Kolarstwo 2011 - Tour de France

[tbm]

Dobry etap. Mocny Contador i Evans. Nikt nie mówi o Sanchezie, a jest czujny i dojeżdża w czołowce.
Hushovd jedzie bardzo dobry wyścig, druga wygrana w pięknym stylu na etapie z podjazdami. Godna odnotowania postawa Voecklera, który gonił na zjazdach.
Basso spodziewane problemy na zjazdach, najwięcej stracił Andy Schleck. Czyżby teraz Leopardy miały postawić wszystko na Franka?
Ja bym Basso jeszcze nie skreślał. Chyba, że jutro ponownie poniesie straty Podsumowujac, mamy 8 kolarzy, którzy mogą teoretycznie wygrac wyścig. 6 kandydatów, których nazwiska gdzieś tam się przewijały + Voeckler i Cunego, którzy jednak raczej na czas mogą sporo stracić.
Fajnie też prezentuje się walka o białą koszulkę. Uran, Taaramae, Coppel, Jeansson

 

[qozi]

Fajnie też prezentuje się walka o białą koszulkę. Uran, Taaramae, Coppel, Jeansson

Kto jeździ najlepiej z tych kolarzy na czas ? Bo jeśli Uran jedzie słabiej to może warto któregoś z nich zagrać na końcowy triumf bo ja widzę tylko tam szansę na zabranie Kolumbijczykowi białego trykotu bo w górach jest za silny dla wszystkich.

Przykro to wygląda, że Gesing ma straty ponad 30 minut do Urana, nie wiem co się z nim dzieje.

Leopardy straciły dziś ponad 10 minut na rzecz Garminu i to właśnie moje ziomki prowadzą w klasyfikacji teamów dzięki świetnej jeździe Hejsdala, Hushovda i Danielsona.Ogólnie patrząc to jak na razie Garmin najelpiej wychodzi w Tourze [ TTT, żółta koszulka, trzy etapy, Danielson szasne na top10 ] i oby tak dalej, zobaczymy jeszcze jak Thor pojedzie w Grenoble.

 

[davey_watt]

Właśnie się skapnąłem co Garminy zrobiły. Vaughters znowu może coś ugrać. Teraz mają 7 minut przewagi w generalce kl. drużynowej. Może to styknąć do Paryża. Bo wydaje mi się, że w ucieczki dalej będą się zabierać. W przeciwieństwie do Leopoldów Oni są skoncentrowani wyłącznie na KG. Mając takie fajne handi, warto spróbować po kursie 2.5, bo wątpię by inne drużyny się liczyły.
eeh, po dzisiejszym etapie nie dadzą już rady :|

 

[sumada90]

Ja bym jeszcze nie skreślał Andy'ego. Dziś dość strome zjazdy i do tego deszcz, których nienawidzi. Wydaje mi się, że jednak Frank gorzej jedzie podjazdy od brata i to ciągle młodszy z nich będzie liderem. Rozczarowaniem dziś był Basso a jutro też nie zapowiada się najlepszy etap dla niego bo jeszcze więcej zazdów, choć już nie tak ostrych. Narazie nic jednak nie znalazłem nic ciekawego przeciwko niemu do zagrania. Co do jutrzejszego etapu to trudno powiedzieć jak będzie wyglądał. Być może Contador na spółkę z Sanchezem i Evansem zaatakują na Sestrieres, by na zjadach jeszcze powiększyć przewagę nad rywalami i wyłączyć definitywnie braci Schlecków i Basso z walki o końcowy tryumf. Z kolei drużyna Leopard może oddelegować Cancellare, by na zjazdach ciągnął liderów, bo z tym niewątpliwie muszą coś zrobić.

 

[dawid.400]

Właśnie się skapnąłem co Garminy zrobiły. Vaughters znowu może coś ugrać. Teraz mają 7 minut przewagi w generalce kl. drużynowej. Może to styknąć do Paryża. Bo wydaje mi się, że w ucieczki dalej będą się zabierać. W przeciwieństwie do Leopoldów Oni są skoncentrowani wyłącznie na KG. Mając takie fajne handi, warto spróbować po kursie 2.5, bo wątpię by inne drużyny się liczyły.

W bet365 jest 2,75 i chyba można spróbować, na czasówce nie stracą a nawet mogą zyskać do Szleków, tak jak piszesz w ucieczki się zabierają więc wszystko wskazuje że klasyfikacja drużynowa pojedzie do ziomków Qoziego, po takim kursie wręcz trzeba spróbować. ????

 

[qozi]

Dziś oglądałem tylko ostatnie 2,5 km i stąd kilka pytań jak wyglądał etap.Hagen dopiął swego, wczoraj drugi, dziś wygrał także brawo dla chłopaka, bardzo wszechstronny w młodym wieku, zobaczymy co z niego będzie za kilka lat.

Widziałem, że sztama Samu + Alberto ma się dobrze i dalej jadą razem [ pisałem w postach poprzednich, że będą sobie pomagać ] i to dobrze bo są silni.Alberto niby odrabia, ale jednak zbyt mało moim zdaniem i może być ciężko jeśli nic nie ruszy jutro bądź po jutrze.Tutaj pytanie, widziałem, że zostawili Voecklera i gnali w dół we dwóch i tylko ich realizatorzy pokazywali więc cieszyłem się, że jada na przewagę, ale koniec końców widziałem, że przed metą dogonili Evansa i do niego nic nie stracili.W takim razie Evans miał przewagę czasową nad nimi, tak ? Jeśli tak to czemu nie part do przodu tak jak wczoraj i nie nadrabiał czasowo ?

 

[adrians-71951]

Evans miał do nich stratę czasową.Na zjazdach z Contadorem i Sanchezem jechał Voeckler,ale on 2 razy był poza trasą ,stąd ta strata.
Evansa dociągnęli bracia Schleck.
Hagen wygrał po ataku z grupy na podjeździe.Swoją drogą Paterski ładnie dzisiaj jechał.

 

[dawid.400]

Hagen dopiął swego, wczoraj drugi, dziś wygrał także brawo dla chłopaka, bardzo wszechstronny w młodym wieku, zobaczymy co z niego będzie za kilka lat.

Dobry jest widać, że nawet te zawirowania przed TdF mu nie przeszkadzają.

Widziałem, że sztama Samu + Alberto ma się dobrze i dalej jadą razem [ pisałem w postach poprzednich, że będą sobie pomagać ] i to dobrze bo są silni.

No i to chodzi we dwójkę są mocniejsi niż Szleki. Evans sam w górach może mieć kłopoty.

Alberto niby odrabia, ale jednak zbyt mało moim zdaniem i może być ciężko jeśli nic nie ruszy jutro bądź po jutrze.

Jutro królewski etap, Alberto zniszczy system a jak nie jutro to pojutrze i załatwi generalkę.

Tutaj pytanie, widziałem, że zostawili Voecklera i gnali w dół we dwóch i tylko ich realizatorzy pokazywali więc cieszyłem się, że jada na przewagę

Voeckler razem z nimi się oderwał ale przy zjeżdżaniu wjechał w ogrodzenie i trochę czasu stracił.

ale koniec końców widziałem, że przed metą dogonili Evansa i do niego nic nie stracili.W takim razie Evans miał przewagę czasową nad nimi, tak ?

Nie to Evans ich gonił, tak przynajmniej widziałem z doskoku i na finiszu ich ostatecznie dogonił (Samu i Alberto)
Zresztą obejrzyj sobie sam.
http://www.youtube.com/watch?v=5Se5yjykFb8&feature=channel_video_title

 

[davey_watt]

na szybkości:
ASchleck-Evans 1 1.55 sportingbet + Contador-Sanchez 1 1.40 sportingbet
nie wymaga chyba komentarza ;]
Peraud-Taaramae 1 1.65 wygląda ok. Jak przewidywałem to Peraud wyrósł na lidera w Ag2r. Dobra forma, walczy o TOP10. Z kolei Estończyk zwykle w tych większych górach i większym % ma problemy w utrzymaniu się w czołówce.
ten to zawsze w drugą stronę, jak go gram ????
Hmm i kusi zagrać na zieloną koszulkę dla Rojasa. Movistar ma się starać by wyrzucić pana klamkę z wyścigu ;]

 

[feekus]

ja mam innego dubelka. Rzadko udzielam się w kolarskich tematach, co nie znaczy, że się nimi nie interesuje.. ????
dałem coś takiego:
Vanendert - Voeckler @ 1.42
Evans - Samu Sanchez @ 1.75
AKO 2.49 (albo coś w podobie, nie pamiętam dokładnie;p)
Dlaczego? Zdecydowanie ostatni dzień w żółtej koszulce Thomy Voecklera i stracić powinien dziś dosyć sporo. Vanendert pokazał się z doskonałej strony wygrywając górski etap. Faworyci się czarowali, a on skoczył i ta bezkompromisowość się opłaciła. Nie widzę innej opcji jak jego przewaga nad dotychczasowym liderem.
Druga para? Wszyscy nieustannie twierdzą, że Cadel ma problemy w wysokich górach, a na przeciw niego w h2h doskonale radzący sobie w tegorocznym TdF Samuel Sanchez. Wczoraj śmiała akcja z Alberto, dziś zapewne również skoczą na najbardziej stromym podjeździe próbując zgubić braci Schlecków. Evans niestety, ale straci dziś może nawet w okolicach 2 minut..

 

[coolmen7]

Czy do tylko dziś dyspozycja taka Contadora czy to koniec szans na Zwycięstwo ? Według mnie to koniec, za dużo dziś stracił i musiałby jutro wykonać taki atak jak dziś Andy. Cadel Evans, a tym bardziej Andy nie stracą już takiej przewagi nad nim...
Co do Andy Schlecka to pokazał dziś klasę, kapitalna taktyka szczególnie z tym zjazdem i Monfortem. Ale czy wygra TDF ? Ciężko wciąż będzie, bo Cadel jeździ dobrze na czas i ma szansę odrobić taką przewagę.
Dziś zawiódł mnie Voeckler, tyle zachwytu nad nim ale powinien całować po nogach Evansa, to jego ekipa ( Rolland ) powinien nadawać tempo i walczyć by utrzymał żółtą koszulkę lidera.
Także, wygra Andy lub Cadel. Obecnie Andy jest w lepszej przewagi, ale wiemy jeździ słabiej na czas i dlatego Evans ma duże szanse.

 

[dawid.400]

Co to ma być, Szlek im ucieka na 4 minuty a Ci go wogóle nie gonią :?. Jeszcze tak pasywnej jazdy ze strony goniących nie widziałem. Jedyny Evans chciał coś zrobić, ale co sam poradzi. Contadorowi odcięli prąd i ma już po wyścigu. Szmyd też dzisiaj zabierał się od dupy strony i napewno nie pomógł Ivanovi Basso. Jak się widzi takie etapy to nawet para komentatorów nie zrekompensuje straty czasu poświęconego na oglądanie. Brawo Voecklera oby zachował żółtą do Paryża, ale to chyba jednak jest nie możliwe, może gdyby nie było czasówki to by się obronił.

 

[qozi]

Moim zdaniem to koniec Contadora, nie wiem co mu się stało, z resztą tandem Sanchez-Contador posypał się strasznie na tym etapie, zabrakło prądu, nie wiem, ale dla to jest jego koniec w tym Tourze.
Cieszę się, że żółtej koszulki nie ma Andy, ostatnimi siłami wybronił się Voeckler, pomagał mu Rolland, który może jutro drapnąć białą koszulkę niemniej jednak nadmienić trzeba, że wszyscy prócz Cadela mieli wybane na gonienie Schlecka i gdyby nie on to dziś by się wszystko rozstrzygnęło, uważam też, że za późno znacznie zaczęli gonić no i teraz Evans na czasówce będzie musiał włożyć wszystko co ma w nogach aby nadrobić tą ponad minutę.Życzę mu wygranej.

 

[davey_watt]

Bertie dzisiaj ostro stracił na ostatnich 2 km. Szkoda, bo podium uciekło definitywnie.
Evans i spółka sami sobie winni za te głupie szachy. Któryś ze Szleków powinien wygrać ten wyścig. Ciekawe czy Evans da się zrobić jaki w 2008r :grin:

 

[inzaghi78]

A mnie sie wyscig dzis bardzo podobal :razz:

Brawo dla Andiego ktory nam wszystkim troche zagral na nosie bo raczej sie kazdy spodziewal dnia Contadora niz jego ?!

Evans klasa - szkoda ze sam musial ciagnac ten woz , pewnie gdyby wczesniej sie zorientowal ze nie dostanie pomocy to byloby ciekawiej

Co do Voeklera to nie zgadzam sie ze zawiodl czy rozczarowal ...
To ze nie pociagnal ani nikt z jego ekipy wynikalo bardziej z braku pary a nie niecheci

 

[juanroman08]

Trzeba jasno stwierdzić że bracia Schleckowie mistrzowsko rozegrali ten etap, było widać że gdyby Frank chciał to śmiało mógłby gonić brata, jednak cały czas taktycznie trzymał "pogoń" pod kołem, by na końcu pokazać im swoją moc. Wielki szacunek dla Evansa za to co zrobił, aż przykro było patrzyć jak cała reszta optowała za pasywną jazdą, chociaż Voeklerowi się nie dziwie, bo dzięki Evansowi zachował żółty trykot. Jeśli chodzi o Contadora to szczerze powiedziawszy wcale go nie rozumiem, może i czai się na jutrzejszy etap, ale mimo wszystko zawiódł.
Dochodzimy do końcówki i tak jak większość kibicuje Evansowi, pokazał że ma charakter i bardzo byłbym rad gdyby Cadel wytrzymał do końca i utarł nosa Andiemu.
Co ciekawe w bet365 na jutrzejszy etap i zwycięstwo Evansa kurs oscyluje w granicach 13.00 myślę że można śmiało próbować

 

[qozi]

Moim zdaniem jutro Cadel nie rzuci wszystkiego na jedną szalę i liczę bardziej na utrzymanie statusu quo bo najważniejsza jest dla niego czasówka, co prawda wygrać raczej nie wygra [ Martin i Cancellara, któryś z nich ], ale będzie mógł sporo nadrobić, ja mam obiekcję czy jednak tą ponad minutę nadrobi, niektórzy na innych forach twierdzą, że może nawet z 2 minuty nadgonić, ale kto wie.W mojej opinii może skończyć się na czarowaniu, ewentualnie ataku Samu bądź Alberto o ile będą się czuli na siłach.

 

[feekus]

co powiecie na zwycięstwo Vanenderta w klasyfikacji w grochy? Kurs 2.8 czeka..
dziś może skoczyć spokojnie na premie 1. kategorii i ponadkategorie, i żaden z liderów gonić go nie będzie - punkty czekają. Pewnie towarzyszyć mu będzie Hoogerland i kilku harcowników, którym na punktach zależeć nie będzie. Jakoś nie wierzę, że na mecie znów zobaczymy dublet Schlecków, bo sytuacja w generalce jest dla nich genialna i raczej skupią się na pilnowaniu faworytów..
dobrze myśle? myśleć mogę dobrze, a co się stanie to i tak niewiadoma, bo tegoroczny wyścig dookoła Francji jest strasznie nieprzewidywalny..

 

[sumada90]

Jakoś nie wierzę, że na mecie znów zobaczymy dublet Schlecków, bo sytuacja w generalce jest dla nich genialna i raczej skupią się na pilnowaniu faworytów..

Moim zdaniem jednak bracia spróbują jeszcze troche nabrać dystansu przed czasówką. Minuta przewagi Andy'ego i sekundy Franka to chyba zbyt mało, by w miare spokojnie myśleć o jutrzejszym dniu. Gdzieś wyczytałem, że możliwe są opady deszczu w Grenoble, co stawia w lepszej sytuacji Evansa. Dziś więc Schleckowie mogą znów powalczyć o cenne sekundy, by w Paryżu stanać na dwóch najwyższych stopniach podium. Wydaje mi się, że spróbują na ostatnim podjeździe pod Alpe-d’Huez. Jest ich dwóch i mogą atakować na zmianę, by zmęczyć Evansa i w końcu się urwać. Ten nie ma wsparcia od zespołu, czy będzie miał je w innych faworytach trudno powiedzieć. Contador, jak sam mówił, wczoraj "zwycięstwo mu odjechało". Również z wypowiedzi Cadela można wyczytać, że przede wszystkich chce skoncentrować się na jutrzejszej czasówce, więc dziś jego planem może być jedynie kontrola sytuacji:

Nie mogłem kontrolować tak wczesnego ataku Schlecka. Byłem zaskoczony jak szybko zbudował znaczną przewagę, nie bardzo rozumiem jak mu się to udało. Bardzo ważna będzie jazda na czas, jeżeli różnice utrzymają się w jednej-dwóch minutach. Na tak trudnej czasówce można wykręcić ogromną przewagę, jeżeli przystąpisz do jazdy nieco mniej zmęczony niż wszyscy wokół ciebie.

Inna ciekawostka to:

Jury wyścigu odebrało Markowi Cavendishowi 20 pkt. w klasyfikacji punktowej po 18. etapie Tour de France. Sprinter zespołu HTC-High Road zameldował się na Galibier w grupetto przekraczając czas karencji.

„Cav” i 87 innych zawodników straciło do zwycięzca dnia Andy Schlecka (Leopard-Trek) 35.50 min. Komisarze ustalili limit na 33.07 min. Oprócz Cavendisha uboższe konta w walce o maillot vert mają również m.in. Philippe Gilbert (Omega Pharma-Lotto), Thor Hushovd (Garmin-Cervélo) czy Alessandro Petacchi (Lampre-ISD).

Upiekło się natomiast Jose Joaquin Rojas (Movistar), który wyprzedził „maruderów” o cztery minuty. Tym samym w klasyfikacji punktowej zbliżył się do Cavendisha na odległość 15 „oczek”.

- Głupio wyszło, jestem rozczarowany. Już w trakcie etapu zdaliśmy sobie sprawę z tego, że będzie ciężko zmieścić się w czasie karencji. Ale gdybyśmy wiedzieli, że brakuje nam tylko trzech minut, przyspieszylibyśmy – skarżył się Cavendish.

Troche dziwne zachowanie jury, która według regulaminu powinna wykluczyć tych kolarzy z wyścigu. Rozumiem jednak, że wyrzucać prawie 90 kolarzy tuż przed końcem byłoby troche dyskusyjne ale odejmować jedynie 20 punktów Cavendishowi, by ciagle liczył się w walce o zieloną koszulkę jest troche kontrowersyjne moim zdaniem. Co prawda Rojas ma już tylko 15 pkt. straty i z pewnością dziś spróbuje swych sił w ucieczce, by zapunktować na lotnim finiszu.

 

[obserwator-m]

co powiecie na zwycięstwo Vanenderta w klasyfikacji w grochy?

Wg mnie dobry zakładzik, sam też go zagrałem... (3.00 jest w Bet365)
Niby tylko 2 pkty przewagi nad S.Sanchezem, ale trzeba pamiętać, że Vanendert ma większą stratę niż Sanchez w generalce, co naturalnie zadziała na jego korzyść...
Popieram opinię, że może skoczyć na początku, żeby punktować, a kto wie, czy czołówka pilnując siebie i oszczędzając siły przed czasówką nie będzie zbyt daleko, żeby go dogonić później... TOP 3 w sportingbet bodaj 6.00...