>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Wimbledon 2015 - turniej główny

Status
Zamknięty.
M 9

muresan

Użytkownik
Wawrinka-Gasquet over 3.5 seta - bet365 1.40 ✅
Kurs już znacząco poleciał, jednak nie widzę tutaj zwycięstwa Stasia w wyniku 3-0. Aby tak się stało Francuz musiałby zagrać totalny piach, a Szwajcar znacząco ograniczyć ilość swoich błędów. Porównując chociażby ostatnią rundę było to około 44 wygrane do 41 UE u Wawrinki, a u Gasqueta około 67 winnerów i około 20 UE. Francuz zaserwował także 19 asów, co może i po części wynikało z lekkiego odpuszczania w niektórych momentach przez Kyrgiosa, ale ja uważam, że Gasquet się obudził na serwisie i powinien dziś ze Stasiem zagrać jak równy z równym, jakieś tiebreaki i tylko żeby głowa wytrzymała. A jak wiemy Stasio psychicznie różnie wypada - potrafi walnać DFa w ważnym momencie. 3-0 dla Francuza też wydaje mi się mało prawdopodobne
 
rakubedzburg 609

rakubedzburg

Użytkownik
Djokovic-1,5set vs Cilic 1,22 6-4 -4 6-4 ✅ ✅
Gasquet vs Wawrinka over34,5gemów 1,35 59gemów ✅ ✅
Unibet
Sporo się już o tych meczach napisało oraz powiedziało. Więc i ja dodam coś od siebie. Djoković po ostatnim horrorze z Andersonem myślę że już nie dopuści do 5seta, oczywiście porażka z Chorwatem nie wchodzi w grę, Berankis urwał Ciliciowi 2 sety, Kudla jeden oraz morderczy pojedynek z Isnerem i 12-10 w ostatnim secie. Taka forma to za mało na nawiązanie wyrównanej walki z Djokoviciem,
Wawrinka narazie wygrał wszystko 3-0, myślę że skoro Gasquet jest w stanie rozbić Dimitrova, oraz ograć 3-1 Kyrgiosa to seta urwie Szwajcarowi, a może nawet coś więcej...
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
magician 2,9K

magician

Użytkownik
Roger Federer vs Andy Murray 1 @2,28 Uni.bet ✅ (7:5 7:5 6:4)
Szczerze to się dziwię od początku turnieju, że większe szanse dają bukmacherzy Szkotowi. No ale skoro ci sami ludzie określali śmiesznego Dimitrova jako 6. w kolejności faworyta tego turnieju, to w takim razie ja wymiękam i się dłużej nad tym nie zastanawiam.
Murray gra świetny sezon, do swojego wachlarza zagrań tenisowych dodał w końcu atak i jak się okazało, nawet na clayu potrafi wtedy wygrywać. Forma przez te turnieje clayowe była godna podziwu, ale obecnie ja tak wielkiego błysku już nie widzę. Na trawie wrócił stary Murray, sporo pusherowania, ataki w wybranych przez siebie momentach. Serwis bardzo dokładny, inteligentny itd. itp., ale moc spada i na moje oko będzie wyglądało to średnio w takiej sytuacji, w jakiej się pojutrze znajdzie- prawdopodobnie dwóch najlepszych returnujących zawodników stanie naprzeciw siebie. Na moje oko kluczem do zwycięstwa będzie atak, a jaką ofensywą dysponuje Szwajcar, to każdy wie i nie ma sensu, żebym pisał to po raz pińcetny. Szkot gra świetnie w kontrze, jak chociażby dzisiaj widzieliśmy biega wciąż jak młoda sarenka, ale jednak sporym zmartwieniem jego fanów powinno być to, że dał się tak miotać momentami po korcie Vaskovi, dając mu naprawdę sporo do decydowania co do rozwoju meczu. Co prawda to też jest taktyka, no ale z Fedexem to nie przejdzie ;] Andy będzie bronił, próbował mijać Rogera na siatce, ale ten do niej biega jak przed 10 laty i kryje nią bardzo dobrze. Jest bardzo dobry zryw, znowu nogi pracują jak należy, to i backhand od razu jest luźniejszy i groźny. Skoro Pospisil grał jak równy z równym ze Szkotem i po prostu w kluczowych momentach nie wytrzymywał psychicznie (a nie mam go za jakiegoś specjalnie mocnego zawodnika na trawie), to czemu Roger nie przebić swojego rywala zdecydowanie, będąc w końcu 2 klasy lepszym zawodnikiem?
Jeśli Roger zagra swój wielki tenis, to nikt nie może się z nim mierzyć. Jeśli Murray zagra niemalże perfekcyjnie w dotychczasowym stylu prezentowanym w tym turnieju, tak i w poprzednich latach na Wimbledonie oraz licznych pojedynkach z Federerem, to... dalej nie może być pewny zwycięstwa. Ja stawiam na bombę ofensywną, wszak grają panowie na trawie. Dodatkowo spotkania z Rogerem nigdy nie powodowały powrotów starych demonów Szwajcara, to Djokovic mocno wpływa na niego swoim stylem gry, a nie Murray.
 
Otrzymane punkty reputacji: +41
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Djokovic - Gasquet --- Gasquet +8 gemów @ 1,83 Pinnacle ✅
Kurs wystawiony przed kilkoma minutami, ale i tak już spadł do poniżej 1,8. Gasquet w świetnej formie w Londynie, nie wyobrażam sobie by nie był w stanie powalczyć z Serbem. Ich poprzednie mecze to 13 zwycięstw Novaka i tylko 1 Ryśka i przeważnie Serb wygrywał wysoko, ale ile razy w tamtych spotkaniach Gasquet był w takiej formie w jakiej jest tu w Londynie? Nie tak dawno po raz pierwszy grali na trawie na pokazówce przed Wimbledonem i mecz był wyrównany. Co prawda to tylko exhibition i nie można się mocno sugerować wynikiem, jednak lepsze to niż nic, bo innego meczu na trawie nie rozegrali.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Roger Federer vs Andy Murray 1 @2,28 Uni.bet
Na trawie wrócił stary Murray, sporo pusherowania, ataki w wybranych przez siebie momentach. Serwis bardzo dokładny, inteligentny itd. itp., ale moc spada i na moje oko będzie wyglądało to średnio w takiej sytuacji, w jakiej się pojutrze znajdzie- prawdopodobnie dwóch najlepszych returnujących zawodników stanie naprzeciw siebie. Na moje oko kluczem do zwycięstwa będzie atak, a jaką ofensywą dysponuje Szwajcar, to każdy wie i nie ma sensu, żebym pisał to po raz pińcetny. Szkot gra świetnie w kontrze, jak chociażby dzisiaj widzieliśmy biega wciąż jak młoda sarenka, ale jednak sporym zmartwieniem jego fanów powinno być to, że dał się tak miotać momentami po korcie Vaskovi, dając mu naprawdę sporo do decydowania co do rozwoju meczu. Co prawda to też jest taktyka, no ale z Fedexem to nie przejdzie ;] Andy będzie bronił, próbował mijać Rogera na siatce, ale ten do niej biega jak przed 10 laty i kryje nią bardzo dobrze. Jest bardzo dobry zryw, znowu nogi pracują jak należy, to i backhand od razu jest luźniejszy i groźny. Skoro Pospisil grał jak równy z równym ze Szkotem i po prostu w kluczowych momentach nie wytrzymywał psychicznie (a nie mam go za jakiegoś specjalnie mocnego zawodnika na trawie), to czemu Roger nie przebić swojego rywala zdecydowanie, będąc w końcu 2 klasy lepszym zawodnikiem?
Jeśli Roger zagra swój wielki tenis, to nikt nie może się z nim mierzyć. Jeśli Murray zagra niemalże perfekcyjnie w dotychczasowym stylu prezentowanym w tym turnieju, tak i w poprzednich latach na Wimbledonie oraz licznych pojedynkach z Federerem, to... dalej nie może być pewny zwycięstwa. Ja stawiam na bombę ofensywną, wszak grają panowie na trawie. Dodatkowo spotkania z Rogerem nigdy nie powodowały powrotów starych demonów Szwajcara, to Djokovic mocno wpływa na niego swoim stylem gry, a nie Murray.
również jestem zdecydowanie za Rogerem, ale ta analiza jest śmiechu warta zupełnie.
Federer najlepszym returnującym zawodnikiem? ???? przecież to jego pięta achillesowa od wielu lat, jakikolwiek serwis z kickiem na bh sprawia mu potężne problemy, On dobrze zaczyna się czuć jak ma już piłke w grze i może zepchnąć rywala do defensywy, a nie jak przychodzi mu dopiero returnować.
tekst o Pospisilu po prostu na poziomie amatorskim. Ty serio sądzisz, że Pospisil grał równy mecz z Murrayem? ???? przecież to nie ma słów na takie bzdury. Gość porobił typa 3:0, połamał po jednym razie, nie dał mu żadnych szans na breaki i zagrał z nim równy mecz ???? No trudno do uja, żeby świetnie serwującego i lecącego do siatki Pospisila łamać po 3 razy w secie ???? To idąc tą analogią Federer zagrał równy mecz z Grothem i to jeszcze stracił seta...
Ostatnie zdanie jest kompletnie absurdalne to raz, podejrzewam, że chodziło Ci o spotkania z Andym, a nie &quot;spotkania Federera z Rogerem&quot;. No i niby spotkania z Murrayem nie powodowały powrotu starych demonów? ???? Przypomnij sobie chociażby AO z 2013, albo 2010 rok, gdzie Murray zlał go ze 3 razy i mu seta nie oddał, na Igrzyskach sprał go jak amatora.

Zgadzam się z typem bo Federer gra dobry tenis na tym turnieju i powinien być jednak minimalnym faworytem, gra ofensywnie, popełnia jak na siebie dosyć mało błędów, nieźle operuje bh i powinien sobie poradzić z Murrayem. No, ale na litość boską takich analiz to się czytać nie da
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Murray A. - Federer R.
Murray A. ::: 1,85 ::: Pinnacle ::: 2/10 ⛔
H2H 11:12 z lat 2005-2014, choć ten bilans Roger poprawił sobie w ostatnich kilku spotkaniach, bo to właśnie Andy prowadził w meczach bezpośrednich. Na trawie grali ze sobą dwa razy w 2012 roku. Na Wimbledonie po tym jak Murray wygrał pierwszego seta, później przegrał cały mecz 3:1.
Przyszła olimpiada za parę tygodni i moim zdaniem na tym finale ludzie potracili najwięcej pieniędzy. Wydawać by się mogło, że Szwajcar w końcu wygra upragnione złoto olimpijskie którego mu brak w jakże utytułowanej karierze, ale okazało się zupełnie co innego. Federer wygrał zaledwie 7 gemów! Rok później Murray wygrał swój pierwszy tytuł w karierze na Wimbledonie, był to jego drugi wygra tytuł wielkoszlemowy.
W tym sezonie ku zdziwieniu wszystkich stawiam na niego z powodu świetnej gry na... mączce! Skoro Szkot zrobił tak olbrzymie postępy na tej nawierzchni wygrywając swój pierwszy tytuł ATP w karierze na mączce i turniej Masters to wiedz, że musi coś się dziać. Półfinał French Open 5 setów z Djokovicem to kolejny mecz po którym trzeba mu przyklasnąć.
Queen&#39;s Club przed Wimbledonem wygrał bez najmniejszych problemów, zresztą podobnie jak i Federer w swoim ulubionym Halle.
Na wcześniejsze mecze nie ma najmniejszego sensu patrzeć i ich przywoływać, bo jak przychodzi do spotkań big four wszystkie analizy idą na bok.
Ostatnio na meczu Murraya była sama śmietanka światowych brytyjskich elit, podczas meczu z Vaskiem Pospisilem. Andy osiągnął 150 zwycięstwo w wielkim szlemie pokonując Kanadyjczyka. Przed taką publicznością trudno nie dać z siebie 200%. Dla Brytyjczyków jest to najbardziej piorunujące spotkanie, rodak Andy vs. wielki mistrz Federer.
Wynik: 5:7 5:7 4:6
http://www.digitalspy.co.uk/showbiz/news/a657144/game-celeb-match-kate-middleton-bradley-cooper-and-david-beckham-join-wimbledon-crowds.html#~phVgtNU4cXzd7Q
 
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Wchodzimy w decydującą fazę turnieju. Biorąc pod uwagę dysproporcje kursowe na zwycięstwo w tegorocznym Wimbledonie... aż żal nie pograć Federera, bo jak dla mnie jest on najrówniej grającym tenisistą na tym turnieju.
Rok temu, gdy doszło do finału Djokovic - Federer, zadawałem sobie pytanie: &quot;Jak nie teraz, to kiedy?&quot;. Pierwszą myślą, która zarazem miała być odpowiedzią na moje wewnętrzne pytanie było raczej &quot;nigdy&quot;, aniżeli &quot;za rok&quot;. Tok mojego rozumowania był bardzo prosty - w wieku, w którym znajduje się Roger, który de facto jest bliżej końca niż dalej, z roku na rok coraz ciężej będzie przeciwstawiać się czołówce. Choć to niewątpliwie wielki Mistrz, prawdopodobnie GOAT i z pewnością zawodnik z największym wachlarzem ofensywnym, to zawodnicy w sile wieku, pokroju Djokovicia czy Murraya (z naciskiem na Djokovicia) nie zamierzają zwalniać i rokrocznie notują progres, mam wrażenie, coraz bardziej dystansując resztę ATP (co jasno pokazuje bilans Nolego w turniejach najwyższej rangi)...
Roger mi zaprzeczył. Po raz kolejny świetnie przygotował się do trawy, choć na takie rozliczenia przyjdzie czas w niedzielę. Federer do meczu z Simonem przez 107. (!!!) gemów serwisowych nie oddał własnego podania. W meczu z Francuzem dośrubował do wyniku 116. gemów bez połamania się, lecz Gilles, choć to zwykły przebijak... jest skuteczny w swoim przebijaniu i trzeba przyznać, że dobrze returnujący. Oczywiście w tym momencie pojawia się mała rysa na wizerunku Federera, bowiem w półfinale i ewentualnym finale mierzyć się będzie z prawdziwym topem pod względem returnujących zawodników... no ale w meczu z Gillesem dał zaledwie 1 BP (trzeci w całym turnieju ????), z którego Francuz skrzętnie skorzystał. Serwis jest na, co tu dużo mówić, zajebistym poziomie. W całym turnieju trafia 65% swojego pierwszego serwisu, z tym... tendencja jest raczej zwyżkowa, bowiem w meczu z Bautistą trafiał 68% a z Simonem 73% (najlepsze wyniki Rogera w całym turnieju). Piorunujące 85% piłek wygrywanych po pierwszym serwisie... Z całej czwórki... to Federer jest najbardziej regularnym zawodnikiem, posyła najwięcej winnerów (co zrozumiałe) i popełnia najmniej niewymuszonych (co przy takich zawodnikach, jak Murray i Djokovic, jest raczej... niezrozumiałe).
Na temat meczu z Murrayem wiele napisał Magician, choć w swoich uwagach również DawidBarca ma wiele racji. Oglądałem całe spotkanie z Pospisilem i moje uwagi dotyczące tego spotkania są następujące: nie można powiedzieć, że Kanadyjczyk toczył równe spotkanie, bo w decydujących momentach to Szkot pokazywał Vaskowi miejsce w szeregu. Co nie zmienia faktu, że dzięki agresywnemu wejściu Pospisila na drugi serwis, bądź przyśpieszeniu w wymianach Kanadyjczyk godnie (godnie, jak na swoje umiejętności) stawiał opór Andy&#39;emu. Murray wykorzystał 3/8 BP... można powiedzieć - wystarczająco, aczkolwiek wiele z tych punktów Vasek obronił dzięki serwisowi... który w tym spotkaniu siedział w zaledwie 59%. Często grał serv&amp;volley, co nie do końca w graj było Andrzejowi... a jak wiadomo - Roger w tego typu zagraniach jest mistrzem wszechświata. Wartym zauważenia faktem w meczu Murray - Pospisil były rzadkie przyśpieszenia ze strony Murraya. Wiadomo, to nie dziwi, bo Andrzej bazuje w dużej mierze na defensywie, ale przez takie zagrania, można powiedzieć, pewną pasywność, pozwalał na zbyt wiele Pospisilowi, jakby... czekał na jego niewymuszone błędy. Cóż, mogę tylko powiedzieć - takie zagrania z Rogerem nie przejdą, po prostu nie ma na to szans. Do czego zmierzam... jeśli ktoś nie chce grać &quot;długoterminówki&quot; (taka długoterminówka, że na rozstrzygnięcie przyjdzie czas w niedzielę ????), to jutrzejsze spotkanie Rogera z Murrayem to po prostu must-play. Tylko żeby czarne koty nie wzięły sobie tego do serca...
Aha, co ważne - wielu zawodników z czołówki w meczach Szlemowych z niżej notowanymi rywalami odpuszcza, gra na luzie, nie spina się... bo i tak wiadomo przed meczem kto jest zwycięzcą tego spotkania. Cóż, u Murraya z Pospisilem, na oczach rodziny Królewskiej, nie było widać żadnej opieszałości, lenistwa. Wiadomo, Andy Murray to genialny aktor, gdyby żył w czasach Szekspirowskich to niewątpliwie byłby główną postacią The Globe, lecz nie było widać, aby w którymś momencie potraktował to spotkanie lajtowo.
Djokovic, zawodnik iście genialny, kompletnie... mnie nieprzekonujący na tegorocznym Wimbledonie. Właściwie od pierwszej rundy Serb mnie nieco rozczarowuje. Okej, okej, Roland Garros rozpoczął piorunująco, a skończyło się... jak się skończyło i być może to zasłona dymna, nie wiem... Mi to bliźniaczo przypomina rok 2013, gdzie także nie tracił setów, pokonał m.in Berdycha w QF i Haasa, ale grał po prostu bez błysku (jak teraz), co przełożyło się na gładką porażkę z Murrayem w finale. Novaka nigdy nie można lekceważyć, wielokrotnie turnieje zaczynał słabiej, po czym kończył zwycięsko... ale mi się &quot;ten&quot; Djokovic po prostu nie podoba i nie potrafię sobie wyobrazić Nolego jako zwycięzcę tegorocznego Wimbledonu. Może i procent trafiania pierwszego serwisu lepszy - 70%, aczkolwiek punkty wygrywane po pierwszym na gorszym poziomie w stosunku do Federera - 76%. Ogólnie po statystykach nie ma wielu aspektów, do których można by się było przyczepić, więcej wskazuje sama gra, gdzie widać, iż nie ma aż takiej regularności i, przede wszystkim, pewności jak na poprzednich turniejach w tym roku. Myślę, że porażka na Roland Garros mogła odcisnąć piętno na Djokoviciu. Pokonanie Cilicia nie mówi w zasadzie nic - H2H mówi samo za siebie i chociaż Marin rok temu urwał Nolemu aż dwa sety, to był wówczas w nieporównywalnie lepszej formie, a dziś, w roku 2015 na trawie wygląda po prostu... słabo.
Cóż... z całej czwórki, jak zaznaczyłem na samym początku, to Roger Federer wygląda najrówniej, najpewniej. Od Murraya także bije pewność siebie, gdyż gra nie tylko u siebie, ale także jest w wielkiej formie w tym roku - aczkolwiek można w jego grze znaleźć zdecydowanie więcej mankamentów, niż u Federera. Ponownie mogę sobie zadać pytanie: &quot;Jak nie teraz, to kiedy?&quot;. W odróżnieniu od roku poprzedniego - to właśnie Szwajcar jest w zasadzie najpewniejszy z całej czwórki, rok temu, choć w finale Djokovic miał swój kryzys, to był, stety niestety, poza zasięgiem. Pojawiła się ogromna szansa ku rekordowemu, ósmemu zwycięstwu na Wimbledonie. Kwestia tego, czy Federer to wykorzysta... Kurs na zwycięstwo Djokovicia jest wprost żenujący, a stawianie Murraya przed Federerem to śmiech na sali. Kurs 5,00 to ogromne value i nie byłbym sobą, gdybym tego nie spróbował, bo, jak już wspomniałem, to właśnie Federer ma za sobą &quot;najcięższe&quot; argumenty.
Roger Federer wygra Wimbledon @ 5,00 (Bet365) ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
magician 2,9K

magician

Użytkownik
również jestem zdecydowanie za Rogerem, ale ta analiza jest śmiechu warta zupełnie.

Federer najlepszym returnującym zawodnikiem? ???? przecież to jego pięta achillesowa od wielu lat, jakikolwiek serwis z kickiem na bh sprawia mu potężne problemy, On dobrze zaczyna się czuć jak ma już piłke w grze i może zepchnąć rywala do defensywy, a nie jak przychodzi mu dopiero returnować.

tekst o Pospisilu po prostu na poziomie amatorskim. Ty serio sądzisz, że Pospisil grał równy mecz z Murrayem? ???? przecież to nie ma słów na takie bzdury. Gość porobił typa 3:0, połamał po jednym razie, nie dał mu żadnych szans na breaki i zagrał z nim równy mecz ???? No trudno do uja, żeby świetnie serwującego i lecącego do siatki Pospisila łamać po 3 razy w secie ???? To idąc tą analogią Federer zagrał równy mecz z Grothem i to jeszcze stracił seta...

Ostatnie zdanie jest kompletnie absurdalne to raz, podejrzewam, że chodziło Ci o spotkania z Andym, a nie &quot;spotkania Federera z Rogerem&quot;. No i niby spotkania z Murrayem nie powodowały powrotu starych demonów? ???? Przypomnij sobie chociażby AO z 2013, albo 2010 rok, gdzie Murray zlał go ze 3 razy i mu seta nie oddał, na Igrzyskach sprał go jak amatora.


Zgadzam się z typem bo Federer gra dobry tenis na tym turnieju i powinien być jednak minimalnym faworytem, gra ofensywnie, popełnia jak na siebie dosyć mało błędów, nieźle operuje bh i powinien sobie poradzić z Murrayem. No, ale na litość boską takich analiz to się czytać nie da
no jeśli serio uważasz, że Roger nie jest absolutnie topowym returnującym na świecie, to w sumie nie wiem, czy warto coś pisać tutaj... bh odbieranie serwisu nie jest wcale złe, po prostu jest gorsze niż fh, więc stąd to wrażenie. no ale fh technicznie i szybkościowo to kapitalna sprawa (co prawda już takiego wyczucia jak przed 10 laty nie ma, ale to dalej poezja), więc nic dziwnego. Roger w dobrej formie potrafi sobie bardzo dobrze radzić z kickami, a piszesz o tym tak, jakby każdy potrafił nadawać piłce jakiejś kosmicznej rotacji, która nie pozwoli Federerowi normalnie odbierać ???? Murray dobrze kręci, ale to nie jest to co może zablokować możliwości returnowe Szwajcara... już nie mówiąc o tym ilu to już zawodników próbowało tych serwisów na bh Rogera, a ten jednak &quot;jakimś cudem&quot; potrafił sobie z tym radzić, a przy 2. podaniu często po prostu to sobie obchodził na fh, jeśli ktoś zaczynał być zbyt oczywisty w swojej taktyce serwisu.
Na moje oko serwis Murraya już nie jest tak mocny jak w latach poprzedzających operację kręgosłupa, a to też nie bez znaczenia, bo jest mniejsze urozmaicenie tego serwisu, co może się przekładać na więcej okazji do łamania jego podania.

Jeśli oglądałeś mecz Pospisila z Murrayem, to zapewne zauważyłeś, że w wymianach nie było wielkiej różnicy i Vasek nawet te dłuższe potrafił ładnie prowadzić ze Szkotem, bo ten po prostu nie potrafił zagonić prawidłowo Kanadyjczyka po korcie. wynik jest taki a nie inny, bo Pospisil to zawodnik, który może zagrać 5 swoich gemów w secie na dobrym poziomie, a w jednym całkowicie zapomina jak się gra w tenisa. jego tu już nie powinno być w tym turnieju na tym etapie, no ale skoro Troicki przestał kierunkowo rozgrywać piłki, tylko wszystko leciało prosto na fh Vaska, to co zrobić. wystarczy go pomiotać po korcie, a zaczyna się gubić. Murray jednak nie potrafił tego zrobić, zdecydowanie nie narzucił swojego stylu tak jak potrafił to robić na turniejach clayowych. ja wiem jak Murray potrafi grać i on mnie tu póki co wcale nie zachwyca

przypominanie wyników totalnie z dupy jest co najmniej śmieszne, bo piszesz o jakichś meczach sprzed paru lat, a równie dobrze możesz napisać o ostatnim meczu, w którym Fedex wygrał 6:0 6:1, a Murray nie miałby tam do powiedzenia dosłownie NIC, nawet jakby nie grał jak ostatnie zero, bo po prostu Fedex był za dobry. a jak już pisałem, poziom Szwajcara &gt;&gt; poziom Murraya.
najlepsze jest, że wspominasz o laniu Murraya w 2012 roku, tyle że ten mecz był równiejszy niż się wydawał na 1. rzut oka, Roger tam zmarnował mnóstwo BP, a Murray z tego co pamiętam wcale ich więcej nie miał od przeciwnika, ale po prostu je wykorzystywał i nie dawał dupy w ważnych momentach. oczywiście na tym polega gra i wygrał lepszy (nawet dużo lepszy) w tym dniu, no ale &quot;spranie jak amatora&quot; to śmiałe określenie przypominając sobie to spotkanie, patrząc chociażby na pominięty przez Ciebie ostatni mecz, gdzie ugrał 1 gema ;]

przyznaję, że analiza pisana na szybko i można było napisać więcej i bardziej precyzyjnie, ale po co, skoro dostałem na tacy kurs @2,28 i wolałem ją napisać w ciągu 5-10 minut od wystawienia kursu, zanim spadnie do jakiegoś @2,00. tyle że absolutnie nie wypieram się niczego, co napisałem, bo takie jest moje zdanie.
a na moje oko nie tyle że powinien być minimalnym faworytem jak to określiłeś, ja bym wystawił @1,55 na niego.
 
Otrzymane punkty reputacji: +27
abraxas 3,2K

abraxas

Forum VIP
Gasquet R. @10,53⛔⛔ Pinnacle nie ma recepty na Novaka, niestety.

Półfinał i takie faworyzownie jednego z zawodników to niedorzeczne, szczególnie że Francuz jest w znakomitej dyspozycji na tegorocznym Wimbledonie. Pokonał on dwóch pretendentów do półfinału czyli Nicka i Wawrinkę, którzy postawili bardzo wysoką poprzeczkę dla Ryśka. Jednak Gasquet cechuje się zimną głową (raz w meczu z Waw zawiodła i popełnił podwójny DF przy piłce setowej 2nd set), gra bardzo rozważnie, trzyma piłkę w korcie, znakomicie wyczuwa moment aby przyśpieszyć i zagrać po linii. Znakomicie funkcjonuje jednoręczny bh, bardzo płaskie piłki crossowe oraz jak już wspomniałem świetne zagrania po linii ale Wawrinka z RG.
Novak gra tutaj kiepsko,na pewno się załamał po finale RG, grał przecież w finale, jego przeciwnikiem nie był Rafa do tego prowadził 1:0 w setach, wymarzona pozycja aby skompletować swoje tytułu Grand Slam... a jednak przegrana. W Londynie o mało nie przegrał z Andersonem, który swoją grę opiera w większym stopniu na serwisie, Cilic pod formą więc nie było dużych problemów, jutro spotyka się z Ryśkiem, z którym o mało nie przegrał w meczu pokazowym przez Wimbledonem, tak, pokazówka ale oglądając ten mecz i porównując obu zawodników to Gasquet grał bardziej na &quot;lajcie&quot; w pokazówce.
Najważniejsze Francuz znakomicie porusza się po korcie, szybkość dojścia do skrótów.
Jutro czeka Serba bardzo, bardzo ciężka przeprawa i czekam na niespodziankę w wykonaniu Francuza, na którą niewątpliwie go stać.
 
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
przypominanie wyników totalnie z dupy jest co najmniej śmieszne, bo piszesz o jakichś meczach sprzed paru lat, a równie dobrze możesz napisać o ostatnim meczu, w którym Fedex wygrał 6:0 6:1, a Murray nie miałby tam do powiedzenia dosłownie NIC, nawet jakby nie grał jak ostatnie zero, bo po prostu Fedex był za dobry. a jak już pisałem, poziom Szwajcara &gt;&gt; poziom Murraya.
najlepsze jest, że wspominasz o laniu Murraya w 2012 roku, tyle że ten mecz był równiejszy niż się wydawał na 1. rzut oka, Roger tam zmarnował mnóstwo BP, a Murray z tego co pamiętam wcale ich więcej nie miał od przeciwnika, ale po prostu je wykorzystywał i nie dawał dupy w ważnych momentach. oczywiście na tym polega gra i wygrał lepszy (nawet dużo lepszy) w tym dniu, no ale &quot;spranie jak amatora&quot; to śmiałe określenie przypominając sobie to spotkanie, patrząc chociażby na pominięty przez Ciebie ostatni mecz, gdzie ugrał 1 gema ;]
przyznaję, że analiza pisana na szybko i można było napisać więcej i bardziej precyzyjnie, ale po co, skoro dostałem na tacy kurs @2,28 i wolałem ją napisać w ciągu 5-10 minut od wystawienia kursu, zanim spadnie do jakiegoś @2,00. tyle że absolutnie nie wypieram się niczego, co napisałem, bo takie jest moje zdanie.
a na moje oko nie tyle że powinien być minimalnym faworytem jak to określiłeś, ja bym wystawił @1,55 na niego.
No dobra, ale ostatni mecz to Murray był tak żenującej formie, że to głowa mała, tam przed meczem same buki dawały po 1.40 na Federera i niedorzeczne to jest właśnie porównywanie tego meczu.
Nie kwestionuje tego typu, ba! nawet sam zagrałem na Fedexa i to dosyć grubo. Ale po prostu analiza jest kompletnie naciągana i umniejsza Szkoda do roli jakiegoś pionka.
co do Pospisila już Ci mówiłem analogia do spotkania Federera z Grothem, kto bierze takie spotkania na poważnie? to samo miał Szkot w pierwszej rundzie, to jest moment po przegraniu seta i rywala by nie było, stało by się to samo co z Seppim jeśli tylko cokolwiek ten Pospisil by ugrał. Pełna kontrola i pewne zwycięstwo, nie ma mowy o żadnych równych meczach.
Co do returnu to rzeczywiście nie warto tutaj czegokolwiek pisać. Roger ma zdecydowanie mniejszy odsetek wygranych punktów przy returnie od Djoka i Murraya i to bardzo grubo mniejszy, jeśli nie wiesz tak podstawowych rzeczy to rzeczywiście dyskusja jest bezcelowa. Oczywiście Roger ma inne atuty jak kapitalny serwis, którego nie ma Murek, czy Djoko i to czyni go zawodnikiem co najmniej porównywalnym do tych graczy, ale na litość boską nie return...
Gasquet R. @10,53 Pinnacle
Półfinał i takie faworyzownie jednego z zawodników to niedorzeczne,
Moim zdaniem zupełnie niedorzeczne jest stawianie na zawodnika, który na ostatnich 10 spotkań z Djokovicem... ugrał raptem seta ???? . Co jak co, ale h2h jest w tenisie niezwykle istotne. Gasquet na samą myśl o Djokovicu ma pełno w majtkach (coś jak Sharapova na myśl spotkania z Sereną) i nie ma żadnych szans, żeby jutro z nim wygrał, może po kursie 80 tu byłoby value bo Novak może sobie skręcić kostkę i oddać kreczem (ale to tylko w bukach krecz - porazka) bo na sportową walkę i zwycięstwo na Szlemie z Novakiem nie ma tak jak mówiłem żadnych szans.
Porównywanie tutaj jakiś spotkań Djoka z Andersonem, który napieprzał po 3 asy na gema i nie dało się go złamać w kontekście spotkania z Serbem nie ma żadnego sensu. Gasquet do zreturnowania jest banalny, co Djokovic pokazuje w każdym kolejnym meczu z tym rywalem.
Djokovic -1.5 seta (1.18) Marathonbet - lokata jak dla mnie zupełna. Kurs nie powala, ale bardzo pewny typ.
 
