>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

ET 2 - Rotterdam Open (18.07-21.07.13)

Status
Zamknięty.
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Po Australii przeniesiemy się do Holandii. Nowość. Ale poza miejscem rozgrywania nic nowego nie ma, to po prostu kolejny z turniejów cyklu PTC.

Zasady takie jak zawsze przy tych turniejach, czyli mecze do 4 wygranych frejmów, jeden stół telewizyjny, mały prestiż, ale w tym sezonie nieco większy niż dotychczas bo do rozdania są trochę lepsze nagrody. Dokładnie tak jak w Bułgarii.

Uprzedzając ogromne nadzieję, które zapewne w tym momencie się u wielu pojawiły, tutaj będą preeliminacje więc meczów totalnych amatorów z najlepszymi będzie zaledwie kilka i pewnie w ogóle ich nie dadzą do oferty, więc takich pewniaków jak z Bułgarii raczej się nie spodziewajcie, tym bardziej, że Holendrzy oraz kilku Belgów to jedna półka wyżej niż Bułgarzy :razz:

Ofertę widziałem na razie tylko w BetVictor, dlatego nie wrzucam. Na pewno pojawi się też w innych firmach.

Terminarz: http://livescores.worldsnookerdata.com/SessionList/Tournament/13385
Drabinka: http://livescores.worldsnookerdata.com/RoundList/Draw/13385
Livescore: http://livescores.worldsnookerdata.com/LiveMatchesList/Tournament/13385
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Mamy już ofertę zarówno w Marathonie jak i Bet365. Wklejam z tej pierwszej, bo tam są również handicapy.



Być może po preeliminacjach, w których grają amatorzy i którzy uzupełnią pełny skład pierwszej rundy pojawi się także aktualizacja oferty właśnie z nimi. Co oznacza, że podobnie jak w Bułgarii znajdziemy wiele niskich kursów, ale dość pewnych meczów. Na tę chwilę mamy to co mamy, czyli 33 par, które już są rozpisane.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Z tej oferty należy zapomnieć już o następujący meczach: Robertson - Passakorn, Wenbo - Bond i Dunn - Spick. Dlaczego? Dlatego, że Robertson, Wenbo i Spick wycofali się z turnieju.
I tu pojawia się już pewna ciekawostka. W Marathonie mamy kursy na zwycięzcę turnieju i faworytem jest Robertson (6,00). Jako, że Australijczyk wycofał się z gry, a bukmacher zaspał i o tym nie wie, to można pomyśleć o zwycięstwie kogoś po wyższym kursie, bo po ich edycji na pewni mocno spadną. Kto w takim wypadku?
Zrobiłem sobie rozpiskę drabinki i wyszło mi tak (ćwierćfinały):
Higgins - Fu
Gould - Selby
Hawkins - Perry
Murphy - M.Davis

Spośród wymienionych najmniej płacą obecnie za Selby&#39;ego (8,00), a najwięcej za M. Davisa (101,00), czego główną zasługą jest to, że w swojej części drabinki Anglik miał właśnie Robbo. Ja osobiście odpuszczam stawianie na zwycięzcę tego turnieju, ale jeżeli ktoś ma ochotę się pobawić, to może moje przemyślenia się na coś przydadzą.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Osobiście nie lubię obstawiać turniejów PTC. Krótki dystans meczów i stosunkowo niewielki prestiż powodują, że może paść wiele nieoczekiwanych wyników. Na pewno trochę typów tutaj wrzucę i zagram, ale nie będę szalał ze stawkami. Póki co trzeba poczekać na zakończenie kwalifikacji i wtedy może potworzyć się kilka ciekawych par. Natomiast z tych, które są już dostępne:
@ Jimmy Robertson (-1.5) 1.64 - Christopher Norbury ✅
@ John Astley (-2.5) 2.34 - Mohamed Khairy zwrot
@ Judd Trump (-2.5) 1.81 - Vinnie Calabrese ✅
@ Rory McLeod 1.60 - Jamie O&#39;Neill ⛔
@ Pankaj Advani 2.10 - Joel Walker ✅
@ Stephen Maguire 1.21 - Sean O&#39;Sullivan ✅
@ Anthony Hamilton 1.21 - Allan Taylor ✅
@ Marco Fu 1.30 - Barry Pinches zwrot
@ Ryan Day (-1.5) 1.72 - Ryan Clark ✅
@ Tony Drago 1.25 - Alexander Ursenbacher ✅
@ Ben Woollaston (+1.5) 1.65 - Ricky Walden ✅
@ Luca Brecel (-1.5) 1.63 - Lee Page ⛔ katastrofa to co gra Belg. Zaczynają mnie irytować fochy młodego.
@ Gary Wilson (-2.5) 2.28 - Ahmed Saif ⛔
@ Robert Milkins (-1.5) 1.63 - Craig Steadman ✅
Wszystko Marathonbet.
Wybrałem taki zestaw meczowy. Krótko: J. Robertson dobry sezon poprzedni i ten również zaczął się przyzwoicie. Na rozkładzie kilku niezłych zawodników jak np. Dott w Wuxi. Jimmy zdecydowanie mocniejszy od swojego rywala. Dalej Asltey, który też parę razy powalczył, ale tutaj typ głównie przeciwko Egipcjaninowi, który jest beznadziejny i przegrywa z kim popadnie. Tutaj też mocnym faworytem jest dla mnie Wyspiarz. Zaryzykuję nawet grę z hc. Trump to wiadomo - nawet w fatalnej formie powinien pozamiatać młodego Australijczyka. Calabrese widziałem w Wuxi Classic i co tu dużo pisać. Kangur jest słabiutki, drugim Robertsonem to on raczej nie będzie. McLeod - zaskoczył mnie tak wysoki kurs na czarnoskórego snookerzystę. O wiele wyżej cenię Rorego z jego taktycznym i trudnym snookerem niż O&#39;Neilla, który od kilku sezonów gdzieś tam pałęta się pod koniec rankingu i niewiele ciekawego pokazuje. Tutaj moim zdaniem też jest bez szans. Advani - podobna sytuacja, a nawet ciekawsza. Dlaczego Walker jest faworytem w meczu z Hindusem tego nie mogę zrozumieć. Joel to młody, utalentowany zawodnik, ale póki co niewiele pokazuje. Co innego Pankaj, który miewa przebłyski i sporadycznie potrafi dostać się do faz telewizyjnych. Dla mnie faworytem jest Advani.
Maguire, Hamilton i Fu - tą trójkę zagram prawdopodobnie w triplu, ale bez handi. Stephen w tym sezonie jeszcze nie grał, ale pomiędzy nim, a Seanem O&#39;Sullivanem jest różnica klasy i Szkot nie powinien mieć problemów ze zwycięstwem. Hamilton w Wuxi Classic grał wyjątkowo dobrze i przegrał dopiero z Milkinsem w ćwierćfinale. O Fu pisać nie trzeba. Azjata wygrał zakończony niedawno Australian Open, a o emerycie Pinchesie coraz mniej słychać. Tutaj również nie przewiduję niespodzianki. Tony Drago ma słabiutkiego rywala i tutaj 1.25 to też całkiem przyzwoity kurs. Na pewno dorzucę Maltańczyka do jakiejś tasiemki.
Na sam koniec zagrałem czwórkę zawodników z ujemnym handi: Day, Milkins, Brecel i Wilson. Co tu dużo pisać: Milkins w życiowej formie, dwa półfinały z rzędu. Steadman to snookerzysta przeciętny i Rob nie powinien mieć większych problemów z ograniem tego zawodnika. Day ostatnio może nie imponuje formą, no ale szczęśliwe losowanie i Ryan Clark, który jest zawodnikiem dużo słabszym w 1 rundzie. Jeśli takich zawodników Day nie będzie ogrywał to nie wiem z kim Walijczyk może wygrać. Przewiduję stosunkowo łatwy mecz dla Daya. Gary Wilson kilka razy pokazał się z niezłej strony w tym sezonie i powalczył z niezłym skutkiem w kwalifikacjach. Jego przeciwnik Ahmed Saif dla mnie anonimowy, raz grał w Bahrain Championship gdzie przegrał do 0 w rundzie dzikich kart. Nie powinno być kłopotów ze zwycięstwem Anglika. Na koniec Brecel, który podobnie jak reszta wymienionych gra z zawodnikiem słabszym o klasę jakim jest Lee Page. Dodatkowo Belg będzie grał niedaleko domu i z pewnością będzie chciał się pokazać.
Dodałem jeszcze nieco bardziej ryzykowny typ na Woollastona (+1.5). Walden zaczął ten sezon bardzo słabo i przegrywał już ze słabszymi zawodnikami od Bena jak emeryt White czy O&#39;Brien. Wprawdzie to Walden, który zawsze może wystrzelić w najmniej spodziewanym momencie, ale Woolly nie jest łatwym przeciwnikiem, a jego forma i pozycja w rankingu stale rosną. Nawet jeśli Benek polegnie (a myślę, że wygra) to po zaciętym meczu, dlatego podpieram się dodatkowo dodatnim handi.
Postarałem się pokrótce więc opisać wybrane przeze mnie mecze. Jeśli będą jakieś pytania o szczegóły to zapraszam na priv. Po zakończeniu preeliminacji na pewno dorzucę kolejne spotkania. Jednocześnie zastrzegam - nie liczę na to, że wszystko wejdzie. Jeśli 3/4 tych pojedynków, które wymieniłem będą na plus będę bardzo zadowolony. No i oczywiście gram to za umiarkowaną stawkę, bo turnieje tego typu są często bardzo nieprzewidywalne o czym pisałem już na początku.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
No to w sumie nie ma na co czekać. Dziś już kończy się poniedziałek. Turniej właściwy startuje od piątku (czwartek preeminacje), więc można już zająć się ofertą.
Marco Fu - Barry Pinches
Marco Fu @ 1,30
▶
Co tu dużo mówić... Fu wygrał w Bendigo więc wygra też z Pinchesem, który jest po prostu tragiczny. Jedynym powodem, dla którego może być w tym meczu niespodzianka jest to, iż Azjata po prostu odpuści sobie ten turniej, ale skoro do Rotterdamu już zdecydował się przyjechać, przeciwnie niż jego finałowy rywal z AGO, to zapewne nie po to, żeby sobie wtopić z beznadziejnym Anglikiem, który w tym sezonie wygrał jeden mecz, z przeciętniakiem Norburym. O tym kto ma większe umiejętności, doświadczenie na wysokim poziomie, sukcesy to chyba nie ma sensu nawet wspominać, bo wiadomo, że wszystko jest na korzyść Azjaty. Z 6-7 lat temu to może &quot;Kanarek&quot; by powalczył, ale obecnie...
Ryan Day - Ryan Clark
Ryan Day @ 1,333
✅
Pojedynek dwóch Ryanów, w którym faworytem może być tylko ten bardziej uznany. Walijczyk jak zwykle przegrywa sporo, ale jeżeli już to raczej z zawodnikami swojego pokroju (Ford, Hamilton, McGill, Lisowski). Z tymi słabszymi nie ma większych problemów, co udowodnił już w tym sezonie ogrywając m.in. Astleya i Wilsona i także podobnymi sobie, jak McLeod i Drago. Clark to zdecydowanie nie jest poziom Daya i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. W tym sezonie wygrał tylko z Calabrese, a uległ J. Robertsonowi, Brecelowi, S.O&#39;Sullivanowi. Porażki te niczym wstydliwym nie są, ale fakt, że zdobył w tych meczach zaledwie trzy frejmy... Jeżeli Ryan Walijczyk zagra na swoim poziomie to wygra lekko, łatwo i przyjemnie.
Robert Milkins - Craig Steadman
Robert Milkins @ 1,285
✅
Podobnie jak u Fu. Skoro Rob jedzie do Rotterdamu to nie po to, żeby się zbłaźnić, a takim czymś byłaby wpadka ze Steadmanem. Przeciętny rywal, łatwy na początek turnieju, nie powinno tutaj być absolutnie żadnej niespodzianki. Milkins obecnie jest w życiowej formie i tak naprawdę to nie wiadomo do kiedy ją utrzyma, może już mu zostanie na zawsze, bo talent ma ogromny, a może też kiedyś zacznie przegrywać wszystko jak leci, dlatego, póki gra świetnie to należy na każdym turnieju się spinać i prezentować to co najlepsze.
Jimmy Robertson - Christopher Norbury
Jimmy Robertson @ 1,285
✅
Bardzo nieobliczalny i niedoceniany Jimmy Robertson gładko upora się ze swoim rywalem. Norbury to zawodnik baardzo słaby. Obecny członek MT, ale moim zdaniem jeden z najsłabszych. Po prostu no nie ma się co tutaj rozpisywać, Jimmy, który ma dobry sezon i imponuje wynikami nie może zaliczać wpadki z takimi przeciwnikami.
Gary Wilson - Ahmed Saif
Gary Wilson @ 1,21 ✅
Tony Drago - Alexander Ursenbacher
Tony Drago @ 1,25
✅
A tutaj połączyłem analizę do tych dwóch spotkań, bo wyglądają dość podobnie. Saif i Ursenbacher to tegoroczni debiutanci w gronie profesjonalistów, którzy przepustkę uzyskali dzięki grze w Q School. Mają już ze sobą po pierwszym meczu w roli zawodowca i w obu przypadkach skończyło się szybkim 0-4 (Szwajcar przegrał z Hawkinsem, a Katarczyk z McGillem). W Rotterdamie będzie podobnie, bo obaj mają na początek trudnych rywali. Zarówno Wilson, jak i Drago nieźle rozpoczęli sezon i nie sądzę aby stało się tutaj coś, co mogło to zmienić. Ursenbachera bardzo cenię, bo to wielki talent, ale na pewno w swoich pierwszych meczach, jeszcze na dodatek przeciwko takim wyjadaczom jak Drago, nie będzie w stanie czegokolwiek ugrać. Saif jest po prostu słaby. W World Games porażka z Fung Kwok Waiem, amatorem... Jakie on ma szansę z Wilsonem?
Ricky Walden - Ben Woollaston
Ben Woollaston (+1,5) @ 1,63
✅
Walden od udanych MŚ rozegrał trzy mecze. Wygrał 5-4 z Advanim, a następnie przegrał z Whitem i O&#39;Brienem. Ricky gra tragicznie. I nie ma co tego ukrywać. Ben powoli i mozolnie pnie się w górę rankingu, jest coraz lepszy, na dodatek lubi grać na krótkim dystansie, to właśnie w turnieju cyklu PTC osiągnął swój pierwszy rankingowy triumf. Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności warto zagrać na młodszego z Anglików dodatni handicap, bo na pewno Woolly jest w stanie z Waldenem powalczyć. Nawet wygrać, ale po co ryzykować zwycięstwo, kiedy zabezpieczenie frejmowe można grać po takim dobrym kursie.
Ponadto, warto jeszcze pochylić się nad trzema typami. Po pierwsze Kurt Maflin (1,30) ✅, który ma dużo słabszego przeciwnika i jeżeli zaprezentuje swój snooker to Szkota na pewno ogra, po drugie - Anthony Hamilton (1,21) ✅, który, mimo, że nie jest równym snookerzystą gra z beznadziejnie prezentującym się Allanem Taylorem, od którego jest lepszy w każdym elemencie snookerowego rzemiosła i po trzecie Tom Ford (1,50) ✅ bo Noppon chyba się na obecną chwilę skończył, a kurs jest warty zainteresowania.
Wszystko z Marathonu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +39
psotnick 849,1K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ford, Tom vs Saengkham, Noppon
Match Winner: Ford, Tom @ 1.50 Marathon ✅ 4-2

Ford po mizernym początku sezonu zanotował niezły run w w Australii zakończony dopiero w ćwierćfinale, po drodze zgarnął dwa cenne skalpy (Day, Hawkins) i taki zastrzyk pewności siebie może mu tylko pomóc, bo umiejętności to on ma nieprzeciętne. Z kolei Saengkham wydaje się zmierzać dokładnie w przeciwnym kierunku, po obiecującym początku sezonu bardzo rzadka kupa na zielonym australijskim suknie w meczu Binghamem (1-5), który obecnie nie reprezentuje nawet połow y swo ich moż liwości . Wszystko wskazuje na pewne zwycięstwo Anglika i chyba nawet handicap -1.5 nie będzie zbyt ryzykowny.

Burnett, Jamie vs Highfield, Liam
Handicap Betting: Highfield, Liam (+1.5) @ 1.48 Marathon ✅ 1-4

Młody Anglik całkiem przyzwoicie w ostatnich tygodniach, bez problemu rozprawia się ze słabeuszami i stawia twardy opór najlepszym (4-5 z Williamsem, 3-4 z Dingiem). Jego dużym atutem jest łatwość budowania breaków, która pozwala mu wygrywać masę frejmów jednym podejściem (89, 75, 80, 84, 87, 88, 98, 84), a to spora przewa ga w mec zach na tak krótki m dystansie . D wie wygrane partie z rzędu już potrafią zrobi ć różni cę nie do odrobienia. Burnett raczej taką bronią postraszyć nie może, zresztą ostatnimi czasy jego forma pozwala na wygrywanie tylko z amatorami, a i to nie bez trudu. W miarę wyrównany mecz z Dingiem w Wuxi trzeba złożyć na karb miernej formy Chińczyka w tamtym turnieju, co udowodnił Perry ogrywając go bezlitośnie (5-1) w następnej rundzie. Trochę dziwi mnie faworyzowanie Szkota , bo dla mnie solidnym faworytem jest Highfield , a dodatni handicap na niego wydaje się prezentem, z którego trzeba po prostu skorzystać.

Wilson, Gary vs Saif, Ahmed
Handicap Betting: Wilson, Gary (-2.5) @ 2.28 Marathon ⛔ 4-2 :;/: Wilson słabiutki mecz, a i tak była szansa na -2.5..

Katarczyk wywalczył miejsce w tourze dzięki dobrym występom w przedsionku profesjonalnego snookera jakim jest Q-School. Szybko przekonał się, że rywalizacja z zawodowcami różni się sporo od ogrywania amatorów. Surowym nauczycielem był McGill, który ograł go niemiłosiernie w Bułgarii (4-0), a Saif uciułał ledwie 58 punktów z najwyższym breakiem 21... Parę lat wcześniej zaliczył jeszcze jakieś wprawki w PTC zakończone sromotnymi wtopami (0-4 Jamie Clarke’iem i Higginsonem), więc Saif ciągle czeka na pierwszego wygrane go frejma w dorosłym snookerze i obawiam się, że będzie o to trudno również w tym meczu. Wilson to na dzień dzisiejszy gracz z zupełnie innej bajki, zwłaszcza, że od początku sezonu prezen t uje się bardzo solidnie. Łatwo ogrywa słabeuszy, na koncie kilka cennych skalpów (King, Ebdon), do tego wyrównane boje z najlepszymi (przegrane decidery z Hawkinsem i Milkinsem). Anglika trudno nawet porównywać z Katarczykiem, spodziewam się łatwej wygranej, a chociaż taki duży handicap jest zawsze ryzykowny, to wydaje się, że musiałby stać się cud, by Saif ugrał więcej niż jednego frejma. Kurs więcej niż solidny, a ryzyko umiarkowane.

Fu, Marco vs Pinches, Barry
Handicap Betting: Fu, Marco (-1.5) @ 1.66 Marathon Pinches w/o (Fu wycofał się z turnieju)

Wprawdzie z Australii do Rotterdamu trzeba przemierzyć pół świata, ale Fu pokazał taką formę, że wszelkie niedogodności logistyczne nie powinny mieć żadnego znaczenia. N awet gdyby Marco musiał przystąpić do meczu prosto z samolotu (a to mu nie grozi, bo na prze lot będzie miał 6 dni), to i tak nie powinien mieć większych problemów z Pinchesem, którego najlepszy czas już chyba minął bezpowrotnie. Angielski weteran kiepsko zaczął sezon, przegrywa z kim popadnie i trudno sobie wyobrazić, żeby odbicie od dna przyszło akurat w meczu z fruwającym przy stole reprezentantem Hongkongu. Wydaje się, że dwa frejmy Anglika to wszystko na co mu Fu pozwoli, ale osobiście wątpię, że handicap będzie w ogóle zagrożony.

Dodatkowo warto zastanowić się nad Joelem Walkerem @ 2.0 5 , bo wydaje się, że bwin trochę przesadził z tym kursem. Przecież j ego rywalem jest bynajmniej nie tryskający formą Advani i chociaż Walker też bez fajerwerków, to w moim odczuciu faworytem tego meczu jest Anglik. C hyba bardziej adekwatnie możliwości obu graczy ocenił Marathon (Walker @ 1.75), dlate go kurs 2.0 5 stanowi value i trudno przejś ć obok niego oboj ętnie . Nie spodziewam się, też łatwej przeprawy Selby’ego, bo akurat jemu trafi ł się wyjątkowo niewygodny rywal. Donaldson w tym sezonie jest małym objawieniem, świetny bilans i sporo cennych zwycięstw każe oczekiwać, że dwa frejmy z Markiem nie wydają się zadaniem ponad jego siły. Dlatego całkiem przyjemnie wygląda typ z Marathonu Donaldson, Scott (+2.5) @ 1.64. Ode mnie na razie tyle, pewnie coś się jeszcze pojawi, gdy bet365 rozszerzy trochę swoją ofertę na co liczę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
ozborn86 2K

ozborn86

Użytkownik
ET 2 Rotterdam Open
No to jedziemy z drugą po Bułgarii odsłoną turniejów z cyklu PTC.
Assi już podał najważniejsze informacje wstępne, walkowery i dystans na jakim zawody są rozgrywane, pozostaje tylko zacząć typować ????
Na początek jak to w tym sezonie mam w zwyczaju podam typ długoterminowy i oczywiście zagram go za stawkę niższą niż typy na konkretne mecze ale nie jakoś przesadnie niską więc w przypadku zwycięstwa kasy będzie co nie miara, a najważniejsze to możliwość dobrej kontry, którą dał np Higgins w Wuxi, a której niestety nie dał Hawkins w Australii.
Zwycięstwo w turnieju ET 2 Rotterdam Open: Stephen Maguire kurs 19 Marathon
O co chodzi? Już mówię. Stephen &quot;zgred&quot; Maguire będzie tym turniejem debiutował w tym sezonie. Ostatni raz widzieliśmy go na MŚ gdzie odpadł w pierwszej rundzie z Poomjaengiem o czym za pewne każdy pamięta. No więc dlaczego miałby tu wygrać albo chociaż zrobić surebeta? Ja to widzę tak: Stephen jest świetnym zawodnikiem i tak od razu nie zapomni jak się w snookera gra. Na MŚ oczywiście pokpił sprawę ale to trochę inna bajka, inna presja, inny dystans, inne wszystko. Sprawa druga to fakt, że to jego pierwszy oficjalny mecz (turniej) w tym sezonie. Myślę, że skoro postanowił wystartować od takiego nie da się ukryć słabszego turnieju to ma z nim związane jakieś plany bo wątpię, żeby się fatygował po to, żeby celowo przegrać w jakieś początkowej fazie. Pamiętać też należy, że Maguire świetnie sobie radzi na krótkich dystansach (spowodowane to jest pewnie tym, że przeciwnik nie zdąży wyprowadzić go z równowagi;]) Przed Mistrzostwami Świata wygrywał wiele meczy w Championship League, wygrał też Welsh Open w lutym także ta wysoka dyspozycja była stosunkowo niedawno. Tutaj patrząc na drabinkę w pierwszej rundzie ma Seana O`Sulivana, w drugiej pewnie Burdena, dalej Hamilton lub Lisowski czyli póki co wszystko chłopaki do przejścia no i na koniec (jak to się nazywa) sekcji pierwszej raczej na pewno Higgins. Po połączeniu z sekcją drugą jest w najgorszym razie Fu a dalej to już nie ma co sięgać bo jeśli dojdzie do tego etapu to już będzie dobrze. Zachęca mnie przede wszystkim wysoki kurs, z którego jeśli tylko Maguire będzie grał na swoim poziomie surebeta zrobić nie będzie problemu. Myślę, że odpoczynek na początku sezonu pozwoli Stefanowi wejść z rozmachem do gry ????
Szkoda, że nie ma zakładów na zwycięstwo poszczególnych sekcji gdyż po walkowerze Wenbo, Fu nie ma z kim jej przegrać. Można też kombinować (i ja również to postawię) na zwycięstwo turnieju przez Azjatę bo to co mówi Assi jest jak najbardziej logiczne i raczej Fu nie przyjedzie tu po zwycięstwie w Australii, żeby się sfrajerzyć. Fu też potrafi grać na krótkich dystansach a kurs jest ogromny.
Zwycięstwo w turnieju ET 2 Rotterdam Open: Marco Fu kurs 26 Marathon
ZWROT Fu wycofał się z turnieju. Jak Maguire wygra swoją sekcję to tym lepiej ????

Niech obaj spotkają się w ćwierćfinale i będzie gitara ????
Sekcja trzecia jest tragiczna, a w czwartej Trump z Selbym się wykoszą więc połowa zagrożenia znika przed finałem zresztą patrząc jak obaj cieniują to wcale nie musza być największym zagrożeniem. Tak jak w Selbiego wierzę, że się niebawem obudzi tak Trump zaczyna się cofać w rozwoju.
Assi to chyba Spick dał walkowera a Dunn gra dalej. Tak przynajmniej widzę na drabince na angielskiej wikipedii ????
Typy na pierwszą rundę później.
Assi // Tak, tak, Spick. Nie wiem czemu napisałem, że Dunn. Już poprawiłem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
ozborn86 2K

ozborn86

Użytkownik
Typy na pierwszą rundę (jeszcze nie wszystkie bo część par muszą uzupełnić zawodnicy z eliminacji).
Meczy multum, w większości ze zdecydowanym faworytem więc nie będę się rozpisywał nad każdym nie wiadomo jak bardzo. Dodatkowo napiszę, że to taki turniej, na którym można dać ostatnią szansę co poniektórym zawodnikom, którzy zawodzili do tej pory bo jednak kiedy mają się przełamywać jak nie z amatorami albo bardzo słabymi zawodowcami.
Wszystkie typy z Marathonu, podobnie jak poprzednicy przerzucam się tam na co najmniej pierwszą rundę póki bet365 nie zechce wystawić jakiś handicapów.
Bingham - Duffy
Może później, jak Stuart trafi na kogoś lepszego to się skuszę i zagram przeciwko niemu. Póki co w pierwszej rundzie Duffy, który nigdy poziomem nie zbliżył się nawet do Binghama grającego na 70% możliwości. Stuart w tym sezonie przeplata wygrane z przegranymi (styl gry pozostawia wiele do życzenia) ale wszystko to zawodnicy lepsi niż Adaś, który jeszcze dodatkowo na razie nie gra optymalnie jak na siebie więc z czym do ludu. Linia jest na ten mecz cwanie wystawiona na poziomie 2,5 i ja jej nie tykam ale czysty win Stuarta już tak:
Zwycięstwo w meczu: Bingham kurs 1,22✅
Ford - Saengkham
Psotnick napisał co trzeba jeśli chodzi o ten mecz. Ford powinien pójść za ciosem po niespodziewanie dobrym występie w Australii. Taj szalał w kwalach do Australii ale w meczu z Binghamem widać było, że na jakiś czas chyba mu starczy. Jakby była linia 2,5 na niego to pewnie bym grał ale tak to win Forda wydaje się najlepszą opcją w tym meczu.
Zwycięstwo w meczu: Ford kurs 1,5✅
Maflin - Muir
Kurt na razie w tym sezonie nie błyszczy, nie wygrał jeszcze z nikim porządnym a parę spotkań przegrał i to z takimi tuzami jak Steadman czy chiński amator Ma Bing. Podobnie jak z Binghamem, jak Maflin trafi na kogoś trochę lepszego to będzie można próbować go eliminować z turnieju ale Muirem straszyć go nie będę. Znowu cwana linia 1,5, jakby było 2,5 za powiedzmy 1,4 to bym poszedł w Muira ale tak to win Maflina i już.
Zwycięstwo w meczu: Maflin kurs 1,3✅
Milkins - Steadman
Boją się tej linii 2,5 oj boją;] Steadman napsuł mi trochę krwi na początku sezonu wygrywając z Campbellem ale teraz przeciw niemu desygnuję do boju Milkinsa. Może i Robert nie podołał Fu ale każdy śledzący Australię wie jak Marco wtedy szalał więc nie dziwota. Craig wygrać ten mecz może tylko w przypadku olania turnieju przez Milkinsa innej opcji nie ma, nie zacznie po tylu latach kariery od razu walić setkę za setką albo chociaż wygrywające podejścia.
Zwycięstwo w meczu: Milkins kurs 1,285✅
I skoro linia 1,5 a nie 2,5 to tu w stronę faworyta trochę ryzykowniej:
Handicap w meczu: Milkins -1,5 kurs 1,63✅
Selt - Lines
Selt w tym sezonie wygrał cztery mecze problem jest tylko taki, że jeden z bułgarskim amatorem, a trzy pozostałe z amatorami z Chin;] Ogólnie od MŚ gdzie dostał po gaciach od Selbiego 4-10 gra bardzo słabo. Lines może i nie gra niczego nadzwyczajnego ale jednak bilans w tym sezonie ma lepszy (no i póki co sukces życia, wygrana 5-4 z Allenem, może grającym słabo no ale Allenem). Ogólnie póki co w nowym sezonie jakoś częściej widziałem Linesa i zrobił na mnie lepsze wrażenie niż Selt. Są siebie warci więc trzeba iść w stronę doga, bo szykuje się decider jak na moje.
Handicap w meczu: Lines +1,5 kurs 1,65⛔
Oj Lines, żeby z Seltem bez handi nawet...

Burns - Wakelin
Niski kurs na Burnsa nie dziwi. Ian jest w dobrej dyspozycji. Porażek z Osą czy Selbym nie można mieć mu za złe tym bardziej, że z Markiem w zakończonym niedawno turnieju Gold Fields pomimo meczu błędów z obu stron napędził niezłego stracha numerowi 2 rankingu. Zagrał już sporą liczbę meczów wygrywając np z: Robbie Williamsem, Seltem, Patrickiem czy Chen Ze. To wszystko lepsi zawodnicy niż jego obecny rywal Chris Wakelin, który póki co przegrał z Lee Page`am i Ebdonem. Zwycięstwo Burnsa nie powinno być problemem.
Zwycięstwo w meczu: Burns kurs 1,27⛔
Osioł
Davison - R. Williams
Davison faworytem? Nie dziwni mnie to. Paul gra jak do tej pory bardzo pewnie i nawet ogląda się to nie najgorzej. Kwalifikacje do Australii przeszedł elegancko pokonując Normana, Linesa i Kinga, a w pierwszej rundzie miał już na deskach Marka Davisa, który wyciągnął mecz potrzebując snookerów w przed ostatniej partii, a w deciderze równie duże cuda się działy. Robbie bez żadnego błysku: pokonał Mehtę 5-4, przegrał z Milkinsem, Burnsem i Guodongiem. H2H 1-0 dla Davisona po zwycięstwie 4-3 w 2012 roku.
Zwycięstwo w meczu: Davison kurs 1,7⛔
Burnett - Highfield
Burnett bardzo słabo, zwycięstwa póki co tylko z amatorami a porażki z: Poomjaengiem, Donaldsonem i Dingiem. Highfield nie dużo lepiej, zwycięstwa z Pinchesem, Wellsem i Muirem. Wszystkie porażki (poza meczem z McManusem) notował w deciderze: z Campbellem, Dingiem i MJW. Jako, że Liam jest w tym meczu potraktowany jako dog to idąc w sukurs statystykom ilości deciderów uważam, za słuszne zagrać w jego stronę linię dodatnią:
Handicap w meczu: Highfield +1,5 kurs 1,48✅

Pozostałe mecze najpóźniej jutro wieczorem ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
kubarks 5,4K

kubarks

Użytkownik
Informacja:
Chińczyk Liang Wenbo oraz wyjadacz Jimmy White oddali walkowerem piątkowe mecze. W turnieju nie zagra również Neil Robertson.
 
ozborn86 2K

ozborn86

Użytkownik
Informacje: Chińczyk Liang Wenbo oraz wyjadacz Jimmy White oddali walkowerem piątkowe mecze. W turnieju nie zagra również Neil Robertson. Turniej rozpoczyna się dzień później czyli 19 lipca, a nie tak jak Assi dał w temacie. Data turnieju z Bwin, Bet365 i livesports.
Po pierwsze czytaj Kuba inne wpisy bo o tych walkowerach jest już w drugim poście, a po drugie dobrze jest napisane bo turniej rusza 18stego meczami eliminacyjnymi, których nie ma w ofercie.
Ze świeższych informacji Fu również się wycofał z zawodów także moja jedna długoterminówka jest nieaktualna.
Jedziemy dalej:
Wilson - Saif
Gary Wilson to taki tegoroczny wynalazek, który całkiem sporo meczy powygrywał w zeszłym roku w turniejach tej samej rangi, a w tym widać, że poszedł z formą o krok dalej i wygląda to dobrze. Póki co bez wielkich zwycięstw, ale progres jest i wszystko kula się w dobrym kierunku jeśli chodzi o jego rozwój. Saif to katarski zawodnik, który balansuje na rubieżach zawodowego snookera, bez sukcesów, w tym sezonie póki co 0-4 z McGillem. Linia jest na poziomie 2,5 i widzę, że koledzy są skłonni w nią uderzyć, kurs rzeczywiście kuszący ale według mnie nie jest to zbyt bezpieczne. To jest pierwszy mecz a obaj nie są wybitnymi grajkami więc może być długie wchodzenie w mecz, badanie sukna itp. Dla mnie kurs na czysty win w tym przypadku wystarczy bo i tak to pójdzie do jakiegoś dłuższego kuponu:
Zwycięstwo w meczu: Wilson kurs 1,21✅
Brecel - Page
Luca zawodzi na całej linii jak na razie, z nikim ciekawym nie wygrał (ewentualnie Lawler ale tylko 4-3), a przegrał z Higginsem (może to nie ujma ale 0-4 to jednak dużo), Cope`m (też wysoko 1-5) i Pengfeiem (tu już &quot;tylko&quot; 3-5). Tak jak jednak pisałem na początku jest to dla mnie turniej dawania szans zawodnikom z potencjałem, którym ostatnio nie wiodło się najlepiej. Za przeciwnika Belg ma Lee Page`a czyli dobrego zawodnika, żeby odnieść zwycięstwo. Lee jest słaby, wygrał tylko z Wakelinem.
Zwycięstwo w meczu: Brecel kurs 1,285⛔
I skoro linia jest 1,5 to można śmielej:
Handicap w meczu: Brecel -1,5 kurs 1,63⛔
Następny uwsteczniony


Swail - Thirapongpaiboon
Tutaj pójdę trochę wbrew ostatnim wynikom, bo może Swail nie grał nic specjalnego chociaż trzymał się mocno z Perrym przegrywając ostatecznie tylko 3-4 to Taj jak na razie dwie dość spore porażki. Thanawat jest młody i jest jednym z moich ulubionych zawodników nowej generacji, bo gra bardzo ciekawie, liczę że tu się przełamie a, że jest linia to trzeba korzystać:
Handicap w meczu: Thirapongpaiboon +1,5 kurs 1,55⛔
Młody się uwstecznia niestety;/
Walden - Woollaston
Widzę u Assiego typ w stronę Woollastona +1,5. Rozumiem zniecierpliwienie postawą Waldena, który po MŚ zaczął grać wręcz fatalnie. Pytanie tylko czy Ben rzeczywiście jest zawodnikiem aż tak dobrym? Na pokonanie żenująco grającego Waldena na pewno ale jeśli (na co liczę w końcu) Ricky podniesie poziom swojej gry to nie widzę Bena w tej konfrontacji. Może i gra lepiej w tym sezonie od Rickiego ale zawodnika jego pokroju jeszcze właśnie w trwającym sezonie nie pokonał. Ja daję ostatnią raz szansę Waldenowi no bo przegrać trzeci raz z rzędu w pierwszej rundzie to trochę przesada, a kurs jest niezły:
Zwycięstwo w meczu: Walden kurs 1,65✅
Dale - Davies
Ciekawą sytuację tu mamy bo mecz obu Panów miał już miejsce w tym sezonie i wygrał dość nieoczekiwanie Davies 4-3 w AT 1. Dodatkowo Alex zanotował w tym sezonie możliwe, że największą niespodziankę ogrywając aż 5-1 Murphego. Ja jednak spojrzę na ten mecz chłodnym okiem i nie dam się ponieść &quot;osiągnięciom&quot; Alexa, bo to zawodnik, który wybitny nie jest i jakieś super dyspozycji utrzymać nie powinien. Dale jak to Dale: wygra, przegra, wygra, przegra tu jednak w mojej ocenie czas na zwycięstwo i rewanż na niżej notowanym rywalu.
Zwycięstwo w meczu: Dale kurs 1,46✅
Drago - Ursenbache
Tutaj Gryciu i Assitalia w zasadzie wyczerpali temat więc rozwodzić się nie będę. Tony jak to on, wspaniała prędkość na progu jeśli chodzi o wbijanie i jeśli tylko będzie trafiał na w miarę przyzwoitym poziomie to szybko wybije debiutantowi z głowy jakieś marzenia z zwycięstwie.
Zwycięstwo w meczu: Drago kurs 1,23✅
Z tego co widzę opisałem wszystkie mecze rozgrywane pierwszego dnia, kolejne pojawią się najpóźniej w piątek wieczorem;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Anthony McGill - Robin Hull
Robin Hull @ 3,70
⛔
Marathon trochę poszalał z kursem i ja sobie z tego skorzystam. Szkot słabo rozpoczął sezon. Przegrane z Calabrese czy Nopponem to są mocne wpadki. W Bułgarii nieco lepiej i na pewno to trochę martwi, ale mimo to ja spróbuję. Hull to aktualny ME amatorów. Tytuł zdobył kilka tygodni temu w Zielonej Górze ogrywając naprawdę kilku niezłych przeciwników. Gość ma ogromne doświadczenie, jest w gronie elitarnej grupy zawodników, którzy w karierze profesjonalisty zrobili więcej niż sto brejków 100+, w snookera grać potrafi, to nie jest przypadkowy człowiek, jakich w tym turnieju wielu. Gdyby nie problemy zdrowotne, przez które stacił kilka lat kariery, mógłby Robin osiągnąć dużo, dużo więcej. Teraz powraca do Main Touru, pierwszy mecz w tym sezonie, nie po to, żeby przegrywać wszystko, jak popadnie, szczególnie z zawodnikami średnimi, takimi jak McGill. Moim zdaniem spore value. Kurs na +1,5 też ciekawy, ale skoro Marathon daje aż 3,70 na zwycięstwo Fina to ja sobie lekko w to wejdę.
 
psotnick 849,1K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Day, Ryan vs Clark, Ryan
Typ: Day, Ryan (-1.5) @ 1.66 Marathon ✅ 4-0

Nie przewiduję w tym meczu większych problemów dla faworyta. Day to ciągle spora rutyna, a do tego potrafi mocno przyłożyć w jednym podejściu, co w formacie krótkich meczów powinno być sporą przewagą. O awans Daya jestem spokojny, ale myślę, że nawet w handicapie nie ma dużego ryzyka. Clark to debiutant po Q-School, który właśnie przechodzi dość bolesne powitanie z profesjonalnym snookerem. Jak na razie na rozkładzie ma tylko Calabrese (5-3), za to dostawał regularne baty od innych przeciętniaków. Chyba na odbicie będzie musiał poczekać do następnego meczu, bo na dzień dzisiejszy przewaga umiejętności, doświadczenia i formy Walijczyka jest zbyt duża, by handicap był w ogóle zagrożony.

McManus, Alan vs Mehta, Aditya
Typ: Mehta, Aditya (+1.5) @ 1.615 Marathon ✅ 2-4

Widzę w tej parze potencjał na zacięty i wyrównany mecz, bo obaj gracze całkiem nieźle zaczęli sezon. Hindus dopiero po deciderze przegrał z Dingiem (4-5) bilet do Wuxi, podobnie pechowo odpadł w decydującej rundzie kwalifikacji do Australian Open (4-5 z Williamsem). McManus dość chimerycznie w tym sezonie: niezły run w pierwszym Asian Tour (półfinał), ale też przydarzyła mu się wtopa z Kyrenem Wilsonem (3-5). Obaj mają za sobą krótką, ale za to overową historię bezpośrednich meczy na czele z ostatnim w kwalifikacjach do MŚ sprzed paru miesięcy, który Szkot wygrał dopiero na kolorach w deciderze. Gdyby tylko w ofercie były zakłady na over, to grałbym w ciemno, ale z braku laku zadowolę się też handicapem dodatnim, bo 3 frejmy Hindusa, to jak najbardziej wykonalne zadanie, a nie zdziwi mnie też niespodzianka i ogranie faworyta.
 
Otrzymane punkty reputacji: +19
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
John Higgins - Sam Harvey
John Higgins @ 1,13
✅
Może się komuś będzie chciało lecieć jutro do Fortuny to sobie dorzuci do weekendowego kuponu. Nie ma innej opcji niż pewna wygrana Jaśka. 4-0 albo 4-1 i tyle. Harveya akurat dobrze kojarzę, wiem jak gra i nie jest w stanie w żaden sposób zagrozić Szkotowi. Szkoda, że nikt w internecie poza jakimiś śmieciowymi firmami tego nie wystawił bo chętnie bym sobie zagrał jakiś handicap, albo nawet czyste zwycięstwo, mimo, że kurs jest żenujący. Sam to nie Bułgarzy, ale nie powinno naprawdę być żadnych problemów.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
@ Mark Davis 1.44 - David Grace Marathonbet ✅
Jak zobaczyłem kurs to się zastanowiłem gdzie jest haczyk. Davis to solidna marka. Anglik ugruntował swoją pozycję w najlepszej 16 i prezentuje cały czas równą i dobrą formę. Jego przeciwnik dla mnie jest jednym ze słabszych zawodników w całym MT. Awans do tej fazy turnieju Grace zawdzięcza łatwej drabince, a nie jakiejś nadzwyczajnej dyspozycji. Pokonani rywale: Keogan, Suwannawat i K. Wilson szału nie robią. Stawiam na gładkie zwycięstwo starszego Anglika.
 
Otrzymane punkty reputacji: +30
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
John Higgins - Daniel Wells
John Higgins @ 1,14 ✅

Duża niekonsekwencja ze strony Bet365. Na mecz z Harveyem dają 1,14 i z Wellsem też, a Walijczyk to rywal lepszy, ale w sumie to nieistotne. Chodzi o to, że tutaj też skończy się wygraną Szkota i nie ma co się za dużo rozpisywać. Jeżeli mecz będzie na live, tak jak ten pierwszy Szkota, można szukać handicapów, chociaż Walijczyk to jednak nie taki słabeusz jak Harvey więc też radzę uważać z typowanie np. 4-0, bo Wells jest w stanie ugrać frejma, a nawet dwa. Tak czy inaczej, Higgins tego meczu nie przegra. Daniel pokonał do tej pory holenderskiego amatora i Wasleya, który męczył sie z innym holenderskim amatorem. Jasiek? 4-0 i 4-1 w tym trzy setki. Więcej jest sens mówić?
Mark Davis - David Grace
Mark Davis @ 1,444
✅
Nie będę się rozpisywał bo Grycu opisał wszystko doskonale. Davis to bardzo stabilny i do bólu solidny zawodnik, rzadko kiedy ma wpadki z takimi &quot;tuzami&quot; jak Grace. Davida widziałem kilka razy, jest beznadziejny. Jeden z najsłabszych profesjonalistów. Wszystko przemawia za Markiem, a kurs jest świetny. Nawet w tym turnieju Davis gra lepiej, sporo punktuje w podejściach i pokonał nieco lepszych rywali. Grace zagrał jedyny dobry mecz z Keoganem, w pozostałych nie pokazał nic ciekawego. Na pytanie gdzie jest haczyk, zadane przez Grycu, odpowiadam: haczyka nie ma, chodzi o to, że wczoraj outsiderzy ograli dużo lepszych i stąd pewnie taki kurs.
Stuart Bingham - Martin O&#39;Donnell
Sturt Bingham @ 1,40
✅
&quot;Chodzi o to, że wczoraj outsiderzy ograli dużo lepszych i stąd pewnie taki kurs&quot;. No. Jednym z takowych był właśnie O&#39;Donnell, o ile pokonanie Campbella to w sumie nic wielkiego, o tyle wygrana nad Milkinsem? No, no, brawo. Przygodę z Rotterdamem kończymy jednak na Binghamie. Stuart w sumie nie gra nic wielkiego, a rywal notuje najlepszy występ w sezonie, ba, w zasadzie to w karierze, ale.. przeczucie mówi mi, że więcej nie będzie. Dojdzie presja związana z awansem do ćwierćfinału, uznany przeciwnik (bo jednak Milkins mimo, że obecnie w lepszej formie niż Ball-run, to jednak sukcesami nie dorównuje Binghamowi), a także, na co liczę, lepsza gra Stuarta i skończy się wygraną faworyta.
Kursy na niedzielę z Marathonu. Czekamy na pozostałe pary. Pewnie coś jeszcze dopiszę.
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Martin Gould - Jamie Jones
Martin Gould @ 1,50
✅

Czaiłem się na coś od Bet365 i dali Goulda więc biorę. Martin lubi formaty krótkie, tutaj gra całkiem nieźle, trochę brejków wygrywających porobił. Jones od dawna słaby, w Rotterdamie ograł M.Daya i Lesliego, na dodatek obu ledwo, więc sząłu nie ma. Umiejętności wyższe ma Gouldie, doświadczenie też, na dodatek to bardzo ambitny chłopak, który lubi dużo wygrywać. Jeżeli pokona Walijczyka trafi na McGilla albo Normana więc spokojnie ćwierćfinał w zasięgu, a to też pewnie sporo w kontekście stawiania na niego znaczy.
 
psotnick 849,1K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Gould, Martin vs McGill, Anthony
Typ: McGill, Anthony (+1.5) @ 1.77 Marathon ⛔ 4-1 :;/: dwie setki plus 2 breaki +50 i po meczu..

Kursy powinny być zdecydowanie bardziej wyrównane, a biorąc pod uwagę aktualną formę w Rotterdamie, to w McGillu widziałbym nawet minimalnego faworyta. Szkot przede wszystkim grubo punktuje, co pozwala mu wygrywać frejmy jednym podejściem, a to duży plus w meczach na krótkim dystansie. Na koncie już dwie setki (104, 107), do tego parę breaków robiących (80, 77, 81). Gould aż takimi osiągnięciami pochwalić się nie może (90, 79, 85, 82), na dodatek miał dużo łatwiejszą drabinkę z dwoma amatorami i dołującym Jonesem. Na tle takich rywali poziom gry McGilla szybuje pod niebiosa i nie wiem czy okularnik będzie w stanie wybrać się w taką podróż, zwłaszcza, że wyraźnie wtopił dwa ostatnie bezpośrednie starcia. Widzę w młodym Szkocie solidne value i chyba nawet nie będzie konieczne zabezpieczenie dodatnim handicapem, ale przezorny zawsze ubezpieczony.

Day, Ryan vs Gilbert, Dave
Typ : Gilbert, Dave (+1.5) @ 1.65 Marathon ✅ 3-4

To powinien być krótki mecz bez względu na ilość rozegranych frejmów. Obaj pokazali już w tym turnieju swoje największe atuty , czyli nieprzeciętną smykałkę do wbijania wysokich breaków. Day dwie solidne setki (140, 102), ale też kilka breaków wygrywających (78, 87, 70). Gilbert też zaliczył w Holandii break trzycyfrowy (106), plus mnóstwo podejść wygrywających (85, 75, 72, 76, 75, 88), z których kilka mogło stać się setkami. Jak widać obaj gracze przywieźli do Rotterdamu dobrą formę i trudno wskazać w tej parze faworyta, bo nie widać wyraźnej przewagi któregoś z nich. Najbardziej pewnym typem byłby chyba over, ale z braku laku zadowolę się dodatnim handicapem na Anglika, bo niewykluczone, że wszystko rozstrzygnie się w deciderze.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Davis i Bingham i raczej nic więcej na takim kuponie za większą stawkę. Myślałem o Williamsie, ale Baird gra fajnie i dla mnie to no bet. Pomyślałem jednak, że zaryzykuje sobie zagranie na zawodników wyraźnie niedocenionych na których dostaje niebywale wysokie kursy, czyli: Jimmy Robertson [+1,5] (2,375) ⛔, Dave Gilbert (2,30) ✅, Gary Wilson [+1,5] (1,77) ✅, Anthony McGill [+1,5] (1,77) ⛔, Stephen Maguire [+1,5] (1,666) ✅. Ako wychodzi całkiem przyjemne, a szanse powodzenia oceniam jako bardzo spore.
 
psotnick 849,1K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Higgins, John vs Maguire, Stephen
Typ: Maguire, Stephen (+1.5) @ 1.666 Marathon ✅ 1-4

Ciężko rozgryźć wczorajszą postawę Johna. Niby wszystko było w najlepszym porządku, trzy setki na koncie (104, 109, 101) oprócz tego kilka wysokich breaków (72, 72, 69, 84) i trzy wygrane mecze. Ale patrząc na to z kim Higgins się potykał, to już nie wygląda to tak imponująco. Szkot ograł zestaw słabeuszy i przeciętniaków i wcale nie wyglądał na dominatora, zwłaszcza w ostatnim meczu z Wellsem, w którym musiał się nieźle gimnastykować. Dzisiaj po drugiej stronie stołu słabeusza nie będzie, a nawet wręcz przeciwnie. Maguire to jeden z najlepszych graczy, którzy nie zdobyli mistrzostwa świata, na dodatek znają się ze swoim rodakiem na wylot, często razem trenują i trudno będzie im się czymkolwiek zaskoczyć. Najlepiej obrazuje to bardzo wyrównany bilans bezpośrednich meczy , z których dwa ostatnie padły łupem Maguire. Dla Stephena Rotterdam Open to pierwszy turniej w tym sezonie i biorąc to pod uwagę radzi sobie bardzo dobrze. Zwłaszcza, że miał trudną drabinkę (S. O’Sullivan, Burden, Hamilton), którą wprawdzie nie bez trudu, ale przebrnął suchą stopą. Wszystko wskazuje na zacięty mecz Szkotów, niewykluczone, że na pełnym dystansie, dlatego dodatni handicap powinien się przydać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
iseecrazy 20

iseecrazy

Użytkownik
Robertson J. (Eng)-Selby M. (Eng)
1,25 bet365
✅
Zdecydowany faworyt. Pojedynki h2h po stronie Selby`iego. Mysle ze wygrana z Trumpem byla prezentem od losu a dzis takiego czegos nie bedzie :grin:
Do tripelka w sam raz
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom