>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

WTA Tour - Doha, Acapulco 21.02-27.02.2016

Status
Zamknięty.
bruce07 177

bruce07

Użytkownik
Jelena Ostapenko - Carla Suarez Navarro @1.36 B365 ✅✅✅

Mimo dużego uznania i szacunku dla młodej Łotyszki za to jak gra w tym turnieju, nie sądze, aby dziś mogła wygrać swój pierwszy turniej WTA. Tak naprawdę, gdyby nie wczorajsza kontuzja lewej nogi Petkovic, dzisiejszy finał miałby inną obsadę. Przypomnę, że Andrea prowadziła już w pierwszym secie 5:1. Do tego momentu Jelena nie miała nic do powiedzenia w tym meczu. Później Niemka grała na stojąco, a mądrze grająca Łotyszka rozrzucała piłki po całym korcie. Pomoc fizjoterapełtki nic nie dała i Petkovic po pierwszym gemie drugiego seta poddała mecz. Jak później przyznała nie chciała bardziej pogłębić kontuzji.
Carla w tym turnieju pokazuje, że wraca do swojego najlepszego tenisa, ponieważ ostatnie pół roku było dla niej bardzo kiepskie. We wczorajszym meczu z Agą bardzo ładnie funkcjonował jednoręczny BH, który zmuszał Polkę do biegania po całym korcie a co za tym idzie do popełnienia dużo błędów.
Jeśli Carla zagra dzisiaj swój konsekwentny tenis i nie przegra tego pojedynku w głowie to po ostatniej piłce będzie mogła unieść ręce w geście triumfu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
K 640

KitJhJAWU

Użytkownik
Navarro - Ostapenko
1 @ 1.36
under 20.5 gema @ 1.90
B365

Żałuję że wczoraj nie zagrałem na Carlę koniec końców. Rozbiła Agę aż miło. Finał to formalność. Z Petkovic zapewne byłby wyrównany mecz, ale z Ostapenko będą szybkie dwa sety. Już wczoraj Petkovic zlałaby Ostapenko aż miło, przeszkodziła kontuzja przy 1-5. Kurs na czystą jedynkę nie powala, ale under gemowy ładny. Nie sądzę, że będzie więcej jak dwa sety do 6 gemów. W którymś Suarez odpali, może do 0, może do 1.
@galica13
Nie no, jasna sprawa, że prowadzenie 5-1 przy swoim podaniu to kwintesencja wyrównanego meczu.
 
galica13 522

galica13

Użytkownik
Obstawiajcie dalej na podstawie rankingu i tego że Suarez Navarro &#39;zniszczyła&#39; waszą rodaczkę. Ja jednak radziłbym obejrzeć wszystkie mecze obu zawodniczek na tym turnieju. Minuta po minucie. I przeanalizować styl obu zawodniczek itd. Potem się pojawiają takie kwiatki jak ten wyżej, że &#39;Petković lała Ostapenko&#39; jak nie miała kontuzji. Człowieku wnioskujesz to z flashscore bo tam był wynik 1-5 tak? A może byś mecz obejrzał? Jak Masza grała w 2004 finał na Wimbledonie z Sereną mając 17 lat to też każdy mówił że amerykanka ją &#39;zmiażdży&#39; a jak się skończyło to wiadomo.
 
piopul 57

piopul

Użytkownik
Ostapenko v Suarez Navarro @ 3.25 bet365
Jak wczoraj typowałem Hiszpankę, tak dzisiaj wydaje mi się, że górą będzie wyluzowana 18 latka. Po pierwsze, obie Panie spotkały się w zeszłym roku ze sobą, górą była Łotyszka i nie zostawiła na Carli suchej nitki. Obie dziewczyny nie zmęczyły się za bardzo swoimi wczorajszymi meczami, Carla gładko pokonała Agę, natomiast Jelena rozegrała tylko jednego seta, kiedy to Petkovic skreczowała. Jelena wyjdzie na luzie do tego spotkania. Ona i tak już w tym turnieju osiągnęła więcej niż ktokolwiek by się spodziewał. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale ona jest jeszcze młoda, cała kariera stoi przed nią otworem. Obie zawodniczki grają mocno, płasko ofensywnie, a z takimi Paniami Jelena bardzo dobrze się spisuje. Wystarczy spojrzeć na mecz z Zheng, która raczej nastawiona jest na głęboką defensywę, kiedy to Łotyszka na przełomie 3-4 gemów zrobiła ponad 20 niewymuszonych błędów. Dziś jednak tak nie będzie, zastanawia mnie tylko czy nastolatka zdoła zatrzymać ten BH Hiszpanki. Carla umie sobie radzić z rywalkami drobniejszymi od siebie, a do takich Łotyszka na pewno nie należy, na co zwróciłem wczoraj głównie uwagę przy meczu z Polką. Hiszpanka jeszcze na pewno nie jest w pełni dyspozycji, ona sobie bardzo dobrze radzi ze słabszymi fizycznie, a z tymi mocniej bijącymi piłkę ma zawsze kłopoty. To będzie typowy mecz na mocne wymiany z końcowej linii, możemy być świadkami wielu break pointów, bo to na pewno nie będą lekkie zagrania, bo obie dziewczyny dadzą z siebie wszystko. Osobiście wydaje mi się, że over 22,5 gema oraz +1,5 seta dla Ostapenko też powinny dać radę, aczkolwiek ja kuszę się tutaj grubszą kwotą w stronę Łotyszki na czyste zwycięstwo.
D. Cibulkova v S. Stephens @ 2.37 bet365
H2H 1:1. W zeszłym roku górą była Cibulkova. Obejrzałem każdy mecz obu dziewczyn w tym turnieju i bardziej przemawia za mną Cibulkova. Ona jest bardziej agresywna, konsekwentna, potrafi prowadzić grę i wypracowywać punkty. W nogach na pewno więcej ma Amerykanka, bo rozegrała jeden mecz więcej, do tego momentu obie Panie straciły tylko po jednym secie. Cibulkova przegrała w tym sezonie 3 spotkania, Amerykanka tylko jedno, ale jak zobaczymy na to, z kim rywalizowała jedna i druga podczas porażek, to jest to kolejny podstępny argument, żeby być za Cibulkovą. Nie ma się tutaj co rozpisywać na temat obu dam, to jest kobiecy tenis, jest mniej przewidywalny, może się to zakończyć wynikiem z kosmosu, a równie dobrze może to być mecz łeb w łeb. Taki urok sportu. Mimo wszystko stawiam tutaj na Cebule, bo od początku tego turnieju wywarła na mnie większe wrażenie niż postawa Amerykanki.

No niestety Łotyszka chyba wystraszyła się zwycięstwa, bo takie miała na wyciągnięciu ręki, a później znowu zaczęło się wyrzucanie. Chociaż tyle, że over się zgadzał i to, że przy samym początku drugiego seta udało się zamknąć
 
R 136

rw

Użytkownik
Totalnie nie zgadzam się z Lotnikiem
S. Stephens - D. Cibulkova
Cibulkova 2.37 Pinnek

H2H 1:1, który mecz bardziej miarodajny w kontekście tego spotkania? Oczywiście z ubiegłego roku z Toronto. Stephens najlepiej prezentuje się na swojej ziemi oraz w Australii. Sloane to jedna z jeźdźców bez głowy, siłowy tenis, jak wchodzi potrafi sprawić każdej przeciwniczce opór, jak nie wchodzi potrafi zaliczyć mega wtopy. Patrząc na drabinkę od razu wniosek, nad czym zachwyt? Chirico to ciekawy talent, ale 3 liga jak na razie, a wobec rozregulowanego pistoletu Stephens nieźle pograła. Govortsova to światowa czołówka(dla mniej inteligentnych z góry zaznaczam sarkazm). Osaka przypomina nieco stylem Amerykankę ale i doświadczenia i regularności jak na razie brakuje. Janka natomiast regularnością też nie błyszczy, nadal nie odzyskała formy po kontuzji. Zagrała po prostu słabo, w dodatku Stephens miała dzień konia. Jakby to zebrać do kupy to absolutnie mizerne oponentki.
Domi to typ walczaka więc Sloane łatwo mieć nie będzie, a Cibulkova potrafi zniechęcić i obrzydzić grę. Słowaczka już wygrywała w Acapulco przed 2 laty, po raz kolejny w finale, z McHale fizycznie wyglądała naprawdę dobrze o resztę się nie martwię. Wątpię aby Sloane wyszedł tak perfekcyjny mecz w ofensywie jak poprzedni, presja też działa na jej niekorzyść, do silnych psychicznie to ona nie należy. Reasumując kurs totalnie nie adekwatny do stanu faktycznego, jak dla mnie 65/35 dla Cibulkovej więc grzechem byłoby nie zagrać.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom