Korupcja w sporcie

[lalo]

...
- Do mnie to nie dociera, że mogłem przebywać z chłopakami, którzy sprzedawali mecze. Jeśli tak robili, są dla mnie frajerami - tak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Piotr Świerczewski skomentował doniesienia o zatrzymaniach osób związanych z Lechem Poznań.
- Byłem bardzo zdziwiony, gdy do winy przyznał się Piotr R. Dzieliłem z nim pokój. Nie wyobrażam sobie, że ja gram na sto procent, a kolega odpuszcza. Dlatego w środę spytałem Piotrka czy to zrobił. Odpowiedział, że nigdy nie sprzedał meczu. Wierzę mu. Poczekajmy na wynik śledztwa. Co do Waldemara K., to on się do zarzutów nie przyznał, więc może jest niewinny. - powiedział popularny "Świr".

Więcej w "Gazecie Wyborczej"
Przeczytałem właśnie na onecie :] Czyli co ? Reiss nie przyznał się do zarzutów ? Przecież mówili że przyznał się do części ... A Świerczewski albo faktycznie jest niewinny albo robi świetną minę do złej gry :]

 

[jacekk]

Andrzej B. były trener Wisły Kraków usłyszy kolejne zarzuty dot. korupcji w polskiej piłce. Tym razem chodzi o ustawianie meczów Wisły (przedtem Korony Kielce).

 

[hawkeyesti]

Andrzej B. były trener Wisły Kraków usłyszy kolejne zarzuty dot. korupcji w polskiej piłce. Tym razem chodzi o ustawianie meczów Wisły (przedtem Korony Kielce).

hehe wiedzialem ze sie kiedys do Wiselki dobiora, to byla kwestia czasu ;P
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali we wtorek byłego drugiego trenera Wisły Kraków Andrzeja B. w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w piłce nożnej. Mężczyzna został zatrzymany w Warszawie i jeszcze we wtorek zostanie przewieziony do Wrocławia.
Jak ustalił Sport.pl Andrzejowi B. zostanie postawionych 89 zarzutów. Wcześniej zatrzymany miał ich już 15, które związane były z wątkiem Korony Kielce. To rekord pod względem zarzutów postawionych przez prokuraturę, wcześniej o połowę mniej miał ich "Fryzjer".
Przypomnijmy, że działalność korupcyjna Andrzeja B. nie ma żadnego związku z jego pracą w Wiśle Kraków. Gdy tylko postawiono mu pierwsze zarzuty, krakowski klub zwolnił go z funkcji asystenta Macieja Skorży.

 

[webb4]

hehe wiedzialem ze sie kiedys do Wiselki dobiora, to byla kwestia czasu ;P

No to zostaje tylko Legia i mamy wszystkich w komplecie

 

[jacekk]

Przypomina mi się historia z lig powiedzmy amatorskich. Bodajże okręgówka czy coś. Było takie spotkanie, 5 zespół ligi (drużyna A), bez szans na awans kontra potencjalny spadkowicz [umownie drużyna B). II czy III kolejka do końca sezonu.
Drużyna B zaproponowała 1500 zł drużynie A. Zgodzili się :]
Wszystko ładnie, pięknie przychodzi czas żeby rozegrać spotkanie. 10' nic, 20', 30, 45' - koniec I połowy 0:0. 50' 60', 70' - karny :] Najprawdopodobniej w przerwie była namowa dot. strony bramki, w którą będzie miał strzelać piłkarz. Gol ! 1:0 dla drużyny B. Do końca meczu już nic się ciekawego nie działo. Po meczu w szatni, z relacji innej osoby: Bramkarz rozmawia z strzelającym karnego:
B: Ty! w którą stronę miałeś strzelać karnego?!
P: no w prawą.
B: Tak , tyle że moją! Wiesz ile ja musiałem się nagimnastykować, żeby wpuścić? :]

I takie są realia w niższych ligach. Nikt o tym nie mówi, no bo po co brać się za amatorów. Śmiechu warte....

 

[hawkeyesti]

Przypomina mi się historia z lig powiedzmy amatorskich. Bodajże okręgówka czy coś. (...) zaproponowała 1500 zł

u mnie w a-klasie sie sprzedawalo mecze za 50 zl czasem za 100 zl offem u sedziego, realia w okregowkach czy a klasach sa takie ze wiekszosc tych spotkan sedziuja mlodzi ludzie ktorzy maja sie uczyc zawodu sedziego... no i widac ucza sie jak przystalo, tu sprzedac karnego, tam mecz i jakos w weekend zarobic xD

 

[hajduk]

Andrzej B. były trener Wisły Kraków usłyszy kolejne zarzuty dot. korupcji w polskiej piłce. Tym razem chodzi o ustawianie meczów Wisły (przedtem Korony Kielce).

Chłopaczku czy Ty umiesz czytać? Także naucz się rozumować tekst, a nie pisz pierdół, bo wiem że tylko tego pragniesz, by na WISŁE coś było.

 

[jacekk]

Chłopaczku czy Ty umiesz czytać? Także naucz się rozumować tekst, a nie pisz pierdół, bo wiem że tylko tego pragniesz, by na WISŁE coś było.

No pewnie, że chcę. A Ty nie chcesz żeby było "czysto" w lidze? Przychodząc na mecz chcesz żeby robili Cię w ciula ?

PS. Może i zapomniałem napisać przed "Wisły" - "najprawdopodobniej", co nie zmienia faktu, że zatrzymano osobę, która pracowała w tym czasie w Wiśle. I co ? sprzedawała/kupowała mecze kogoś [klubu] zupełnie innego? Wątpię...

Przekonamy się wkrótce całej prawdy, więc się nie kłóć.

 

[hajduk]

Chodziło mi o to, ze chcesz coś na WISŁE mieć, że jest czysta, itp...A czystej piłki też chcę, ale Andrzej B. wszystko co zrobił to w Koronie, w WIŚLE pracował po tym wszystkim już, gdzie klub jeszcze nie wiedział, że coś takiego zrobił jak i Maciej Skorża(pamiętam jakiego zonka miał). Gdy dostał zarzuty już wcześniej od razu został zwolniony, sam nie chciał pracować i plamić imienia WISŁY KRAKÓW (ale po zarzutach, to każdy sobie może...), także to że gazeta napisze "zatrzymany były trener Wisły Kraków" nie oznacza, że w WIŚLE coś sprzedawał, skoro się interesujesz powinieneś to odrazu zauwazyć.
Rada dla wszystkich: Czytajcie gazety w dystansem, szczególnie w okresie między rundami.

 

[TommyTSW]

panowie moderatorzy chyba przygoda jacusia w tym temacie powinna mieć swój finał rozumiem można podawać jakieś info a nie nakręcać farmazony
gość przeczytał w jednym z artykulów ,,WISŁA/ZATRZYMANIE,, no i już do Wrocławia leci pierwsza poszlaka by przedstawić WIśle zarzuty korupcyjne ????

sprawa Andrzeja B to jawna historia od czasu zatrudnienia Macieja Skorży czyli jego asystenta, zarzuty dotyczą spraw z przed przyjścia zainteresowanego do Wisły

 

[pavlinho]

Zapewniam wszystkich kibiców Lecha Poznań, że w ciągu całej mojej kariery z pełnym oddaniem i sercem broniłem barw mojego klubu i nigdy nie chciałem zrobić nic, co stałoby w sprzeczności z jego dobrem i co mogłoby przynieść klubowi jakąkolwiek szkodę – pisze Piotr Reiss w przesłanym do mediów oświadczeniu.
Poniżej prezentujemy treść oświadczenia piłkarza:
W ostatnich dniach wydarzyło się w moim życiu wiele niespodziewanych i dramatycznych wydarzeń. Wiem jednak, że wobec nadrzędnego dobra Lecha Poznań mój osobisty dramat nie ma obecnie żadnego znaczenia. Za zaistniałą sytuację w pierwszej kolejności muszę przeprosić żonę, dzieci i moich najbliższych.
W tym trudnym dla mnie czasie spotkałem się z wieloma wyrazami sympatii, współczucia i gestami wsparcia, także ze strony kibiców Lecha Poznań. Serdecznie za to dziękuję, nigdy o tych gestach nie zapomnę.
To właśnie z tego powodu przede wszystkim kibicom winny jestem słowa wyjaśnienia. Całe moje sportowe życie to Lech Poznań. Temu klubowi oddałem najlepsze lata mojej piłkarskiej kariery, to w tym klubie chciałem zakończyć swoją sportową karierę - zakończyć w sposób godny, z medalem drużynowego Mistrza Polski na szyi.
Nigdy poważnie nie brałem pod uwagę możliwości reprezentowania innego polskiego klubu. Fani Lecha dobrze o tym wiedzą i dlatego zawsze odczuwałem ogromne wsparcie tych najwspanialszych polskich kibiców, zawsze też czułem się częścią wielkiej rodziny Lecha Poznań. Rodziny, której częścią nadal się czuję i której członkiem nadal chcę pozostać.
Wiem, że w obecnej sytuacji może trudno w to uwierzyć, ale zapewniam wszystkich kibiców Lecha Poznań, że w ciągu całej mojej kariery z pełnym oddaniem i sercem broniłem barw mojego klubu i nigdy nie chciałem zrobić nic, co stałoby w sprzeczności z jego dobrem i co mogłoby przynieść klubowi jakąkolwiek szkodę. Jestem w tym trudniejszej sytuacji, że z uwagi na rygory postępowania karnego nie mogę przedstawić ani treści postawionych mi zarzutów, ani treści złożonych przeze mnie wyjaśnień. Muszę jednak zaznaczyć, że wbrew informacjom medialnym, nigdy nie przyznałem się do sprzedania meczu Lecha Poznań.
Pragnę gorąco przeprosić wszystkich kibiców Lecha Poznań, władze klubu, sponsorów, kolegów z zespołu, sztab szkoleniowy oraz wszystkich młodych zawodników reprezentujących barwy Kolejorza. Pragnę Was przeprosić za wszystko. Czuję się za to moralnie odpowiedzialny.
Zdaję sobie sprawę, że w chwili obecnej w świetle dotychczasowych informacji medialnych macie prawo mieć wątpliwości co do moralnej oceny mojej osoby. Jeżeli mogę Was o coś prosić, proszę o jedno - z ostatecznymi ocenami wstrzymajcie się do czasu, aż prawomocny wyrok wyda w mojej sprawie sąd. Ośmielam się prosić Was o cierpliwość i uszanowanie domniemania mojej niewinności.

Więc niech Wiślacy (którym zresztą nie można nic powiedzieć bo nawet prawdopodobne kupowanie meczów przez ich klub jest dobre :]) poczekają ze swoimi osądami do wyroku sądu.
Całą Ekstraklasę powinni ukarać za korupcję, bo to że nie postawiono Wiśle i innym zarzutów, nie oznacza że nie kupowali meczów. Bez odbioru.

 

[TommyTSW]

tak jest a to że nie można udowodnić że ktoś jest gejem nie znaczy że nie dawał pupy ???? wiec wszystkich do jednego wora oleeeee ????

 

[hajduk]

Więc niech Wiślacy (którym zresztą nie można nic powiedzieć bo nawet prawdopodobne kupowanie meczów przez ich klub jest dobre :]) poczekają ze swoimi osądami do wyroku sądu.
Całą Ekstraklasę powinni ukarać za korupcję, bo to że nie postawiono Wiśle i innym zarzutów, nie oznacza że nie kupowali meczów. Bez odbioru.

No wiesz, najpierw trzeba coś kupić... a myśleć to Wy tak myślicie właśnie, o innych drużynach to pierwsi krzyczeliście żeby spadały za korupcję, teraz Wy macie zarzuty to nagle nie? Czyli popieracie właśnie, Wy uważacie, ze to jest dobre. I nie pogrążajcie się jeszcze bardziej.
Ja oczywisćie na oficjalne zarzuty co do Piotra R. poczekam, lecz jeśli mu udowodnią to tym oświadczeniem jeszcze bardziej się splami.
Mnie tam lotto czy będziecie czy nie. Sprawiedliwe to nie będzie do innych klubów, lecz z drugiej strony jak mają być teksty " gdybyśmy nie spadli to mistrza spokojnie byśmy mieli" to już zostańcie jak chcecie. Tylko nie dziwcie się jak Wam cała Polska będzie pluła w twarz, przyjezdni śpiewać jakim jesteście klubem. Najgorsze jest to, ze nie chcecie tego naprawić!

 

[cygeiro]

Andrzej B. były trener Wisły Kraków usłyszy kolejne zarzuty dot. korupcji w polskiej piłce. Tym razem chodzi o ustawianie meczów Wisły (przedtem Korony Kielce).

Oficjalne oswiadczenie klubu.

p. s.
jak juz tak na sile musisz znalezc cos na Wisle to Ci podpowiem... Leszek Saks / Tele-Fonika :-D

 

[jacekk]

Krótko i na temat: Jaga zdegradowana, za korupcję w latach 04-05. Kara wejdzie w życie od nowego sezonu. Zaskoczeni?

 

[cygeiro]

Zaskoczenia raczej byc nie moze bo juz od dawna mowilo sie ze 'kwity' na Jage leza w PZPNie, natomiast zastanawia mnie inna rzecz, mianowicie abolicja ktora ma wejsc w tym roku (w czerwcu) i wlasnie jak sie do tego ma sprawa Jagi, klub ma prawo do odwolania sie do Zwiakowego Trybunalu Pilkarskiego i zapewne tak zrobi co przedluzy uprawomocnienie sie wyroku. Jesli wyrok uprawomocni sie po dacie abolicjii to mimo wszystko klub spadnie? Czesto w roznych doniesieniach prasowych obok Jagielloni wspominano rowniez o Cracovi jako klubie na ktory sa rownie mocne dowody. Cyzby byli nastepni w kolejce...

 

[komaro]

Przecież to jest jeden wielki cyrk. W klubie działał jeden człowiek, który sprzedawał mecze, a dokładnie 7 meczy. W tym tylko 2 mecze Jaga wygrała, a w innych przegrywała, czyli z powodu tego precedensu poniosła straty. Po za tym klub jako pierwszy w Polsce sam zgłosił się do prokuratury, aby złożyć wyjaśnienia. Czyli co za 2 mecze Jagiellonia spada o klasę w dół? Więc Arka, która sprzedała bodaj 40 meczy powinna się znaleźć w V lidze. Podbeskidzie, które sprzedało 6 meczy dostało grzywnę i 6 ujemnych punktów. A Widzew? A Widzew wymigał się od kary. I gdzie tu jest sprawiedliwość? Nie lubię akurat tego hasła, ale je*ać PZPN i tych wszystkich pajaców, bo już patrzeć nie mogę na to wszystko.

 

[cygeiro]

"Komunikat

W wyniku postępowania dotyczącego działań korupcyjnych, orzeczeniem z dnia 12 lutego 2009 r. Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej nałożył na Klub Jagiellonia Białystok karę degradacji. Jagiellonia Białystok oświadcza, że uważa to orzeczenie za głęboko krzywdzące dla Klubu.

Klubowi postawiono siedem zarzutów dotyczących meczów rozgrywanych w II lidze w sezonach 2003/2004 oraz 2004/2005. Dwa - z siedmiu objętych postępowaniem spotkań - zostały przez Jagiellonię wygrane, a dokumenty potwierdzają, że doszło tu do działań korupcyjnych. Dwa kolejne mecze Jagiellonia także wygrała, ale analiza dokumentów nie potwierdziła działań korupcyjnych ze strony osób związanych z Klubem. W jednym z tych spotkań padł wynik aż 4:0, a przewaga Jagiellonii na boisku była bezdyskusyjna. Dwa inne mecze zakończyły się wynikiem remisowym, a w jednym Jagiellonia przegrała. Także w tych przypadkach zebrane dokumenty nie potwierdzają jednoznacznie udziału przedstawicieli Klubu w działaniach korupcyjnych.

Jak więc z powyższego wynika, działania korupcyjne dotyczyły dwóch meczów. Zgadzamy się, że jest to fakt godny potępienia i rozumiemy, że Jagiellonia musi ponieść karę. Jednakże biorąc pod uwagę linię orzeczniczą WD i kazus Klubu Podbeskidzie Bielsko-Biała, któremu udowodniono działania korupcyjne w sześciu meczach i ukarano go karą 50 tys. zł i 6 punktów ujemnych, uważamy że kara nałożona na nasz Klub jest nieadekwatna do udowodnionych przewinień.

W orzeczeniu Wydziału Dyscypliny nie znalazł też odbicia fakt, że w trakcie postępowania nie padł zarzut istnienia w Klubie struktury korupcyjnej. Działania korupcyjne były podejmowane wyłącznie przez jedną osobę w tajemnicy przed pozostałymi pracownikami i organami Klubu. Nie uwzględniono też, że Klub nie był w żadnym stopniu beneficjentem procederu korupcyjnego, ani nie uzyskał żadnych korzyści w postaci awansu czy uchronienia się przed spadkiem.

Tak wysoką karę nałożono, mimo że na bez mała 2 lata przed przedstawieniem Klubowi jakichkolwiek zarzutów, Zarząd Jagiellonii z własnej inicjatywy złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcji. W efekcie naszego wystąpienia Prokuratura Krajowa we Wrocławiu przyznała Jagiellonii status pokrzywdzonego. O ile nam wiadomo, jest to jedyny taki przypadek w historii walki z korupcją w polskiej piłce nożnej.

Niestety ,wszystkie te fakty oraz wysokość kary skłaniają do wniosku, że starania statutowych organów Jagiellonii o wyjaśnienie wszelkich zarzutów i ukaranie sprawców działań korupcyjnych, nie spotkały poparcia Wydziału Dyscypliny PZPN. Orzeczenie WD jest też sprzeczne z oficjalnie głoszonym przez kierownictwo PZPN poglądem, że karać należy przede wszystkim sprawców działań korupcyjnych, a nie kluby na niekorzyść których prowadzili oni działalność.

Dlatego też Zarząd Jagiellonii skorzysta z faktu, że orzeczenie nie jest ostateczne i złoży od niego odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego.

Ireneusz Trąbiński (Prezes Zarządu Jagiellonii Białystok): Wydział Dyscypliny PZPN miał prawo podjąć decyzję o degradacji. Nie zgadzamy się z nią i skorzystamy z prawa do wniesienia odwołania od tej decyzji. Moim zdaniem kara nałożona na nasz Klub jest nieadekwatna do popełnionych czynów.


Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok): - Do momentu ostatecznego orzeczenia kary nie będę komentował decyzji Wydziału Dyscypliny. Liczę, że Klub się odwoła i wygra tę sprawę. Ze swojej strony mogę jedynie zapewnić, że zawodnicy w wiosennych meczach będą dawać z siebie wszystko."

jagiellonia.pl

 

[konrad140]

założe się że 80% druzyn z ekstraklasy jest umoczonych w korupcje. kwestia teraz tylko czasu kiedy sie to wszyskto wyda. Ciekawi mnie tylko czy Legia , Wisła i Lech tak w perfidny sposo kupowali te mecze co do Lecha to nie jako juz można stwierdzić a co do reszy to nie wiem

 

[TommyTSW]

na pewno nie ma klubu który od kołyski jest czysty, a sprawy korupcyjne wyciągane są z okreslonej ilości lat
Co do Wisły to od wejscia Telefoniki do klubu o korupcji nie ma mowy, Wisła przez pare dobrych lat miała taką pake że chyba ustawianie meczów to było by podpalanie papierosów zapałkami mając 11 zapalniczek w kieszeni ???? Potem przyszedł kryzys i Wisła konczyła sezon na niskich miejscach i jak finalnie było widać nie skorzystali z okazji a pieniądze by się znalazły ]
Jak ktos twierdzi że Wisła kupowała/sprzedawałą to chętnie posłucham ????