>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

System Va Bank W Dłuższym Okresie W Praktyce

I 0

ibolek

Użytkownik
Panowie znowu nie czytacie ze zrozumieniem... W moim pierwszym poscie wyraznie napisalem, ze NIE GRAM ZAKLADOW NA ZWYCIESTWO!! Bo w zupelnosci sie zgodze, ze pewniakow nie ma i jest bardzo podobne ryzyko grajac w trakcie meczu i przed nim. Prosze czytac ze zrozumieniem!!
Snap8 dobry przyklad podales, przyznam sie, ze nie widzialem tego tematu, ale mi wystarczy trafiac 12 zdarzen, a nie ponad 300 ????
 
wincent 150

wincent

Użytkownik
Gdy miał taką serie po raz pierwszy (wyłożył się na 354 zakładzie) co zajęło mu około 1,5 roku miał kilkaset Ł zysku mimo tego, że w końcu przegrał.
Kilkaset funtów zysku po 1,5 roku i to dlatego że trafił ponad 300 spotkań? Wow... Ile czasu na to poświęcił i ile by z tych godzin miał kasy za pensję kelnera chociażby?
 
I 0

ibolek

Użytkownik
Witam ponownie. Tym razem blad popelnilem przy 18 zakladzie, czyli jeszcze lepiej niz ostatnio. Jak narazie jestem zadowolony. Przypominam, ze gram caly czas za 20 zł (wciaz spr czy to sie oplaci w 100%). Trafilem 17 zakladow po srednim kursie 1.20 czyli ukonczylem pozytywnie 4 etapy, ktore daly mi wygrana 80 zł minus wtopa przy 18 zakladzie 20 zł, czyli na czysto 60 zł (przy pierwszej probie 40 zł na czysto) razem 100 zł do przodu. Gram ty sposobem dalej i zobaczymy jak dalej pojdzie. Pozdrawiam
 
somsiad 47

somsiad

Użytkownik
Kazdy ma swoj sposob gry i tyle, co do bilansu to napewno jest na plus bo przy 4000 wygranych tym sposobem nawet jakbym 1000 byl w plecy (25 podejść po 40 zł) to i tak bedzie ok.Większość uważa ze kursy typu 1,05 itp to ścierwo ale ja jestem &quot;penerem&quot; i boję się grać wyższych a z tych najniższych dobieram te wg mnie najlepiej wyselekcjonowane i mając wyrobioną cierpliwość gram tym sposobem.
i tutaj się z Tobą zgadzam. Lepiej jest zagrac na live przy kursie 1,05 i być pewnym wygranym bo kurs 1,2 nie jest żadnym pewniakiem.
Oczywiste że dłużej poczekamy na większą wygraną ale przy odrobinie cierpliwości można wygrać.
 
R 0

romulus84

Użytkownik
a moim zdaniem sa dwa sposoby zeby wygrac i byc na plus.Pierwszy jest taki ze puszczamy dla zabawy,raz w tygodniu za drobne np.5zl AKO 500 z siedmiu zdarzen z wysokimi kursami(moze byc wiecej zdarzen po nizszym kursie) i wygrywamy 2200&lt;(jak ja ostatnio) i traktujemy to jako zabawe,bo wiadomo ze bardzo rzadko taki kupon siadzie,ale jednak jak siadzia to na pewno jestesmy na + i bawimy sie dalej za drobne.Drugi sposob jest taki ze walimy ile mamy pod reka 2 tys,3 tys i ile kto ma nerwow i forsy(wiadomo ze to muis byc forsa na przegranie,np robimy caly miesiac i za cala wyplate zysk albo w pysk,trudno).Wtedy dajemy AKO nizsze 2-5 i jak daj boze wygramy to pol roku niegramy tylko konsomujemy,a jak przegramy to nic,glowa do gory.Moim zdaniem by w jakies czasowej perspektywie byc na plus to tylko te dwa sposoby.takie granie dzien w dzien za ile sie ma po byle jakich kursach i byle co to moze byc jedynie jak rozrywka traktowane,a i tak nerwow przy tym jest od groma,dwa razy trafisz 3 razy nietrafisz i ciagle wpacasz jakies grosze w te i wewte.Choc wlasnie tych ostatnich jest wlasnie najwiecej ???? bo nikt mnie nieprzekona ze grajac dzien w dzien jestescie w stanie wygrywac,(niezle wygrywac)i w dupie mam yield 12% przy ciagle mokrych dloniach i sercu na ramieniu ????
 
destro-thai 246

destro-thai

Użytkownik
a moim zdaniem sa dwa sposoby zeby wygrac i byc na plus.Pierwszy jest taki ze puszczamy dla zabawy,raz w tygodniu za drobne np.5zl AKO 500 z siedmiu zdarzen z wysokimi kursami(moze byc wiecej zdarzen po nizszym kursie) i wygrywamy 2200&lt;(jak ja ostatnio) i traktujemy to jako zabawe,bo wiadomo ze bardzo rzadko taki kupon siadzie,ale jednak jak siadzia to na pewno jestesmy na + i bawimy sie dalej za drobne.Drugi sposob jest taki ze walimy ile mamy pod reka 2 tys,3 tys i ile kto ma nerwow i forsy(wiadomo ze to muis byc forsa na przegranie,np robimy caly miesiac i za cala wyplate zysk albo w pysk,trudno).Wtedy dajemy AKO nizsze 2-5 i jak daj boze wygramy to pol roku niegramy tylko konsomujemy,a jak przegramy to nic,glowa do gory.Moim zdaniem by w jakies czasowej perspektywie byc na plus to tylko te dwa sposoby.takie granie dzien w dzien za ile sie ma po byle jakich kursach i byle co to moze byc jedynie jak rozrywka traktowane,a i tak nerwow przy tym jest od groma,dwa razy trafisz 3 razy nietrafisz i ciagle wpacasz jakies grosze w te i wewte.Choc wlasnie tych ostatnich jest wlasnie najwiecej ???? bo nikt mnie nieprzekona ze grajac dzien w dzien jestescie w stanie wygrywac,(niezle wygrywac)i w dupie mam yield 12% przy ciagle mokrych dloniach i sercu na ramieniu ????
Dawno nie widziałem tyle bzdur zebranych w jedno miejsce ;)
Proponuję odpuścić bukmacherkę i wziąć się za dajmy na to hodowlę jedwabników :razz:
 
Do góry Bottom