>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Sposób na Black Jacka

L 0

lucand

Użytkownik
Witam wszystkich.

Czytałem wszystkie posty i zastanawiam się nad sensem tworzenia programu który liczy karty metodą Hi-Lo. Według mnie to zupełnie bez sensu, gdyż nasz mózg robi to sam szybciej i możemy jednocześnie skoncentrować się na innych zmiennych. Aby się nauczyć w stopniu mistrzowski metody liczenia kart Hi-Lo wystarczy 30 min dziennie poświecić przez kilka dni i nasz mózg na widok karty sam będzie je liczył. Jak to zrobić? Bierzemy całą talie kart i zaczynamy liczyć wykładając jedna po drugiej aż skończą nam się wszystkie i będziemy otrzymywać wynik 0. Proste banalnie…

O programie:
Jeżeli robić program to niech się zajmie czymś bardziej skomplikowanym co może nam pomóc w grze. Najlepiej aby liczył karty metodą Uston SS. System liczenia kart Uston SS jest bardziej zaawansowany, ale też skuteczniejszy - korelacja zakładów osiąga 99%. Zasada jest taka sama jak w systemie Hi-Lo, ale obejmuje 6 wartości, a nie 3.

2, 3, 4, 6 = 2
5 = 3
7 = 1
8 = 0
9 = -1
10 - A = -2

Dodatkowo jakby liczył ilość 5-tek i Asów które zeszły wtedy kasyno nie ma szans ;)
Sam BJ zajmuje się od 2 tygodni i na razie mam 500 euro do przodu(kapitał początkowy 100 Euro). Gra jest żmudna i cięzka, trzeba siedzieć sporo czasu aby układ kart był nam sprzyjający. Aby zarobić te 500% poświęciłem ponad 30 h na siedzenie przed komputerem licząc karty i obstawiając wysoko w odpowiednich momentach. Nie miej jednak potwierdzam – da się wygrać. Gdybym miał 10 tys Euro kapitału początkowego do dyspozycji, już by mi zawiesili konto w BJ live ;-)

Kilka zasad aby wygrywać:
- strategia podstawowa + liczenie kart + zmienna brana pod uwagę na podstawie kart znajdujących się aktualnie na stole.
- Zero emocji, pozwólmy królowej nauk aby sama zarobiła dla nas kasę. J
- Wysokie stawki gdy układ kart jest sprzyjający, jeśli przegramy w takim układzie to gramy progresja.

Przykład:
Jeśli układ kart jest nam sprzyjający, stawiamy wysoko(10% swojej kasy) bo mamy bardzo duże szanse na wygraną ale nie mamy 100% pewności. Jeśli przegramy to następne rozdanie stawka razy 2, (20% początkowej kasy) jeśli znowu przegraliśmy kolejna stawka razy 2(40% początkowej kasy). Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się abym przegrał 3 razy pod rząd jeśli w tali SA wysokie karty a dzięki temu jesteśmy cały czas na plusie. Przy tym emocje SA OGROMNE ale trzeba je odstawić na bok i pozwolić „królowej” wygrać ;-) W najgorszym wypadku zostanie nam 30% ale jeszcze mi się to nie zdarzyło. Najbardziej uwielbiam w takich sytuacjach BL lub układ kart u mnie 10 lub 11 a u krupiera 5 lub 6. Wtedy zawsze gram double. Można oczywiście grać za mniejsze stawki przy sprzyjających kartach…

Obecnie używam lekko zmodyfikowanej strategii podstawowej. Często gdy w talii jest sprzyjający nam układ gram stawkę duble już przy 8 jak krupier ma 5 lub 6. często też gram Split przy 20 (2 figury) jak krupier ma 5-6 i w talii są wysokie karty. Często stawiam wysoko jak w tali dominują wysokie karty i dodatkowo ostatnio wyłożone 5 kart na stole było niskich.

Szukam i zapraszam chętnych do budowania i udoskonalania strategii gry.
 
L 0

lucand

Użytkownik
Wygrana wygrana od nocy do rana was czeka jak bedziecie trzymali się zasad... :razz::cool::cool:

http: //i55.tinypic. com/ta6mgj. jpg
 
L 0

lucand

Użytkownik
Stworzyles jakis program czy w glowie liczysz te karty?
W głowie metodą Hi-Lo, przeciez to banalnie proste... ;). Za miesiąc przesiąde się na Uston SS, zobacze czy jest różnica w przewidywaniu kart. Narazie chce mistrzowsko opanować ten. Najgorzej to opanować emocje. Stawkowanie jest najtrudniejsze - na pewno dla mnie. Musze sobie ogarnąc metodę obstawiania. Z doświadczenia polecam dochodzić do 400 Euro i wypłacać, zostawiać 50 euro i znowu ciułac do 400 ale juz nie tego samego dnia. Mi to zajmuje jakies 25h. Gdybym miał wiekszą kase do dyspozycji, ehh... Hawaje, hawaje... :cool:

Tak trzeba dobierać karty... :razz:
http: //i56.tinypic. com/15xnz9s. png mój nick Łukasz :]
 
R 13

reward

Użytkownik
Ja obecnie czytam książkę o Black Jacku, którą udało mi się kupić o nauce liczenia kart... zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
L 0

lucand

Użytkownik
Ja obecnie czytam książkę o Black Jacku, którą udało mi się kupić o nauce liczenia kart... zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak sie nazywa ta pozycja która czytasz? Swoje już wiem ale też chętnie bym dowiedział się czegoś nowego. Jest po Polsku? ????
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
Lucand
Coś mi nie pasuje w Twojej grze. Jakim cudem obstawiasz 10% swojego kapitału i nie przegrałeś? Nawet jak wartość prawdziwa jest +4 to i tak żaden problem kilka razy pod rząd przegrać. Ale mówię o metodzie Hi-Lo. Na chwilę obecną znam parę osób co liczy karty i gra stawiając metodą %przewagi=stawka. Czyli jeśli mamy 100 zł to przy przewadze 1% obstawiamy 1% kapitału, czyli jeden zł. Bo pomimo przewagi to jednak nie musimy wygrywać w każdym rozdaniu. Może być tak, że 5 razy przegramy aby potem 6 razy wygrać. A 10% kapitału to moim zdaniem troszkę za dużo.
 
L 0

lucand

Użytkownik
Nie ma to jak dobierać do 19 ????
To była 1:30 w nocy na lekkim oszołomieniu umysłu, chciałem kliknąć stand a kliknąłem niechcący Hit. Jak bym nie dobrał to na drugim ręku miałbym 21 oczek... ;-D Zagrane było po 25 euro na ręke. Jakbym jej nie wziął na pierwszej ręce to i tak bym wygrał. Mega szczęście? Chyba nie... :cool:
 
L 0

lucand

Użytkownik
Lucand
Coś mi nie pasuje w Twojej grze. Jakim cudem obstawiasz 10% swojego kapitału i nie przegrałeś? Nawet jak wartość prawdziwa jest +4 to i tak żaden problem kilka razy pod rząd przegrać. Ale mówię o metodzie Hi-Lo. Na chwilę obecną znam parę osób co liczy karty i gra stawiając metodą %przewagi=stawka. Czyli jeśli mamy 100 zł to przy przewadze 1% obstawiamy 1% kapitału, czyli jeden zł. Bo pomimo przewagi to jednak nie musimy wygrywać w każdym rozdaniu. Może być tak, że 5 razy przegramy aby potem 6 razy wygrać. A 10% kapitału to moim zdaniem troszkę za dużo.
Gram wysoko jak wartośc bieżąca jest ponad 10 + mocna zmienna na podstawie kart z ostatniego i obecnego rozdania. Tego nie da sie wyliczyć w 100%, trzeba też to troszkę czuć. Nawet jak wartośc będzie +29 to możesz przegrać dużo bo dostaniesz 2 razy 18 lub 19 a krupier 20 lub 21. Mi się zdażyły 4 dołujące porazki za dużą kase (wygraną oczywiście, nie sowoją) w BJ. Najgorsza była jedna partja gdy postawiłem na dwie ręce po 50 Euro (miałem wtedy z 30 euro zrobione 475 więc szalałem i przed szaleństwami przestrzegam :). Było tuz przed tasowaniem (3 lub 4 talie pozostały - gram w expekt), w tali +16 a karty się źle ułorzyły. Na jednym ręku miałem 10 i 6 a na drugim As i 5 natomiast krupier 6 odkrytą. Oczywiście zagrałem double tam gdzie miałem karty z asem. Na stole było już 150 Euro. Krupier odkrywa kartę i jest tam król (ma 16 a ja sram ze szczęścia bo jest +16 w kartach i napewno bedzie miał figurę lub 6,7,8,9 czyli 22-26 - fura). K..wa wyciągną 5-tkę... To straszne ale zdaża się, potem upiłem się całkiem i przeje..łem kase do końca z rozpaczy chcąć sie odegrać(całe 475 euro). Za dwa dni odzyskałem (po 20H grania) całą kase. Cały czas jestem na duży plus ale przestrzegam przed emocjami i polecam często wypłacać kase... :cool::cool:

PS.
Często także pasuje a jak przegram, stoje 2 kolejki. Wyjątek gdy mamy wartość prawdziwą powyżej 3 wtedy zawsze gram progresja po przegranej.
 
F 0

fobos

Użytkownik
Witam, mam pytanie odnośnie metod, która jest lepsza hi-lo czy Uston SS? I przy jakiej wartości wchodzicie do gry?
 
ramoke 0

ramoke

Użytkownik
hi-lo jest łatwiejsza (97% skuteczna), uston trudniejsza (99% skuteczna) oceń sam czy się opłaca.
Ja mam takie pytanie do &quot;zawodowców&quot; co jest najtrudniejsze w całym tym procesie i czy naprawdę opłaca się liczyć karty w XXI wieku?
 
bandeodubin 601

bandeodubin

Spec Kasyno
W XXI wieku jak i w XIX opłacało się i opłacać będzie. Liczenie kart nie jest aż takie trudne, ale opanowanie do perfekcji dwóch rzeczy jest ciężkie. Mniej ciężkie to opanowanie strategii podstawowej. Cięższą jest natomiast opanowanie siebie, aby zawsze podchodzić matematycznie do gry, nigdy nie poddać się emocjom... bo wtedy to już nie jest zarabianie tylko hazard i chęć rewanżu.
&lt;edit&gt;
To jest mój 444 post. Szczęśliwa liczba, trzy czwóreczki obok siebie, a dziś wieczór jadę do kasyna testować nowy system na kochaną Ruletkę ???? Coś mi się wydaje, że mi nie pójdzie :p
 
K 18

konko

Użytkownik
Ja mam takie pytanie do &quot;zawodowców&quot; co jest najtrudniejsze w całym tym procesie i czy naprawdę opłaca się liczyć karty w XXI wieku?
Jest to opłacalne jednak w europejskich realiach stosunkowo trudne, ze względu na niewielką liczbę miejsc, w których można grać (moda na wprowadzanie CSMy ciągle się rozszerza). Jeśli ktoś chce się tym trudzić to jest skazany na ciągłe podróżowanie by uniknąć wykrycia jak i mieć przygotowaną naprawde dobrą ściemę, którą będzie się poić pracowników kasyna. Warto dodać, że aby na serio zacząć się tym zajmować potrzebny jest stosunkowo spory bankroll na start aby przetrwać ujemną wariancję, która może się wkraść jak i pamiętać, że skuteczniejsza (i trudniejsza) jest gra drużynowa jak również, że liczenie kart nie jest jedyną metodą uzyskiwania przewagi nad kasynem w grze blackjack
 
K 0

kub

Użytkownik
Z góry sorki za odgrzebywanie starego tematu ????
Czy program napisany przez jasiekk7 jest gdzieś dostępny do ściągnięcia i oglądnięcia.
Zainteresował mnie temat bo sam swego czasu próbowałem coś takiego napisać. Brakło wiedzy i zapału ????
 
Do góry Bottom