-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Pudzianowski vs. Najman - XII Konfrontacja Sztuk Walki
- Utwórz temat mjaurvcein
- Rozpoczęty
- Status
Cała prawda o tej walce weług bokser.org ???? Według mnie również Pudzian nie będzie miał problemów z ograniem Najmana. Wybrali mu niby boksera ale powiedźmy sobie szczerze, krzywdy to on mu nie zrobi. Nie ma ciosu na zawodnika takiej wagi ;-) Pudzian to profesjonalista, przygotuje się odpowiednio. Nie wróże mu kariery w pojedynkach z prawdziwymi rywalami ale tutaj ? Kurs nie najwyższy ale trudno było się spodziewać większego. Na Kliczkę w jego sobotniej walce jest 1.07 a według mnie szanse podobne.
0
creator
Użytkownik
Osobista sympatia przemawia za Pudzianem, nawet pomimo tego ze jest troche zarozumiały to jednak lubie tego mięśniaka za to jak ciężko pracuje i ma dystans do swojej osoby ???? Troche zbyt medialny stał sie ostatnimi czasy - tańce, talk-showy teraz bardzo nagłośniona i co tu ukrywać - zorganizowana dla masowych odbiorców walka MMA.
Styczność z ogromną publiką nie jest dla Pudziana nowością, ale walka z zawodowym bokserem przed milionami to już jednak bedzie debiut.
Co do mojej oceny szans - Pudzian trenował (uczył się) do tej walki od stosunkowo krótkiego czasu. Kiedyś trenował karate i podkreśla, że na ulicy nie ma mu równych ????
Ja sie jednak obawiam, że duże gabaryty (spowolnione ruchy) i brak kondycji na dłuższą walkę będą tutaj decydującymi czynnikami. Mariusz mówił: "przecież nie trzeba walczyć bez przerwy przez wszystkie rundy" i tutaj widze szanse dla Najmana który jest przygotowany kondycyjnie nawet na 10 rund.
Marcin na pewno nie jest jakimś wybitnym bokserem ale jednak walczy od lat i ma doświadczenie większe w tej dziedzinie. Poza tym szybkość także jest po stronie Najmana i mocny "strzał" Mariusza po którym mają znosić Marcina z ringu wg mnie nie będzie miał miejsca.
Jeśli Mariusz nie skończy walki po pierwszym "szturmie", może okazać się, że jest zbyt słaby kondycyjnie aby rozłożyć boksera oraz zbyt silny i ambitny aby zostać znokautowanym. W takiej sytuacji umiejętności zawodników ocenialiby sędziowie i na mój gust dadzą zwycięstwo "skaczącemu" dookoła wielkoluda Najmanowi
Styczność z ogromną publiką nie jest dla Pudziana nowością, ale walka z zawodowym bokserem przed milionami to już jednak bedzie debiut.
Co do mojej oceny szans - Pudzian trenował (uczył się) do tej walki od stosunkowo krótkiego czasu. Kiedyś trenował karate i podkreśla, że na ulicy nie ma mu równych ????
Ja sie jednak obawiam, że duże gabaryty (spowolnione ruchy) i brak kondycji na dłuższą walkę będą tutaj decydującymi czynnikami. Mariusz mówił: "przecież nie trzeba walczyć bez przerwy przez wszystkie rundy" i tutaj widze szanse dla Najmana który jest przygotowany kondycyjnie nawet na 10 rund.
Marcin na pewno nie jest jakimś wybitnym bokserem ale jednak walczy od lat i ma doświadczenie większe w tej dziedzinie. Poza tym szybkość także jest po stronie Najmana i mocny "strzał" Mariusza po którym mają znosić Marcina z ringu wg mnie nie będzie miał miejsca.
Jeśli Mariusz nie skończy walki po pierwszym "szturmie", może okazać się, że jest zbyt słaby kondycyjnie aby rozłożyć boksera oraz zbyt silny i ambitny aby zostać znokautowanym. W takiej sytuacji umiejętności zawodników ocenialiby sędziowie i na mój gust dadzą zwycięstwo "skaczącemu" dookoła wielkoluda Najmanowi
888
brooklynbounce
Użytkownik
Panowie,polecam odpuścić bukmachersko ten pojedynek..Kupić Piwko,Namówić kobiete do obejrzenia z Wami(trudne ale możliwe)i oszczędzić sobie dodatkowych emocji które będą i bez obstawiania...to jest cos w stylu Adamek-Gołota...było wiadomo że jeśli Andrew by czysto i mocno trafił,to zmiótł by Tomka,ale tak sie nie stało bo jest już na emeryturce i jednak brakło kondycji....tu mamy sytuacje podobną jeśli chodzi o Marcina,jeśli trafi?to fakt,Pudzian był wielokrotnie MŚ!! Ale to mu w żadnym stopniu nie pomoże....i będzie leżał...natomiast jeśli Mario będzie 3mał sie taktyki,i złapie tylko Najmana to.......wole nie myśleć co sie stanie...Peace???? :]
)i oszczędzić sobie dodatkowych emocji które będą i bez obstawiania...to jest cos w stylu Adamek-Gołota...było wiadomo że jeśli Andrew by czysto i mocno trafił,to zmiótł by Tomka,ale tak sie nie stało bo jest już na emeryturce i jednak brakło kondycji....tu mamy sytuacje podobną jeśli chodzi o Marcina,jeśli trafi?to fakt,Pudzian był wielokrotnie MŚ!! Ale to mu w żadnym stopniu nie pomoże....i będzie leżał...natomiast jeśli Mario będzie 3mał sie taktyki,i złapie tylko Najmana to.......wole nie myśleć co sie stanie...Peace???? :]
106
fabik10
Użytkownik
http://www.youtube.com/watch?v=TmjjmeN3Ir8&feature=player_embedded
Ledwo wstał po strzale Wawrzyka, to co Pudziana ?
Ledwo wstał po strzale Wawrzyka, to co Pudziana ?
888
brooklynbounce
Użytkownik
Wniosek sam przychodzi do głowy-Nie wstanie!!:]
M
1
marekkakrek
Użytkownik
55
pasiak_forever
Użytkownik
K
0
kamilo19871
Użytkownik
Witam, o której oni zaczną walczyć bo postawiłem na kochanego strągmena ????
i jak tam Ci wszyscy co tak wiezyli w najmana swoja droga co do gardy Ted to Pudzian jej nie musial trzymac nawet gdyby dostal jeden prawdziwy cios bokserski to duzej szkody by mu to nie zrobilo a tylko bardziej zdenerwowalo i nie wiem czy i wtedy sedzia by pomogl najmanowi bo i sedziemu sie malo co nie oberwalo Pudzian the best!!!!!!!!!
6,6K
redwitz
Forum VIP
Racja, po Pudzianie było widać, że skoro się do tego zabrał to inny wynik niż zwycięstwo nie wchodzi w gre. Najman był totalnie zdezorientowany, a podejrzewam, że nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak silne były te ciosy.
Z profesjonalnym zawodnikiem MMA Pudzianowi ta sztuka mogłaby się nie udać. Jednak ja zwracam honor wszystkim, którzy stawiali na Mariusza. Taktycznie rozwiązał to kapitalnie.
Moja sympatia była po stronie Mariusza. Bardzo cenie go jako człowieka. Aczkolwiek zaryzykowałem naprawde małą sumke na Najmana.
Z profesjonalnym zawodnikiem MMA Pudzianowi ta sztuka mogłaby się nie udać. Jednak ja zwracam honor wszystkim, którzy stawiali na Mariusza. Taktycznie rozwiązał to kapitalnie.
Moja sympatia była po stronie Mariusza. Bardzo cenie go jako człowieka. Aczkolwiek zaryzykowałem naprawde małą sumke na Najmana.
z kazdym innym zawodnikiem zrobiłby to samo od poczatku wiedzialem ze pudzian wygra on jest po prostu Najsilniejszym czlowiekiem swiata i to nie boks ze liczy sie szybkosc i zadawane ciosy ja niewyobrazam sobie aby ktokolwiek mogl zatrzymac rozpedzone 125 kg samych miesni i w dodatku pod postacia najsilniejszego czlowieka na swiecie ktory dodatkowow jest jak na strongmana bardzo sprawny oraz mial do czynienia tez z roznymi stylami walki wiec pozwolilem sobie postawic skromne 450 zl na mojego idola!!!! ???? jutro ide po 1800 zl oczywiscie pudziana wzielem na podbicie kursu a mi pasowalo ze kursy na niego tak rosly w dodatku heh ????
2,8K
vader
Forum VIP
Jakby ktoś nie oglądał walki to już jest na Youtubie... Dużo tego nie ma
http://www.youtube.com/watch?v=fTcakzSAWJA
http://www.youtube.com/watch?v=fTcakzSAWJA
84
michau
Forum VIP
Dobra, czuję wenę więc coś napiszę na ciepło. Mimo, że znawcą sztuk walki nie jestem ni trochę.
Na początku pragnę pominąć takie fakty jak kilkugodzinne oczekiwanie na 40s 'walki', reklamy dłuższe niż niektóre pojedynki oraz... japonki Najmana :|
Zacznijmy od tych japonek ???? W ogóle wejścia obu Panów na ring nie były jakoś specjalnie powalające... Pudzian jakiś taki nijaki. Śpieszyło mu się na ring, to go ten 'raper' (nie wiem kto to był) spowalniał... A Najman to przeszedł samego siebie. Wyskoczył w japonach, dupeczki obok latają, On sam napina mięśnie twarzy jakby miał coś na żołądku (mimika)... parodia.
A o samej walce. Co tu dużo pisać. Skończyła się ona z pierwszym trafionym kopnięciem Pudziana, który jak napisał Tedzik zapomniał o gardzie jak już wyczuł okazję, której nie mógł zmarnować. Pogonił za nim jak za jakimś workiem treningowym, parter i koniec. Umiejętności to nam nie zaprezentowali Panowie jakichkolwiek, oprócz tego co mnie zaskoczyło u Pudziana. Prawda, trafił Najmana za pierwszym razem, ale jego szybkość przy tym jak go okładał później nogami i pięściami mnie zdziwiła. Nie dość że walił w niego w parterze jak jakimś kilofem, to był dość szybki. Co mi się jeszcze podobało to wywiady bezpośrednio po walce. Najman nie zrobił z siebie pajaca i nie wyskakiwał z głupimi tekstami, Pudzian natomiast nie cieszył się jakby zdobył miszcza świata. A to, że powiedział iż należy się szacunek dla Najmana za to że w ogóle podjął się takiego 'ryzyka', bo chyba tak to trzeba nazwać, bardzo mi się podobało. Szkoda tylko, że tak krótko to trwało.
A te komentarze, że to najlepszy debiut w MMA jaki kiedykolwiek widzieli to przesadzone i to na maxa. Z tego co pamiętam panowie organizatorzy w trailerze mówili, iż waga ciężka jest najmniej obstawiona ze wszystkich kategorii (jak chyba wszędzie), to teraz dla Pudziana raczej będzie szukany przeciwnik doświadczony i przede wszystkim cięższy od Najmana. I to będzie prawdziwy sprawdzian dla niego. A taki Najman, który nie stawił praktycznie żadnego oporu nie może być wyznacznikiem w żadnym stopniu. Co najwyżej zachętą dla Mariusza do dalszej pracy.
Tyle ode mnie z relacji 'pomeczowej' ????
Gratuluję Pudzianowi, szacun dla Najmana, że wyszedł na ring i szacun dla tych co przeczytają moje wypociny:spokodfhgfh:
Na początku pragnę pominąć takie fakty jak kilkugodzinne oczekiwanie na 40s 'walki', reklamy dłuższe niż niektóre pojedynki oraz... japonki Najmana :|
Zacznijmy od tych japonek ???? W ogóle wejścia obu Panów na ring nie były jakoś specjalnie powalające... Pudzian jakiś taki nijaki. Śpieszyło mu się na ring, to go ten 'raper' (nie wiem kto to był) spowalniał... A Najman to przeszedł samego siebie. Wyskoczył w japonach, dupeczki obok latają, On sam napina mięśnie twarzy jakby miał coś na żołądku (mimika)... parodia.
A o samej walce. Co tu dużo pisać. Skończyła się ona z pierwszym trafionym kopnięciem Pudziana, który jak napisał Tedzik zapomniał o gardzie jak już wyczuł okazję, której nie mógł zmarnować. Pogonił za nim jak za jakimś workiem treningowym, parter i koniec. Umiejętności to nam nie zaprezentowali Panowie jakichkolwiek, oprócz tego co mnie zaskoczyło u Pudziana. Prawda, trafił Najmana za pierwszym razem, ale jego szybkość przy tym jak go okładał później nogami i pięściami mnie zdziwiła. Nie dość że walił w niego w parterze jak jakimś kilofem, to był dość szybki. Co mi się jeszcze podobało to wywiady bezpośrednio po walce. Najman nie zrobił z siebie pajaca i nie wyskakiwał z głupimi tekstami, Pudzian natomiast nie cieszył się jakby zdobył miszcza świata. A to, że powiedział iż należy się szacunek dla Najmana za to że w ogóle podjął się takiego 'ryzyka', bo chyba tak to trzeba nazwać, bardzo mi się podobało. Szkoda tylko, że tak krótko to trwało.
A te komentarze, że to najlepszy debiut w MMA jaki kiedykolwiek widzieli to przesadzone i to na maxa. Z tego co pamiętam panowie organizatorzy w trailerze mówili, iż waga ciężka jest najmniej obstawiona ze wszystkich kategorii (jak chyba wszędzie), to teraz dla Pudziana raczej będzie szukany przeciwnik doświadczony i przede wszystkim cięższy od Najmana. I to będzie prawdziwy sprawdzian dla niego. A taki Najman, który nie stawił praktycznie żadnego oporu nie może być wyznacznikiem w żadnym stopniu. Co najwyżej zachętą dla Mariusza do dalszej pracy.
Tyle ode mnie z relacji 'pomeczowej' ????
Gratuluję Pudzianowi, szacun dla Najmana, że wyszedł na ring i szacun dla tych co przeczytają moje wypociny:spokodfhgfh:
- Status
