WTP Tour - Indian Wells, 06-16.03.2014

[daavid5]

BNP PARIBAS OPEN​

Miejsce: Indian Wells, USA
Data rozgrywania: 06.03.2014-16.03.2014
Rozmiar drabinki:
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: $250,000
Oficjalna strona internetowa turnieju: http://www.bnpparibasopen.com/
Drabinka turnieju głównego: http://www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2014/609/MDS.pdf
Drabinka kwalifikacji: http://www.bnpparibasopen.com/~/media/31F5ABAB87954DD088D2E130C8D4B586.ashx
Drabinka turnieju deblowego: http://www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2014/609/MDD.pdf
Plan gier: http://www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2014/609/OP.pdf
Zestawienie kursów: http://www.oddsportal.com/tennis/usa/wta-indian-wells/

 

[medalikarz]

Pod tym linkiem jest drabinka kwali:

http://www.bnpparibasopen.com/Scores/Draws.aspx

 

[daavid5]

Van Uytvanck wygra 1.44 BetVictor
Co tu dużo mówić. Belgijka i Rosjanka (z paszportem Australii) grają w innych ligach. Belgijka pnie się cały czas do góry, pokonuje wyżej od siebie rozstawione zawodniczki no i raczej błysk fleszy fotoreporterów jej nie grozi a Rosjance grozi raczej stagnacja. Gra deble i to z sukcesami, ale w singlu w ostatnim czasie sukcesów brak.

 

[scotratez]

#1​

7/10

WTA - Indian Wells

​

Alison Van Uytvanck - Anastasia Rodionova
Alison Van Uytvanck (1,45) Pinnacle Sports


Bez jakiegoś szału spoglądam na listę kwalifikacyjną do Indian Wells. Kilka propozycji warto spróbować i myślę, że mecz młodej obiecującej Belgijki ze starą wygą tenisową, jaką jest Anastasia, jest do spróbowania. Wyniki i wyniki. To główny argument na Alison. Ostatnio jej gra się bardzo rozwinęła. Co prawda jeszcze nie miała okazji w tym roku błysnąć tak mocno, jak miało to miejsce pod koniec ubiegłego roku w Tapei, gdzie wygrała wtedy cały turniej, pokonując ciekawy zestaw zawodniczek z rankingu WTA. W tym roku na plus zaliczyć trzeba turnieje w Brazylii. Uważam, że Alison buduje formę właśnie pod Indian Wells, który jest traktowany jako "piąta łata szlemowa". Turniej prestiżowy, więc na pewno ambicje są, aby powalczyć tutaj. Rywalka na pewno w zasięgu. Rzekłbym nawet, nie takie zawodniczki się ogrywało. Nie ma też powodów, aby wpadać w samozachwyt. Anastasia pomimo, że przeżywa od dłuższego czasu kryzys, ma problemy ze znalezieniem odpowiedniego szkoleniowca, boryka się ostatnio często z kontuzjami, to jest to jednak suma summarum niewygodna zawodniczka. Anastasia gra falami. Jak chwyci dobry moment gry to potrafi zamiatać na korcie. Niestety te momenty nigdy nie trwają u niej długo i szybko pojawiają się katastrofalne serie błędów niewymuszonych. Serwis w ostatnim meczu z M. Barthel wyglądał nawet obiecująco, jednak mimo wszystko podanie będzie tutaj atrybutem Alison. Uważam, że forma, serwis i młoda krew zadecyduje o przebiegu tego spotkania. Doświadczenie stoi po stronie Anastasii, jednak tak jak mówię, brak wyników u Australijki ostatnio spowodowane jest słabą formą zawodniczki a nie mocnymi rywalkami, z którymi przyszło jej ostatnio walczyć.​

 

[mad3rs]

Luksika Kumkhum wygra @ 2,16 Pinnacle

Pierwsza runda turnieju kwalifikacyjnego do Indian Wells. Pojedynek objawienia zeszłego sezonu Luksiki Kumkum z Kanadyjką Sharon Fichman.

Luksika Kumkhum z miesiąca na miesiąc jest coraz to wyżej w rankingu WTA. Myślę, że szybko wróci do pierwszej setki, z której wypadła po odpadnięciu w Pattaya, gdzie swoją przygodę zakończyła na pierwszej rundzie. Luksika od początku swojej kariery gra na twardych nawierzchniach w zeszłym sezonie kilka wygranych ITFów do tego pojawiały się konkretne wyniki w w mniejszych turniejach rangi WTA, zaliczyła również dobry występ w Melbourne Park. Ten sezon raczej kiepski, nie ma co się oszukiwać. Druga rundy kwalifikacji do turnieju w Shen Zhen, pierwsza runda kwalifikacji w Sydney, druga runda turnieju głównego Australian Open, wspominana wcześniej pierwsza runda w Pattaya i komplet trzech zwycięstw Daviscupowych.

Sharon Fichman sezon rozpoczęła na pewno lepiej, przechodziła przez kwalifikacje w Auckland, dochodząc do drugiej rundy turnieju, słaby występ w Melbourne gdzie zakończyła swoją przygodę w pierwszej rundzie kwalifikacji. Następnie półfinał ITFa w Midland i druga runda turnieju w Acapulco. Zawodniczka nie typowa jak na Kanadyjkę, uwielbia grać na nawierzchni ziemnej i według mnie tam jej gra wygląda najlepiej. Na twardej wygląda to bardzo przeciętnie, Sharon gra bardzo taktyczny tenis i na twardej nawierzchni jest to ciężko wyegzekwować.

Myślę, że porównując umiejętności obu zawodniczek to większe są po stronie Kumkhum, która jednak słabiej rozpoczęła sezon i z tego względu są tak wystawione kursy. Luksika wbrew pozorom jest bardzo trudną przeciwniczką na kortach twardych i kilka czołowych zawodniczek się już o tym przekonało.

Yulia Putintseva wygra @ 1,83 Betfair

Pierwsza runda kwalifikacji do najważniejszego turnieju rozgrywanego w tym roku po Australian Open. Starcie Yulii Putintsevej z Telianą Pereira, która jest na gazie, jednak teraz musi się dobrze zaprezentować na innej nawierzchni.

Yulia Putintseva zaliczyła słaby początek tego sezonu, z małymi przebłyskami takimi jak wygrany set z Agnieszką Radwańską podczas Australian Open i komplet trzech zwycięstw podczas Davis Cupa gdzie rywalki były średnio wymagające. Yulia potrafi grać na twardej nawierzchni, jej styl gry temu odpowiada. Zawodniczka preferująca atak, jednak mająca problemy z regularnością a przede z serwisem, który więcej przeszkadza niż pomaga. Plusem jest fakt, że z tygodnia na tydzień wygląda to coraz lepiej a trzeba dodać, że Yulia jest bardzo młodą zawodniczką i na większe sukcesy ma jeszcze po prostu czas.

Teliana Pereira osiągnęła tydzień temu życiowy sukces podczas turnieju w Rio de Janeiro, gdzie zdołała dojść do półfinału, w którym była bez szans przeciwko Klarze Zakopalovej. Zaczyna się jednak teraz taki okres sezonu, gdzie Pereira nie ma na co liczyć, ponieważ najnormalniej w świecie nie potrafi grać na twardych nawierzchniach. Utwierdziła nas w tym w zeszłym sezonie kiedy to nie wygrała żadnego meczu rozgrywanego na nawierzchni twardej.

Sądzę, że warto typować tutaj wygraną reprezentantki Kazachstanu, która ma wystarczający potencjał aby pokonać nie potrafiącą grać na hardzie reprezentantkę Brazylii. Typowy mecz z serii 50/50 - dyspozycja Putintsevej jest nie znana, jednak po szybkiej porażce w Acapulco miała czas aby dłużej pobyć w Indian Wells i przygotować się do tego turnieju.

 

[radomiak1910]

Dyscyplina: Tenis Indian Wells WTA
Godzina: 21:30
Spotkanie: Govortsova - Rogowska
Typ: 2-0
Kurs: 2.50
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Dzis rozpoczynamy kwalifikacje do turnieju Indian Wells kobiet, naprzeciw siebie stana Australijka Oliwia Rogowska i Bialorusinka, Olga Govortsova. Kto tu powinien wygrac? Wydaje mi sie pewną opcją Olga, a juz pisze dlaczego. Po pierwsze doswiadczenie zdecydowanie przemawia dzis za Olga. Olga to zawodniczka duzo bardziej regularniejsza, lubiaca poprzebijac troche dluzej. Australijke, przyznam widzialem raz, jednak z tego co dalo sie zauwazyc to zawodniczka grajaca na raz, a wiec dla Olgi moze byc ona lakomym kaskiem, gdyz pilka po tych zagraniach powinna wracac na strone Oliwiii. Olga grała ostatnio w dosc dobrze obsadzonym ITFie w USA, gdzie dotarla do cwiercfinału. Oliwia probowala swoich sil w kwalifikacjach do turnieju w Acapulco, jednak bez powodzenia. Wczesniej wystepowała w turniejach ITF na swojej ziemi, gdzie wygrała jeden z nich, jednak obsada tamtych turniejow pozostawiala wiele do zyczenia. Wszystko dzis przemawia za Olga i ja ku niej kieruje swoj typ.

 

[mozi]

Hlavackova - Date-Krumm
1 @ 2.10 Unibet
Date-Krumm na kortach dłużej niż rywalka na świecie (a ma już swoje lata Czeszka ???? ). Doceniam to co wciąż robi, ale obiektywnie trzeba przyznać, że jest bardzo chimeryczna. Tylko w tym roku pokonuje Muguruzę, walczy w 3 setach z Cibulkovą, by w międzyczasie przegrać z Baroni w najważniejszym turnieju (AO). No, ale przede wszystkim Czeszka słynąca z sukcesów w deblu ma serwis na dobrym poziomie. To bardzo ważne w meczach z Japonką, która wygrywa regularnie więcej piłek z drugiego niż pierwszego podania a ewentualne straty stara się odrabiać na returnie. Andrea w deblu nauczyła się agresywnego returnu, który razem z pierwszym serwisem daje jej atuty, które powinien przesądzić. Kurs w pełni satysfakcjonujący dla mnie.
+
Hsieh @ 1.28
Giorgi @ 1.25
@@ 1.60 Unibet
Zrezygnowałem z Van Uytvanck, zrobiłą się masówka w meczu nastolatki, która od tygodnia przestała być "nołnejmem" :]

 

[mozi]

@Mozi
zrezygnowałeś z rudej, a pobrałeś Giorgi po kursie jeszcze mniejszym i w moim przekonaniu ryzyku o wiele większym. Co prawda Falconi ostatnio słabo, ale po 1.25 na młodą nigdy bym nie zagrał. Podziwiam za odwagę:razz:
ode mnie bez analizy bo mecze już za chwilę:
Brengle + Delacqua

Tylko Giorgi to już jakaś marka Widziałem ją kilka razy w ubiegłym roku , Falconi też nie jest mi obca, jednak skala talentu... Nie ma porównania. Zresztą Włoszka nie aspiruje do gry w turniejach WTA Tour, ona już weszła na stałe do czołówki i podejrzewam, że będzie wkrótce dużo wyżej A w dodatku mam świeżo w pamięci jej występ w USO.
Jak coś tu podaje to opisuje mecz, jedyny wyjątek to tego typu bety jak Giorgi & Hsieh, gdzie musiałbym ograniczyć się do banałów, rankingu, wyników itp. To oczywiście nie oznacza, że takie typy zawsze wchodzą :] Nie ma takich, zresztą Hsieh to dobry przykład mimo, że Czink w tym roku pokonuje tylko tenisistki z rankingiem 500+ (i to nie zawsze, zaczęła rok od porażki z rakietą nr. 564 na dzień dzisiejszy) a mimo to jest o krok od wygranej z bardzo solidną Hsieh, która nie błyszczy, ale regularnie ogrywa się z czołówką, co właśnie w takich meczach powinno owocować.

Van Uytvanck powinna wygrać, po prostu kurs przed meczem, był zaniżony okropnie, nawet początkowe 1.5 od którego się zaczynało nie było jakąś mega okazją. Cierpliwsi mogli złapać na live... Nawet 3.00
Teraz na LIVE w Unibet: Van Uytvanck po 1.42. Rewelacji nie ma, ale to i tak lepsze niż kursy sprzed meczu :]

 

[scotratez]

1# Alison Van Uytvanck - Anastasia Rodionova - 1 (1,45) 7/10

#2​

6/10

WTA - Indian Wells

​

Magda Linette - Yaroslava Shvedova
Yarsolava Shvedova (1,24) Pinnacle Sports


Nie żebym jakoś specjalnie nie wierzył w Polski tenis kobiecy, ale prawda jest niestety dosyć okrutna. Siostry Radwańskie i potem duża przepaść. W zasadzie to nawet gra Urszuli Radwańskiej jest na chwilę obecną wątpliwa. Coś tam próbuje Kasia Piter. Czy wdrapię się wyżej? No myślę, że tak, ale uważam że nie będzie to stopień chociażby Uli. Mam nadzieję się pomylić. Im więcej Polskich flag w czołówce rankingu WTA tym lepiej. Wracając do meczu. Magda Linette jest młodą i powiedzmy sobie szczerze perspektywiczną zawodniczką, jeżeli spojrzymy na nasz kobiecy tenis. Razem z Kasią Piter no i powiedzmy Sandrą Zaniewską tworzą grupę pościgową w stronę sióstr Radwańskich. Magda zwykle próbuje sił w dużych turniejach, jednak nie może się przecisnąć przez kwalifikację. Ostatnio w Melbourne dała nawet cień nadziei, jednak na drodze stanęła jej Lucie Hradecka, która znowu gra nieobliczalnie. Ogólnie Czeszka prezentuje bezformie, jednak jak ma dobry dzień może nawet zawalczyć z Serena Williams. Magda nie zagrała żadnego meczu przed Indian Wells w USA i uważam, że to jest błąd. Ostatnie mecze tylko na kortach w Australii. Co prawda hard to hard jednak klimat jest zupełnie inny. Wyników też szczególnie żadnych nie było. Shvedova tymczasem rozegrała ciekawe zawody w Brazylii. Co prawda kontynent także inny jednak forma jest na właściwym miejscu. Może nie powala Kazaszka, jednak jeżeli spojrzę na jej grę w poprzednich turniejach, no to wyglądało to gorzej. W Melbourne miała pecha, trafiła na S. Stephens która gra jak drewno ostatnio, ale nawet drewnianą Amerykankę ciężko pokonać. Uważam, że Polka załapie się na grę w tym meczu, ponieważ aż tak dużego przeskoku umiejętności między obiema zawodniczkami nie ma jak to wskazują kursy, jednakże granie coś w stronę Polki jest dla mnie nieuzasadnione. Oczywiście może Linnette odpalić, czego jej życzę, jednak realnie to Shvedova powinna ten mecz wygrać. Wymęczyć, wypunktować, cokolwiek ale odnieść ostatecznie zwycięstwo i przejść dalej. Gdyby to była Piter, rozmawialibyśmy pewnie inaczej.​

 

[mozi]

Uważam, że Polka załapie się na grę w tym meczu, ponieważ aż tak dużego przeskoku umiejętności między obiema zawodniczkami nie ma jak to wskazują kursy, jednakże granie coś w stronę Polki jest dla mnie nieuzasadnione. Oczywiście może Linnette odpalić, czego jej życzę, jednak realnie to Shvedova powinna ten mecz wygrać. Wymęczyć, wypunktować, cokolwiek ale odnieść ostatecznie zwycięstwo i przejść dalej. Gdyby to była Piter, rozmawialibyśmy pewnie inaczej. [/center]

Zgadzam się szczególnie z zaznaczonym fragmentem. Co do Linette mam nieco inne zdanie. Uważam, że to największy talent w kraju, po Agnieszce, z potencjałem większym od Piter a może i Uli (na którą liczę w dalszym ciągu). Poznanianka szybko awansowała do 2 setki, bo już w 2010 roku, ale to była zasługa fenomenalnego miesiąca, w którym wygrała kilkanaście spotkań po kolei i jak się okazało, nie była w stanie utrzymać formy na tym poziomie dłużej. Za szybka decyzja o startach w kwalach do turniejów tour spowodowała, że trzeba było budować ranking i pewność od nowa. I udało się, bo w 2013 znów znalazła się w podobnym miejscu, z tymże niepopełniła już tych samych błędów. Udało się zrobić parę dobrych wyników w turniejach WTA International, nie decydując się jeszcze na całkowite przenosiny na wyższy level. Zaowocowało! Były efektowne wyniki (szczególnie Baku), udało się zdobyć cenne doświadczenie (przegrane z Peer, czy Cornet), a jednocześnie utrzymać rytm, przez solidną dawkę tenisa, którą zapewniały liczne udane występy w ITFach. Shvedova była już 29 na świecie, na cegle zadziwiała nieraz, do tego wielkie doświadczenie z debla. No, ale na hardzie jest różnie, dużo wpadek, dziwnych porażek. Ostatnio 1/2 w Brazylii, ale to nie musi być przewaga. Inny klimat, wolniejszy kort. Przejście na szybszą nawierzchnię twardą w USA może być małym problemem, szczególnie w pierwszym meczu. Dodam jeszcze, że Indian Wells dla Shvedovej jest pechowe do potęgi. Na 7 startów, 6x przegrywała tu pierwszy mecz, kilkakrotnie właśnie w 1 rundzie kwalifikacji, będąc zdecydowaną faworytką... Może spowodować to pojawienie się dodatkowej presji, która nie jest pozytywnym ani pożądanym w sporcie zjawiskiem. Linette bez ciśnienia, ona może tutaj tylko zyskać, bo dla niej każde doświadczenie zdobyte na tym poziomie jest na wagę złota
Duże ryzyko, które jednak w WTA jest szczególnie uzasadnione :] Wybierając takie kursy, należy pamiętać, że nie ma co liczyć na cuda i same wygrane. Dopiero po pewnym czasie, można ocenić, czy daje to upragniony
Dla mnie szanse w odniesieniu do kursów przekonują mnie, że warto
Linette - Shvedova
1 @ 4.54 Pinnacle
No i Magda była blisko... Wygrany set, w trzecim prowadziła już 3:0, ale niestety nie utrzymała wyniku do końca. Szkoda, ale cenne doświadczenie zdobyte, to wkrótce powinno zaowocować wynikami

 

[scotratez]

1# Alison Van Uytvanck - Anastasia Rodionova - 1 (1,45) 7/10
2# Magda Linette - Yaroslava Shvedova 2 (1,24) 6/10

#3​

6/10

WTA - Indian Wells

​

Camila Giorgi - Madison Brengle
Camila Giorgi (1,40) Marathonbet


Camila to dziewczyna o dużym potencjale tenisowym. Brakuje jednak według mnie u niej zimnej krwi. Momentami jej gra wygląda jakby dała się ponieść emocjom i zapominała o taktyce. Możliwe, że są to błędne hipotezy z mojej strony, faktem jest jednak to, że Giorgi często zawala pojedyncze sety przez serie makabrycznych błędów i dopiero jak widzi, że jest źle, zaczyna grać swój tenis. Brakuje Włoszce czasami porządnego kopa. W Indian Wells postawa Włoszki wygląda nieźle. Zmiotła z kortu Falconi, i po łatwym wygranym pierwszym secie nie spuściła z tonu co cieszy. Pierwsze i drugie podanie wręcz rewelacyjnie. Jeżeli utrzyma taką skuteczność, może w tym turnieju sporo nabroić. Rywalka Włoszki to Amerykanka, która na pewno wygodna nie będzie. I nie chodzi już o aspekt gospodarza. Brengle nie leży Włoszce. Ich pojedynki nigdy nie są proste i przyjemne. Szczerze to liczę tutaj na przełamanie pewnej zależności u Pań i oczekuje dominacji Camili na korcie. Madison uporała się z Oprandi, jednak sama Romina podobnie jak Falconi swoją grą nie porwały tłumów. Oczywiście mówię to na podstawie statystyk, ponieważ transmisji nie było. Według mnie Brengle jest także obiecująca tenisistką, jednak tak naprawdę patrząc na jej tegoroczny sezon, wyżej akcje stoją Włoszki. Giorgi ten mecz wygra jeżeli nie zacznie robić swoich makabrycznych serii podwójnych błędów, a prawda jest taka, że Włoszka bardziej groźna jest z returnu.​

 

[tarki16]

WTA - SINGIEL: Indian Wells (USA) - Kwalifikacje, twarda

&

Rogowska O. (Aus) - Czink M. (Hun)

Typ. 1 1.51 Pinnacle Sports​

Witam wszystkich po krótkiej przerwie i zapraszam do Indian Wells. Na wstępie dodam, że popieram typ użytkownika "scotratez" na Włoszkę, która bez problemu powinna się uporać z rywalką. Podobnie powinno być w tym przypadku. A mianowicie w 2 rundzie kwalifikacji zmierzą się ze sobą Australijka (130WTA) z Węgierką (348WTA). Przyznam się bez bicia, że w tym roku nie widziałem w akcji żadnej z zawodniczek i będę się kierował tutaj głównie statystykami. Na pierwszy rzut oka można zauważyć sporą różnicę w rankingu, jaka dzieli obie zawodniczki. Młoda Australijka jest dopiero na początku swojej zawodowej kariery i pomalutku wkracza w najwyższe szczeble rozgrywkowe. Ten sezon przyzwoity, 2 runda w AO, 2 runda w Hobart, oraz wygrany turniej rangi ITF w Australii, mimo, iż słabo obstawiony, ale zawsze coś. Tutaj bez najmniejszych kłopotów wygrana w 2 setach z Białorusinką Govortsovą, która była uważana za lekką faworytkę w tym starciu. O Węgierce dużo nie napiszę, jest u schyłku swojej kariery, 32 lata na karku i głównie bierze udział w turniejach ITF, bardzo rzadko decyduje się na udział w WTA, jednak bez najmniejszych sukcesów w tym okresie. W 1 rundzie kwalifikacji sprawiła sobie i kibicom dużą niespodziankę i pokonała wyżej notowaną Hsieh, która jednak początek tego sezonu ma, śmiało napiszę, tragiczny i dostaje baty od niemal każdej zawodniczki, więc można było się tego nawet spodziewać. Teraz już nie będzie tak łatwo, Australijka to klasa wyżej od Węgierki, dobra, stabilna forma, i nie widzę tutaj szans dla niżej notowanej zawodniczki. Stawiam na pewny awans do kolejnej rundy młodej Australijki. Polecam

 

[dx2]

Schmiedlova-N.Kichenkok 1 @1.65
Slowczka -19 lat, ale rozwija sie dziewczyna. Wczoraj Schmiedlova ograla Laure Arruabarrene Vecino, ktora swietnie zaprezentowala sie w Indian Wells rok temu, wiec tutaj Hiszpance z pewnoscia zalezalo na dobrym wyniki. Siostry Kichenok jakos mnie wciaz nie przekonuja i mimo ze Nadya osiaga lepsze wyniki, ale ciezko to widze jakos, stad taki a nie inny typ.

 

[tarki16]

WTA - SINGIEL: Indian Wells (USA), twarda

&

Beck A. (Ger) - Voegele S. (Sui)

Typ. 1 1.54 Pinnacle Sports

Przechodzimy już do pojedynków 1 rundy w Indian Wells. Pojedynek pomiędzy Niemką (48WTA), a Szwajcarką (50WTA). Pomimo tego, iż zawodniczki sąsiadują ze sobą w rankingu, i mimo tego, iż kurs nie za wysoki to zdecydowałem się na postawienie w kierunku utalentowanej Beck. Po nieudanym starcie sezonu w Australii, Niemka zaprezentowała bardzo dobrą formę w Doha i Dubaju, ulegając dopiero zwyciężczyni w Doha Halep, oraz finalistce w Dubaju Wozniackiej. Miałem okazję oglądać w akcji Beck w spotkaniu ze Stosur i z Wozniacką i na prawdę byłem pełen podziwu co do gry młodej Niemki, gdzie sprawiała duże problemy wyżej notowanym rywalką. Ponadto w otwierającym sezon turnieju w Shenzen dotarła do półfinału i musiała uznać wyższość dopiero samej Na Li. Forma Beck eksplodowała pod koniec tamtego sezonu, gdzie zaprezentowała się z dobrej strony w Luxemburgu, docierając tam do finału. I jak widać nie był to jedyny wystrzał formy i szczęścia dla Niemki. W tamtym właśnie turnieju obie zawodniczki grały ze sobą i górą okazała się właśnie Beck. Tyle dobrego o grze Szwajcarki już nie mogę powiedzieć, mimo, iż końcówka tamtego sezonu była przyzwoita, to gra zawodniczki na początku tego roku nie wyglądała za dobrze i nie wydaję mi się, że coś nagle szybko się zmieni. Miałem okazję oglądać Voegele w Paryżu, gdzie mając wygrany set, oraz przełamanie w 2 secie, nagle główka przestaje pracować i Szwajcarka przegrywa z niżej notowaną Voskoboevą, prezentując fatalną dyspozycję. Od tego momentu nic się nie zmieniło, jedna wygrana w Doha, i do tego 3 porażki, z takimi zawodniczkami jak Razzano (87WTA), Kleybanova (180WTA) oraz uwaga w ostatnim swoim spotkaniu w Acapulcu z 43 letnią weteranką z Japonii Date-Krumm. Od razu widać, że przed pojedynkami w Indian Wells Voegele jest zupełnie bez formy i nie wydaję mi się, że zdołała w tak krótkim czasie odbudować swoją formę. Zupełnie inaczej wygląda tu sprawa z Niemką, która z meczu na mecz gra coraz lepiej i przy obecnej grze, jakie prezentują obie Panie, bez najmniejszych problemów powinna wygrać Beck. Kurs nie zachęca, ale moim zdaniem warto zagrać. Polecam!​

 

[scotratez]

1# Alison Van Uytvanck - Anastasia Rodionova - 1 (1,45) 7/10
2# Magda Linette - Yaroslava Shvedova 2 (1,24) 6/10
3# Camila Giorgi - Madison Brengle - 1 (1,40) 6/10

#4​

4/10

WTA - Indian Wells

​

Vera Zvonareva - Shaui Peng
Vera Zvonareva (3,00) BetVictor


Z uśmiechem spojrzałem na tę parę. Według mnie to kwestia czasu jak Vera w końcu odpali i namiesza na pierwszych szczeblach turniejów. Nie jestem naiwny i nie oczekuje jej powrotu do TOP10, jednak z całym szacunkiem, zawodniczka taka jak Zvonareva powinna odnaleźć w końcu klucz do swojej gry, w przeciwnym razie po co w ogóle wracać było na korty. Nawet Venus po swoim powrocie zaczęła w końcu grać przyzwoicie i granie progresywnie przeciwko niej straciło sens. Nie mowie, że Vera tutaj na pewno wygra i połknie S. Peng na śniadanie, o której za chwile. Uważam jednak, że póki bukmacherzy raczą nas kursami tak wysoki na Vere uważam, że warto spróbować. W Australian Open Rosjanka pokazała jak nie należy serwować, do tego przybrała na wadze i no i niestety czeka ją dużo pracy. Chciałbym ją jednak usprawiedliwić. C. Dellacqua wtedy naprawdę zagrała niezły turniej przed własną publicznością. Doszła do 4 rundy gdzie przegrała po trzech z setach z Eugenia Bouchard, ktora wtedy zagrała genialny turniej. (do pewnego momentu). Jeżeli chodzi o S. Peng to Vera Zvonareva nie kojarzy się jej z niczym miłym. Stosunek H2H 7:1 jasno mówi - "ona mi nie leży". Oczywiście w tym spotkaniu Chinka będzie miała łatwiej. Obecna Vera to zupełnie inna zawodniczka. Zapowiada się ciekawa walka. S. Peng nie powala grą ostatnio więc nawet jeżeli wygra, to nie sądzę aby zbombardowała Rosjankę. Chinka nie jest specjalistką od gry na Amerykańskich kortach. Nie odnosi na tych terenach wyników, zwykle odpada na początkach rywalizacji. W Doha zagrała i odpadła po trzech setach z L. Safarova po trzech setach. Znowu jednak nie brałbym tego za pewny wyznacznik lepszej formy Chinki. W tym roku doszła do finału turnieju Shenzhen gdzie przegrała z Na Li o dziwo po walce. Następnie w znakomitym nastroju zapewne pojechała do Australii i tam na dzień dobry przegrała pierwszy mecz w Hobrat i w Melbourne. I nie były to żadne wielkie tenisistki. Uważam, że S. Peng jest nieregularna i pomimo, że jest faworytką to Vera Zvonareva jest w stanie sprawić niespodziankę i wyrzucić tutaj S. Peng.​

 

[dx2]

Dellacqua-McHale 2 @1.65
Teoretycznie mamy zasade "nie graj przeciwko kwalifikantce" , ale Christina McHale ma tutaj smykalke do turnieju w Indian Wells, forma Amerykanki bardzo dobra czo potwierdzil final w Acapulco. Dellacqua tez lepiej generalnie gra w IW niz Miami, ale Amerykanka bedzie gora. McHale nie schodzi tutaj w Kalifornii ponizej okreslonego poziomu, obojetnie w jak ale spodziewam sie jej w 2 rundzie. Mysle, ze tez fajny fakt, ze wrzucili McHale na koniec rozkladu.
Sh.Zhang-Mladenovic 1 @1.4
Rano to jeszcze lapalem po kursie 1.5, a szlo wyzej wczesniej. Nie wiem czy masowka, ocieplenie globalne czy ofensywa Wladka Putina, ale wszystko przemawia mi za Chinka. Zhang tak samo, zdecydowanie forma poszla do gory, nieraz tez Chinka wchodzila tutaj z kwalfikacji do turnieju glownego, wiec turniej zna. Mladenovic tyle nie nastrzela w tym meczu, tym bardziej ze kroty w Indian Wells beda jak zwykle wolne, co zawsze czyni ten turniej atrakcyjnym.

 

[tarki16]

WTA - SINGIEL: Indian Wells (USA), twarda​

Na dzisiaj jeszcze 2 typy, a spotkania rozegrane zostaną ok 2 w nocy polskiego czasu. Kolega już Mnie uprzedził, dlatego dodam jeszcze parę słów z mojej strony. Australijka dobry początek sezonu, na własnej ziemi rozegrała kilka dobrych spotkań, gdzie m.in dotarła do 4 rundy w Melbourne i uległa wtedy mocnej Bouchard. Ostatnie spotkanie, nie wliczając kwalifikacji, rozegrała niemal miesiąc temu podczas Fed Cup. Nie wiadomo jak z formą, czy utrzymała dobrą dyspozycję z Australii, bo przeciwniczki w kwalach nie miała na najwyższym poziomie. Wszystko wyjaśni się podczas spotkania z Amerykanką, którą miałem okazję zobaczyć w Acapulcu, i jak to zwykle u Niej bywa przed zawodami w Indian Wells i Miami spisuję się bardzo dobrze. Podobnie jest w tym roku, bardzo dobry pojedynek z Kanepi oraz kilka innych i dopiero porażka w finale z Cibulkovą po 3 setowym boju. Za Mchale przemawia przede wszystkim dobra forma, własne śmieci, gdzie gra jej się zawsze bardzo dobrze. Australijka, pomimo tego, iż w AO zaprezentowała się dobrze, to w rytmie meczowym nie jest, minęło już sporo czasu, więc jej obecnej formy do końca nie możemy ocenić, a pojedynków z kwalifikacji nie brałbym jako wyznacznika jej dyspozycji, bo Mchale to przynajmniej klasa wyżej od jej rywalek. Nie sądzę, że Amerykanka zakończy turniej na 1 rundzie, rywalka na poziomie, ale przy obecnej dyspozycji Mchale, spokojnie do ogrania, ja próbuję. Początek ok 2 w nocy polskiego czasu.

​

​

&

​

DellAcqua C. (Aus) - McHale C. (Usa)​

​

Typ. 2 1.75 Pinnacle Sports????​

​

&

​

Van Uytvanck A. (Bel) - Lepchenko V. (Usa)​

​

Typ. 1 1.58 Pinnacle Sports????​

Tutaj krótko i na temat. Zdecydowałem się postawić na młodą, utalentowaną Belgijkę, najbardziej ze względu na formę jej rywalki, jaką prezentuję w ostatnim czasie. Alison jest na początku swojej kariery, ma zaledwie 19 lat i cały świat jeszcze przed nią. Ubiegły rok był kluczowy w jej wykonaniu, gdzie pod koniec sezonu wygrała turniej rangi WTA w Tapei. W tym roku na plus to na pewno zawody we Florianopolis, czyli ostatni sprawdzian przed zawodami w Indian Wells i Miami, gdzie przebrnęła przez kwalifikacje i odpadła dopiero w 1/4 finału z Muguruzą, będąc nawet blisko sprawienia kolejnej niespodzianki. Dobre występy w Brazylii pozwoliły jej pierwszy raz w karierze wskoczyć do czołowej setki rankingu WTA. O jej rywalce dużo dobrego powiedzieć nie można, koniec tamtego sezonu i początek tego bardzo słaby, Amerykanka jest zupełnie pod formą. Ostatnie spotkanie rozegrała podczas zawodów w Dubaju, gdzie najpierw miała się mierzyć z Niemką Beck, przestraszyła się rywalki, zrezygnowała, po czym wskoczyła w miejsce zawodniczki, która zrezygnowała z udziału w zawodach, po czym i tak po fatalnej grze uległa młodej Ukraince, Zanevskiej. Nic dodać, nic ująć, jedyny pozytyw po stronie Lepchenko to własne śmieci, ale czy to rzeczywiście będzie miało znaczenie, skoro Amerykanka gra bardzo słabo i nawet z niżej notowaną rywalką w moim odczuciu jest bez szans i w dodatku nigdy nie grało jej się dobrze w Indian Wells. Bukmacherzy niestety Nas nie rozpieszczają, jeśli chodzi o kursy na ten pojedynek, ale pomimo tego ja uderzam. Polecam!

 

[oskarx]

Yaroslava Shvedova vs Chanelle Scheepers ​

H2H zawodniczek 3:2 dla Shvedovej. Ale w tym przypadku nie ma to żadnego znaczenia biorąc pod uwagę wyniki tych spotkań. Aż 6 tie-breaków w 5 spotkaniach !!! - co świadczy o zaciekłości, więc nie można jednoznacznie stwierdzić na podstawie statystyk kto jest faworytem. Moim zdaniem można to stwierdzić na podstawie formy, jaką prezentują ostatnimi dniami zawodniczki.
Chanelle ostatni turniej Florianopolis zaczęła fatalną grą w trzysetówce z Julią Glushko, która jest hen daleko umiejętnościami od czołówki mimo 88 miejsca w rankingu a zakończyła pogromem ze strony Muguruzy już w drugiej rundzie.
Shvedova ten sam turniej również zakończyła poprzez porażkę z Muguruzą, trochę w mniejszym stopniu ale w półfinale ! Pokonała po drodze takie zawodczniki jak Soler-Espinose, Zahlavovą Strycovą oraz Cadantu i to w dwóch setach. Teraz zwycięstwo trzysetowe z Magdą Linette (POL) i Kimiko Date-Krumm (JAP) - w którym nie była faworytką bukmacherów. Nie sądze, że te mecze sprawiły że Kazaszka straciła siły, a powiedziałbym, że tej siły nabrała, jest ograna i gotowa na następne spotkania w przeciwieństwie do przeciwniczki, która zgubiła gdzieś formę i widać to było przede wszystkim w meczu nie z Muguruzą a z Julią Glushko (męczarnie, oglądałem cały mecz).
Mój typ: 1
Yaroslava Shvedova 1.61
Wynik: 4-6 6-4 6-3 // Trzeci set powinien zakończyć się 6:0, 5:0 i serwis Shvedovej, no ale potrzymała trochę w niepewności.
Na marginesie polecam ???? ????
http://www.youtube.com/watch?v=V6pGg9qHB58

 

[meggie1]

Vera Zvonareva - Shuai Peng
Zvonareva +1,5 - 1,68 6:4, 0:6, 5:7
Betson

Tutaj scotratez wszystko już opisał, wiec nie będę po raz drugi pisać tego samego ???? Vera, co prawda lata swojej najlepszej gry ma już za sobą, ale myślę, że ma szansę na wygraną, ale dla mnie opcją bezpieczniejszą jest to, że ugra chociaż jednego seta.


Peer - Fichman - 1
kurs - 2,6
betsson

Ponadto lekko spróbuję pograć Peer, tymbardziej że kurs całkiem przyjemny. Fichman przeszła kwalifikacje jednak jej gra nie powala. W zeszłym roku grały ze sobą w Ningbo i mimo, że Shahar na chwilę obecną gra bardzo przeciętny tenis, to tamten pojedynek wygrała. Myślę, że tutaj może być podobnie.

 

[wojcirej]

Martic P./Erakovic M. - Zakopalova K./Niculescu M. @1,62 unibet ????
Niculescu i Zakopalova to para grająca ze sobą jakiś rok, jednak dopiero w tym sezonie dało to efekty w postaci tytułów. Początek sezonu piorunujący, dwa tytuły z Chinach oraz Australijskim Hobart. Dobra forma w deblu przełożyła się też u pań na lepszą dyspozycję w pojedynkach singlowych, więc to pokazuje, że warto w debla sobie pykać i przy okazji dorabiać niezłe pieniążki. I to właśnie forma skłania mnie do gry na Rumuńsko-Czeski duet. Martic ostatnimi dniami nie błyszczy. Chorwatka zdążyła odpaść w kwalifikacjach singla. Erakovic zaś nie osiąga zbyt dobrych wyników w deblu i kończyła w tym sezonie swoje poczynania na pierwszych rundach. Co ciekawe, została już przez ten duet pokonana, kiedy grała w zestawieniu z Jie Zheng.