Caroline Wozniacki v Maria Sharapova
Ja widzę tutaj spore value na Marię, a fakt, że wszyscy wierzą w łatwe zwycięstwo 'karolajn' tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że trzeba zaryzykować na Sharapovą. O stylach obu zawodniczek nie będę się rozpisywał, bo pewnie każdy przynajmniej raz w życiu miał okazję je widzieć w akcji. Ale więc przejdźmy do rzeczy. Maria Sharapova zagrała naprawdę beznadziejny mecz w poprzedniej rundzie z Chinką Shuai Peng, popełniła blisko 50 niewymuszonych błędów, co jest chyba jakimś rekordem ^^ Jednak mimo wszystko potrafiła zwyciężyć to spotkanie, co pokazuje jak wielki potencjał ma ta zawodniczka w ofensywie, a jeśli tylko ograniczy ilość błędów i zagra tak jak w spotkaniu z Safina czy Rezai kiedy to zdemolowała rywalki to może pokonać każdego. Powracając do jej wczorajszego meczu myślę, że taka wygrana niesamowicie wzmocniła ją psychicznie, bo nie sztuką jest wygrywać mecz gdy każda piłka wchodzi w kort i wszystko wychodzi idealnie, ale sztuką jest zwyciężać wbrew wszystkiemu, zwyciężać wtedy gdy mamy słabszy dzień, gdy nam nic nie wychodzi a piłki, które powinny być wygrywające lądują daleko w aucie, to naprawdę potrafi sfrustrować. Mimo tych wszystko przeciwności jakie Maria wczoraj spotkała to jednak potrafiła się otrząsnąć i wygrać mecz z groźną Chinką. Rosjanka wraca naprawdę do wielkiego tenisa co pokazuje w tym turnieju, każdemu zawodnikowi może zdarzyć się słabszy dzień w turnieju i ten dzień Rosjanka ma już za sobą, wierzę, że dzisiaj wyjdzie na kort i będzie prezentować taką grę jak chociażby z Safiną, a wtedy Wozniacka może nie mieć czego szukać na korcie. Co do Wozniackiej, to naprawdę imponuje ona formą w tym roku, jak do tej pory jej bilans to 20/3, ale wygrała tylko jeden turniej w Dubai, bo w pozostałych zawodziła w najważniejszych momentach, gdy wydawało się, że jest murowaną faworytką do zwycięstwa. Caroline nie lubi grać z tak ultra ofensywnie usposobionymi zawodniczkami jak Sharapova, bo nie im się czym przeciwstawić, co pokazuje ich wzajemny bilans 4-1 na korzyść Rosjanki. Świadczy o tym również niedawny pojedynek Dunki z Kleybanovą grającą podobny
tenis do Marii, kiedy to lidera Światowego rankingu nie istniała na korcie w 1 secie. Obie są bardzo ambitne i zawzięte, jednak bardziej zdeterminowana i głodna zwycięstw wydaje się Sharapova, która po kontuzji ramienia tak naprawdę jeszcze nic wielkiego nie wygrała, a napewno stać ją na to. Wiadomo, że kobieca psychika, a szczególnie tenisistek jest jedną wielką zagadką, dlatego też na tym poziomie rozgrywek nie odważyłbym się zaryzykować na Wozniacką po kursie 1.30, ale kurs na Marię Sharapovą, który wynosi blisko 3.60 wydaje się lepszą opcją, bo jeśli Rosjanka zagra na swoim normalnym poziomie to napewno jest w stanie nawiązać wyrównaną walkę z Dunką, a nawet uważam, że stać ją na zwycięstwo.
Maria Sharapova @3.67 5/10 Pinnacle
191
ufffffffff!
