przenikliwosci magnetycznej kazda moneta ma inna wagę, banknoty tez w jakis sposob scanowane, tego nie wiem bo na studiach nie uwazam na tych zajeciach z matematyki. Nastomiast mi sie kiedts 5 razy dzien po dniu udalo ruletke oszukac na pare zł ,ale skonczylem z tym bo na to nie mialem wplywu coraz bardziej wciagało i nie mogłem już powoli tego kontrolować, wrzucalem 10-20 zl maxymalnie po dwodziestu minutach 20-30razy tyle,ktos powiedzial ze to szczescie początkujacego tylko ze to za dlugo trwalo przelalem kase do bukmacherki tam przynajmniej mozna cos przewidziec, wiadomo kazdy system na ruletke czy inna gre jest zaprogramowany i nie da sie tego oszukac 5 razy wejdzie algorytm przestawi maszyne i bedzie wielkie rozczarowanie i ja to wiedzialem i dlatego zrezygnowalem,
jest to mozliwe w jakiems sensie to wszystko projektowali ludzie ten algorytm i cale te pudlo co ludzie wrzucaja do niego kase, ludzie też są omylni :spokodfhgfh:

 

[trampampam]

Przepraszam że odkopuję stary temat ale...

Mówię z góry - proszę nie kasować tego tematu przez administracje czy coś takiego.
Mam do sprzedania (z ceną się dogadamy bez problemu! ) patenty:

- Jak zbadać czy Twój automat jest zabezpieczony przed łowieniem banknotów (klik, cena na filmiku nie jest moja)
- Jak zbadać czy Twój automat jest zabezpieczony przed powielaniem banknotów
- Jak zbadać czy Twój automat jest zabezpieczony przed masywną wygraną
Chętnych proszę o kontakt na GaduGadu: 1129032 .

Co do tego cwaniaka... cóż, atakował automaty, i mu się dostało po łbie. Trzeba wszystko robić z rozwagą.

A wszystko to, jest faktycznie - banalnie proste.

 

[skugis]

Z tego co wiem niektóre starsze automaty ,,nie wykrywają'' różnicy pomiędzy 5zł, a ileś tam rubli. Każdy wie ile wynosi obecnie kurs rubla...
Dodam, że opowiedział mi o tym kumpel który ma budkę z automatami, ja sam grałem tylko raz i nie uważam tego za rozrywkę czy też sposób na zysk... w stu procentach wole bukmacherkę ????

 

[lukbor10]

N O takich 'patentach' w niektorych kregach mowionu juz dawno temu, a warunkiem ograniczajacym taka dzialalnosc jest fakt ze dany 'patent' dziala na konkretny typ automatow, dlatego tez on wracal tam gdzie te automaty byly. Z regoly sa to starsze modele i ciezko je trafic bo sporo osob (wlascicieli takich automatow) tez swoimi drogami zdobywaja takie informacje i poprostu wymieniaja automaty niedochodowe.

Takich automatów z tego co wiem są 3 rodzaje.

"Rozpracowanie" takie automatu polega na tym, że program w danej maszynie ma błąd i poprzez pewna kombinacje przyciskami można uzyskać sporą wygraną.

Z tym, że jest tak, że takich maszyn praktycznie nie ma, bo jest to jakieś ryzyko dla prowadzącego punkt z automatami, a jak są to są w takim miejscu, że grający jest obserwowany bardzo czujnie podczas swojej gry. Np. u mnie postawili automat który ma błąd i mozna z niego sporo wyciągnąć na środku pasażu w centrum handlowym. Przypadek? Nie sądze.

Nieraz w jakiś sklepach, czy knajpkach, szczególnie w mniejszych miejscowościach są stare, czeskie maszyny. Takie charakterystyczne, z bębnami kręcącymi się w środku. Na niektóre z nich jest taki patent, że wyciąga się z zapalniczki ten element, który daje iskre (zapalniczka taka która się naciska aby zapaliła), przykłada się do miejsca w którym wrzuca się monety , robi się zwarcie i średnio na 10prób w 2,3 nabija dam się darmowy kredyt ???? widziałem na własne oczy, nie ściemniam.
Takich maszyn jednak jest bardzo mało już a i głupio tak stać z tym "pstryczkiem" przy maszynie ????

 

[uzytkownik-23347]

Z tego co wiem niektóre starsze automaty ,,nie wykrywają'' różnicy pomiędzy 5zł, a ileś tam rubli. Każdy wie ile wynosi obecnie kurs rubla...
Dodam, że opowiedział mi o tym kumpel który ma budkę z automatami, ja sam grałem tylko raz i nie uważam tego za rozrywkę czy też sposób na zysk... w stu procentach wole bukmacherkę ????

Tak to prawda, sam byłem tego świadkiem na warszawskich Jankach.
Jak ktoś chce zobaczyć, jak się wygrywa z automatami, to zapraszam właśnie tam, widziałem, jak niektórzy mieli patent, że w miejsce wypadania monet wkładali BUTA (tak buta) a w miejsce wrzucania monet też coś "upychali". Wydawało się to śmieszne, ale było skuteczne - w ciągu minuty pewien typ wyjął z automatu ponad 500 zł.