Kolarstwo - rozmowy, dyskusje, ciekawe linki i filmiki.

[davey_watt]

Prezentacja TdF za nami, a profili wszystkich etapów nie ma nadal. ASO ????
Jak na 100 edycję, to jest średnio. Cavendish powinien być zadowolony, bo 1 etap płaski. Sama Korsyka też zbyt łatwa, a tam górek od groma, można to było jakoś urozmaicić w końcówce. Ponoć brakuje etapów pod takiego Purito/Gilberta. No i Pireneje takie krótkie... brakuje mi Tourmalet, a najwyższy podjazd wyścigu to ledwo 2000 metrów.
Miało być takie "the best of TdF", no to mamy Ventoux tak podane:

220 km płaskiego... porażka.

Z pozytywów:
-czasówka w Mont Saint-Michel
-nocne Pola Elizejskie
-podwójny przejazd przez Alpe d'Huez
-prawodopodobnie zmniejszona liczba zawodników na ekipę do 8

Przynajmniej obsada zapowiada się świetna, a wiadomo, że to kolarze robią wyścig, a nie trasa.
Wiggo koncentruje się na Giro, podobnie Nibali.

Z innych niusów: Dziadzia Davide w CCC. Cycki się zbroją, ale już kiedyś mieli wielkie nazwisko - Tonkova i skończyło się klapą.
Marketingowo to pewnie dobry ruch, ale sportowo to Rebelinowi cięzko będzie powtórzyć wyniki chociażby z 2011 roku.

CCC Polsat Polkowice podpisała kontrakt z Davide Rebellinem, informuje BiciCiclismo.

Właścicielom polskiej grupy wyraźnie nie przeszkadza dopingowa przeszłość 41-letniego zawodnika. Włoch w 2008 roku zdobył srebrny medal olimpijski, odebrany następnie po pozytywnej kontroli antydopingowej na EPO-CERA.

Rebellin nigdy nie przyznał się do niedozwolonego wspomagania. Po dwuletniej dyskwalifikacji startował dla Miche (2011) i Meridiany (2012), odnosząc w tym czasie kilka zwycięstw, najwartościowsze w Trofeo Melinda 2010.

Karierę rozpoczął w 1992 roku w ekipie GB-MG, gdzie spędził cztery sezony. Następnie występował w Polti (1996), La Française des Jeux (1997), Polti (1998-1999), Liquigas (2000-2001), Gerolsteiner (2002-2008), Serramenti (2009). W 2004 roku został pierwszym zawodnikiem w historii, który kolejno wygrał Amstel Gold, Strzałę Walońska i Liege-Bastogne-Liege.

szosa.rowery

 

[qozi]

Też przeglądałem stronę pod względem miejsc przez jakie będą przejeżdżać, ale na razie nic konkretnego nie oferują.
Ja też jestem umiarkowanie szczęśliwy tą trasą.Na setkę liczyłem na prawdziwą bombę i niby Mont Ventoux jest, dwa razy Alpe d'Huez, ale tak tak DW wspomniał, najwyższy podjazd to 2000 m.Nie wiem ile etapów kończy się na zjazdach w tym roku bo nie ma jeszcze mapek, ale oby tego było najmniej.

Co do zawodników, Wiggo ciśnienia na obronę tytułu nie ma i nr 1 będzie Giro, ale kto z nim pojedzie ? Frooms będzie nr 1 Sky na TdF więc Giro odpuści więc może ktoś z ekipy Knees, Rogers, Porte pomoże Brytyjczykowi.
Natomiast na TdF liczę na świetny pojedynek Froomsa z Contadorem [ Evansa nie biorę na poważnie, a Van Garderen po białą pojedzie ] i zobaczymy na co będzie stać Kenijczyka, który będzie mieć wolną rękę.

Jeszcze parę opinii kolarzy o trasie za szosa.org :

Andy Schleck (RadioShack-Nissan): - To ciężki program. Znam trochę etapy na Korsyce, Pireneje może nie są aż tak ciężkie, ale super ciężkie będą już na pewno Alpy z Mont Ventoux. Ładna trasa dla górali, nie mogę narzekać.

Alberto Contador (Saxo Bank-Tinkoff Bank): - Trasa jest bardzo wyważona. Finisze górskie są bardzo znane. Na Ventoux zawsze wieje, Aix3Domaines pamiętam z walki z Andy’m. I na Alpe d’Huez bardzo trudno odskoczyć swoim konkurentom.

Samuel Sánchez (Esukaltel-Euskadi): - Tour bardzo mi się podoba. Wiele gór, wiele mitycznych podjazdów. Nie wiem, czy wystartuję w wyścigu, bo mamy problemy w drużynie. Zarówno Tour, jak i Giro d’Italia zapowiadają się bardzo ciekawie, czekam jeszcze na prezentacją Vuelta a Espana. Wtedy zobaczę, na co się zdecyduję.

Jurgen Van den Broeck (Lotto Belisol): - Trasa ciężka, ładna i różnorodna. Do ostatniego dnia być może będziemy walczyć o triumf w generalce.

Mark Cavendish (Sky, od 2013 Omega Pharma-QuickStep): - 1. etap zakończy się prawdopodobnie sprintem, więc mam szansę na żółtą koszulkę. Bardzo spektakularnie zapowiada się finał w Paryżu, kiedy będziemy objeżdżać Łuk Triumfalny.

Jonathan Vaughters (menadżer Garmin-Sharp): - Bardzo ładna trasa, która powinna leżeć Contadorowi. Jest mniej kilometrów jazdy na czas, niż w 2012 roku, co również nam odpowiada.

PS. Davey nieźle grasujesz po forum rowerów ???? .

 

[davey_watt]

http://www.youtube.com/watch?v=AV4fjTbg8Eo
Fajna prezentacja, Czesiu śmiga po trasie tych etapów. Przyda się jakaś dłuższa czasówka w Polsce, żeby wyścig nie był rozstrzygnięty po 1 etapie...
A na deser: sezon 2012 w pigułce ????
http://www.youtube.com/watch?v=CaWTEIm7d3E

 

[dawid.400]

Hamilton krytykuje Tinkova

Utrzymujący od dłuższego czasu medialną aktywność Tyler Hamilton, po tym jak wyjawił, że z Eufemiano Fuentesem poznał go sam Bjarne Riis, w rozmowie z Sportken.dk wziął na tapetę drugiego sponsora grupy Saxo Bank-Tinkoff Bank.

Amerykanin miał okazję poznać Oleva Tinkova w 2007 roku, kiedy trafił do jego zespołu Tinkoff Credit Systems po odbyciu 2-letniego zawieszenia za doping krwi w Vuelta a España 2004.

- Już podczas pierwszego spotkania, gdy siedzieliśmy za konferencyjnym stołem, Tinkov powiedział: 'Nie obchodzi mnie co robisz, masz tylko nie dać się złapać'. Świadkiem tej wypowiedzi było mnóstwo osób w pokoju, którzy mogą ją potwierdzić, w razie gdyby Tinkov zdecydował się mnie pozwać - twierdzi Hamilton.

- Siedzieli z nami przy stole 20-letni kolarze. Czy taką wypowiedź powinniśmy usłyszeć z ust szefa? Nie powiedział nic konkretnego, ale stwierdził 'nie dajcie się złapać'. Nie potrzebujemy takiej persony w kolarstwie.

Obecnie Tinkov posiada mowę z grupą Saxo Bank do końca 2013 roku. - Jego powrót stanowi cios dla kolarstwa. Nie lubię tej osoby i jej nie ufam. Nie powinno jej się ufać.

Hamilton? "kim Ty jesteś śmieciu?"

No i info dnia, wczorajszego wieczora, niezbyt fajne :-(

Wypadek Wigginsa

Bradley Wiggins uległ dziś po południu wypadkowi. Brytyjskie media podają, że triumfator tegorocznego Tour de France został potrącony przez samochód.

Do zdarzenia doszło późnym popołudniem w Lancashire. Samochód wyjeżdżający ze stacji benzynowej nie zachował ostrożności i wjechał w kolarza. W momencie przybycia służb ratunkowych Wiggins był przytomny, zdołał się pozbierać i bezpiecznie usiąść na skraju drogi. "The Sun" donosi, że z brytyjskim championem jechał samochód ekipy, dzięki czemu pomoc wezwano niezwykle szybko.

Zawodnik został natychmiast zabrany na badania, podejrzewane urazy to złamania żeber i urazy nadgarstka. Ze źródeł zbliżonych do drużyny Anglika wiemy, że mogło być znacznie gorzej, a kolarz miał sporo szczęścia.

Wiggins został na noc w szpitalu, gdzie poddany zostanie obserwacji. Rano poznamy komunikat lekarzy.

Kobieta, która prowadziła feralny samochód została zatrzymana i przesłuchana przez policję.

Sutton w szpitalu, Wiggins już nie

Jeżeli w kolarskim świecie ktoś może ostatnio uskarżać się na pecha, to zdecydowanie ekipa Sky. Wczoraj informowaliśmy, że samochód potrącił lidera drużyny - Bradley'a Wigginsa. Dziś podobny wypadek miał trener brytyjskiej reprezentacji oraz trener Sky - Shane Sutton.

Do zdarzenia doszło w okolicach Manchesteru. Sutton został potrącony przez samochód w czasie treningu. Na szczęście miał kask, co prawdopodobnie uratowało mu życie. Został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono liczne potłuczenia oraz krwawienie wewnętrzne w obrębie mózgoczaszki. Nie jest to nic groźnego, ale trener w szpitalu zostanie jeszcze przez kilka dni.

Dobra informacja dotyczy za to Wigignsa - po całonocnej obserwacji został wypisany ze szpitala. W wyniku kraksy ma także liczne potłuczenia i kilka złamanych żeber.

 

[kulu]

Kilka ciekawostek z ostatnich dni:

Michele Scarponi (Lampre-ISD), został kolejnym kolarzem zawieszonym za kontakty z handlarzem dopingu – dr. Michele Ferrarim. Na szczęście dla Włocha, kara nie jest zbyt surowa. Można powiedzieć, że doświadczonemu zawodnikowi z Półwyspu Apenińskiego się „upiekło”, gdyż trzymiesięczną banicję wyznaczono od 1 października do 31 grudnia 2012. Oznacza to, że jeden z liderów Lampre bez problemu będzie mógł ścigać się w sezonie 2013. Dodatkowo za kontakty z dr. Ferrarim, czwarty kolarz Giro d`Italia musi zapłacić 10.000 euro grzywny.
Przypomnijmy, że dokładnie taką samą karę, za to samo wykroczenie we wrześniu dostał Filippo Pozzato, który również za miesiąc będzie ścigać się w Lampre-Merida. Jego zawieszenie obowiązywało od połowy czerwca do połowy września.

Rabobank Cycling Team prawdopodobnie znalazł już nowych sponsorów tytularnych i od przyszłego sezonu drużyna będzie nazywać się Blanco-Giant.
W sieci pojawił się już nawet projekt strojów holenderskiego teamu oraz zdjęcie ramy, na których ścigać będą się kolarze. Pomarańczowy kolor zostanie zastąpiony niebieską oraz czarną barwą.
Dziennikarze cyclingnews.com dotarli do informacji, które sugerują, że domena internetowa blanco-giant.nl oraz konto @ BlancoGiant na Twitterze zostały już zarejestrowane.
Przypomnijmy, że w październiku firma Rabobank, która od 17 lat wspierała zawodową drużynę kolarską, postanowiła wycofać się ze sponsoringu na koniec 2012 roku. Oficjalną przyczyną, był raport USADA dotyczący sprawy Lance`a Amrstronga.

Po zaskakującej decyzji UCI w sprawie licencji World Tour na kolejne sezony, swoje stanowisko na stronie internetowej zamieściła najbardziej pokrzywdzona drużyna wczorajszego dnia, rosyjska Katusha. W chwili obecnej zespół Katusha nie posiada informacji dotyczących powodów odrzucenia rejestracji w World Tour. Zarząd zespołu, zawodnicy i pracownicy są bardzo zaskoczeni brakiem uzasadnienia decyzji podjętej przez UCI. Wcześniej zespół, który posiada kolarza nr 1 na świecie, a w rankingu drużyn UCI zajął drugie miejsce, został poinformowany, że spełnia wszystkie możliwe kryteria wymagane do udziału w WT. W rzeczywistości tylko rosyjski zespół, w którym większość zawodników jest obywatelami Rosji, został wykluczony z udziału w wyścigach World Tour. Tak więc, ta decyzja UCI zawiesiła Rosję z udziału w zawodach kolarskich na najwyższym poziomie.
Kierownictwo zespołu Katusha, jego zawodnicy i pracownicy są zaskoczeni taką szybką zmianą decyzji, brakiem koordynacji wewnątrz UCI i całkowitego braku uzasadnienia tej sprawy.
UCI, która została utworzona w celu ochrony interesów zawodników z całego świata wręcz narusza kanony etyki sportu i może zaszkodzić całej drużynie pod względem moralnym i psychicznym.
W najbliższym czasie zarząd rosyjskiej Katushy zamierza zbadać dokładnie ten incydent, przede wszystkim w celu przekazania zawodnikom i pracownikom zespołu wszystkich możliwych wyjaśnień, a co za tym idzie- zastanowić się nad przyszłością drużyny.
Ponadto Katusha nie wycofuje się z planów, które zostały przyjęte na następny sezon i przygotowuje się do oficjalnej prezentacji zespołu, którą zaplanowano w połowie grudnia we Włoszech.
Rosyjski zespół zamierza bronić swoich interesów za pomocą wszystkich możliwych instrumentów prawnych, włącznie z sądem.
Katusha jest gotowa do walki bardziej niż kiedykolwiek.

naszosie.pl

 

[dawid.400]

Armstrong stracił medal olimpijski

Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) podjął decyzję o odebraniu brązowego medalu olimpijskiego Lance'owi Armstrongowi zdobytego na Igrzyskach w Sydney 2000 w jeździe indywidualnej na czas.
MKOl wysłał do Amerykanina list z prośbą o zwrot medalu, który trafi do Abrahama Olano. Złoto w Sydney wywalczył Viacheslav Ekimov, srebro Jan Ullrich.
Armstrong decyzją Amerykańskiej Agencji Dopingowej został dożywotnio zdyskwalifikowany, a jego wyniki osiągnięte od dnia 1 sierpnia 1998 roku anulowano.

No, dopięli swego. Ullrich i Ekimov na bank nic nie brali, NIC ????????????

a tu bonus i Mariusz Maks Kolanko - Boston Mesecziuses.
http://www.youtube.com/watch?v=w_9kz-cWEYI​

 

[the-citizens]

mozna prosic linka gdzie sprawdze rano dzisiejsze tj.24.01 wyniki rywalizacji 3 etapu ?

 

[arquisek]

mozna prosic linka gdzie sprawdze rano dzisiejsze tj.24.01 wyniki rywalizacji 3 etapu ?

http://www.tourdownunder.com.au/results.htm

Wystarczy wybrać potem 3.stage ????

 

[qozi]

W międzyczasie jedzie też San Luis w Argentynie i jest to lepiej obsadzony wyścig niż TDU, ale niestety oferty nie ma.Nie mniej dochodzą świetne informacje z Ameryki Łacińskiej bo Kwiatek na trzecim etapie przyjechał trzeci i ma kilkunastu sekundową stratę do jakiegoś Brazylijczyka [ Davey pisał o nim na rowerach, że ma już przygodę z epo za sobą także cholera wie co to za typ spod ciemnej gwiazdy ], a nasz Watt też wspominał, że jest czasówka także może Michał powalczy o coś więcej, oby ???? .
Tutaj kilka świetnych ujęć z etapu - http://www.cyclingnews.com/tour-de-san-luis/stage-3/photos/249733
Btw. Davey obraziłeś się, że nie piszesz w dziale ?

 

[davey_watt]

Oryginalna prezentacja Euskaltelu:

http://www.youtube.com/watch?v=OX_sK8e6t6g

 

[dawid.400]

Terminator Hoogerland na intensywnej terapii :-(
​

Rider was in Spain preparing for Tour Méditerranée
This afternoon Johnny Hoogerland crashed hard while training. The rider of Vacansoleil-DCM was going slightly downhill when a turning car didn't see the rider and hit the unfortunate Hoogerland.

The 29 year old was taken to the intensive care of the hospital of Villajoyosa where they diagnosed some rib fractures and injuries that ask for extra examination on Monday.
More information on the condition of the rider will follow on Monday.

http://www.vacansoleildcm.co.uk/nieuws/johnny-hoogerland-in-hospital-after-he-was-hit-by-a-car-while-training.html

 

[szymo58]

Panowie wracam sezon powoli sie rokreca trzeba troche kaski przytulic ????
w Marcu juz zacznie sie na dobre Paris Nicea Tirreno Adriatico Giro oby z Rafałem Michał coraz bardziej szaleje oj bedzie sie dzialo ????

 

[mouris]

A więc na 100% Purito zostaje w Katushy ????
„UCI informuje, że w sezonie 2013 wyjątkowo będzie zarejestrowanych 19. drużyn ProTeams. Decyzja spowodowana jest werdyktem Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) z dnia 15 lutego 2013 r. Trybunał pozytywnie rozpatrzył protest teamu Katusha i zdecydował, że ta ekipa musi pozostać w gronie UCI ProTeam”, czytamy w komunikacie prasowym.

 

[dawid.400]

Ciekawe jak organizatorzy ogarną dodatkową drużynę w peletonie. Załatwianie hoteli, transportu przecież to są ogromne koszta. Lepiej byłoby jakby wywalili tą pseudo drużynę Argos Shimano z Kittelem na czele. Nie wiem co oni chcą osiągnąć na GT jak na małych hopkach ich sprinterzy się ujeżdżają, a dobrego górala na klasyfikację generalną próżno tam szukać. Drużyna bez wyrazu i niezasługująca na licencję ProTeam.

 

[qozi]

Też uważam, że Argos to ekipa nieporozumienie w WT - dwóch młodych sprinterów z drugiego garnituru [ wiadomo do Cava i Greipela nie mają nawet startu, a Goss w formie też jest ciężki do łyknięcia ] i nic więcej - łapią plecy nawet na hopkach w Omanie [ btw. z roku na rok coraz lepszy wyścig z emocjami vide ten rok z jaką obsadą ] to o czym my mówimy w kontekście większych wyścigów.Tyle, że wyrzucić już ich nie mogą w takim sensie, że oni zapewne odwołaliby się w takich okolicznościach jak zrobiła to Katiusza i też zapewne by wygrali stąd UCI warunkowo powiększy pierwszą ligę kolarską do 19. zespołów, a na wyścigach może okroją składy do ośmiu kolarzy - w każdym bądź razie sami sobie naważyli piwa tą nierozważną decyzją to teraz je muszą wypić.

 

[szymo58]

Niestety kolejne problemy naszego mlodego talentu juz wiemy dlaczego nie wystartowal w Tour Mediterraneen... o T-A tez mozemy zapomniec...
Majka później wejdzie w sezon

Zawodnik Saxo Bank - Tinkoff przebywa obecnie na zgrupowaniu drużyny na Korsyce. Początkowo Rafał miał wystartować w Tour of Mediterranen, ale plany startowe opóźnią się.

U zawodnika odnowiła się kontuzja kolana, z powodu której nie wystartował w ubiegłorocznym Giro d`Italia. Prognozy lekarzy są jednak optymistyczne. Na razie Rafał nie trenuje na rowerze od dwóch tygodni, ale już za kilka dni powinien wrócić do regularnych treningów. Pierwszy start zapewne w drugiej połowie marca, ale wszystko zależy od szybkości ustąpienia kontuzji.

Rafał: "Czuję się nieźle, chociaż nie ukrywam, że wolałbym uniknąć kłopotów z tym kolanem. W ubiegłym sezonie odczułem to boleśnie, ale teraz jest o wiele lepiej. Kontuzja nie jest poważna, jestem pod opieką specjalistów i głęboko wierzę, że wkrótce wrócę do ścigania".

Jak podkreśla Majka, opóźnienie w przygotowaniach wiosennych nie powinno znacząco wpłynąć na formę podczas tegorocznego Giro d`Italia, gdzie Rafał będzie liderem Saxo Bank - Tinkoff.
fb - Majka
Dziwne to jego kolano w swiecie takich lekarzy caly czas wystepuja z nim problemy mimo ze po Hiszpani bylo ok a w przygotowaniach obylo sie bez zadnych kraks z jego strony

 

[davey_watt]

http://www.youtube.com/watch?v=ku_t6qpVoHU
Pierwszy zwiastun. Całkiem, całkiem, ale troszkę chyba za dużo chcieli upchnąć w 2 minuty ;p

 

[szymo58]

Harlem Shake i gangnam Style w wykonaniu Hiszpanskiej grupy Caja Rural.Karol Domagalski z ktorym osobiscie rozmawialem na mistrzostwach Polski obecny.Warto zajrzec nawet tylko dla fajnej muzyczki ????
http://www.frequency.com/video/harlem-shake-gangnam-style-with-riders/84073411/-/5-9777075

Druga niestety zła wiadomosc kolejna szansa najprawdopodobniej stracone czytaj liderowanie w Giro stracone. szkoda tym bardziej ze ja osobiscie jestem fanem jazdy Rafała po górach...

Od trzech dni trenuję już ponownie na rowerze. Kolano przestaje doskwierać i czuję się coraz lepiej. A gdzie wystartuję po raz pierwszy?
Moim pierwszym startem w sezonie 2013 może być Volta Ciclista a Catalunya, rozpoczynająca się w przyszłym tygodniu (18-24. marca). Chciałbym aby faktycznie tak było, ale wspólnie z lekarzami i kierownictwem ekipy podejmiemy decyzję tuż przed startem. Zależy mi na pojechaniu tej tygodniówki w celach treningowych, ale wszystko zależne będzie od stanu kolana.
Na dzień dzisiejszy czuję się jednak nieźle. Kontuzja jeszcze trochę doskwiera podczas normalnego chodzenia, ale jak jeżdżę na rowerze, to wszystko jest w porządku. Jedynym problemem w ostatnim czasie we Włoszech są opady deszczu. Tutaj gdzie mieszkam, czyli w miejscowości Lucca, przez ostatni tydzień niemal codziennie padał deszcz. Trenowałem więc w takich warunkach, ale mimo wszystko jestem szczęśliwy, że z powrotem, po blisko miesiącu przerwy, mogę kręcić na rowerze.
Jeśli chodzi o Giro d`Italia, to nie będę liderem ekipy na ten wyścig w tym sezonie. Ze względu na długą przerwą od treningów i brak kilometrów wyścigowych w tej części sezonu wytypowany zostanie inny lider. Być może będzie to Roman Kreuziger. Moją rolę będzie pomaganie naszemu kapitanowi w uzyskaniu jak najlepszej pozycji w klasyfikacji generalnej. Po raz kolejny spotyka mnie pech w postaci odnowionej kontuzji, ale poradziłem już sobie z tym. Nie mam na to wpływu - teraz wracam do treningów i dam z siebie wszystko, aby jak najlepiej pomóc ekipie w kolejnych startach.
Swojej szansy upatruję jednak już w drugiej połowie sezonu, sądzę że będzie ona jeszcze lepsza niż w ubiegłym roku. W końcu teraz z powodu kontuzji nie jeździłem tylko miesiąc, a w 2012 roku trzy miesiące ???? .
Z tego miejsca chciałbym jeszcze pogratulować Michałowi Kwiatkowskiemu (Omega Pharma Quick-Step) znakomitego występu na Tirreno-Adriatico. Mój kolega, jeszcze z czasów juniorskich, bardzo poprawił jazdę po górach, co widać. U mnie na razie tylko na ekranie telewizora, ale już niebawem spotkamy się z Michałem na wyścigach. Takie polskie akcenty na najważniejszych imprezach są coraz częstsze, z dobrej strony pokazali się również Tomek Marczyński (Vacansoleil DCM) oraz Przemysław Niemiec (Lampre-Merida). Ja również w tym sezonie nie zawiodę kibiców i siebie. Chcę wrócić mocniejszy!

zródla Blog Rafała Majki portal bikeworld

 

[szymo58]

Mysle ze warta uwagi ciekawostka .Wiggins ciekawy czlowiek z nie tylko jedna pasja jaka jesty kolarstwo ale tez typ z talentami muzycznymi

Bradley Wiggins nagra singiel z członkami zespołu "The Jam"

Mistrz olimpijski z Londynu w kolarskiej jeździe na czas Brytyjczyk Bradley Wiggins nagra singiel z członkami nieistniejącej już kapeli rockowej "The Jam" Paulem Wellerem i Bruce'em Foxtonem.
Będzie to nowa wersja powstałego w 2012 roku utworu "Shopping Windows". Znany z zamiłowania do muzyki rockowej 32-letni Wiggins, który w ubiegłym roku jako pierwszy Brytyjczyk w historii wygrał Tour de France, ma grać na gitarze. W składzie grupy nagrywającej singiel znajdą się także wokalista zespołu "From The Jam" Russell Hastings oraz amerykański gitarzysta Steve Cropper.
Jak podają brytyjskie media, utwór powstanie w studiu w Surrey, należącym do założyciela i lidera zespołów "The Jam" i "The Style Council" Wellera. Ma być gotowy w połowie lutego. Nakręcone zostanie do niego także wideo.

e : tez o tym gdzies czytalem Cancellara i inni za pewne gdzies znajda prace. tez nie lubie tej druzyny szczegolnie bryunela za potraktowanie Kwiatka ale sporo innych by sie zebralo jeszcze grzeszkow tej ekipy ????

 

[dawid.400]

Myślę że nieco ciekawszą informacją może być rozwiązanie po sezonie drużyny Leopard Nissan Trek. Nie będę ukrywał cieszy mnie to bardzo, niech te cieniasy Szleki do jakiegoś Agros Schimano idą albo innego IAM-u. Ale łakomym kąskiem będzie Fabian Cancellara, może wybierze Connondale i stworzy duet marzeń z Saganem :grin::grin::grin: