-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Co dalej z Leo Beenhakkerem?
- Utwórz temat jacekk
- Rozpoczęty
5
jacek89
Użytkownik
Myślę, że mimo ostatniej porażki z Irlandią Płn. Leo Beenakker zostanie na stanowisku do końca eliminacji do MŚ 2010. Tak będzie lepiej dla reprezentacji- nie oszukujmy się, gdzie można w tym momencie znaleźć lepszego trenera, który chciałby pracować z naszą kadrą? Trzeba wyciągnąc wnioski z tej porażki i szybko zmobilizować się na kolejny mecz.
Ewentualna zmiana/ dymisja trenera spowoduje jeszcze większe zamieszanie, co z pewnością fatalnie odbije się na wynikach naszych Orłów.
Głowa do góry Biało-Czerwoni!
Pozdrawiam,
Jacek
Ewentualna zmiana/ dymisja trenera spowoduje jeszcze większe zamieszanie, co z pewnością fatalnie odbije się na wynikach naszych Orłów.
Głowa do góry Biało-Czerwoni!
Pozdrawiam,
Jacek
93
gutek84
Forum VIP
Prawie na pewno Leo poleci po meczu z San Marino. Grzesiu Lato i jego kompania zapewne mieli dziś bardzo upojną noc świętując klęskę ekipy Beenhakera i teraz mają wreszcie upragniony argument w ręku żeby wywalić go na zbity pysk. Myślę, że można już spokojnie wystawiać zakłady kto będzie następnym selekcjonerem i ja nie wystawiłbym kursu wyższego niż 1,20 ,że będzie to nasz kochany Jurek Engel :].
Zupełnie inną sprawą jest natomiast, że Leo od długiego już czasu jest totalnie bez formy. Widać, że stracił kompletnie koncepcję na zespół i co gorsza chyba utracił swoją moc wpływania pozytywnie na piłkarzy i motywowania ich do walki na boisku. Mecz z Czechami to był poprostu wypadek przy pracy biorąc pod uwagę ogólną kondycję naszej kadry. Cała prawda to mecze ze Słowacją, Słowenią, San Marino oraz wczorajsza żenująca klęska w Belfaście. Borubar zawalił 2 katastrofalne bramki, ale pozostali dostosowali się niestety do jego poziomu i zagrali bardzo słaby mecz. Oczywiście wszystkie pomyje spłyną w mediach na Boruca, ale prawdziwie winny jest ten kto go wystawił w bramce czyli Leo. Nie rozumiem dlaczego on ciągle uparcie na niego stawia, przecież ostatnie miesiące to pasmo bezustannych wybryków i dziwnych nieobliczalnych zachowań Boruca, gościu się poprostu totalnie pogubił nie tylko sportowo, ale chyba przede wszystkim w życiu osobistym. Ktoś w takiej dyspozycji mentalnej nie jest godny żeby mu zaufać w tak ważnym meczu. Nie rozumiem dlaczego Leo nie postawił w tym meczu na Fabiana, chociaż sądzę, że i tak nie uratowałoby to nas od porażki, co najwyżej nie byłaby ona tak żenująca jak za sprawą Boruca.
Osobiście nie widzę rozwiązania całej tej sytuacji. Leo nic już w tym zespole nie zdziała i na 99% możemy zapomnieć już o przyszłorocznym mundialu. Z kolei wymiana trenera raczej też nic dobrego nie przyniesie bo zapewne zostanie nim ktoś z PZPN-owskiego układu najpewniej Engel, co oznacza ponowne pogrążenie się w futbolowym średniowieczu na długie lata. Bardzo to wszystko jest przykre, ale niestety trudno myśleć optymistycznie jak się to wszystko obserwuje.
Zupełnie inną sprawą jest natomiast, że Leo od długiego już czasu jest totalnie bez formy. Widać, że stracił kompletnie koncepcję na zespół i co gorsza chyba utracił swoją moc wpływania pozytywnie na piłkarzy i motywowania ich do walki na boisku. Mecz z Czechami to był poprostu wypadek przy pracy biorąc pod uwagę ogólną kondycję naszej kadry. Cała prawda to mecze ze Słowacją, Słowenią, San Marino oraz wczorajsza żenująca klęska w Belfaście. Borubar zawalił 2 katastrofalne bramki, ale pozostali dostosowali się niestety do jego poziomu i zagrali bardzo słaby mecz. Oczywiście wszystkie pomyje spłyną w mediach na Boruca, ale prawdziwie winny jest ten kto go wystawił w bramce czyli Leo. Nie rozumiem dlaczego on ciągle uparcie na niego stawia, przecież ostatnie miesiące to pasmo bezustannych wybryków i dziwnych nieobliczalnych zachowań Boruca, gościu się poprostu totalnie pogubił nie tylko sportowo, ale chyba przede wszystkim w życiu osobistym. Ktoś w takiej dyspozycji mentalnej nie jest godny żeby mu zaufać w tak ważnym meczu. Nie rozumiem dlaczego Leo nie postawił w tym meczu na Fabiana, chociaż sądzę, że i tak nie uratowałoby to nas od porażki, co najwyżej nie byłaby ona tak żenująca jak za sprawą Boruca.
Osobiście nie widzę rozwiązania całej tej sytuacji. Leo nic już w tym zespole nie zdziała i na 99% możemy zapomnieć już o przyszłorocznym mundialu. Z kolei wymiana trenera raczej też nic dobrego nie przyniesie bo zapewne zostanie nim ktoś z PZPN-owskiego układu najpewniej Engel, co oznacza ponowne pogrążenie się w futbolowym średniowieczu na długie lata. Bardzo to wszystko jest przykre, ale niestety trudno myśleć optymistycznie jak się to wszystko obserwuje.
208
jacekk
Użytkownik
Meczu wczorajszego nie obejrzałem w pełnym wymiarze czasowym. Nie z tego względu, że nie chciałem tylko nie mogłem. Wnioski są takie, że:
- nasza obrona była jak kisiel, zamiast jak skała/kamień. Dudka ewidentnie nie nadaje się na środek obrony, w takich spotkaniach. Trzeba było zagrać z Bosackim w obronie, zaś jako defensywnego pomocnika grałby wspomniany Dudka. Tak byłoby lepiej, ale łatwo, prosto jest oceniać coś, co już się zakończyło.
- waleczność. Tego elementu nam zabrakło. Krytykowany M. Lewandowski chyba jako jedyny starał się podjąć walkę (celowo pomijam Jelenia, Saganowskiego - oni mają inne zadania).
- mobilizacja. ZERO . Nasi grali, byle grać.
Co do tematu: Beenhakker powinien zostać. Oczywiście popełnia błędy, jak każdy szkoleniowiec. Oczywiście zarabia zbyt wiele - kontrakt zawsze można jakoś zmienić/negocjować itd., oczywiście czasem myli się powołując nie tych zawodników co powinien. Ale na miłość boską: Czy w Polsce znajdziemy drugiego takiego trenera?! NIE. Nie ma tak czegoś jak polska myśl trenerska. Owszem jest: ale tylko i wyłącznie bramkarska (Dowhań, Dawidziuk). Rozmawiałem kilka dni temu z Engelem. W jego głosie czuć było tą pewność, że Grzesiu załatwi posadę selekcjonera.
Czy to jest normalne? Skończmy z układami. To, że gramy fatalnie ma głębsze źródła. Może zacznijmy od tego, że PZPN robi wszystko na złość Beenhakkerowi. Czy on może pracować normalnie? NIE.
- nasza obrona była jak kisiel, zamiast jak skała/kamień. Dudka ewidentnie nie nadaje się na środek obrony, w takich spotkaniach. Trzeba było zagrać z Bosackim w obronie, zaś jako defensywnego pomocnika grałby wspomniany Dudka. Tak byłoby lepiej, ale łatwo, prosto jest oceniać coś, co już się zakończyło.
- waleczność. Tego elementu nam zabrakło. Krytykowany M. Lewandowski chyba jako jedyny starał się podjąć walkę (celowo pomijam Jelenia, Saganowskiego - oni mają inne zadania).
- mobilizacja. ZERO . Nasi grali, byle grać.
Co do tematu: Beenhakker powinien zostać. Oczywiście popełnia błędy, jak każdy szkoleniowiec. Oczywiście zarabia zbyt wiele - kontrakt zawsze można jakoś zmienić/negocjować itd., oczywiście czasem myli się powołując nie tych zawodników co powinien. Ale na miłość boską: Czy w Polsce znajdziemy drugiego takiego trenera?! NIE. Nie ma tak czegoś jak polska myśl trenerska. Owszem jest: ale tylko i wyłącznie bramkarska (Dowhań, Dawidziuk). Rozmawiałem kilka dni temu z Engelem. W jego głosie czuć było tą pewność, że Grzesiu załatwi posadę selekcjonera.
Czy to jest normalne? Skończmy z układami. To, że gramy fatalnie ma głębsze źródła. Może zacznijmy od tego, że PZPN robi wszystko na złość Beenhakkerowi. Czy on może pracować normalnie? NIE.
191
lionel21
Użytkownik
Po mojemu to Beenhakker powinien zostać - jest bardzo dobrym trenerem, a wpadki zdarzają się każdemu. Jeszcze gdyby Polska była jakaś świetna - to rozumiem, jednak nasza reprezentacja trochę odstaje od tych innych. W Polsce to zmienialiby trenera co tydzień - przykład nasza rodzima liga - Orange Ekstraklasa. Podobnie jest w kadrze - trenerzy też są dosyć często zmieniani według mnie całkiem niepotrzebnie. W innych krajach pracuje się kilka lat, żeby uzyskać odpowiedni efekt, a w Polsce chcieliby najlepszą reprezentację na świecie na już. Zmiana trenera w obecnej sytuacji wyszłaby na gorsze. Zresztą - kto byłby lepszy na to stanowisko? Z polskich trenerów - Franciszek Smuda? Jakoś nikogo nie widzę w tej roli. Dajmy popracować temu Beenhakkerowi, dobry jest...Wprowadził Polskę do Euro 2008 - nazywano go cudotwórcą, a jak reprezentacja przegrywa jak sam to kiedyś określił - mieszają z gównem czy jakoś tak 
.
.
91K
piotrex007
Użytkownik
Bo Fabian miał jakieś zatrucie pokarmowe czy coś.
Niby prawda, ale Słowenia wczoraj remis z Czechami, więc nadzieja jest, ale sam nie jestem zbytnim optymistą.
Ciężko będzie się otrząsnąć do środy po tak "rozegranym" meczu. Wg mnie niesłusznie krytykuje się Mariusza Lewandowskiego. W moich oczach jako jeden z nielicznych piłkarzy próbował coś robić.
A co do posady Leo, to kwestia sporna. Zwalnianie trenera mentalnie na drużynę dobrze nie wpłynie, ale jednak świeża krew może by pomogła reprezentacji. Jednak problem pojawia się, kto miałby być tym trenerem?
W środę skład wg mnie powinien być diametralnie inny i nie tylko ze względu na grę Polaków, którzy wybiegli na boisko, ale ze względu na ich samopoczucie. A jeszcze co do Leo, to jego błędem było już od dłuższego czasu wystawianie jednego napastnika. Tym bardziej z Irlandią Płn. powinien wystawić dwóch napastników, gdyż było wiadome, że jedziemy tam po przynajmniej jeden punkt, a kto nie atakuje, ten się broni, a ten z kolei przegrywa.
124
hajduk
Forum VIP
Największym błędem było podpisywanie umowy przedłużającej tuż przed Euro pod wpływem zachłyśnięcia sukcesem. Leo już dawno by został zwolniony, ale właśnie klauzula i świadomość wysokiego odszkodowania blokuje tą decyzję. Teraz tylko zbierają się argumenty nad odejściem Leo. Wydaj mi się, że to Jego błędy, gdyż większość zawodników gra w klubach, są w rytmie meczowym, także zły dobór i umotywowanie. Ale i tak brawa dla Leo za podjęcie walki w tym syfie. Co do następcy to myśle, że pora dać szansę Rysiowi Tarasiewiczowi. Chłop ma charakter, Śląsk ładnie wyprowadził z niższych lig, teraz też jakby się wypalał, bo Śląskowi średnio idze, także zmiana byłaby dla Niego wskazana.
Co do Leo. Nigdy go nie uważałem za jakiegos wybitnego fachowca. Owszem kiedyś może i byl wielki ale o klasie trenera decyduje nie przeszłość a to co teraz. I czasami nie rozumiałem jego polityki kadrowej, selekcji, taktyki ale wcześniej zawsze jakoś to się broniło jako takimi wynikami. Ale myślę że jego przygoda z Polska powinna się już zkonczyć po EURO. Fakt zakwalifikował się do tej imprezy ale o klasie trenera decyduje turniej a w nim nie spisalismy sie wcale dużo lepiej niż Engel w Korei czy Janas w Niemczech. Myślę że teraz się to wszystko mści, te jego błędy które popełnił ale jakoś zawsze uchodziły mu płazem. Zresztą co to wogołe za taktyka na Irlandie była ?? Osamotniony Jelen ktoryt zreszta dopiero teraz wrócił do reprezentacji przeciwko rosłym Irlandczyką. W dodatku gdy przegrywamy zamiast wzmocnic atak to wpuszcza napastnika Saganowskiego ale za Jelenia i dalej jest tylko 1 w ataku? nie kumam tego. Dlaczego nie ściąga Rogera będącego bez formy który sie przewraca o włąsne nogi tylko najlepszego na boisku Jelenia. Zresztą to już nie ważne :-D ale sądze że Leo powinien odejść. Może nie już ale po eliminacjach powinno się tak stać . Ponoć Smuda marzy o objeciu reprezentacji. Wydaje mi sie że w pełni dojrzał już do tej funkcji i byłby może nawet lepszym trenerem niż przereklamowany Leo
mi sie wydawalo ze leo mowil ze nie bedzie wojny tylko rozghrywanie pilki spokojne mielismy grac po ziemi poniewaz ciezko nam sie wygrywa pojedynki glowkowe leo widzial ze pilkarze nie mysla o jego zalozeniach taktycznych wiec powinien ich jakos ochrzanic w przerwie przeciez podan po ziemi bylo jak an lekarstwo zewlakow do przodu dlugie pomocnicy dosrodkowania lugi dopiero gdzies w ostatim kwadranscie pomocnicy po ziemi grali pilka a tak to zamaist zalozen taktycznych byla wielka kopanina leo zawsze byl niby motywatorem wielkim a teraz to zaczynam w to watpic awans jest jeszcze mozliwy wczoraj remis czech trzeba walczyc1
A jeszcze co do Boruca to jego akurat bym nie obwiniał najbardziej za te porażke. Napewno to dla niego tragedia i to przeżywa. Przy pierwszej bramce słońce go oślepiło, przy drugiej nie mił nic do gadania, no a trzecia można go usprawiedliwic fatalna murawą. Wdać było wyraznie że tuz przed nim piłka skozłowala na nierówności. takie rzeczy przy takich warunkach gry mogą sie przytrafić najlepszym bramkarzom i nie należy zrzucać wszystko na Boruca. Prawda jest taka że nawet gdyby rozegrał mecz zycia w Belfaście to Polska przy takiej grze i takiej obronie by miała i tak duże kłopoty z wywiezieniem przyzwoitego wyniku.
91K
piotrex007
Użytkownik
2,5K
konrad140
Forum VIP
jak dla mnie czas Leo minąl , widać że on sam już nie jest taki jak kiedyś , kiedy rozgrywał mecze razem z naszymi przy lini bocznej , wczoraj było widać że sobie spokojnie siedział machając aby ręką , nie wiem czym to jest spowodowane ale widać że już nie ma takiego zapału aby dalej nas prowadzić , jak dla mnie to może nas trenować i Henri i Franz , przynajmniej nie bylo by problemu z tym ze ktorys z nich zamarzył by sobie aby zostać doradcą w jakimś ulubionym klubie
283
przemoevil
Użytkownik
na zmianę trenera jest już za pózno, niech Leo zostanie i jakoś pokieruje reprezentacją na następny mecz z San Marino tak żeby wygrać wysoko bo jak przegramy to cała nasza reprezentacja jest do wymiany wraz z trenerem.
I dla jaj postawie 100 zł w kuponie na wygraną San Marino......
I dla jaj postawie 100 zł w kuponie na wygraną San Marino......
Zeby to byl normalny kraj to moze by to dalo komus do myslenia ale tu w tej mafi to by bylo kolejne swieto. Zmienia trenera, grzesiu tam juz rączki brudne zaciera i liczy profity, Jurek tez juz garnitury i krawaty przygotowuje tylko co z tego. Nikt w tej chwili z takiej plasteliny nic nie ulepi, no może jakiegoś bałwana ????
0
flashup
Użytkownik
No, niestety Boruc zawinil przy 3 bramkach! Ogladalem dokladna analize meczu. Gdy stracilismy bramke z rzutu roznego Boruc zachowal sie jak bramkarz podworkowy, wychodzac do przodu do pilki, nastepnie cofajac sie do bramki dajac miejce obroncy, ktory uderzyl z glowy, Boruc jak juz wychodzil do pilki powinien byc konsekwentny, a nie cofac sie! Nie rozumiem skad takie jego zachowanie w wielu innych sytuacjach? Przeciez to podobno bramkarz swiatowej klasy. Widzac to co wyprawia Boruc w lidze, a nwet w meczu ze slowenia!! Trener nie powinien go wystawiac! Szkoda Boruca chlopak naprawde sie zalamal, a kto jest za to odpowiedzialny!?? Oczywiscie trener! Dziennkikarz pytajac trenera "co sie stalo?" odpowiada chamsko, nie podoba mi sie to.Trener ma obowiazek poinformowac ludzi kibicow i wszystkich zainteresowanych co sie stalo dlaczego tak a nie inaczej, a nie walic fochy na dziennikarzy na kibicow obrazajac wszystkich dookola jacy jestesmy ciemni i nie znamy sie na pilce. Mam go dosyc udziela wywiadu z wielka laska! Nierozumiem jego taktyki dlaczego zmienia napastkika?????
Powinnismy zagrac trzema napastnikami, a moze i trzema obroncami a on wymienia dudke, ale po co???
Jego arogancja w stosunku do kibicow do polakow jest bbolesna!
Szkoda tylko szkoda ze nie chce sie przyznac do winy i podejrzewam sie sie nigdy nie przyzna zwali wine na murawe i na zawodnikow cytuje "obie druzyny zagraly beznadziejny mecz" a czyja to jest wina???
Powinni go wypieprzyc jak najszybciej, nie wytrzymam juz wiecej jego wymijajacych na pytania odpowiedzi.
Nie żal mi ciebie, nie chcesz wziac ciezaru na siebie, nie jestes odpowiednim trenerem.trzeba nam szybkiej pilki dobrej gry, podobnej do bundesligi, jest jeden polskitrener ktory moze odniesc sukces wychowany w bundeslidze i marzy o reprezentcji, damy mu szanse, wiem ze wiemy o kogo tutaj chodzi.A my kibicee znowu musimy czekac na zaskakujace decyzje PZPN. No, coz my kibice mamy ciezki kawalek chleba.
Powinnismy zagrac trzema napastnikami, a moze i trzema obroncami a on wymienia dudke, ale po co???
Jego arogancja w stosunku do kibicow do polakow jest bbolesna!
Szkoda tylko szkoda ze nie chce sie przyznac do winy i podejrzewam sie sie nigdy nie przyzna zwali wine na murawe i na zawodnikow cytuje "obie druzyny zagraly beznadziejny mecz" a czyja to jest wina???
Powinni go wypieprzyc jak najszybciej, nie wytrzymam juz wiecej jego wymijajacych na pytania odpowiedzi.
Nie żal mi ciebie, nie chcesz wziac ciezaru na siebie, nie jestes odpowiednim trenerem.trzeba nam szybkiej pilki dobrej gry, podobnej do bundesligi, jest jeden polskitrener ktory moze odniesc sukces wychowany w bundeslidze i marzy o reprezentcji, damy mu szanse, wiem ze wiemy o kogo tutaj chodzi.A my kibicee znowu musimy czekac na zaskakujace decyzje PZPN. No, coz my kibice mamy ciezki kawalek chleba.
Dokładnie pisałem to samo wcześniej już. Leo jest mocno przereklamowany. Eliminacje mu do EURO wyszły, ułożyły się i sie podniecalui wszyscy jakiego to mamy dobrego trenera. Janas i Engel też sie zakwalifikowali do wielkich imprez. Ale o klasie trenera najbardziej decyduje własnie ten turniej a nie kwalifikacje. A co pokazaliśmy na EURO? Najgorsza drużyna mistrzostw. Wcale nie lepiej to wygladało niż za Engela i Janasa, w niektórych aspektach nawet dużo gorzej. Co było z Janasem i Engelem wszyscy wiemy. A Leo? Czemu nie podzielił ich losów? Tylko dla tego że jest z Holandii tak jak Hiddink i inni holenderscy szkoleniowcy na fali? Holenderska myśl szkoleniowa? Czy może dlatego że kiedyś Real trenował zresztą bez wielkich sukcesów? Mamy w Polsce lepszych trenerów, utalentowanych, tańszych, bardziej umotywowanych. Tylko wystarczy im dać szanse i kredyt zaufania oraz zapewnić spokojna prace? Przynajmniej w połowie taki kredyt zaufania jaki miał Leo.
