>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Speedway World Cup (9-16 lipca)

Status
Zamknięty.
verti 3,4K

verti

Forum VIP

Harmonogram imprezy:


&quot;Pucharowe&quot; Areny:

1. VOJENS (Dania) - I półfinał
Informacje o torze:
Vojens Speedway Center, Tinglykke 9 - 6500 Vojens
Pojemność stadionu: 22 tysiące
Długość toru: 300 metrów
Rekord toru: 57,20 sekund ustanowiony przez Nicki Pedersena (04.10.2008r)


2. KING&#39;S LYNN (Wielka Brytania) - II półfinał
Informacje o torze:
Norfolk Arena, Saddlebow Road King&#39;s Lynn
Pojemność stadionu: 7 tysięcy
Długość toru: 342 metry
Rekord toru: 57,60 sekund ustanowiony przez Nickiego Pedersena (wrzesień 2002 rok)

3. GORZÓW WIELKOPOLSKI - Baraż oraz Wielki Finał
Informacje o torze:
Stadion im. Edwarda Jancarza, ul. Kwiatowa 55, 66-400 Gorzów Wlkp.
Pojemność stadionu: 17 tysięcy
Długość toru: 329 metrów
Rekord toru: 59,90 sekund ustanowiony przez Tomasza Golloba (18 lipca 2010 rok)

Składy reprezentacji:



Linkownia, czyli przydatne linki dot. DPŚ.
&gt;&gt; Wyniki tegorocznych eliminacji (1) i (2) &lt;&lt;
&gt;&gt; Historia zawodów &lt;&lt;
&gt;&gt; Szczegółowe wyniki w latach 2008-2010 &lt;&lt;
&gt;&gt; Co to jest Ove Fundin Trophy? &lt;&lt;
Informacje o stadionach i biletach na DPŚ
&gt;&gt; Vojens &lt;&lt;
&gt; Gorzów Wlkp &lt;
&gt; King&#39;s Lynn &lt;

Oto trofeum o które toczy się batalia, w tej chwili w jego posiadaniu jest reprezentacja Polski. W dwóch ostatnich latach to właśnie polska husaria była najlepsza, toteż w myśl powiedzenia &quot;do trzech razy sztuka&quot; inne reprezentacje marzą o obaleniu polskiego hegemona. Duńczycy, Australijczycy, Szwedzi, Brytyjczycy i Rosjanie zrobią wszystko bo obalić panujących Golloba i spółkę. Jednak na ojczystej ziemi w Gorzowie Wielkopolskim naszych żużlowców pokonać będzie piekielnie ciężko. Czy w ogóle jest to możliwe?! Ja myślę, że nie, podobnie zresztą uważają bukmacherzy, którzy oferują kursy na zwycięstwo naszej reprezentacji w granicach 1.50 - 1.60. A Wy jak uważacie?! Czy Polska po raz trzeci z rzędu sięgnie po trofeum Ove Fundina?! Zapraszam do dyskusji i wyrażania swych opinii!


http://www.youtube.com/watch?v=tdbMuc-uDZQ
PS. Proszę głosować w ankiecie : )
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Jak dla mnie te zawody z roku na rok tracą na ciekawości i reputacji. Kolejny finał w Polsce, więc pewnie wygramy bez problemów.
Ciekawiej dla wyników by było jakby rozegrano ten turniej w Szwecji (całe szczęście że za rok finał w Eskilstunie) lub na jakimś neutralnym torze jak Krsko, Gorican itd. No ale tylko Polska gwarantuje komplet widzów i kółko się zamyka ... Choć w Gorzowie zawsze jest ciekawa walka i przynajmniej będziemy mogli się delektować ciekawymi biegami ????
Wracając do tegorocznej rozgrywki to najciekawiej zapowiadają się półfinał w Vojens i Baraż. Duny na swoim torze mogą powalczyć z Australią. Szwedzi też tam dobrze jeżdżą więc może być ciekawie. Ciężko mi wytypować zwycięzce ale podejrzewam że jeśli Duńczycy nie wejdą bezpośrednio do finału to w barażu polegną. W Kings Lynn z Polakami trochę powalczą Brytole ale jeśli Koldi nie będzie woził samych zerówek to podejrzewam że na parę biegów przed końcem wszystko będzie jasne ???? Namieszać mogą też Rosjanie ale jeśli Łaguty znów nie dostaną wiz a Emil sobie te zawody odpuści to mam tylko nadzieję że pokonają Czechów i wejdą do baraży. Bo tam w pełnym składzie mogą nawet wygrać.
Podsumowując typuję :
Finał : 1. Polska 2. Australia 3. Rosja 4. Dania / Szwecja
 
feekus 1,7K

feekus

Forum VIP
Jacques - przeceniasz w mojej opinii trochę Ruskich. Ok, jest Emil i Grisza, ale dalej długo nic... Gafurow? na I-ligowe ściganie ok, nadaje się, ale spójrz obiektywnie jakich zawodników ma vis a vis... Wybiegam już do przodu, gdzie spotka się w barażu z GB, Rosją, Szwecją i prawdopodobnie Australią. W kraju z Trzech Koron podobny potencjał ma tylko Davidsson, nawet Bambo bije go o klasę. Z Angolami też nie daje mu większych szans, a Australia spokojnie do finału wejdzie. Artem poprzedni sezon błysnął, ale teraz bida... O Romku z szacunku dla niego mówić nie będę, ale każdy wynik inny niż 0 będzie szokiem (nie mówię o półfinale, gdzie będzie punktował sobie na Pepiczkach).
Wracając do kwestii finału i zwycięstwa kolejno typuję:
1.Półfinał: 1.Dania 2.Australia 3.Szwecja 4.Niemcy
2.Półfinał: 1.Polska 2.Wielka Brytania 3.Rosja 4.Czechy
Baraż: 1.Australia 2.Szwecja 3.Wielka Brytania 4.Rosja
Finał: 1.Australia 2.Polska 3.Dania 4.Szwecja
Szczegółowy opis bliżej imprezy.
 
B 38K

bosky

Użytkownik
Wygrana Aussie&#39;s w Gorzowie? Dobry żart ???? Oczywiście masz prawo do swojego zdania, ale akurat TAKIE zdanie na temat gorzowskiego finału jest co najmniej szalone.
Na Jancarzu kapitalnie spisuje się Crump i... no właśnie, i kto taki jeszcze? Ward, Batchelor, Schlein? Sorki, ale jeśli ta trójka łącznie uzbiera 20 oczek to Kangury będą mogły to uznać za sukces. Duńczycy.. byliby groźni, ale gdyby Hansio Lansio był w formie. Tak, można liczyć na punkty Iversena i Nickiego, Bjarne spisywał się w Gorzowie bez szaleństwa, a Bjerre wręcz przeciętnie. Polacy może nie zmiażdżą rywali, bo te finały zawsze charakteryzowały się dużymi emocjami, ale też będą zdecydowanymi faworytami.
To samo zawody w Anglii, tu z kolei jeśli GB nie awansuje, to już z barażów nie wyjdą. Ale moim zdaniem awansują, z 1 miejsca, dlaczego niecierpliwie czekam na kursy.
 
W 66

warchlak

Użytkownik
Generalnie to mozna od razu skreslic Niemcow i Czechow w walce o cokolwiek, bo obie reprezentacje sa bez szans nawet na baraz.
Rosjanie i Brytyjczycy sa na tyle slabi, ze o medalach nie maja co marzyc, choc jesli Brytyjczycy wygraja u siebie polfinal to byliby juz blisko, ale czy maja szanse wygrac ten polfinal? Moze jakby nie mieli jako rywali Polakow to tak, a w obecnej sytuacji to polfinal w Kings Lynn jest raczej ustawiony i Brytyjczycy z Rosjanami wywalcza sobie baraz kosztem Czechow i zapewne odpadna we wspomnianym barazu.
Szwecja, Australia, Dania - te reprezentacje wg mnie powalcza sobie o srebro i braz w finale, bo zloto jest juz zarezerwowane i tak naprawde tylko jakies specjalne wydarzenia typu kontuzje moga zatrzymac Polakow.

1.50 na Polske? Wg mnie smialo mozna brac do kazdego kuponu, czy tez singla za grubsza stawke.
 
feekus 1,7K

feekus

Forum VIP
Generalnie to mozna od razu skreslic Niemcow i Czechow w walce o cokolwiek, bo obie reprezentacje sa bez szans nawet na baraz.
Rosjanie i Brytyjczycy sa na tyle slabi, ze o medalach nie maja co marzyc, choc jesli Brytyjczycy wygraja u siebie polfinal to byliby juz blisko, ale czy maja szanse wygrac ten polfinal? Moze jakby nie mieli jako rywali Polakow to tak, a w obecnej sytuacji to polfinal w Kings Lynn jest raczej ustawiony i Brytyjczycy z Rosjanami wywalcza sobie baraz kosztem Czechow i zapewne odpadna we wspomnianym barazu.
Szwecja, Australia, Dania - te reprezentacje wg mnie powalcza sobie o srebro i braz w finale, bo zloto jest juz zarezerwowane i tak naprawde tylko jakies specjalne wydarzenia typu kontuzje moga zatrzymac Polakow.

1.50 na Polske? Wg mnie smialo mozna brac do kazdego kuponu, czy tez singla za grubsza stawke.
Pewny jesteś, że złoto dla Biało-Czerwonych? Rok temu ok, mieliśmy wszystkich zawodników w full dyspozycji, ale teraz? Kasprzak mocno pod formą, Koldi w kratkę. PePe w kadrze jak i w GP też bez rewelacji, mimo że krajowym podwórku błyszczy.. Nie mówie, że nie są faworytami, bo są na pewno, ale nie można patrzeć na wszystko przez pryzmat zeszłorocznej polskiej dominacji czarnego sportu na świecie i ta wizja złota nie rysuje się tak wyraźnie...
 
W 66

warchlak

Użytkownik
Pewny jesteś, że złoto dla Biało-Czerwonych? Rok temu ok, mieliśmy wszystkich zawodników w full dyspozycji, ale teraz? Kasprzak mocno pod formą, Koldi w kratkę. PePe w kadrze jak i w GP też bez rewelacji, mimo że krajowym podwórku błyszczy.. Nie mówie, że nie są faworytami, bo są na pewno, ale nie można patrzeć na wszystko przez pryzmat zeszłorocznej polskiej dominacji czarnego sportu na świecie i ta wizja złota nie rysuje się tak wyraźnie...
Tak, jestem pewny ???? Kolodziej juz powoli wraca do wysokiej formy, a Protasiewicz i Kasprzak swoje przywiaza. Zapewne nie bedzie gigantycznej roznicy, ale nie sadze, aby ktokolwiek mogl z Polakami wygrac...
Popatrz sobie na Australie - Schlein, Batchelor, Ward
Danie - Korneliussen, Iversen, Bjarne
Szwecje - Jonasson, Davidsson, Lindbeack
Ci zawodnicy sa wg Ciebie lepsi o Protasiewicza, Kasprzaka i Kolodzieja? Wg mnie sa gorsi, a do tego Hampel/Gollob to tez lepszy duet niz rywale.
Ja nie widze mozliwosci, aby Polacy mogli to przegrac w Gorzowie i to nie ze wzgledu na zeszloroczna dominacje...
 
verti 3,4K

verti

Forum VIP
Już w najbliższą sobotę startuje finałowy turniej Drużynowego Pucharu Świata na żużlu. Ciemne chmury zbierają się nad zespołem z Rosji, w barwach którego najprawdopodobniej nie pojedzie lider ekipy Emil Sajfutdinow! Od jakiegoś czasu z ekipy rosyjskiej napływają niezbyt pozytywne doniesienia na temat braku zaangażowania federacji w pomoc zawodnikom, reprezentującym Rosję. Pierwszym zgrzytem był brak brytyjskiej wizy dla Artioma Łaguty, co spowodowało jego absencję w turnieju Grand Prix w Cardiff. Okazuje się, że i podczas finałowego turnieju Drużynowego Pucharu Świata ekipa rosyjska będzie najprawdopodobniej osłabiona.
Największym osłabieniem Rosjan będzie absencja lidera zespołu Emila Sajfutdinowa. - Tak naprawdę, to prawdopodobnie nie pojadę na Drużynowy Puchar Świata. Mój rosyjski klub przekazał mi, że jest jakiś problem i na razie nie wiadomo, czy wystartuję - przekazał portalowi SportoweFakty.pl sam zawodnik. - Ja bardzo chciałbym pojechać, ale klub powiedział mi, żebym na razie poczekał. Prawdopodobnie jednak nie pojadę - wyjaśnił Emil Sajfutdinow.
Szkoda by było, gdyby przez nieporozumienia wewnątrz rosyjskiej federacji, drużyna Rosji wystartowała w finałowym turnieju Drużynowego Pucharu Świata osłabiona. Tym bardziej, że Rosjanie pokazali już nie raz, że stać ich na sprawienie niespodzianki i namieszanie w światowym żużlu.
Wielka szkoda, gdyby faktycznie ta informacja się potwierdziła. Wygląda na to, że z roku na rok rywalizacja o drużynowy Puchar Świata traci na renomie i prestiżu. Nie rozumiem działania MFR (Rosyjska Federacja), która nie ułatwia życia Savin&#39;owi w kompletowaniu kadry na wyjazd do King&#39;s Lynn. Zaczęło się od problemów wizowych Łaguty podczas wyjazdu na GP Wielkiej Brytanii do Cardiff. Wówczas rzekomo rosyjskie władze, nie chciały udzielić Artiomowi wizy ponieważ domagał się przepustki również dla swojej narzeczonej. Teraz wizy może nie otrzymać również jego starszy brat Grigorij. W ubiegłym roku promotor &quot;Piratów&quot; z Poole musiał zrezygnować z angażu Gafurowa, gdyż ten nie dostał pozwolenia na pracę w UK. Pewnie jeżeli nie pojadą Łaguty, to zabraknie również Emila. Pytanie tylko, czy byliby w stanie &quot;wrócić&quot; na baraż do Gorzowa (o ile drugi garnitur &quot;Sbornej&quot; upora się z walecznymi Czechami)? Nie rozumiem takiego postępowania MFR. Przed dwoma laty potomkowie Ruryka przebojem wdarli się do finału i stanowili &quot;nowy powiew&quot; w światowym speedway&#39;u. Teraz gdy Sajfutdinow nabrał doświadczenia, a bracia Łagutowie pokazują, że mogą zdobywać szczyty, to nie będzie im to dane? Mam nadzieję, że jednak Rosjan zobaczymy w kompletnym składzie w tegorocznej edycji DPŚ i po raz kolejny pokażą swój &quot;lwi pazur&quot;. Podoba mi się ich bezpardonowy, ostry i nieszablonowy styl jazdy, więc byłoby sporą stratą dla kolorytu DPŚ brak Łagutów i Sajfutdinowa.

PS. Orientujecie się może, czy jest już do kupienia &quot;Świat Żużla&quot;? /Nieakutalne.
 
W 66

warchlak

Użytkownik
Verti - a czy przypadkiem zalatwianie wiz to nie jest osobna sprawa kazdego zawodnika lub jego menadzera itp? Co to niby ma znaczyc, ze Artem nie dostal wizy, przez to, ze chcial jechac z nazeczona? Nawet jesli, to dla niego jest to jakis wielki problem, aby pojechac na GP bez nazeczonej? no bez jaj... Zreszta to i tak jego sytuacji nie zmienia, bo z SGP wlasciwie juz wylecial wczesniej.
Nie wierze w to, ze jesli Rosjanie sie nie zatroszcza sami o te wizy to ich nie otrzymaja...
To, ze rosyjskie wladze jakos specjalnie nie pomagaja chlopakom to jest po czesci zrozumiale. Rosja jest potega w sporcie i ma cala mase dyscyplin duzo wazniejszych od zuzla. Zuzel jest dla nich nie istotny, przy sukcesach w calej masie innych bardziej prestizowych sportow.
Taka jest prawda, zuzel bawi Polakow i moze jeszcze ze 2-3 nacje. W wiekszosci krajow zuzla albo w ogole nie ma, albo jest na jakims piknikowym poziomie i pewna grupa osob woli sie interesowac czyms wazniejszym.
 
verti 3,4K

verti

Forum VIP
Co do sprawy wiz, nie jestem zorientowany jak to wygląda. Tak coś przebąkiwali komentatorzy Canal+ podczas relacji o Grand Prix Wielkiej Brytanii, że Artiom wizę by dostał prawdopodobnie, tyle że wystąpił również o takową dla swojej dziewczyny, celem pobaraszkowania sobie po centrach handlowych w Cardiff i pozwolenia nie dostał.
Taka jest prawda, zuzel bawi Polakow i moze jeszcze ze 2-3 nacje. W wiekszosci krajow zuzla albo w ogole nie ma, albo jest na jakims piknikowym poziomie i pewna grupa osob woli sie interesowac czyms wazniejszym.
W sumie racja. Wystarczy popatrzeć na brak chętnych na organizacje DPŚ, cały ten cyrk krąży między Polską, Danią i Wielką Brytanią. Trudno znaleźć coś nowego, lepszego. Niby pojawia się temat GP w Nowej Zelandii, czy organizacji DPŚ w Rosji, ale to wszystko od kilku lat kończy się tylko na rozmowach, żadnych konkretów.
Wracając już do DPŚ. Drażni mnie trochę &quot;olewanie&quot; tego jeszcze do niedawna prestiżowego turnieju. Sajfutdinow (jeszcze nie potwierdzona informacja), Holta czy Zetterstroem rezygnują sobie ot tak ze startów. No ok, to gwiazdy światowego speedwaya. Można im niejako wybaczyć, ale popatrzmy na reprezentację Niemiec, która King&#39;s Lynn wysyła drugi, jak nie trzeci garnitur! Kontuzjowany jest Hefenbrock, ale co dalej?! Gdzie jest Stange, gdzie Smoliński, gdzie Facher?! Pierwsi dwaj odmówili udziału w DPŚ, natomiast ostatni rzekomo zakończył karierę. Ten turniej nie jest traktowany poważnie, tak mi się bynajmniej wydaje. To nie te czasy, gdy o trofeum im. Ove Fundina toczyły się zacięte boje pomiędzy kilkoma zespołami. Zeszłoroczna edycja była tego najlepszym przykładem, brakowało Pedersena (rzekoma kontuzja), z udziału zrezygnowali Crump i Adams, a Sullivan po scysji z &quot;Gingerem&quot; w ogóle zaprzestał reprezentować barw swojego kraju. Tylko w Polsce jest jakieś mega ciśnienie na to byśmy byli najlepsi drużynowo i ja jestem przekonany, że tak będzie. Innego scenariusza chyba nie ma. Bo z kim mamy przegrać? Z Duńczykami w składzie z Korneliussenem, albo Szwedami z Davidssonem czy Lindbaeckiem?
 
M 126

mj_bull

Użytkownik
Typ który zagram grubo. Australia win @11 Betsson
Dla mnie nie ma w tym turnieju jakiegoś zdecydowanego faworyta. Crump, Holder, Ward, Batchelor i Schlein wyglądają dla mnie bardzo solidnie. Dwóch pierwszych jeździ bardzo dobrze w polskiej ekstralidze, Ward ma najwyższa średnią w 1 lidze, bardzo dobry sezon Batchelora na wszystkich frontach, do tego Schlein, który może odstawać, ale myślę, że kilka punktów uzbiera. Grać na Polskę po kursie 1,4 nie mam zamiaru. Kasprzak, Protasiewicz i Kołodziej (który wybitnie nie lubi toru w Gorzowie) to dla mnie za mało, żeby zagrać zdecydowanie na naszą reprezentację. Są nowe tłumiki, rywalizacja w wielu zawodach i meczach bardzo się spłaszcza, dlatego zaryzykuje. Myślę, że kurs do tego zachęca ????
ps. Dzisiejsze komplety Holdera, Warda i Batchelora uznam jako dobry prognostyk. ????
 
feekus 1,7K

feekus

Forum VIP
@ Verti - dziwisz się, że u nas jest ciśnienie na sukces, a w innych krajach nie? Popatrz na trybuny w Polsce, a popatrz na to co dzieje się na arenach w Anglii czy Szwecji. U nas moda na dopingowanie z piłki udzieliła się w speedway&#39;u. Pozostałe kraje traktują to typowo piknikowo. Nie ma tam nawet trybun (ewentualnie jedna główna, żeby spełnić wymogi licencyjne), rodziny biorą sobie kocyk i siadają na trawie, ewentualnie można oprzeć się o płotek i pooglądać z bliższej odległości. Zero spiny, jak miejscowy wygra to wszyscy poklaszczą, jak przegra to poklaszczą temu co wygrał, bo ładnie pojechał - prosty przykład co ostatnio było w tv. Holder po spotkaniu w Peterborough zrobił sobie rundkę honorową na jednym kole po 15tym wyścigu i wszyscy bili mu brawo, a u nas zostałby wygwizdany w najlepszym wypadku.. ????
chciałbym, żeby Biało-Czerwonym Kangury utarły nosa.. ????
 
feekus 1,7K

feekus

Forum VIP
spekulacje potwierdziły się
Za Artioma i Grigorija Łagutów pojadą Siergiej Darkin i Ilia Bondarenko, którzy na co dzień ścigają się w brytyjskiej Premier League. Nie wiadomo jeszcze, kto zajmie miejsce Sajfutdinowa. Skład Rosjan uzupełniają Roman Povazhny i Renat Gafurow.
Oprócz Rosji, w King&#39;s Lynn pojadą Polacy, Brytyjczycy i Czesi. Celem &quot;Sbornej&quot; na te zawody będzie zakwalifikowanie się do barażu w Gorzowie. Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie powalczą o trzecią lokatę z Czechami.
sportowefakty
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Jeśli chodzi o skład Rosjan-za wiele jest w tej sprawie niejasności.Rozumiem,że bracia Lagutowie nie dostali wiz do UK i dlatego nie pojadą,natomiast Emil coś mówił,że niepojedzie bo rosyjski związek mu tego zabrania,przynajmniej ja tak to rozumiem. Trochę to dziwne,podobno w Rosji żużel zdobywa popularność i sponsorów coraz większych a tu taka afera? Ciekawe jak się rozwinie sytuacja jesli mimo oslabienia Rosja wejdzie do barażu.Czy wtedy gwiazdy rosyjskie pojadą?
A co do całego turnieju to nie widzę innej opcji jak zwycięstwo Polski. Druga Szwecja,trzecia Dania/Australia;)
 
feekus 1,7K

feekus

Forum VIP
@levy42
Grand Prix stars Emil Sayfutdinov and Artem Laguta will not compete in the second event in King&#39;s Lynn and the team will also be without Gregory Laguta due to &#39;organisational issues&#39; with the riders. Speedway-press.ru indicates that the Russian Motorcycle Federation hope the team can make their way through to the race off in Gorzow on the 14th July where they can recall their top three riders. Instead, Leicester&#39;s Sergey Darkin and Ilya Bondarenko will move into the five man team but it has not been confirmed who will take the place of Sayfutdinov on July 11th.
 
W 66

warchlak

Użytkownik
Co do sprawy wiz, nie jestem zorientowany jak to wygląda. Tak coś przebąkiwali komentatorzy Canal+ podczas relacji o Grand Prix Wielkiej Brytanii, że Artiom wizę by dostał prawdopodobnie, tyle że wystąpił również o takową dla swojej dziewczyny, celem pobaraszkowania sobie po centrach handlowych w Cardiff i pozwolenia nie dostał.

W sumie racja. Wystarczy popatrzeć na brak chętnych na organizacje DPŚ, cały ten cyrk krąży między Polską, Danią i Wielką Brytanią. Trudno znaleźć coś nowego, lepszego. Niby pojawia się temat GP w Nowej Zelandii, czy organizacji DPŚ w Rosji, ale to wszystko od kilku lat kończy się tylko na rozmowach, żadnych konkretów.
Wracając już do DPŚ. Drażni mnie trochę &quot;olewanie&quot; tego jeszcze do niedawna prestiżowego turnieju. Sajfutdinow (jeszcze nie potwierdzona informacja), Holta czy Zetterstroem rezygnują sobie ot tak ze startów. No ok, to gwiazdy światowego speedwaya. Można im niejako wybaczyć, ale popatrzmy na reprezentację Niemiec, która King&#39;s Lynn wysyła drugi, jak nie trzeci garnitur! Kontuzjowany jest Hefenbrock, ale co dalej?! Gdzie jest Stange, gdzie Smoliński, gdzie Facher?! Pierwsi dwaj odmówili udziału w DPŚ, natomiast ostatni rzekomo zakończył karierę. Ten turniej nie jest traktowany poważnie, tak mi się bynajmniej wydaje. To nie te czasy, gdy o trofeum im. Ove Fundina toczyły się zacięte boje pomiędzy kilkoma zespołami. Zeszłoroczna edycja była tego najlepszym przykładem, brakowało Pedersena (rzekoma kontuzja), z udziału zrezygnowali Crump i Adams, a Sullivan po scysji z &quot;Gingerem&quot; w ogóle zaprzestał reprezentować barw swojego kraju. Tylko w Polsce jest jakieś mega ciśnienie na to byśmy byli najlepsi drużynowo i ja jestem przekonany, że tak będzie. Innego scenariusza chyba nie ma. Bo z kim mamy przegrać? Z Duńczykami w składzie z Korneliussenem, albo Szwedami z Davidssonem czy Lindbaeckiem?
Nie no juz nie przesadzaj, ze Polacy sa takimi dominatorami, ze nie bedzie walki podczas finalu. Wg mnie tez Polska wygra, ale nie sadze, ze to bedzie jakis wielki pogrom, raczej sie spodziewam dosc wyrownanej walki Polakow z Australijczykami i ewentualnie Dunczykami. Wydaje mi sie, ze przed ostatnia seria moze byc wynik dosc wyrownany.
Piszesz, ze Dunczycy z Korneliussenem, a Szwedzi z Davidssonem - ok, ale popatrz tez na Polakow w inny sposob, nie przez pryzmat przesadu, ze nie da sie przegrac.
Jest Gollob i jest Hampel, ale pozostala trojka to juz nie wyglada jakos imponujaco. Kolodziej jest bez formy, bez sprzetu itd... Wszyscy widza jak jezdzi w GP, ostatnio w Szwecji przywiozl sobie 2 pkt, u nas w lidze tez bardzo nie rowny.
Protasiewicz u nas jezdzi dobrze i oby solidnie zapunktowal, ale to nie jest wg mnie zawodnik, ktory w najwazniszym momencie moze zrobic roznice na korzysc swojego zespolu.
Kasprzak? tez bardziej niewiadoma niz jakis pewniak do 10-13 pkt, ostatnio w Szwecji to wlasciwie przegral wszystko co bylo do przegrania.
To wcale nie wyglada tak kolorowo i pieknie - owszem wspomniane przez Ciebie punkty zespolow przeciwnych nie wygladaja solidnie, ale i u nas sa dziury.
Jak Kolodziej, Protasiewicz i Kasprzak sie nie ogarna to moze byc bardzo ciezko nawet w Gorzowie.
 
verti 3,4K

verti

Forum VIP
@ Warchlak :
Nie zrozumiałeś mnie do końca. Nie pisałem, że Polska zdominuje zawody, że &quot;strzaska&quot; wszystkich równo. Chodziło mi o to, że co by się nie działo to nie ma opcji, żebyśmy nie wygrali. Chociażby z tego względu, że jedziemy u siebie:

Ku gwoli ścisłości dodam, że na własnej ziemi przegraliśmy tylko raz, przed 10 laty z Australijczykami, którzy mieli kapitalny team z Boyce&#39;m, Wiltshire&#39;m czy Crumpem i Adamsem. Teraz zmieniło się wiele. Zdaję sobie sprawę, że biało-czerwoni w tym roku nie jadą tak jakbyśmy tego oczekiwali. Jedynie Gollob i Hampel zdają się potwierdzać ubiegłoroczną wysoką formę. Przed rokiem mieliśmy latającego Kołodzieja i Holtę, ale wówczas jechaliśmy w &quot;przeklętym&quot; Vojens, na obcym torze. Do 2010 roku nie wygraliśmy na obczyźnie ani razu, w zeszłym roku mieliśmy przełom i przełamanie tego mitu dla mnie oznacza początek hegemonii Polaków w DPŚ. Wygramy nie dlatego, że jesteśmy najlepsi, tylko dlatego, że przeciwnicy są jeszcze słabsi. A że nasi nie jadą nic rewelacyjnego w tym sezonie, to rozstrzygnięcia nie będziemy znać pewnie przez dłuższy czas trwania finału (tak było przed rokiem i w 2009 &quot;na Smoku&quot;, gdzie do ostatnich biegów toczyła się batalia o trofeum im. Ove Fundina).
Co do Australijczyków to zgodzę się, że mogą sporo namieszać w tegorocznej edycji. Ciekawą mieszankę skonsolidował Boyce młodość (Ward, Schlein i Holder, Batchelor) w połączeniu z rutyną Crumpa może przynieść ciekawy efekt. W świetnej formie są szczególnie młodziutkie &quot;Kangurzątka&quot; czy Ward, Holder i Batchelor, którzy notują wręcz życiowe rezultaty, a &quot;RooBoy&quot; też jeździć potrafi co udowodnił chociażby przed rokiem w Vojens, gdzie w barażu był najjaśniejszym punktem zespołu z Antypodów. Jadą bez obciążeń, chcą się pobawić i naprawdę mogą napsuć krwi faworyzowanym Duńczykom czy Polakom.
Szkoda, że Rosjanie i Niemcy &quot;olali&quot; zawody w King&#39;s Lynn, przed rokiem mogliśmy tu oglądać kawał fajnego speedwaya. W tym roku pozostanie nam głównie emocjonowanie się walką pomiędzy Polską a Wielką Brytanią, a szkoda ...
Zresztą zobaczcie sami, naprawdę warto.
http://www.youtube.com/watch?v=k8kNBA9rm0Q&amp;amp;feature=player_embedded
 
verti 3,4K

verti

Forum VIP
Pozwolę sobie na post pod postem, ale ważny komunikat ;) Pojawiają się już pierwsze kursy na poszczególne półfinały.
Oto przewidywania na I półfinał w Vojens:

A tak kształtują się kursy na półfinał w King&#39;s Lynn:

Jakieś opinie? Przemyślenia?
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom