WTA Tour - Brisbane, Shenzhen & Auckland, 30.12.2012-05.01.2013

[christopher48]

Temat ten będzie oczywiście normalnym tematem turniejowym w pierwszym tygodniu przyszłego sezonu. Do tego czasu będzie on także służył do dyskusji oraz przewidywań co do roku 2013 w żeńskim tenisie, do czego serdecznie zapraszam.

----------------------------------------------------------------------------------------------

Brisbane International
Miejsce: Brisbane (Australia)
Data: 30.12.2012-05.01.2013
Rozmiar drabinki: S-32 D-16
Nawierzchnia: outdoors hard
Pula nagród: $1,000,000
Oficjalna strona: http://www.brisbaneinternational.com.au/

Shenzhen Gemdale Open
Miejsce: Shenzhen (Chiny)
Data: 31.12.2012-05.01.2013
Rozmiar drabinki: S-32 D-16
Nawierzchnia: outdoors hard
Pula nagród: $500,000
Oficjalna strona: http://www.shenzhenopentennis.com/2013/eng/index.php

ASB Classic
Miejsce: Auckland (Nowa Zelandia)
Data: 31.12.2012-05.01.2013
Rozmiar drabinki: S-32 D-16
Nawierzchnia: outdoors hard
Pula nagród: $235,000
Oficjalna strona: http://www.asbclassic.co.nz/

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[christopher48]

Jeśli ktoś jest zainteresowany zakładami długoterminowymi na sezon WTA 2013, to wklejam tutaj kursy z Bwin. Można znaleźć na pewno sporo ciekawych typów. Oto te zakłady:

 

[scotratez]

Kto będzie zajmować wyższe miejsce na koniec sezonu

S. Stosur - C. Wozniacki - 2 (1,72)
bwin

Jak dla mnie bardzo atrakcyjny kurs. Dunka pod koniec sezonu zaczęła wracać do niezłej gry. Cały sezon Dunki to było szukanie formy i dopiero w ostatnich turniejach pokazała że jest co raz lepiej z jej regularnością chociaż trzeba przyznać jej serwis miewa zastoje. Jest to jednak młoda dziewczyna nadal z wielkimi ambicjami do powrotu do TOP1 chociaż wielkich szans nie ma. Dunka jest jest bardzo utalentowana. Co do Stosur to bliżej jej bardziej do odłożenia rakiety w kąt niż do wielkiego powrotu. Australijka miewa co raz częściej problemy zdrowotne, warto przypomnieć o jej problemach z kregosłupem, nie wiadomo jak długo i na ile będzie Samantha mogła grać na wysokim poziomie.. Koniec sezonu pokazał fatalną grę Australijki która wręcz ośmieszyła się swoim serwisem... Gra co raz częściej w kratkę. Na turniej Masters pojechała tylko zainkasować wpisowe bo nic więcej nie pokazała. Według mnie Dunka będzie wyżej na koniec roku 2013 w rankingu i nie jest to szukanie żadnej niespodzianki.

by scotratez​

 

[hooh34]

Według mnie jeśli Wozniacka będzie tak grać jak to było podczas meczu z Kerber w 2 secie (kto oglądał to wie) w Azji to ma szanse wrócić na top 1 i to już w najbliższym sezonie ale ona ciągle myśli że przebijaniem pokona najlepsze a tak się po prostu nie da a co do Stosur hmm zakład z pewnością ciekawy ale czy ja wiem czy warto w niego inwestować pieniądze obie zawodniczki porównywalne na ten moment i granie na którąś z nich mija się z celem.

 

[jasmin_bogow]

Według mnie jeśli Wozniacka będzie tak grać jak to było podczas meczu z Kerber w 2 secie (kto oglądał to wie) w Azji to ma szanse wrócić na top 1 i to już w najbliższym sezonie ale ona ciągle myśli że przebijaniem pokona najlepsze a tak się po prostu nie da a co do Stosur hmm zakład z pewnością ciekawy ale czy ja wiem czy warto w niego inwestować pieniądze obie zawodniczki porównywalne na ten moment i granie na którąś z nich mija się z celem.

O #1 to może pomarzyć, przykro mi, ale takie zawodniczki jak Azarenka Czy Williams raczej jej tam nie dopuszczą. Sama Aga zresztą już lekko wyrosła ponad jej poziom; to już nie te czasy kiedy Caroline mogła sobie przodować w tenisie ????
A btw:
http://eurosport.onet.pl/tenis/problemy-zdrowotne-sereny-williams,1,5365368,wiadomosc.html
Ciekawe jak to wpłynie na jej kalendarz i formę w pierwszych miesiącach ????

 

[arquisek]

Glatch - Pervak
Typ: Pervak @ 1,53

Zaczynamy sezon od kwalifikacji w Brisbane, na pierwszy ogień idzie mecz Glatch z Pervak. Faworytką oczywistą moim zdaniem jest Kazachstanka, bardziej doświadczona tenisistka z lepszymi wynikami i z lepszymi zawodniczkami na rozkładzie. Początek sezonu, może być różnie, ale myślę, że po takim kursie warto zagrać Pervak. Chyba w każdym elemencie jest nieco lepsza od rywalki, choć mało ją kojarzę. Pod koniec tego roku słabo pogrywała na hardzie, nie sądzę, aby w okresie miesiąca poprawiła znacznie swą grę. Warto na początek za drobne.
Sirotkina - Adamczak
Typ: Adamczak @ 2,50

Kolejny typ z nocnych kwalifikacji to wygrana Adamczak nad Sirotkiną. Nie za bardzą znam jednak tą drugą zawodniczkę, więc po części kieruję się i statystykami i przeczuciem. Patrząc na pierwszy podany powód nie było najgorzej, ale to dopiero początek, trzeba wejść w rytm, co na początku nie jest łatwe. Jej rywalka to Australijka, gra u siebie, będzie się chciała pokazać przed publicznością, ale także bardziej mi znana tenisistka. Lubi szybsze nawierzchnie to fakt pewny, a jak wiemy ta w Brisbane podobno nie należy do najwolniejszych, więc daje to jakiś plus playerce. W ciągu roku także nie było najgorzej, najlepiej w środkowej części sezonu, gdzie dobrze pogrywała na trawie. Oglądałem w tym roku jeszcze mecz tej zawodniczki, gdzie pokazała, że coś tam potrafi. Mecz wydaje mi się być całkiem, całkiem wyrównany, dlatego też moim zdaniem warto zagrać na gospodynię po takim kursie.​

 

[synpresleja]

Glatch - Pervak
Typ: Pervak @ 1,53
Zaczynamy sezon od kwalifikacji w Brisbane, na pierwszy ogień idzie mecz Glatch z Pervak. Faworytką oczywistą moim zdaniem jest Kazachstanka, bardziej doświadczona tenisistka z lepszymi wynikami i z lepszymi zawodniczkami na rozkładzie. Początek sezonu, może być różnie, ale myślę, że po takim kursie warto zagrać Pervak. Chyba w każdym elemencie jest nieco lepsza od rywalki, choć mało ją kojarzę. Pod koniec tego roku słabo pogrywała na hardzie, nie sądzę, aby w okresie miesiąca poprawiła znacznie swą grę. Warto na początek za drobne.
Sirotkina - Adamczak
Typ: Adamczak @ 2,50
Kolejny typ z nocnych kwalifikacji to wygrana Adamczak nad Sirotkiną. Nie za bardzą znam jednak tą drugą zawodniczkę, więc po części kieruję się i statystykami i przeczuciem. Patrząc na pierwszy podany powód nie było najgorzej, ale to dopiero początek, trzeba wejść w rytm, co na początku nie jest łatwe. Jej rywalka to Australijka, gra u siebie, będzie się chciała pokazać przed publicznością, ale także bardziej mi znana tenisistka. Lubi szybsze nawierzchnie to fakt pewny, a jak wiemy ta w Brisbane podobno nie należy do najwolniejszych, więc daje to jakiś plus playerce. W ciągu roku także nie było najgorzej, najlepiej w środkowej części sezonu, gdzie dobrze pogrywała na trawie. Oglądałem w tym roku jeszcze mecz tej zawodniczki, gdzie pokazała, że coś tam potrafi. Mecz wydaje mi się być całkiem, całkiem wyrównany, dlatego też moim zdaniem warto zagrać na gospodynię po takim kursie.​

Analizy w stylu nie chcę ale muszem! :grin:
zresztą nie ważne,ważne że jest ruch i ktoś tu zagląda.
Pierwszy mecz dla mnie NOBET,bo żaden wynik mnie nie zdziwi.
Zajmę się zatem meczem drugim.
Sirtokina uważana była za niezły talent,który wciąż nie eksplodował. O solidności też mowy niema,ale..na hali jak i Hardzie radzi sobie bardzo dobrze...nazwiska na rozkładzie ma lepsze niż popadająca w nijakośc Adamczak,która na hardzie pokonała z bardziej znanych zawodniczek Putintseve,Seme i Konte,Namigate.Reszta to zawodniczki robiące za miejsca turniejowe.Zresztą kiedy te zwycięstwa były...hohoho..Od tamtej pory forma pikuje w dół,porażki z Savchuk,Han,Kalashnikovą to wygląda słabo.Sirotkina na hardzie zbyt wiele nie pograła,ale na hali pokazała że grac potrafi..Minella,Moore,Craybas,Feurestein,Murray..to tylko nazwiska z ostatniego okresu które pokonała. Forma na plus u Rosjanki. Wciąż rosnące umiejętności także,gdyby Adamczak nie była australijką mielibyśmy tu ok.1.25.
Korty w Brisbane jej niezbyt pomagają bo z Q jeszczę nie wyszła.
[email protected] Panbet

 

[jasmin_bogow]

Rebecca Marino - Sandra Zaniewska
Typ 1 kurs 2.00
Stawka 4/10
Bet365


Widzę osobiście dość fajne value w tym typie. Bardzo lubiana przez widzów tenisa Rebecca Marino powraca po długiej przerwie do gry. Rebecca przed przerwą zajmowała coś około 40 miejsca w rankingu.Później coś przestało iść i nagle na początku 2012 stwierdziła, że potrzebuje przerwy ze względu na fizyczne i psychiczne problemy ( coś w tym stylu ) Niedawno znowu wróciła. Powroty są ciężkie, trochę poprzegrywała, ale w końcu wygrała swój pierwszy turniej od powrotu w Rock Hill, tracąc zaledwie jednego seta, a eliminując z gry na Fichman, Dubois, czy Larcher de Brito. Niedługo później, około bodajże półtorej miesiąca temu skreczowała w jednym z mniejszych turniejów... no i teraz przyjechała na kwalifikacje do Auckland.
Gra Rebecci, przynajmniej dla mnie, zawsze była miła dla oka. Powiem szczerze, nie miałem przyjemności oglądać jej w tych ostatnich turniejach, ale tak to zawsze miała naprawdę świetny forehand; silny, rozprowadzający. Dodatkowo ma także niesamowity serwis, a komentarzem do tego niech będzie wypowiedź Venus Williams z US Open w 2011, kiedy zmierzyła się z młodą kanadyjką i ta podawała, serwisem dochodząc do prędkości 193 km/h: "Teraz wiem, jak to jest grać przeciwko samej sobie" - powiedziała wówczas Williams, wskazując na w dużej części siłową grę Rebecci i jej wspaniały serwis.
Warto dodać, że Rebecca bardzo aktywnie prowadzi swojego Twittera. News z wczoraj wieczorem: "Feeling ready for matches tomorrow, and for my first WTA tournament since my break!" ( Czuję się gotowa na mecze jutro I na pierwszy turniej WTA od mojej przerwy ) Minęło dużo czasu od tej ostatniej, wspomnianej kontuzji więc nie ma powodów wątpić, że jest inaczej.

Przechodząc do Sandry Zaniewskiej to nasza rodaczka w tamtym roku wykonała piekny skok rankingowy z 300 miejsca do 160 i mówi się, że w tym roku ma spokojnie pukać do pierwszej setki. Gra Sandry jest w dużym stopniu przeciwieństwem Rebecci, jest bardziej zbliżona w pewnym sensie do gry np Agi Radwanśkiej - pod tym względem, że Sandra stara się dużo myśleć na korcie, zaskakiwać zmianą rytmu, dropshotami etc. Siłowo nie stoi zbyt mocno, z tego co ostatnio czytałem podstawowe uderzenia takie jak forehand czy backhand ogólnie potrzebują jeszcze trochę pracy. Warto podkreślić raz jeszcze, że jej styl gry jest podobno bardzo niewygodny dla przeciwniczek i tak naprawdę to jest jej najsilniejszą bronią.

Podsumowując, skłaniam się tutaj do gry na Rebeccę Marino, a jednym z głównych powodów jest jej dużo większe doświadczenie i obycie na większych turniejach. Rebecca wraca do gry, jest pełna bardzo dobrego nastawienia i niewątpliwie zmotywowana wygranym turniejem w Rock Hill. Warto wspomnieć, że turniej ten odbył się pod koniec października i był rozgrywany na hardzie - co za tym idzie Rebecca miała krótszą przerwę od tej nawierzchni niż Sandra, która ostatni taki turniej rozegrała w sierpniu ( el. do US Open, odpadła w pierwszej rundzie z Scholl Chi Chi ). Ponadto uważam, że kursy powinny być wystawione odwrotnie, 1.65-1.75 na Rebeccę. Bet365 tymczasem oferuje 2.00 i ja zamierzam się na to skusić.

EDIT: kurs właśnie spadł na 1.53, mam nadzieję, że komuś udało się złapać wcześniej ????

Wynik: 6:3, 6:2

 

[janskrzetucki]

Vera Dushevina - Monica Puig
1.83
Bet365
Tutaj tak naprawdę nie ma nad czym się zastanawiać. Vera zagrała dzisiaj w nocy świetnie, rozprawiła w godzinę Camile Giorgi, wielki talent, włoska nadzieja która bez wątpienia jest lepszą przeciwniczką niż Monica. Doświadczenie również sprzyja Dushevinie. Kurs elegancki i do ako i do singla polecam gorąco

 

[kasztaneiro]

WTA, Auckland, Nowa Zelandia, kwalifikacje do turnieju głównego

Anastasija Sevastova - Anna Karolina Schmiedlova​

Spotkanie dwóch młodych zawodniczek. Jednak Schmiedlova skończyła w tym roku dopiero 18 lat. Słowaczka spisuje się ostatnio znakomicie, dwa finały ITF, jeden wygrany, reszta to dobre wyniki z groźnymi rywalkami. Nie widziałem jej w akcji, przyznam się, ale wyniki mogą robić wrażenie i to w tym wieku. W finale drugiego ITF-u przegrała z Sadikovic i to dość bolesnie, 6-4 6-0. W SF męczyła się z Lykiną. Zauważam lekką zadyszkę. Jestem bardzo ciekaw jak wejdzie w nowy sezon; czy utrzyma swoją grę z poprzedniego, bardzo udanego roku.
Naprzeciwko niej stanie nieco bardziej doświadczona, bo 22 letnia Łotyszka Sevastova.
Też ogromny talent, była już w 4. dziesiątce rankingu, ale kontuzja pokrzyżowała plany awansu na szczyt. Od dłuższego czasu próbuje wrócić do dyspozycji sprzed kontuzji, ale z połowicznym sukcesem. Obecnie kręci się koło dwusetnego miejsca.
ALE, ostatnie pojedynki, a mam tu na myśli na przykład czeską extraligę, gdzie Łotyszka pokazała się z dobrej strony, wygrywając gładko z Zalabską(musiała), nieznacznie przegrała ze Szwedką Larsson(6-7 6-7), wygrała z czeską weteranką Zakopalovą po trzech setach oraz uznała wyższość Isi, podejmując rękawice w drugim secie(1-6 4-6). Wyniki może nie piorunujące, ale progres widać. Końcówka sezonu dla niej raczej kiepska, a tutaj od początku sezonu(nawet pre-season ???? ) gra nieźle.
Łotyszka gra dosyć agresywnie, oburęczny backhand, jak na 169 cm wzrostu to serwis ma bardzo dobry. Gdy kozioł jest wyższy, od razu przystępuje do ataku i w efekcie kończy winnerem.
Szkoda, że nie będzie można zobaczyć w akcji Schmiedlovej, bo wygląda ona na spory talent. Z pewnością spotkanie powinno być ciekawe i zacięte, bo spotykają się dwie zawodniczki z ogromnym potencjałem.
Mimo wszystko liczę na coraz to lepszą formę Anastasiji i to jej zwycięstwo dzisiaj typuję.
Sevastova @2.00, B365(spadło do 1,83)

 

[jasmin_bogow]

Cagla Buyukakcay - Madison Keys
Typ 2 kurs 1.25
Stawka 6/10
Unibet

Nie mam już siły się dzisiaj rozpisywać. Bardzo fajny typ na noc na dokładkę do kuponu. Cagla to 23letnia Turczynka, jak dla mnie przeciętna tenisistka, żadnych super umiejętności na tę chwilę nie posiada. Ot, grywa w challengerach z różnym szczęściem, raz coś wygra, raz przegra, nie ma nawet co wspominać. Szaraczek.

Madison to wyższa półka, high class talent z USA. Młoda zawodniczka - zaledwie 18 lat, a przecież już teraz jest zapowiadana jako następczyni sióstr W. Świetny serwis, fajny forehand, całkiem niezłe poruszanie się po korcie. Ostatnio pasmo udanych turniejów, jak np ten wygrany w Phoenix, gdzie wyeliminowała m.in Fischman, Mattek czy Lucic.

Szczerze to nie widzę tutaj jakiejkolwiek przewagi Turczynki. Keys to bierze spokojnie i wchodzi do następnej rundy.

Wynik: 6:0, 6:3

 

[jasmin_bogow]

7. Julie Coin - Rebecca Marino
Typ 2 kurs 1.83
Stawka 3/10
Bet365

Znowu jak dla mnie przesadzony kurs na Rebeccę i znowuż wg mnie dość szybko spadnie. Rebecca wczoraj nie zawiodła, niemalże zmiotła z kortu naszą Polkę. O Rebecce nie będę więcej nie pisał póki co, wszystko dokładnie opisałem przy jej poprzednim meczu.

Kilka słów o Julie Coin. Niezła...była. Tzn jeszcze dwa lata temu zajmowała 50 miejsca w rankingu, ale problem w tym, że chyba zaczęła odczuwać już swój wiek. Teraz jest #200. Jasne, dochodzi teraz do półfinałów/finałów ale są to małe challengery ze stawką np 25,000 tys. Ma ładny, wyrzucający serwis i sprawny forehand.

Tak jak wspominałem, 2 lata temu, gdy była chyba u szczytu swojej formy, nie odważyłbym się tego ruszyć. Teraz? Jestem dość przekonany, że Rebecca powinna tutaj wyjść zwycięska, a po takim kursie znowuż warto spróbować.

 

[jasmin_bogow]

Kumkum Luksika - Madison Keys
Typ 2 kurs 1.35
Stawka 7/10
Marathon

( Swoją drogą cóż za rozkoszne nazwisko )

Powiem szczerze- Kumkum nigdy na oczy nie widziałem, kilka razy tylko mi się przewinęła w statystykach. Tak czy tak czytając trochę o Niej w internecie, ale tam też dużo nie znalazłem. 20 latka, średnio-utalentowana z Tajlandii. W 2012 grała głównie w słabej maści challengerach ( tak do 10-20.000 ) i nawet jakoś jej tam to szło, ale patrząc na jej przeciwniczki tam to nie za bardzo ma się czym chwalić. Wygrała dwa takie turnieje, ale żadna z zawodniczek tam nie była wyżej od 300 miejsca w rankingu i żadna nie odznaczała się czymkolwiek wyróżniającym. Niedawno ruszyła do trochę lepszych turniejów ( Pune, Osaka ) W OSace przegrała w pierwszej rundzie z Lucic, w Pune trochę lepiej, bo wygrała z Birnerova ( jeden z najwiekszych jej sukcesów ) a pozniej w kolejnej rundzie skreczowała.

O Madison pisać więcej chyba nie muszę. Jak wspomniałem wcześniej:

Madison to wyższa półka, high class talent z USA. Młoda zawodniczka - zaledwie 18 lat, a przecież już teraz jest zapowiadana jako następczyni sióstr W. Świetny serwis, fajny forehand, całkiem niezłe poruszanie się po korcie. Ostatnio pasmo udanych turniejów, jak np ten wygrany w Phoenix, gdzie wyeliminowała m.in Fischman, Mattek czy Lucic.

Osobiście jestem bardzo przekonany co do umiejętności Amerykanki. Dziś w nocy mnie nie zawiodła i teraz też spokojnie na nią stawiam.

 

[jasmin_bogow]

9. Urszula Radwańska - Tamira Paszek
Typ 1 kurs 1.66
Stawka 3/10
Bet365

Po przemyśleniach postanowiłem, że zaufam w tym meczu naszej rodaczce. Ula w tamtym sezonie nareszcie powoli zaczęła grać tak, jak się tego po niej spodziewano. Kontuzja kręgosłupa znacząco spowolniła rozwój jej kariery, ale teraz wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze.

Ula ma charakterystyczne cechy stylu gry Radwanskich ( ) a ka m.in myśli na korcie. Potrafi wybić z rytmu i zaskoczyć niespodziewanym np drop-shotem. Jest fajna technicznie i dobra taktycznie. Ponadto, ciągle się rozwija, ciągle się doskonali i z miesiąca na miesiąc gra coraz lepiej.

Paszek...hmm Paszek miała swój wybuch rok temu na trawie. Grała fenomenalnie, sprawiała więcej problemów Azarence niż Radwańska. Wygrała jeden turniej, daleko zaszła w Wimbledonie, forma przełożyła się pózniej na hard w Montrealu...i tyle. Cisza. Znowuż słabe turnieje, porażki z zawodniczkami teoretycznie słabszymi ( mówimy o hardzie cały czas )... Paszek jest zawodniczka z nie jakos fantastycznie silnym serwisem, ale dość dokładnym i zazwyczaj wyrzucającym. Bardzo fajny, porządny backhand, forehand ( jak go ostatnio widziałem ) jeszcze solidnie do dopracowania.

Jeśli Ula zagra mądrze ( na co liczę ) i będzie unikać grania na backhand Tamiry to przy fajnej rotacji, jaka Ula potrafi nadać piłce, Tamira może mieć problem z odbijaniem forehandem. Ogólnie moje wrażenie jest takie, ze Paszek jest taka zawodniczka jeszcze hmm surową, nie do końca radzącą sobie gdy przeciwniczka gra fajny technicznie tenis. Dodatkowo w mojej opinii to Ula jednak ostatecznie lepiej czuje się na hardzie niż Paszek.

 

[christopher48]

Serena Williams - Varvara Lepchenko
Typ: Varvara Lepchenko +7,5 gemów; @1,80
Bet365
Varvara Lepchenko miała udany zeszły sezon, dzięki czemu w 2013 roku najprawdopodobniej będzie mogła wszystkie turnieje zaczynać od głównej drabinki. Rozegrała ona już prawie czterysta meczów na hardzie w swojej karierze. Jej główną bronią jest mocny fh (wiadomo, że wiąże się to z możliwością dużej liczby UE, co jest jednak wkalkulowane w tenis); można jeszcze dodać lewą rękę, co czasami jest atutem. Jej przeciwniczką będzie Serena Williams. Jej tenis każdy ja - atutów ma bardzo dużo, jednak zwracam uwagę na informację o lekkich problemach zdrowotnych Sereny, która to informacja pojawiła się w ostatnich tygodniach - wspominał o tym choćby jasmin_Bogow w tym temacie. Podsumowując to wszystko i dodając to, że linia handi jest naprawdę wysoka, można być optymistą co do wejścia tego typu. Myślę zatem, iż nie będzie to jednostronne widowisko i Lepchenko pokryje to handi.

 

[kasztaneiro]

Anastasija Sevastova - Lauren Davis​

Sevastova wczoraj bez problemów ze Schmiedlovą. Dzisiaj dostaje przeciwniczkę raczej lepszą. Znakomita końcówka sezonu Amerykanki, ale to jest już nowy sezon i pierwszy mecz. Nie ma wątpliwości, że na hardzie czuje się znakomicie, ale Sevastova także to potwierdza. Można powiedzieć, że Łotyszka wraca powoli, powoli do bardzo dobrej formy.
Amerykanka, tak jak piszę - znakomicie w końcówce, wygrany ITF, ale miesiąc później dostaje gładko 6-3 6-3 od Rogers. Sądzę, że będzie tak samo jak w przypadku Słowaczki. Lekka zadyszka pod koniec sezonu i słabe wejście w nowy.
Davis nie jest na korcie bardzo agresywna, ale potrafi uderzyć, 1. serwis dobry, ale drugi łatwy do zreturnowania, a jak wiemy Sevastova nie ma problemu z kończeniem takich piłek. Davis ma znakomitą pracę nóg i tutaj może mieć lekką przewagę nad przeciwniczką. Jednak myślę, że ofensywniejszy tenis Anastasiji dzisiaj zwycięży.
Może nieco ryzykownie, ale

[email protected] oraz 2-0 @2.87, B365 i

 

[oldhand]

Zupełnie nie zgadzam się z tym co napisał jasmin_Bogow.

Ogólnie moje wrażenie jest takie, ze Paszek jest taka zawodniczka jeszcze hmm surową, nie do końca radzącą sobie gdy przeciwniczka gra fajny technicznie tenis.

Paszek w grze kombinacyjnej jest świetna. Dużo, dużo lepsza niż Radwańska. Ten spryt w grze ofensywnej Radwańskich to jest jakiś mit, który obalają właśnie takie zawodniczki jak Tamira. Ula ma inne argumenty i właśnie kiedy odchodzi od swojego prostego tenisa pojawiają się problemy. Musi grać płasko, mocno, bo stosowanie rotacji obróci się przeciwko niej.

Jeśli Ula zagra mądrze ( na co liczę ) i będzie unikać grania na backhand Tamiry to przy fajnej rotacji, jaka Ula potrafi nadać piłce, Tamira może mieć problem z odbijaniem forehandem.

Nie wiem co masz na myśli pisząc przy "fajnej rotacji"? Paszek po prostu ma świetny backhand w którego cieniu jest forehand, ale to nie znaczy, że to uderzenie jest słabym punktem tak jak np. u Dusheviny.
Każda tenisistka chce zacząć sezon dobrze. Spodziewam się walki na całego. Paszek przekonuje mnie swoją walecznością. Ula robi wrażenie swoim przygotowaniem fizycznym.
T. Paszek (+1.5 Sets) @ 1.585 Pinnacle

 

[kasztaneiro]

Monica Puig - Bethanie Mattek-Sands

Po raz kolejny zaufam młodej. Pokonała, może nie najgroźniejszą, ale dosyć wymagającą Dushevinę. Dzisiaj gra z walczakiem, Amerykanką Mattek-Sands. W ostatnim czasie "hamburger" nie imponował, gra w kratkę. Jak na razie na początek sezonu dwa zwycięstwa w kwalach. Z anonimową Cabrerą no i o wiele lepszą, ale claycourterką, MJMS. O Puig pisałem, więc nie będę się powtarzał. Wczoraj trzysetówka, ale 3. set to była formalność. Amerykanka z pewnością postawi ciężkie warunki, ale koniec końców to młodsza z tej pary powinna wyjść zwycięsko. Mattek na pewno bardziej doświadczona i ograna, ale Portorykanka wygrywała już z doświadczonymi rywalkami i radzi sobie z presją.

Puig @2.00, B365

--------------
1. set to dominacja Mattek, drugi lepiej zaczęła Puig, która prowadziła już 4-1 i 5-2, ostatecznie wygrała 7-5. Ostatni set to pójście za ciosem, przełamanie rywalki i nie oddanie przewagi jednego przełamania już do końca. Jest wytrzymała psychicznie bez wątpienia Portorykanka.

 

[kasztaneiro]

Maryna Zanevska - Grace Min​

Dwie nastoletnie dziewczyny spotkają się dzisiaj w ostatniej rundzie kwali do turnieju głównego w Auckland.
Obie zagrały 2 dobre mecze. Min pokonała Sanchez oraz staruszkę Craybas. Zanevska z kolei odprawiła Glushko i Anastazję Rodionovą(krecz przy 4-1 w 3. secie).
Min może trochę bardziej znana i ograna na twardych kortach, ale Ukrainka też preferuje grę na hardzie.
Styl Min jest defensywny, rzadko kiedy mocniej atakuje, często czeka na błędy rywalki. Forehand słabiutki, bez mocy, ale backhand funkcjonuje lepiej. Amerykanka ma problemy z piłkami granymi pod linię końcową kortu i wtedy najczęściej daje balonika na środek kortu, czy to z fh czy bh. Serwis także nienajlepszy, 168cm nie sprzyja dobremu serwowaniu. Serwuje najczęściej pod linię środkową, rzadziej stosuje wyrzucający.
Zanevską widziałem raz i to w urywku. Serwis dosyć mocny, także częściej w środek, pod linię. Forehand na pewno mocniejszy, uderzenia bardziej płaskie aniżeli u Grace. Dużo nie widziałem, więc nie będę ściemniał. Wydaje mi się, że styl ofensywny.
Jeżeli Ukrainka rozrzuci Min po korcie, będzie nadawała tempo gry, ale spokojnie, bez podpalania się to nie widzę w tym meczu Min, która na pewno nie będzie próbować kończyć szybko akcji, bo po prostu to nie jej styl i nie ma tyle mocy.
Kurs jeszcze wzrósł do 2.62 i ja muszę spróbować zagrać, bo naprawdę nie widzę tutaj takiej przewagi Amerykanki. Min może wygrać tylko regularnością, ale czy to wystarczy?
Zanevska @2.62, B365

 

[kontekst]

Z tym, że Zanevska wygrała z Robionovą, po tym jak Rodionova już w 2gim secie zaczęła tracić na głupich punktach gdzie mecz powinien się skończyć 4:6 bodajże, także pomogła w secie kontuzja, która na dobre otworzyła się w 3ciem secie.
Ale ja nie o tym a swoim typie.
Camerin M-E/Niculescu M - Aoyama S. / Pegula J. - wygra Camerin/Niculescu 1.5 8/10 Bet365
Niculescu jest na gazie. Od turnieju w Luxemburgu gdzie miała odpaść z Opranti, Hradecką, Hantuchova szokowała dzień za dniem i pokazywała, że jest obecnie w formie życia - uległa dopiero Williams w finale i potem Poitiers gdzie była w półfinale. A dalej za ciosem w Nantes, gdzie średnia gemów sięgała u19. Tak może nie było obsady bardzo ważnej, ale zwycięstwa pokazywały formę i koniec. Teraz Shenzhen, gdzie w singlu wygrała może nie dość pewnie, ale nie z przeciętną Zheng. Kursy na granicy 1.34 były do kuponu, ale przegapiłem to spotkanie. Lecz debel o 11.15 był już promocją. Kursy na win 2.15 i kur po 1gemie na 2:0 1.78 to sowita promocja od Bet365. Teraz Maria kiedyś wygrała z Moniką, ale były to czasy, które pamiętają Stalina. Na jej liście z przeszłości nie ma znanych nazwisk, a te które są - są to porażki zazwyczaj po wyjściu z kwalifikacji. Aczkolwiek na korcie twardym owa zawodniczka wydaje się być pewna. Właśnie tutaj są nazwiska Puig, która przecież brnie do przodu w karierze. Ale nie o tym - Maria gdyby nie zmieniała nawierzchni co chwilę, to może by coś z tego było, a tak to wychodzi dość przeciętnie. Dlatego Monika która pokazuje, że twarde jest jej + Maria, która powinna się wczuć i 'wydaje' mi się, że najlepiej czuje się na właśnie tej nawierzchni dadzą radę do półfinału i może nawet finał.

Teraz Pegula&Shuko by nie było tak kolorowo jak napisałem wyżej. Duet młodości nie jest wcale stracony. Sama Pegula lubi ową nawierzchnię w singlu radzi sobie dość zdecydowanie i jak na swój wiek + turnieje 150miejsce w rankingu to pewien sukces można by rzec. Lecz tutaj ma dubel i to samo koło u wozu co Monika czyli Shuko, która gra wszędzie gdzie się da. A tam gdzie wyjdzie z kwalifikacji - to od razu do domu. (moze nie od razu, ale wygląda to słabo). Panie już dziś mogły odpaść z turnieju po dość słabym 1secie. Lecz sa i grają dalej i..

dziś słabe spotkanie nie wróży nic dobrego. Tym bardziej, że Monika i Maria zostały przełamane w 1gemie i od razu odłamały, w 3cim gemie to samo i znów odłamały, potem nie dały za wiele do powiedzenia na korcie Kudrynavstevie&Zakopalovej.

Reasumując czekam na kursy i godzinę spotkania. Mam nadzieję, że bukmacher da wyrównane 1.6 - 2.2. Bukmacher to Bet365.

Robson L. - Niculescu M - wygra Niculescu 2.75 1.5/10 Bet365

Niculescu opisałem wyżej dość obszernie zdaje mi się. Że nic więcej nie trzeba dodawać. A Laura to dla mnie zagadka. Jakoś nie pamiętam jej specjalnie w stałej formie - jeżeli już coś wygra to zaraz odpadnie i tyle ją widziano. 2.75, które rośnie wygląda jak value. Więc próbuję.