Neil Robertson - Martin Gould
Neil Robertson @ 1,30
Neil Robertson Over 0,5 "setek" @ 2,25
Gould gra słaby sezon. Robertson wyśmienity. Różnica 2-3 klas pomiędzy tymi dwoma zawodnikami. Nie wiem co tutaj więcej napisać. Jedyny pozytyw dla Anglika to fakt, że mecz tylko do czterech wygranych, ale to nie powinno przeszkodzić Australijczykowi w pewnym zwycięstwie. Do tego dorzuci setkę, bo to przecież maszyna do ich wbijania. Odpoczął sobie kilka dni i wróci świeżutki i chętny do bicia rekordu, a kurs znów przedni.
Ding Junhui - Barry Hawkins
Ding Junhui @ 1,444
Ding Junhui Over 0,5 "setek" @ 2,37
Ding musi zacząć być trochę słabszy bo takiej formy w jakiej jest/był nie da się utrzymać, ale Hawkinsa pokona. Anglik gra takie dno, że dawno już u niego nie było tak źle. Można przypomnieć, że Hawk potrafił ograć Dinga, np w MŚ, ale warto pamiętać, że wtedy grał najlepszy
snooker w życiu, teraz nie gra nawet 50% tego co wtedy. Zresztą w Szanghaju skończyło się 6-2 dla Chińczyka. Ding jest znakomity i nawet porażka z Selbym w Antwerpii tego nie zmienia. Setki też wbija na zawołanie i całkiem możliwe, że dołoży kolejną, bo pewnie okazji, przy słabiutkim Hawkinsie będzie sporo.
Ronnie O'Sullivan - Mark Davis
Ronnie O'Sullivan @ 1,285
Nie lubię grać na Rona, ale jego forma jest dobra. W tym turnieju spora kasa do podniesienia, turniej w Anglii, więc będzie mobilizacja. Szczególnie, że rywal w przeciętnej formie, w której nie potrafi pokonać nawet 18-latków z Tajlandii. Jeżeli O'Sa nie będzie się wydurniał to pewnie pokona zawodnika, który potrafi wygrywać tylko na sześciu czerwonych.
Mark Selby - Shaun Murphy
Mark Selby (+1,5) @ 1,30
Over 0,5 "setek" @ 1,66
Bardzo bezpieczna opcja. Myślę, że czysta wygrana Marka też do gry, ale ja zagram bezpieczniej. Obaj na przeciwnych biegunach. Selby odzyskuje formę i gra znakomicie, co udowodnił w Antwerpii, a Szon cieniuje i nie może się absolutnie odnaleźć. Niemniej, jest to mecz dwóch znakomitych graczy, którzy znają się jak łyse konie. Murphy może zaskoczyć i nagle grać jak z nut, dlatego bezpieczny handicap. Co do setek... Obaj potrafią. Bardziej liczę na Selby'ego, bo to on w lepszej formie, ale i Szon jak wejdzie w uderzenie to potrafi przyłożyć trzycyfrowe podejście.
John Higgins - Stephen Maguire
Stephen Maguire (+2,5) @ 1,25
Bardzo bezpiecznie, a to dlatego, że Mag odpuścił Antwerpię i to zupełnie niespodziewanie, więc nie wiadomo czemu. Może kontuzja? Raczej nie, bo pewnie bym o tym wiedział, ale lepiej się tutaj zabezpieczyć. Rywal kompletnie, kompletnie bez formy. Nigdy jeszcze nie widziałem tak bezradnego i słabego Higginsa. Jeżeli z takim rywalem Stephen nie ugra dwóch frejmów to będzie po prostu parodia.
Judd Trump - Marco Fu
Marco Fu (+2,5) @ 1,28
Over 0,5 "setek" @ 1,57
Też maksymalnie bezpiecznie, chociaż tu wydaje mi się, że mniej potrzebnie. Fu jest w dobrej, równej formie, ale przestoje w meczu ma, tak jak dziś z Dingiem (od 2-0 do 2-4). Trump to nie jest byle ogórek, niby bez formy, a finał w Gloucester i maks w Belgii. Biorąc jednak pod uwagę, że w tym pierwszym nie pokonał nikogo znaczącego, a w drugim, poza maksem wiele nie pokazał to stawianie na Fu wydaje się sensowne, a już z takim podparciem nawet bardzo. Można ryzykować coś bardziej w stronę Azjaty, ale mnie starcza to co jest. Co do setek, obaj potrafią, wbijają, są w top 5 sezonu jeżeli chodzi o 100+. Chociaż raz powinno być.
Mark Allen - Ali Carter
Mark Allen Over 0,5 "setek" @ 2,50
Mark wbija ostatnio masę setek. Nawet jak przegrywa mecz, tak jak z Perrym dziś to i tak z setką. Nie ma sensu więcej pisać. Jest faworytem, Carter może się trochę mylić i zostawiać łatwe układy więc powinno to sprzyjać wysokim podejściom.
Kursy na czyste wygrane z Marathonu, a na handicapy i setki z Bet365.