qbali 3,5K

qbali

Forum VIP
Odcinając się od powyższej konfrontacji Magika z Dawidkiem podam swoje propozycja na SF Wimbledonu.

==================================================
???? Djokovic v Gasquet (Liczba setów 2-drogowo) Powyżej 3.5 (2,55) WYNIK ?
???? Murray v Federer (Liczba setów 2-drogowo) Powyżej 3.5 (1,44) WYNIK ?
KURS: 3,67
Unibet

Wg mnie mecz Murraya z Federem jest mega ciężki do obstawienia odnośnie końcowego zwycięstwa! Jest to typowy mecz 50/50 i w zasadzie wiele będzie zależało od dyspozycji dnia i całkiem możliwe, że pojedyncze piłki będą decydowały. Ja osobiście uważam, że kursy są wystawione prawidłowo i to Andy jest delikatnym faworytem. Nie mniej jednak szeroko omijam zakład na końcowy WIN, a skupię się na walce w tym meczu, której absolutnie zabraknąć nie powinno. Andy gra tutaj bardzo solidnie i widać jak bardzo zależy mu na końcowym triumfie. Roger z drugiej strony też idzie jak burza, aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że w meczach Szwajcara rywale nie stawiali większego oporu. Simon zagrał słabiutko, mimo że wcześniej rozwalił Berdycha, Bautista Augut dograł mecz z kontuzją, Querrey się potykał o własne nogi i tylko Groth bazując na swoim walnięciu z serwisu ugrał seta z Federerem. Andy trafiał podobnie i w zasadzie nie miał rywala, który mocno postawiłby się Szkotowi (no może poza Ivo). W końcu &quot;trafiła kosa na kamień&quot; i na pewno żaden w walce o finał Wimbledonu nie odpuści. Panowie grali ze sobą wiele meczów i bilans prezentuje się bardzo równo. W zeszłym roku jednak wszystkie trzy spotkania wygrał Roger, więc na pewno Andy będzie rządny rewanżu zwłaszcza, że gra &quot;u siebie&quot; o upragniony finał! Dla Rogera może to być jedna z ostatnich szans na tytuł wielkoszlemowy, więc też tanio skóry nie sprzeda. Moim skromnym zdaniem zobaczymy w tym meczy przynajmniej 4 sety, a może i o końcowych losach będzie decydowała piąta partia? Całkiem to możliwe, bo zarówno jeden jak i drugi prezentuje kapitalną formę.
W meczu Djoko z Gasquet też walki zabraknąć nie powinno i jeżeli Gasquet zagra tak, jak grał do tej pory, to wg mnie będzie baaaaardzo ciężkim rywalem dla Serba. Rysiu gra tutaj KAPITALNIE! Dawno nie widziałem Rysia w tak super dyspozycji. Oglądałem jego mecz z Wawrinką i trzeba obiektywnie oddać, że Francuzowi ta wygrana się należała. Mecz stał na niesamowitym poziomie a piąty set to już majstersztyk tenisowy! W zasadzie Rysiu powinien mecz domknąć jak prowadził w piątym secie 5:3, ale Stasiu się jeszcze podniósł i odłamał Francuza. Ostatecznie jednak górą okazał się Francuz i z taką grą stać go na postraszenie nawet nr.1! W poprzednich meczach Gasquet też demolował rywali. Kyrgios na konferencji po meczu tłumaczył się dziennikarzom, że &quot;też bylibyście sfrustrowani grając z tak dysponowanym rywalem&quot; ???? Z tego spotkania widziałem tylko skróty, ale kilka piłek Gasqueta to poziom światowy, przy których młody Australijczyk był bezradny. O rozklepanym Dimitrowie w jeszcze poprzedniej rundzie wspomnę... Podsumowując, na pewno nie jest to żaden przypadek, że w SF mamy Gasqueta. Formę złapał niesamowitą, odpowiednie doświadczenie przecież ma, odporność psychiczna też nie jest jego &quot;piętą Achillesową&quot;, więc jeśli tylko kondycyjnie da radę, to na pewno ostro się Serbowi postawi. Z drugiej jednak strony Novak to nr.1 i na pewno jest w tym bitym faworytem. Osobiście, nie pamiętam kiedy ostatnio Djoko przegrał na Wielkim Szlemie mecz bez ugrania seta... W tym turnieju jednak Serb poza meczem z Andersonem wiele się nie musiał &quot;wysilać&quot;, bo rywale zagrali bardzo kiepsko. Zwłaszcza postawa Cilica mnie bardzo zdziwiła, bo Chorwat fatalnie wyglądał na returnie i drugim serwisie. Jakoś mnie ta dyspozycja Serba nie przekonuje, aczkolwiek nie zapominajmy, że on jest całkiem niezłym &quot;aktorem&quot; na korcie i czasem mam wrażenie, że gra sobie na &quot;pół gwizdka&quot;. Nawet jak przegrywał z Andersonem 0:2 to nie widziałem w jego oczach i zachowaniu paniki, tak jakby był pewny, że i tak to spokojnie wygra ???? Ta ogromna pewność siebie Serba z ambitnie walczącym Ryśkiem może być bardzo zgubna. Z tak grającym Francuzem każde minimalistyczne podejście do gry Novaka zostanie bezwzględnie wykorzystane, więc mimo że do tej pory jakoś Djoko nie grał super, to w tym meczu wyjdzie z bojowym nastawieniem wiedząc co prezentuje &quot;żabojad&quot; ???? Zapowiada nam się kapitalne widowisko i wg mnie w trzech setach ono się nie zakończy.
==================================================
???? Djokovic v Gasquet (+1,5 seta) dla Mecz. WYNIK ?
KURS: 5,10
Unibet
Wiele już o tym spotkaniu napisałem wyżej a po takim kursie żal nie spróbować typu na ugranie przynajmniej dwóch setów przez Gasqueta. Oczywiście typ bardzo ryzykowny, ale za to i kurs zacny ???? Nie mniej jednak, skoro Anderson był w stanie postawić się Serbowi, to będący w kapitalnej dyspozycji Rysiek w walce o finał też da z siebie 120% i kto wie, może zobaczymy pięć setów? Gasquet prezentuje się tutaj znacznie lepiej niż wcześniejsi rywale Serba. Francuz kapitalnie biega, super gra w obronie, potrafi długo utrzymać piłkę w korcie nie popełniając dużej liczby UE, a jego backhand to poezja tenisowa! Potrafi nim zagrać z ogromną rotacją, po której piłka szybko ucieka z kortu. Novak, grając dwuręcznym backhandem, na pewno będzie miał z tym elementem wiele problemów, tym bardziej, że kolejną piłkę Rysiu potrafi zagrać bardzo precyzyjnie po linii. Francuz kapitalnie wyczuwa też, w którym momencie ma zaatakować i przy siatce jest bardzo skuteczny. Czy ten mecz wygra Francuz? Możliwe, ale będzie to olbrzymia sensacja, gdyż Djoko też tutaj przecież na pewno nie odpuści w walce o finał, ale liczę, że przy aktualnej dyspozycji Francuza stać go na ugranie przynajmniej dwóch setów. Po takim kursie i takich okolicznościach wg mnie warto zaryzykować.
http://www.pinnaclesports.com/default.asp?language=British&amp;LExt=bri&amp;refer=xforumbuch
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Granie na Rogera to jest kasa wydana w bloto, ten czlowiek jest totalnie zagubiny i wypalony. Zajmuje sie wszystko okolo tenisa roznego rodzaju fundacje, zdjecia reklamowe, rodzina i cala masa roznych rzeczy. Murray jest zdeterminowany, ambitny i sezon przygotowawczy przepracowal tak aby odnosic w 2015 roku liczne sukcesy. Dlaczego o tym pisze? Bo tenis to glownie psychika. Umiejetnosci Szkota i Szwajcara sa kazdemu znane, atuty, h2h, poszczegolne mecze wszystko jest jasne, style gry i forma wiec to nie ma senus. W sferze psychologicznej Szkot wypada duzo duzo lepiej. Federer to cien gracza z kiedys. Jego ratuje mocny, kierunkowy serwis i atak po podaniu z fh glownie ewentualnie siatka. Jesli to ma trwac 5 setow to duzo wiecej szans zyskuje Andy. Moim zdaniem 3-1 lub 3-2 dla Murraya. Ktos tam pisal, ze forma z cegly spowoduje, ze Wimbledon bedzie uwalony, to jest logika na takim poziomie jakby napisac, ze zjadl 5 lat temu jogurt dostal sraczki i dzis przez to przegra no bez jaj. Roger straci podanie i to nie jeden raz, pamietajcie, ze return Szkota bo jego wielka bron a Fed w defensywnie zachowuje sie jak dziecko we mgle.
Murray 1.98 5/10 maraton ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
kasztanowy 1,2K

kasztanowy

Użytkownik
Granie na Rogera to jest kasa wydana w bloto, ten czlowiek jest totalnie zagubiny i wypalony. Zajmuje sie wszystko okolo tenisa roznego rodzaju fundacje, zdjecia reklamowe, rodzina i cala masa roznych rzeczy. Murray jest zdeterminowany, ambitny i sezon przygotowawczy przepracowal tak aby odnosic w 2015 roku liczne sukcesy. Dlaczego o tym pisze? Bo tenis to glownie psychika. Umiejetnosci Szkota i Szwajcara sa kazdemu znane, atuty, h2h, poszczegolne mecze wszystko jest jasne, style gry i forma wiec to nie ma senus. W sferze psychologicznej Szkot wypada duzo duzo lepiej. Federer to cien gracza z kiedys. Jego ratuje mocny, kierunkowy serwis i atak po podaniu z fh glownie ewentualnie siatka. Jesli to ma trwac 5 setow to duzo wiecej szans zyskuje Andy. Moim zdaniem 3-1 lub 3-2 dla Murraya. Ktos tam pisal, ze forma z cegly spowoduje, ze Wimbledon bedzie uwalony, to jest logika na takim poziomie jakby napisac, ze zjadl 5 lat temu jogurt dostal sraczki i dzis przez to przegra no bez jaj. Roger straci podanie i to nie jeden raz, pamietajcie, ze return Szkota bo jego wielka bron a Fed w defensywnie zachowuje sie jak dziecko we mgle.

Murray 1.98 5/10 maraton
Tak jednostronna analiza nie przystoi moderatorowi. Rzucasz jakieś puste zdania, Roger wypalony, zagubiony, Andy zdeterminowany, ambitny. Proszę was, takie gadanie można sobie darować, bo nic to nie wnosi. Mówisz, że Roger nie zajmuje się tenisem.

Od 2014 roku, kiedy zaczął współpracę z Edbergiem Federer regularnie trenuje, wprowadza nowe elementy do gry, po przepracowaniu tego okresu widać, że jeszcze bardziej agresywnie stara się grać, zresztą wyniki z tego roku jak i ubiegłego o tym świadczą dobitnie. Przegrywał tylko 6 razy (tyle co Murray), w tym 2 z Djokovicem, w Paryżu ze Stanem, jedyna konkretna wtopa na początku roku z Seppim w AO, dwie porażki na cegle których nie powinno być tj. Monfils i Kyrgios. Federer jest tak zagubiony, że aż przegrał tyle meczów co Andy, no nie do wiary po prostu.

Na trawę idealnie pasuje styl gry Federera, świetnie kierunkowany serwis, różnorodny, ze zmienną rotacją, agresywna gra, ciąg do siatki, niesamowity wolej. Andy owszem, jest chyba najlepiej returnującym zawodnikiem po Djokovicu, ale lepiej radzi sobie on z zawodnikami serwującymi petardy, kiedy musi grać blokiem. Przy serwisie tak urozmaiconym jaki Roger posiada może mieć problemy. Szkot zadziwił wszystkich świetną dyspozycją na cegle, naprawdę bardzo fajna gra w ciągu tych kilku miesięcy w sezonie ceglanym, o wiele częściej atakował niż miał w zwyczaju w poprzednich latach. Paradoksalnie, grając na trawie wyszedł z niego stary Andy, grający jednostajnie, czekający na błąd, typowy pusher. Trochę zadziwiające, biorąc pod uwagę to, że na cegle taki agresywny styl gry się sprawdzał wyśmienicie, a tutaj jakby bał się przyśpieszać.

Grając z Rogerem na trawie trzeba go przycisnąć, bo tutaj nie będzie przebijania topspinów w nieskończoność na BH, wiadomo jak piłka się zachowuje na tej nawierzchni po nawet najmocniej kręconych spinach. Do tego warto dodać, że większe spustoszenie na trawie sieje backhandowy slice Rogera, a Murray często gra slice na slice, gdzie przewagę sytuacyjną pierwszy będzie sobie stwarzał Roger, szukając płaskiego FH, bo ma o wiele większy ciąg do ataku.

Kondycyjnie przewagę ma Andy, nie ma się co oszukiwać. Bardzo mądrze Edberg ułożył Federera, od tego czasu jeszcze bardziej stara się skracać wymiany, co pozwala mu na dłuższą grę.

&quot;Federer w defensywie zachowuje się jak dziecko we mgle&quot;. Na pewno nie porusza się po korcie tak dobrze jak Andy, nie jest tak szybki na końcowej linii, nie odgrywa z dobiegu tak dobrze, minąć potrafi, ale nie tak jak Szkot. Natomiast mówić, że w defensywie zachowuje się jak dziecko we mgle to jest po prostu śmiech na sali. Ten defensywny bh zagrywany &quot;na jeden krok&quot; zamiast niskiego zejścia na nogach, szczególnie widocznego u Djokovica to jest po prostu majstersztyk tenisowy, wielu ekspertów wciąż jest zafascynowanych tym zagraniem, bo jest to po prostu poezja tenisa. Paradoksalnie Roger własnie tą stronę broni lepiej, mimo że wszyscy atakują ten BH, ale to wynika bardziej z faktu, że Roger go wyrzuca bo stara się przyśpieszyć, to jest bardzo dobra sprawdzona metoda, ale tak jak mówiłem, niekoniecznie na trawę, tam topspiny nie skaczą, tym bardziej że trochę meczów już na korcie zostało rozegranych.

Mecz będzie na pewno bardzo zacięty, pewnie zobaczymy jakieś zwroty akcji, ale jestem pewien, że &quot;człowiek totalnie zagubiony i wypalony&quot; powalczy o kolejny finał Wimbledonu i granie na Rogera nie będzie &quot;kasą wydaną w błoto&quot;.

Fajnie by było, jakby w temacie można było poczytać jakieś ciekawsze rzeczy, bo przez takie pseudo analizy jak ta Roxanne poziom działu jest dramatycznie niski. Nawet jak wygra Andy to i tak w jego wypowiedzi &quot;logika jest na takim poziomie jakby napisać, że zjadł 5 lat temu jogurt, dostał sraczki i dziś przez to przegra, no bez jaj&quot;. A potem się dziwicie, że płaczemy w HP albo że na forum jest beka z działu tenisowego ???? Mało kto chce cokolwiek pisać, bo po prostu nie ma sensu, ale czasami jednak trzeba, bo takie bzdury to aż w oczy rażą.


Federer @2.00 Bet365​
✅✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +42
conors 5,6K

conors

Użytkownik
Murray – Federer
/Na tym poziomie nie można dawać się łamać przed tie-breakami. Demony u Szkota wróciły.../

Kolejny klasyk przed nami. Nie będę pisał o technice i taktyce obu graczy – to sprawy oczywiste dla znawców tenisa i Ameryki tu nie odkryjemy. Z tego natłoku informacji chciałbym wyciągnąć to, co może okzać się istotne.

Federer ma 34 lata i jest o 6 lat starszy od Szkota. Jak powszechnie wiadomo, w pierwszej kolejności zawodnikowi ucieka szybkość. Oczywiście, Federer to wielki mistrz, nadal wspaniale reaguje przy siatce, ale nie dajmy się zwieść – młodszy już nie będzie i w perspektywie dłuższego meczu, będzie mu trudniej niż rywalowi.

Kiedyś Murray panikował, zwłasza przed własną publicznością. Mam wrażenie, że już z tego wyrósł. Wygrał Wimbledon, olimpiadę i już nic nie musi. Nabrał pewności do siebie, do swojej gry. Już na kolana przed Federerem nie pada, bo widzi, że można go opanować i nie taki diabeł straszny jak go malują. Dlatego przewiduję, że Murray wciągnie (albo Federer zrobi to na wlasne życzenie) przciwnika w tenisową bitwę, z której wyjdzie zwycięsko. To jedyny sposób. Federer będzie się spieszył, forsował tempo, skracał wymiany, chodził do siatki. Ok. Wszytsko ładnie, ale dobrze wiadomo, że jak cos się zatnie w grze Federera, straci pewność uderzeń zaczynają się kłopoty, ramy, krzywe miny itd.

Federer jest mistrzem ataku, a trawa sprzyja ofensywie. Wszystko się zgadza, ale prawda jest taka, że statystycznie łatwiej bronić się niż atakować. Gdy atak Federera zestawimy z genialną obroną, returnami, wydolnością i poruszaniem się po korcie Murraya, robi się ciekawie. W grze ofensywnej Federera pojawią się zapewne rysy, wyrzuci kilka piłek, dojdzie zmęczenie i pojawi się panika w oczach. No chyba że zagra genialny mecz, że nie będzie co zbierać, co oczywiście też jest możliwe, ale moim zdaniem to jakieś 15 proc. prawdopodobienstwa.

I jeszcze jedno. Federer jest na pewno obecnie odrobinę przereklamowany. Magia nazwiska działa, a nikt tak naprawde nie wie, w jakiej jest podczas tego turnieju formie. Świetnie serwuje, ale nikt go tak naprawdę porządnie nie sprawdził.
Roger chce bardzo wygrać tegoroczny Wimblednon, ściga się z czasem. Życie nie lubi takich sytuacji, bo to kolejna presja z jego strony. Może być cieżko...

Stawiam na Szkota. Może być tak, jak w finale Federera z Djoki sprzed roku. Pierwszego seta wygrywa Federer w tiebreaku, a potem sprawy się komplikują...

Andy Murray: Przegra I set i wygra mecz@5,45 ⛔⛔⛔
I set: 6:7@5 ⛔⛔⛔
DW: 3:2@5,75
⛔⛔⛔

Djokovic – Gasguet

Kibicuję Francuzowi. Najsłabszy fizycznie, troche taki zagubiony w wśród wielkiej czwórki Wimbledonu. W 5 secie Wawrinka chamsko trafił go piłką w ciało (zasłonił się rakietą). Fatalne zachowanie, choć oczywiście tak się gra. Było widać, że z siłą gracz delikatny ma małe szanse wygrac, ale się udało. Djoko to jednak inna liga, tenisowy cyborg, który w tej swojej precyzji staje się aż nudny. Ma wielką przewagę nad Gaskecikiem i niestety, Francuzowi zabraknie siło ognia. Gdyby miał więcej pary, to spokojnei mógłby wygrał, a tak pięknie przegra. Pytanie dnia – czy ugra seta. Nie wiem. Dla mnie – zakład bez gry.

ps. Generalnie potwierdzam i zgadzam się z kasztanowy -poziom na forum coraz niższy. Za dużo farmazonów, dziwnych porównań. Nikt nie daje reputek. Wielu ciekawych typerów gdzieś się zawieruszyło. Namawiam do merytorycznej dyskusji.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Granie na Rogera to jest kasa wydana w bloto, ten czlowiek jest totalnie zagubiny i wypalony. Zajmuje sie wszystko okolo tenisa roznego rodzaju fundacje, zdjecia reklamowe, rodzina i cala masa roznych rzeczy. Murray jest zdeterminowany, ambitny i sezon przygotowawczy przepracowal tak aby odnosic w 2015 roku liczne sukcesy. Dlaczego o tym pisze? Bo tenis to glownie psychika. Umiejetnosci Szkota i Szwajcara sa kazdemu znane, atuty, h2h, poszczegolne mecze wszystko jest jasne, style gry i forma wiec to nie ma senus. W sferze psychologicznej Szkot wypada duzo duzo lepiej. Federer to cien gracza z kiedys. Jego ratuje mocny, kierunkowy serwis i atak po podaniu z fh glownie ewentualnie siatka. Jesli to ma trwac 5 setow to duzo wiecej szans zyskuje Andy. Moim zdaniem 3-1 lub 3-2 dla Murraya. Ktos tam pisal, ze forma z cegly spowoduje, ze Wimbledon bedzie uwalony, to jest logika na takim poziomie jakby napisac, ze zjadl 5 lat temu jogurt dostal sraczki i dzis przez to przegra no bez jaj. Roger straci podanie i to nie jeden raz, pamietajcie, ze return Szkota bo jego wielka bron a Fed w defensywnie zachowuje sie jak dziecko we mgle.

Murray 1.98 5/10 maraton
To jest zdanie akurat prawdziwe, ale jakże prawdziwe gdyby turniej był rozgrywany... na mączce. Defensywa na trafie schodzi zdecydowanie na drugi plan, jeśli ktoś potrafi atakować a Roger potrafi zmuszać przeciwników do głębokiej defensywy, przez co sam rzadko się w niej znajduje. Doskonale potrafi skracać wymianę i kończyć rywali przy siatce co też powinno mieć dzisiaj kluczowe znaczenie.

Ok. Sezon na ziemii miał Fedex nieudany, ale to nie jest jego nawierzchnia i nigdy nie była. Przed turniejami na clayu, grał kapitalny tenis, rozgrywając genialne finały m.in z Djokovicem (a gdzie Djokovic, a gdzie Murray to jednak trochę inny poziom). Więc o żadnym wypaleniu jeszcze nie ma mowy jak dla mnie.

Jeśli jesteś taka pewna Murraya to daj go stawką 9/10 albo 10/10 a nie jakieś tam marne 5/10, przecież granie Fedexa to kasa wyrzucona w błoto :]
 
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Federer - Murray ---- Federer 2,08 Pinnacle ✅
Jak obstawiałem ten mecz to było jeszcze powyżej 2 na Szwajcara, spadło do poniżej 2 i nie ma chyba co się temu dziwić. Federer prezentuje się na Wimbledonie jak do tej pory bardzo dobrze. Nie będę ukrywał, że Federer to mój ulubiony tenisista i typuję w jego stronę również nieco z powodu sympatii do niego. Patrząc obiektywnie to Federer ma tu bardzo spore szanse na zwycięstwo w tym półfinale. Bilans ich poprzednich meczów 12-12 mówi, że kolejny ich mecz będzie prawdopodobnie zacięty i szanse będą się rozkładać w okolicach 50-50. Federer bardzo dobrze utrzymuje swoje podanie, został przełamany tylko przez Simona, który grał dobry turniej aż do meczu z Rogerem. Po zmianie rakiety na większą w końcu 2013 lub na początku 2014 Federer poprawił serwis i jeszcze trudniej go przełamać, a to ma duże znaczenie szczególnie na kortach trawiastych. Problemy z plecami z 2013 odeszły w niepamięć i Szwajcar poprawił też backhand, jest on bardziej regularny i nie jest już kopalnią punktów dla rywali. Murray też ma znacznie lepszy sezon niż ten z 2014, nowa trenerka Amelie Mauresmo jak widać pozytywnie wpłynęła na Szkota i ten odnosi sukcesy nawet na clayu, jednak prawdę mówiąc zdziwiłbym się gdyby nie wygrał turniejów w Monachium i Madrycie - w Monachium nie miał godnego przeciwnika, a w Madrycie nie startował Djokovic, a do tego Nadal (z którym grał w finale) w tym sezonie gra tragicznie słabo. Obecność na trybunach największych brytyjskich osobistości nie wpłynie w moim przekonaniu na grę Szkota, a może ją nawet tylko pogorszyć ze względu na presję wyniku. Murray i tak jest wystarczająco zmotywowany do zwycięstwa na Wimbledonie i obecność na trybunach Beckhama czy księżnej Kate może być raczej tylko ciekawostką dla fotoreporterów. Jest jeszcze kwestia wypalenia Federera - kompletnie się z tym nie zgadzam. Szwajcar mógłby zakończyć karierę już po igrzyskach w 2012, ale gra dalej i do tego osiąga bardzo dobre wyniki. W tenisie osiągnął praktycznie wszystko, a mimo to nie kończy kariery, bo jak przyznawał nie raz lubi podróżować po świecie ze swoją rodziną i po prostu uwielbia ten sport. Podsumowując - szanse są w okolicach 50-50, no może z leciutkim wskazaniem na Federera. Zadecyduje pewnie dyspozycja dnia.
Murray trochę rozczarował. Znakomity serwis Federera, oby utrzymał taką dyspozycję w finale.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Ja mysle ze chociaż wszyscy dzisiaj chcieliby zobaczyć wielkie zawody i wyrownany pojedynek to w meczu Murraya z Federerem padnie under gemowy.Nie spodziewam sie wiecej jak 4 setów i maksymalnie jednego tie brakea.Ten ktory zdobędzie przewagę nabierze pewności siebie a przeciwnik zacznie sie denerwować.Ktory to bedzie? Pojęcia nie mam ale wchodzę w:
Murray-Federer under 42.5 1.98 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
mistrzpawel 501

mistrzpawel

Użytkownik
Federer - Murray
Wielu forumowiczów boi się stawiać w stronę któregokolwiek z zawodników.Dlatego dobrą alternatywą są zakłady poboczne w których dość często staram się wyszukiwać valuebety.
Łączna ilość gemów w 3 secie under 12.5 1.5 Marathonbet
✅✅✅Stawiam od około 2 lat zakłady dotyczące tiebreaków ma meczach tenisa i z doświadczenia wiem że najczęściej tie breaki padają w pierwszych setach wtedy kiedy zawodnicy są bardzo skoncentrowani oraz na siłach a tutaj marathonbet oferuje nam 1.5 za brak tie breaka w 3 secie. Liczę na sporą ilość break pointów w 3 secie i łatwe wygranie seta przez któregoś z graczy.
Większa ilość podwójnych błędów Murray 1.4 Unibet (po równo zwrot stawki) wynik 1-1 zwrot

Marathonbet za Murray -0.5 DF płaci 1.25 a w unibet mamy 1.4 i to DNB. W dodatku Federer w ostatnich meczach jeden podwójny błąd a Murray aż 7. Po samej różnicy kursów widać że unibet trochę za wysoki kurs wystawił.
Większość asów serwisowych z handicapem Federer H-1.5 asa 2.1 Marathonbet ✅✅✅
Bardziej cenię serwis Federera niż Murraya a handicap -1.5 jest dość łatwy do pokrycia jeżeli mecz będzie się składał z odpowiednio dużej ilości gemów na co dzisiaj liczę.
Wynik: 20-12 dla Federera
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
shaayq 167

shaayq

Użytkownik
Djokovic - Gasquet powyżej 3,5 seta @2,5
spróbuję w tę stronę... myślę, że Gasquet gra tu na tyle dobrze, że jest w stanie urwać Novakowi seta. Oglądałem parę ich meczy, Gasquet wygląda naprawdę solidnie, returnuję głęboko, backhand groźny. Patrząc na ich staty na atptour.com z Wimbledonu - są mega podobne. Liczę na zacięty pojedynek... Lepiej po tym kursie niż tu kombinować z handi wg mnie, bo to jest różnie.
 
frem 59

frem

Użytkownik
Ktoś będzie mieć rację w swoim typie w tym meczu. Aspekt czysto tenisowy został już przeanalizowany i większość skłania się w stronę Federera. Też w jego stronę się skłaniam, ale ta granica między jego zwycięstwem, a jego porażką jest naprawdę cienka. Ten pojedynek będzie zawzięty i nawet jeśli jeden drugiego przełamie, walka będzie do końca. Doszedłem do wniosku, że siłą, która wzmocni Murray&#39;a i będzie dodatkowym motywatorem, czynnikiem, który może go podnieść na duchu jeśli zacząłby przegrywać, będą kibice. Błędy Federera też będą spotykać się z brawami i to może mieć wpływ na jego siłę psychiczną i motywację w meczu. Mój typ to:
Murray +1.5 1.46 (fortuna)
Typ jest o tyle fajny, że zabezpiecza dwustronnie, gdyby Federer przegrał, i gdyby okazało się, że Federer wygra, a dwa sety dla Murraya są w zasięgu jego możliwości, w końcu gra u siebie, wszyscy będą za nim, to krok od finału, motywacji nie zabraknie. W meczu przewiduję 5 setów.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom