>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Australian Open Wasi Faworyci

Status
Zamknięty.
bad-motherfucker 0

bad-motherfucker

Użytkownik
moim zdaniem bardzo duze szanse ma dementieva, chyba ze nie wytrzyma kondycyjnie. rowniez venus. u panow ciezko ale sadze ze nie bedzie niespodzianki i wygra ktos z wielkich faworytow
 
gutek84 93

gutek84

Forum VIP
Skoro już tak wszyscy trąbią o Endim Murej to ja też napiszę coś od siebie. Myślę, że ten turniej może być jego, właściwie jedyne co mu może przeszkodzić to jest on sam i jego fizyczna dyspozycja, jeśli ta utrzyma się na wysokim poziomie w całym turnieju to zdobędzie swojego dziewiczego szlema właśnie w Melbourne. W ciągu ostatniego sezonu Andy bardzo dojrzał, poprawił się w niemal każdym elemencie gry, a przede wszystkim okrzepł mentalnie. O jego wielkim talencie wiadomo już od dawna, ale w osiąganięciu sukcesu przeszkadzała mu jego zryta psycha. Czasami zachowywał się na korcie jak dziecko, bardzo łatwo się zniechęcał, odpuszczał mecze kiedy mu nie szło. Ostatnio jednak bardzo się pod tym względem zmienił, zaczął wygrywać w wielkim stylu mecze o wysoką stawkę, Feda bije już regularnie prawie w każdym meczu. Zwycięstwo nad Nadalem w półfinale AO było naprawdę olśniewające i pokazało jak wielkie możliwości w nim drzemią. Osobiście zagrałem już singielka po fajnym kursie że to Murray będzie zwycięzcą AO.
Co do innych zawodników no to marzy mi się wielki come back Fedexa. W ostatnim czasie aż żal patrzeć jak w żenującym stylu przegrywa na korcie i naprawdę trudno tego człowieka rozgryźć co mu w głowie siedzi w czasie meczu. Miałem okazję obejrzeć ostatni pojedynek Feda z Murrayem w półfinale Doha no i można powiedzieć, że nic się nie zmieniło od końcówki ubiegłego sezonu. Po raz kolejny Fed w niezrozumiały sposób przegrał mecz i widać że chyba nie wyciągnął żadnych wniosków po nieudanym zeszłym sezonie i jeśli dalej będzie w ten sposób grał to ciężko będzie mu jeszcze ugrać jakiegoś Szlema i pobić rekord Samprasa w liczbie wygranych WS. Ja jednak wciąż wierzę, że on się podniesie i pokaże jeszcze nie raz swój geniusz i będę miał szansę oglądać jego grę z zachwytem takim jak 2-3 sezony temu.
Co do innych zawodników no to standardowo Rafa, myślę że przed nim kolejny udany sezon chociaż nie sądzę żeby powtórzył tak fenomenalne wyniki jak w zeszłym roku.
Djoko to póki co zagadka, na pewno ma szansę, ale musi być bardziej regularny ze swoją formą bo w zeszłym sezonie różnie z tym bywało.
Trudno przewidzieć kto spoza wielkiej czwórki odegra jakąś znaczącą rolę w turnieju. Monfils chyba jednak nie. On niesamowicie poprawił swoją grę w ostatnim czasie ale mimo wszystko nie jest to chyba zawodnik na wygrywanie wielkich szlemów. Poza nim ciekawie mogą zaprezentować się Tsonga, Del Potro czy Roddick ale Australian Open lubi płatać figle i w ostatnich latach do finału często dochodzili zawodnicy po których nikt by się tego nie spodziewał Schuttler, Clement, Baghdathis, Gonzalez czy w zeszłym roku Tsonga, którego nikt jeszcze wtedy nie znał. Czemu więc nie miałoby to się powtórzyć i w tym roku?
Jeśli chodzi o tenis pań to się nie wypowiadam bo się nim poprostu nie interesuję ????
 
F 0

filweb

Forum VIP
Jeśli chodzi o Federera, to mi się wydaje, że jemu po prostu brak motywacji. Jego słabsza gra ma podłoże bardziej mentalne niż fizyczne. Fed najpierw przegrał w kompromitującym stylu finał RG, a potem, w momencie, w którym chciał się na Rafie odegrać, również przegrał. Mowa oczywiście o Wimblu 08.
Pamiętajmy, że Roger nadal, mimo, że nie jest, tak jak kiedyś, bezkonkurencyjny, musi być zaliczany do grona najwybitniejszych graczy touru. Według mnie ma teraz takie same szanse na wygranie AO jak Nadal, Djokovic, czy Murray. Dodam, że ja nie jestem żadnym fanem Szkota i szczerze mówiąc życzę mu jak najgorzej. Tenis w jego wydaniu, który nazwałbym &quot;perfekcyjnie skutecznym&quot; w żaden sposób do mnie nie przemawia. Jestem zdania, że nie żadna kontuzja czy słabsza gra, ale zwyczajnie presja na nim ciążąca nie pozwoli dojść Murrayowi dalej niż 1/2 F.
Nie zdziwię się też, jeśli Federer zdobędzie 3 następne Wielkie Szlemy, w tym upragniony Roland Garros. Szwajcar musi &quot;zgubić&quot; presję wywartą chyba na samym sobie i forma wróci. Bo techniki i kortowej taktyki mógłby Szkota uczyć. I te lekcje mogłyby trwać po 6 godzin, w cyklu pięcioletnim;)
Kiedyś pisałem, chyba w tym temacie, że bardziej niż faworyci interesują mnie zawodnicy &quot;średniej półki&quot; z dużymi ambicjami.
Tutaj, jeśli piszemy o AO, muszę wymienić swojego ulubieńca Verdasco i fantastycznie grającego w Auckland Del Potro. Liczę, że obaj dojdą minimum do 1/4 F, a i tam każdy z nich może postarać się o niespodziankę. Nie widziałem jeszcze drabinki, jednak dla mnie wymarzona para 1/2 F to właśnie ci dwaj panowie oraz Federer i Djokovic. Nadala nie lubię, ale trzeba przyznać, że jest fantastycznym zawodnikiem, mimo wszystko coś mi mówi, że w tym roku w Melbourne wcześnie się potknie.
 
A 0

a-rod

Użytkownik
Powtórzę jeszcze raz, skoro nie potrafisz czytać: Murray nie wytrzymuje fizycznie i psychicznie wielkich szlemów, dlatego nie wróżę mu w tym sezonie sukcesu. A bardziej utalentowany to przepraszam bardzo w czym jest ? Bo raczej nie w grze w tenisa :jezora:
  • czytam doskonale, a za obrażanie użytkowników można dostać bana, ale dotychczas operowałeś stwierdzeniami &quot;nie jest do wygrywania szlemów&quot; itp i miałkimi środkami stylistycznymi typu jakiś bzdur o Tamizie
  • fajnie, że bawisz się we wróżkę
  • nie wytrzymuje psychicznie ? ????
  • do gry w tenisa trzeba być inteligentnym i jeżeli tego nie zauważasz u Szkota to nie mamy o czym dyskutować bo najwyraźniej nastawiłeś się na NIE jak dziecko. a o warunkach fizycznych pisałem na przykładzie Nole i powtarzać się nie mam zamiaru.
 
midel 189

midel

Użytkownik
Nie mam zamiaru się z tobą kłócić, bo i tak wiesz lepiej. Dzisiejsze losowanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że AO 2009 nie dla Murraya
 
ester 87

ester

Użytkownik
Bet365 relacja z 6 kortów naraz, wystarczyło wykupić abonament za 40zł (a i tak w zamian dawali bonus 40zł). Unibet podobnie - relacja z 6 kortów, z tym, że tu abonament kosztuje 250zł. Ewentualnie trzeba postawić zakład na dany mecz za przynajmniej 125zł i wtedy można wszystkie spotkania z tego kortu do końca dnia oglądać. Zdecydowanie polecam właśnie Unibet, bo można otworzyć video w osobnym oknie i wtedy wielkość obrazu jest jako taka, bo na bet365 ciężko cokolwiek dostrzec.
 
snorri 0

snorri

Użytkownik
osobiście liczę że Nalbandian zajdzie daleko, chętnie zobaczyłbym go w Q lub w S, na razie ładnie trzyma forme i czas pokaże na co stac w tym roku Argentyńczyka.


A po cichu liczę ze wygra AO :jezora:
 
F 0

filweb

Forum VIP
ja też po cichu na to liczyłem, ale dziś z Gicquelem nie grał jakoś porywająco. Co ciekawe, Federer w pojedynku z Seppim zaprezentował się żenująco słabo.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom