>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

NBA Marzec 2011

Status
Zamknięty.
william 84

william

Użytkownik
Owszem, oglądałem i nie żałuję. W takim razie Ty przewidziałeś, że Wade i James przez pierwsze 30 minut będą trafiać prawie wszystko, mimo, że Orlando są piątą obroną ligi. Również gratuluję intuicji. Niestety nie jestem w stanie oglądać kilku meczów na raz, więc muszę podpierać się wynikami i statystykami. Gdy MG grał w Orlando, oglądałem ich regularnie. Ostatnio trochę rzadziej, ale wiem na co ich stać. Jak w PO będą tak trafiali z dystansu jak w tym mecz, to mogą namieszać. Jeszcze powiedz, że w zeszłym roku Magic przez przypadek doszli do finału konferencji... A poza kilkoma przetasowaniami w składzie (na lepsze) to ta sama drużyna pod względem taktycznym - nie efektowna, ale efektywna. Magic vs. dwie najlepsze defensywy ligi (Celtics i Bulls) - bilans - odpowiednio 1:2 i 1:1. Dziwi Cię wysoki procent za trzy &quot;Magików&quot;? Mnie nie.

Dobra, z Knicks mnie poniosło, ale Orlando? A Chicago to już w ogóle.
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
Knicks w tym sezonie są skazani na 1 rundę lub 2 maksymalnie.
W Orlando nie zapowiada się, by doszło do rewolucji w taktyki, więc samymi trójkami serii nie da rady wygrać. Chyba, że z takimi Bobcats, gdzie nie mają centra.
Chicago brakuje gracza na pozycji SG. Jednak ich siła tkwi pod koszem i obrona.
Co do Bostonu, to się nie wypowiadam, bo Boston przed zmianami był poważnym kandydatem do finału konferencji, ale jak nowi zawodnicy się wkomponują, to nie wiadomo. Sam Garnett w wywiadzie przyznał, że zszokowało, że Perk nie zagra z nimi, bo był członkiem rodziny Celtów i jego brak będzie odczuwalny.
Nie widzę jakoś Krstica przeciwko Howardowi, czy Boozerowi. Perk mimo wszystko, to o wiele lepszy obrońca niż Davis.
Nie skreślałbym Chicago. Szkoda, że nie mają shootera na SG.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
To w takim razie jeszcze długa droga przed Tobą, jeśli chodzi o zgłębienie NBA. Tak jak napisałem - 56% skuteczności za 3ptk zdarza się &quot;święta&quot;, podobnie zresztą jak 17%. 40% skuteczności to już jest dobra skuteczność i zazwyczaj to jest średnia.
Jeśli chodzi o moją intuicję, to akurat nie przewidziałem tego, że będą trafiać, choć na tym polega gra w kosza. Do przewidzenia było, to że Orlando będzie tracić punkty, skoro Knicks bez ławki rzucili im 110ptk.
Poza tym Twój argument to żaden argument, bo Orlando też miało bardzo dobrą skuteczność przez pierwsze 30minut - Richardson 3/6 z czego 2 za 3pt, Howard 4/7, Nelson 2/3, Anderson 4/6 z czego 3 za 3ptk, Hedo 1/1 (trójka), wolnych nie liczę, a mimo to przegrywali -20. Na takiej skuteczności za 3ptk nie gra się codziennie, dlatego w PO nie zajdą daleko. Podobnie jak na takiej nieskuteczności jak 17%. Więc wynik, nie oddaje tego, co się działo na parkiecie.
Nie powiem, że przez przypadek, bo nie doszli nawet do finału konferencji. Po 4 świetnych meczach z delikatną drużyną z Atlanty, zostali zjedzeni w półfinale przez Celtics.

Podtrzymuję to, co napisałem o contenderach - Knicks bo nie mają ławki, Orlando bo są po prostu overrated team - świetnie grają ze słabymi, nie radzą sobie z dobrymi, a wyciągnięcie -24 jak wczoraj może zdarzyć się raz na dziesięć meczów. Co do Bullsów to już w ogóle nie mam słów - jeżeli dla Ciebie contenderem jest drużyna, która na wyjazdach ma bilans 15-14, to się nie dogadamy.


@Stevenash

Chicago to by się przydał Corey Brewer - bardzo dobry defensor. Ale teraz mogą sobie pomarzyć, bo Mavs go dorwali.
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
@up
Bilans z RS nie liczy się w PO jak dla mnie. Tam już jest walka na 120% i każdy daje z siebie wszystko. Choćby ostatni sezon pokazał, że super rezultat RS ma się nijak do PO. I odwrotnie - Boston. Cieniował w końcówce RS, a co zrobili w PO, to każdy widział. Przed PO liczy się tylko miejsce z którego będą startować. A cała reszta zaczyna się od zera.
Czy w poprzednim sezonie dawałeś szanse Suns na finał konferencji? Mała część obstawiała, że Suns pokona Portland, a mało tego, to dostali jeszcze sweepa.
Zgadzam się, że Orlando nie gra obroną i ich gra, to tylko Howard i trójka. Nie ma skuteczności za 3, nie ma gry. Dlatego powtarzam, mimo że darzę Orlando jakimś sentymentem ze względu na Gortata*, to chcę żeby przegrali w PO, bo może w końcu GM Orlando się ocknie. Dostrzeże, że ma drużynę z ogromnym potencjałem, ale głównym hamulcowym jest SvG! Jak mi się marzy żeby SvG został zwolniony i w jego miejsce Sloan.
Dlatego Heat podrażnione porażkami. Spurs mnie swoją grą nie przekonuje. Zapewne zaraz miłośnicy Spurs mnie zjadą, ale Jefferson, Manu nie będą mogli opierać się dziś na obronie, bo LBJ i Wade ostatnio srogie lanie dostali. Brak Parkera przemawia za tym, aby nie brać Spurs @ 1.7 ,bo nie ma w tym value, ale Heat @ 2.20 jak najbardziej do grania. Do poprawy skuteczność za trzy. Siłowych wejść LBJ nie zatrzyma żaden obrońca Spurs. Neal i Hill, to są niedowartościowani zawodnicy, ale bez doświadczenia na taki pojedynek, gdzie Żary są stłumione i głodni zwycięstwa. Spurs w tym meczu są do ogrania wg. mnie, a kurs bardziej przemawia za Heat ze względu na osłabienie gospodarzy. Mimo, że Heat b2b, to odważyłbym się na nich prędzej obstawić niż na Spurs.
@lukas
Zgadzam się. Jednak i tak nie daję większych szans Mavs w PO. Dla mnie nie mają w drużynie takie asa z jajami, jakby chociaż Bryant. Powiedzieć mogą niektórzy - Dirk... Odpowiem, że dla mnie jest zbyt anemiczny i brakuje mu mimo wszystko charyzmy i jak dla mnie nie jest obrońcą najwyższej klasy.
Co jeszcze chciałem dodać. Orlando w tym sezonie miało kilka meczy, gdzie mieli ca. -20 pkt. Przeciwnik luzował, a Ci nawalali za 3. Różny efekt, cegły, celnie. Walczyli do końca i odrabiali straty w tak szalony sposób. Ten zespół nie potrafi nic poza graniem na Howarda i rzutami za 3. A mają spory potencjał... Kompletnie niewykorzystany przez SvG. Dlatego marzę żeby w końcu odszedł z tego zespołu. Jeżeli nie odejdzie, to niebawem Howard uczyni pierwszy krok, by zamienić Orlando na prawdziwy zespół z prawdziwym trenerem i prawdziwymi aspiracjami na mistrza, a nie tylko aspiracjami na papierze .
Co do Bostonu jeszcze. Davis kontuzjowany. 2x O&#39;Neal również. Każdy podatny na kontuzje. Przy obrotach jakimi trzeba dysponować w PO, to śmiem wątpić, czy Boston dojdzie do finału konferencji. W kluczowym momencie dokonują takich roszad w zespole. Do tego teraz ściągają Sashe Pavlovica... Nie wiem, czy przez to &quot;duma celtycka&quot; wewnątrz zespołu nie została nadszarpnięta i co się z tym wiąże - spadek &quot;chemii&quot; w zespole.
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Ja tam mimo wszystko ciagle uważam Celtów za contendera nr 2 na wschodzie. Też mi oczy na wierzch wyszły jak zobaczyłem ich trade jednak licze na nich. Perkins pasował tam idealnie jednak stało sie. Z drugiej strony On jest podatny na kontuzje i kto wie czy po przerwie znowu czegoś nie złapie. Krstić to dla chyba troche pomyłka, taka powtórka z Nesteroviciem w SPurs, który miał tworzyc z TD nowe Twin Towers a okazał sie za miękki i Mohamad go posadził na ławce. Dla mnie ciagle układ Heat,celtics,Bulls a Magic ze SVG to synonim porażki i nie wierze w takie cuda jak 2 lata temu gdy doszli do finału. Wtedy jechali na swieżosci troche z zaskoczenia a i Boston byl wtedy bez KG a Cavs z jedynie LBJ nie wspominajac.Jestem ciekawe co bedzie gdy Haslem wróci na prawde tablice Miami będą wtedy wygladac bardzo dobrze, Bosh dostanie bufor w postaci Udonisa. W tym zespole wszystko zalezy jednak od Chemii lub jej braku pomiedz LBJ a DW

Jako kibic Spurs nie potrafie postawić przeciwko Nim wiec nawet będąc swiadomym, ze dzisiaj ich szanse moga byc troszke mniejsze. W takim razie obstawie Heat do połowy a dalej juz niech sie dzieje co chce. W wielu meczach Heat wyraznie prowadzili do połowy a pozniej obniżka lotów..Moze Pop cos ciekawego wymysli. Licze, ze Manu dobrze zagra w obronie przeciwko Wade&#39;owi lub LBJ bo bronić potrafi znakomicie.Zobaczymy, może coś z Bonnerem wyjdzie ciekawego. Może Blair troche poskacze podkoszowym Miami po głowach. Tak jak Seteve napisal najgorzej bedzie z wjazdami LBJ. Nie wiem czy i kto temu choć po części podoła. Jefferson to nie jest b dobry obrońca, o nie Bowen, który kazdego potrafił do furii doprowadzić w dodatku często ustawia sie chocby w ataku jak Bowen, rzucając z boku za 3 ale nie wychodzi mu to zbytnio.

Bucks-Suns 2 1,7

Lakers-Bobcats -10 1,7

Spurs-Heat 1/2 2 2,2

Mavs-Pacers +9 1,85

Celtics- Warriors +10 1,75
 
william 84

william

Użytkownik
Nadmienię tylko, że poprzedni mecz Miami @ Orlando zakończył się minimalnym zwycięstwem Heat, w głównej mierze dzięki 51 pkt Jamesa. Magic rzucali wtedy gorzej zza 7,24 od Heat (36,4% - 43,8%) grali bez Bassa, a mimo to przegrali bardzo nieznacznie.
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Jak dla mnie dzis bardzo zaniżony jest kurs na Phoenix z Bucksami. W życiu nie spodziewałem się ze słońca będą faworytem w tym meczu. Jak dla mnie Bucks powinni być nieco wyżej notowani na własnym parkiecie.
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
Bwin pierwotnie wrzucił kurs Suns @ 1.95,a faworytem byli Bucks. Uważam, że odpowiednie kursy, bo brak Boguta pod koszem, to jakby nie patrzeć w rywalizacji ze Słońcami jest dużą stratą. Brockman, to nie to samo. Bucks nie grają nic nadzwyczajnego.
Znacznie lepiej gra wyglądał, gdy Jennings był poza składem. Momentami, to aż żal patrzeć na jego grę. Jak zawsze w Suns wszystko będzie zależeć od ławki, a tym bardziej już po takim czasie od Brooksa, który przeciwko Bucks będzie musiał się wykazać.
 
lewy18 15

lewy18

Użytkownik
Nie będę sie wtrącał do waszej dyskujsie , bo według mnie obaj macie racje i Wiilliam i Lukascash. Wynik jest jaki jest Orlando wygrało minimalnie(to sie w ostatecznym rozrachunku liczy), a dla drużyny z Orlando, była to druga największa odrobiona strata w ich historii(czyli takie wyniki nie maja miejsca często). W I połowe to Lebrane i Wade trafiali prawie wszytko, mając bardzo wysoką skuteczność, nie jest to rzeczą normalna. Natomiast w II połowie to Orlando trafiało wszytko za 3, dzięki czemu to wygrali, notując bardzo wysoka skuteczność, co też nie jest rzeczą normalna. Nie ma tez co ukrywać , Miami spoczęło trochę laurach, zamiast dobić przeciwnika bo takie rzeczy trzeba robić, jesli sie nie chce sobie fundować horroru. Po prostu w tym meczu nastąpił splot okoliczności które nie powinny według mnie mieć miejsca wszystkie naraz, ale chyba wszyscy za to kochamy NBA, za te magiczne Where amazing happens.
A teraz wracajac do typowania, pisałem wczoraj o Derrick&#39;u i Dwight(Bóg wie jak to się dobrze powinno teraz odmienić), że grał bym ich over, jednak z tego chyba z rezygnuje. Nie czuje kompletnie tego meczu. Poczekam na rozwój wydarzeń, majac nadzieję, że dziś znowu obaj zalicza under. Zagram natomiast na Ramona nie będę sie powtarzał tylko przytoczę swoja wypowiedź z nocy:

To samo tyczy sie Ramona, tylko go jutro czeka łatwiejsze zadanie, bo Cleveland zmierzy się z preferującymi szybka koszykówkę Knickasmi. Ramon, gra na nie najgorszej skuteczności, jednak wczoraj gra mu także jakoś nie podeszła bo trafił tylko 6z17 rzutow, gdzie ostatnio spokojnie gra na 50%. Wiec liczę na jego poprawę. Do tego miał bardzo mało zbiórek, bo tylko dwie, a jutro dzieki szybkiej grze mysle ze troche piłek na tablicy bedzie do poprania.
Gram na niego over 18,5 pkt w Tobecie po kursie 1,85.
Potem dopisze jeszcze jakieś typy
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Nadmienię tylko, że poprzedni mecz Miami @ Orlando zakończył się minimalnym zwycięstwem Heat, w głównej mierze dzięki 51 pkt Jamesa. Magic rzucali wtedy gorzej zza 7,24 od Heat (36,4% - 43,8%) grali bez Bassa, a mimo to przegrali bardzo nieznacznie.
Najgorsze jest to, że ty kompletnie nie rozumiesz, w czym rzecz.

Ta skuteczność (36 i 43) mieści się w średniej. Ile to jest 7% na skuteczności? 1 czy 2 rzuty. Skuteczność była zbliżona, więc trudno się dziwić, że był close game. Dlatego, to porównanie nijak mi się do tego meczu. Jeżeli w tym spotkaniu Heat mieliby 30% skuteczności za 3, nawet przy 56% Orlando, to Magic by przegrali przynajmniej 6ptk. Różnica 40% na skuteczności to ok 7+ rzutów.

Tam był close game przy zbliżonej skuteczności. Tutaj był close game przy 40% różnicy w skuteczności.

Poza tym, od kiedy Bass jest difference maker&#39;em?
Lebron zdobył 51ptk, ale Wade i Bosh tylko 14 i 13. Do tego Magic przegrali pomimo miażdzącej przewagi na tablicy przeciwnika - 8 zbiórek ofensywnych Heat, aż 17 zbiórek ofensywnych Orlando, co oznacza, że Magic mieli 2 razy więcej możliwości na zdobycie punktów drugiej szansy, a mimo to przegrali.

Z mojej strony koniec tego tematu.
 
rijo 407

rijo

Użytkownik
Wyścig do 30 punktów - Cleveland Cavaliers @ New York Knicks
2/5
William Hill
Proste. Knicksi od samego początku będą sprawiać olbrzymie problemy pod koszem Cavaliers. Z dobrej strony będzie mógł się wreszcie pokazać Melo, który ze Stoudmiere powinni zdobyć po 20pkt. Dodatkowo Cavsi zagrają bez dwóch zawodników: Daniela Gibsona i Luke Harangody&#39;ego, który ostatnio zadebiutował w meczu z San Antonio Spurs.
Do boju NYK!
 
william 84

william

Użytkownik
OMG... Wiem, rozumiem, choć może Cię to zdziwić. Jak sam napisałeś, tam był close game i nie widziałem żadnych przeciwwskazań, aby ten mecz również był na granicy. I mimo wszystko był, choć w niezwykłych okolicznościach.

Bass może nie robi wielkiej różnicy, ale jakby nie było jest &quot;zmiennikiem&quot; Howarda na centrze i drugim, po DH najważniejszym ogniwem w walce na deskach. Wade i Bosh &quot;skombinowali&quot; tylko 27 pkt, ale po dodaniu 51 Jamesa, &quot;Big 3&quot; rzucili razem 78, czyli ponad standard.
 
wujo 360

wujo

Użytkownik
Orlando Magic - Chicago Bulls
Konsekwentnie twierdzę, że Orlando gra totalny piach. W 100% popieram zdanie lukascash`a. Nie chcę wchodzić w bezsensowną dyskusję ale Ci co wczoraj grali na Magików to widocznie nie oglądali ich gry albo nie czują basketu... Ten wynik to wielka niespodzianka, której przewidzieć się nie dało... I zawodnicy Heat pewnie sami się zastanawiają jak to się stało. Taki mecz trafiony zdarzy się 1/100 także gratuluję &#39;wyczucia&#39; ???? SvG to zmora wszystkich fanów Orlando i dopóki będzie ich trenował, to ich gra się nie zmieni. Z samą grą na DH i bombardowaniem za 3 daleko nie zajdą. Orlando grali wczoraj ciężki mecz z Heat, a Bulls jeden dzień więcej odpoczynku. Byki coraz głośniej mówią o tym, że są w stanie walczyć o majstra, a takie mecze na pewno by mogły podbudować ich w tym przekonaniu. Dziwna sytuacja 2 dni temu miała też miejsce w meczu Byków z Atlantą, w którym po połowie Rose i spółka wygrywali ponad 20 pkt`ami, a w 3 i 4 kwarcie przegrali mecz. Czyżby ich głowy były już przy spotkaniu z ORL i next z MIAMI ?
Zobaczymy tej nocy. Wg mnie Byki dzisiaj uwidocznią tragiczną grę Magików żelazną defensywą. Noah i Boozer powinni spokojnie sobie dać radę ze zmęczonym Howardem, a pozycji numer 1 nie trzeba chyba porównywać...

Typ: Chicago (2.05)✅✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
benqsimens 61

benqsimens

Użytkownik
Zgadzam się. Jednak i tak nie daję większych szans Mavs w PO. Dla mnie nie mają w drużynie takie asa z jajami, jakby chociaż Bryant. Powiedzieć mogą niektórzy - Dirk... Odpowiem, że dla mnie jest zbyt anemiczny i brakuje mu mimo wszystko charyzmy i jak dla mnie nie jest obrońcą najwyższej klasy.
Moim zdaniem Mavs mają duże szanse na zagranie w Finale a nawet zdobycia trofeum w tym sezonie.
Postawiłem ich ostatnio po kursie 20 bo bardzo cenie ta drużyne. Nowitzki to nie taki as jak Bryant czy James ale gra swoje i prezentuje sie bardzo dobrze.
Kidd ostatnio tez w dobrej formie a z jego doświadczeniem mozna liczyć ze tą forme dotrzyma do PO.
Jeśli utrzymają ten poziom to tylko SAS może z nimi powalczyć na zachodzie.
Do dobrej gry powraca Peja no i mocna ławka ,moim zdaniem najmocniejsza w lidze.
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
Ja zaryzykowałem za drobne na win Toronto Raptors @ 1.77 [pinnacle]. HT +4 Raptors [51:47]. Dla tych co nie wiedzą, to chce napisać, że mecz odbywa się w Londynie.
Liczę, że Bargnani się obudzi. D-Will czaruje tylko zwodami, ale brakuje skuteczności i w NJN skutkuje tym, że ciężar gry spoczywa na Lopezie. W Raptors, to się może rozłożyć. Jak wspomniałem liczę na Bargnaniego, że DeRozan nie zwolni, a do gry włączy się Barbosa.
GL
PS. Pamiętmay, że stawki bez szaleństw, bo to live ????
⛔Sundiata Gaines - pozamiatał w Londynie ???? ⛔
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
???? San Antonio Spurs - Miami Heat --&gt; 2 - 2,10 (z dogrywką) ⛔⛔⛔ (Unibet)
To co wczoraj zrobiło Miami w spotkaniu z Orlando to jest szok. Taki team i znów tak traci przewagę...W związku z tym uważam, że dziś powinni zrobić wszystko żeby kibice zapomnieli o tym co się wydarzyło wczoraj. Szansa wg mnie ku temu jest spora, bo nie gra podstawowy rozgrywający Spurs Tony Parker. Szczerze mówiąc biorąc pod uwagę jego nieobecność kurs na Heat troszkę mnie dziwi. Spodziewałem się wyrównanych kursów z racji tego, że spotkanie rozgrywane jest w San Antonio. W Heat nowych kontuzji brak. Jak dla mnie mecz na przełamanie dla Heat i zmazanie wczorajszej sporej plamy jaką dali. Zresztą nie tylko wczoraj bo z NYK było to samo. Wiele razy przeważali nawet 13 pkt i tracili tą przewagę. Czas na win i to zdecydowany. James, Wade i Bosh muszą dziś spiąć tyłki i pokonać Spurs mimo, iż mecz na ciężkim terenie w San Antonio, ale bez Parkera.
 
olej1991 32

olej1991

Użytkownik
Osobiście skusiłbym się na takie kursy:
Oklahoma (+3,5) 1,85 ✅ / Oklahoma 2,25 ✅
Chicago (+2,5) 1,78 ✅ / Chicago 2,00 ✅
Cleveland (+12,5) 1,85 ✅
Suns 1,65 ✅
Bobcats (+12,5) 1,80 ✅

Teraz kilka słów do każdego z typów:
Atlanta (37-24) - Oklahoma (37-22): Drużyny na podobnym poziomie choć bardziej wskazywałbym na Oklahomę. W ostatnich spotkaniach bilans oby dwu drużyn 3-3. Atlanta W ( Chicago, Portland, Golden State) L (Denver, Phoenix, Lakers), Oklahoma W ( Indiana,Clippers,Sacramento) L (Lakers, Spurs, Orlando). Jak widać porażki Oklahomy z czołowymi drużynami, bardzo minimalna z Lakersami. Atlanta przedziwne zwycięstwo z Chicago ( nie oglądałem meczu więc niewiem co się stało z Chicago). Osobiście wydaje mi się że Oklahoma z takim kursem warta grania, w ostatnich spotkaniach w Atlancie bilans dodatni 6-2.

Cleveland (+12,5) Bobcats (+12,5) - te dwie drużyny powinny odnieść porażki odpowiednio z NY Knicks i LA Lakers ale nie sądze żeby przegrali więcej niż 12 pkt.

Suns - brak Boguta w Milwaukee i nie do końca rozgarnięty Jennings, jak już wcześniej wspominaliście, i tu uptaruje przewagi Suns. Phoenix mający ładną serie i nadal walczący o play-offy muszą takie spotkania wygrywać i sądze że dzisiaj odniosą kolejne zwycięstwo.

Chicago - tutaj bardziej z powodu sympatii, ale po części również z powodu argumentów. Chicago przed meczami z Orlando (dziś) i Miami (jutro). Orlando po wczorajszym &quot;fantastycznym&quot; zwycięstwie nad Miami i uważam że dzisiaj Chicago jak zawsze zagra w obronie, i jeśli ekipie Magic nie będę wpadały trójki to mogą mieć problem z wygraną.

Wiem mało konkretnych argumentów, ale co sądzicie o takich typach na noc.
P.s. niestety Betclic nie oferuje różnych handicapów na mecze NBA. Jest tylko jeden konkretny.
 
lewy18 15

lewy18

Użytkownik
Drugi typ na dzisiaj to over Nasha na punkty i asysty. Tobet wystawił na ten mecz linie 24,5 , natomiast betsson juz 27. Zauważyłem to już po południu ale nie zagłębiałem się w ten typ za bardzo. Jednak chyba będę musiał go pobrać, bo nie widze innego rozwiazania niz jego wejscie. Nash w ostatnim meczu rozegrał tylko 27 minut, nie oglądałem tego meczu ani skrótu , ale wnioskuje, że było tak dla tego, bo po połowie było pozamiatane. W tym meczu Nash nie zanotował dubel-dubel, może nie robi tego tak regularnie jak Lova, ale jednak patrząc na sam rok 2011 to miał ich w 28 meczach aż 21, a stąd już bardzo blisko do overa. Biorąc pod uwagę ze w ostatnim meczu nie przekroczył granicy 10 pkt i 10 asyst to według mnie dziś jest ku temu olbrzymia szansa, że obie te granice zostaną jednak przekroczone(według mnie znacznie większa niż wykazuje na to kurs w Tobecie). Myślę, że mimo bardzo dobrej defensywnej gry gospodarzy, to jednak tępo nie będzie jakieś mega wolne, bo zrównoważy je atak Suns. do tego nie ma dziś Boguta, więc liczę na kilka asyst po pick&amp;roll&#39;ach z Marcinem.
Myślałem jeszcze o Randolphie i overze na niego. Mimo, ze uważam, że go pokryje to jednak będzie to na granicy
 
stevenash13 140

stevenash13

Użytkownik
vs.

Typ: Suns
Kurs: 1.74✅✅✅
Buk: Pinnacle

Gospodarze bez swojego podstawowego centra - Andrew Boguta, który w każdym z rozegranych spotkań notuje blisko 12 punktów i tyle samo zbiórek. Jego zmiennik Brockman w ataku nie jest groźny. Jennings jak dla mnie, to nie jest prawdziwy rozgrywający. Brakuje mi boiskowego IQ. W obronie nie jest najlepszym zawodnikiem. Naprzeciwko niego stanie Nash, który ma znacznie lepszy przegląd boiska i powinien włączyć się w zdobywanie punktów, bo jeżeli Jennings go nie zatrzyma, to przy drugiej linii obrony nie będzie dobrego defensora, więc spokojnie będzie mógł grać p&amp;r z Gortatem lub Lopezem. Oprócz tego Bucks będą mieli problem, bo nie zagra Ilyasova. Mimo, że nie zagra Carter w ekipie gości, to mnie cieszy. W ostatnich meczach zabierał tylko minuty Pietrusowi,który o wiele lepiej się prezentował od Vince&#39;a. Jak wspomniałem wiele razy. Wygrana Suns zależy od wsparcia ławki.
zaraz kolejna analiza
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
radzio_xp 311

radzio_xp

Użytkownik
Dla mnie dziś najlepiej wygląda LBJ over 7,5 REB @ 1,83! ✅ ✅ ✅
Pojedynek ze Spurs, czyli mecz na szczycie. James uwielbia spotkania, w których może grac przeciwko najlepszym teamom i uzyskuje dodatkową motywację. Heat b2b, wymęczone na własnym parkiecie przez Orlando, ale porażka we wczorajszym spotkaniu nakazuje jeszcze mocniej wskazywać Miami jako faworytów. LBJ zakończył ten mecz z imponującą liczbą punktów, ale słabszą (jak na niego) liczbą zbiórek i asyst. Ostatnie 3 spotkania - 25, 27, 29 pkt... dziś 31? Niekoniecznie. Ja dziś widzę więcej asyst i zbiorek LeBrona. Przede wszystkim zbiórek. To on zechce jako pierwszy chwytać piłke pod własnym koszem i napędzać akcje Heat. Linia na poziomie jego średniej z tego sezonu. W takim spotkaniu jak dzisiejsze powinien mieć liczbę zbiórek na poziomie tego co 3 spotkania temu z Wizards (9). Jak dla mnie całkiem fajny zakład - napewno lepszy niż taka sama linia na asysty ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom