Atp & Wta (03.03-9.03)

[prasa]

Nie patrz na zwycięstwo Andersona z Llodrą, bo Francuz złapał kontuzję pleców podczas meczu i nie za bardzo mógł grać. Druga sprawa to kontuzja...Andersona. Wczoraj, w 2 secie, obaj wezwali pomoc medyczną w tej samej chwili. Z tego co m iwiadomo, Llodra złapał kontuzje właśnie pleców, natomiast Andersona kostka. Dlatego....jak dla mnie Isner pewa i raczej go zagram.

 

[michalked]

ok, wielkie dzieki, to zupelnie zmienia podejscie do tego meczu. Powiedz mi prosze skad masz takie informacje, a moze ogladales mecz?

Pozdrawiam

 

[prasa]

Informacje mam z innego forum, osoba pisała co się dzieje na korcie na żywo, więc sądze, że źródło dość pewne. Dodam że jest to forum niepolskie, podejrzewam że osoba pisząca mecz oglądała live ???? Inaczej pewnie by nic nie pisała ???? Nie daję sobie oczywiście ręki obciąć ???? Ale wielkolud Isner nie powinien mieć problemów z Andersonem nawet jeśli jego kostka będzie już na pełnym chodzie ????

 

[roxanne]

Potwierdzam, mecz zostla przerwany jeden i drugi korzystali z pomocy lekarzy.

 

[michalked]

W takim razie obojgu dziękuje Mozecie tylko powiedzieć jakie to forum?

 

[roxanne]

Livestream na betfair

 

[vizjerei]

Moim zdaniem "High Tower" John Isner powinien sobie poradzić z mało znanym (jeszcze?) Andersonem, który według mnie znalazł się w tej fazie, głównie dzięki osłabionej grze Llodry, który przez uraz miał problem z uruchomieniem swojego bombardującego serwisu. Zobaczymy jak jutro będzie, nie wykluczam utraty seta przez Amerykanina, gdyż wiadomo jakim sposobem on gra, jednak nie sądzę by cały mecz oddał.
Jutro dwa bardzo ciekawe mecze. Pierwszy pojedynek to spotkanie Murray'a z Davydenkom. Jestem ciekaw, co o tym spotkaniu sądzicie. Murray grał ładnie przeciwko flegmatycznemu Federerowi i wymęczył zwycięstwo, jednak z Verdasco wydaję mi się, że już trochę spuścił z tonu i zastanawiam się, czy Rosjanin, który ostatnio wypadł z 'szybkich i wściekłych' tenisowego światka, będzie wstanie nawiązać z nim walkę, a może nawet wygrać. Trudno powiedzieć, gdyż na razie Nikolay nie miał wymagających przeciwników w tym turnieju, a Andy przeciwnie, co mogło spowodować utratę sił, choć wątpię, gdyż wigoru młodemu Szkotowi nigdy nie brakło.
Drugi pojedynek, na temat którego posłuchał bym Waszego zdanie to starcie obrońcy tytułu Rafy Nadal'a z Andy Roddickiem. Rafa broni tytułu i goni Fedexa w The Race, jednak (może to moja niechęć to tego zawodnika) gra tutaj słabo i wręcz prześlizguje się z rundy do rundy. Do tego plotki o problemach ze stopami Hiszpana, które w razie prawdy, mogą okazać się kluczowe w walce 'na zajechanie' z Andym. Roddick gra tu całkiem ładnie, już od dłuższego czasu utrzymuje wysoką formę i uważam, że jutro może ograć Nadala... Wreszcie...

 

[panasik]

powiem tylko tyle, ze z bardzo dobrych zrodel wiem, na zamknietych forach wszyscy typowli na dlugo przed meczem gladka wygrana kevina w meczu z llorda, jakby ktos widzial kursy najpierw byly 1.2 potem 1.4 a przed samym meczem 1.62-1.70 nawet.. pare bukow wycofalo, dlaczego? albo wiedzieli o tym ze llorda mial problemy na duzo wczesniej przed meczem, albo po prostu ladna ustawka.. widzialem mecz live, llorda od pierwszej pilki gral dziwnie.. w 2 secie niby oboje lapia kontuzje z 1;4 robie sie 4;4 a tie break 7;1 , powiem tylko, ze skoro moi znajomi stawiali na ten mecz po 500E a maja info z pierwszej reki, ja nie gralem, bo nie wierzylem, po tym meczu juz wiem ze wszystko mozliwe, malo tego wiekszosc gralo 2;0 w setach.. niespodzianki sie zdarzaja, ale skoro sa ludzi ktorzy na dlugo przed emczem o niej wiedza, to cos w tym musi byc.. nie doszukuje sie na sile sprzedawczykow.. ale pewne podstawy zeby tak twierdzic mam, oczywiscie wszystko mozna wyjasnic kontuzja

 

[ester]

panasik to rzeczywiście przykre co mówisz ???? na przyszłość dziel się z innymi takimi informacjami, bo niestety bywają jednak wartościowe okazuje się.
Co do jutra to ja podobnie jak inni też chyba zaryzykuje Dovydenkę i Roddicka. Murray gra o 13, po takich dwóch morderczych pojedynkach może mu być ciężko porządnie wypocząć. Życzę mu jak najlepiej, ale będzie trudno pokonać Mikołaja. Chyba, że po prostu Andy miał dziś gorszy dzień i z tego tylko wynikały jego kłopoty. Okaże się jutro.
Roddicka zagrałbym grubo, ale Nadal nawet jak nie jest w formie to walczy jak głupi, nic nie chce ustąpić. Poza tym jak pisała Roxanne cały mecz sprowadza się do serwisu Andy'go. Ostatnio funkcjonował on bardzo dobrze i jutro powinno być podobnie, ale pewności niestety nie ma.

 

[ester]

Z Guardiana, ku przemyśleniom.

Murray was troubled by problems in his right knee, the one which led to last month's controversial withdrawal from the Davis Cup, and which flared up again after he jarred it stretching for a wide ball in the third game of the second set here. He claimed that this was not serious and that it might not necessarily affect him tomorrow against Nikolay Davydenko, but then offset this optimistic self-diagnosis by admitting he suffers from problems with it half the time.

"I have been doing a lot of stuff for it," he said. "I don't know if the muscles are a little bit tired but I get it a lot just after a couple of games. I get it in 50% of my matches. It's just a bit uncomfortable for a few games. If it was really bad I would have had the trainer on." (...)

Verdasco had come back from 2-6 to 5-6 in the tie-break when the two men played the longest rally of the match, 34 strokes in 51 seconds, the crowd squeaking and squealing as they did. "It was an ugly point actually," Murray said. "I was making sure I kept the ball in play because he is the kind of guy who, if you can get a lot of balls, you can get a present."

Eventually he did, yet another over-hit ball from Verdasco which enabled Murray at last to give way to his feelings of anguish and relief. He will need to play much better tomorrow. But that may depend upon the knee.

Pełny artykuł tu: http://sport.guardian.co.uk/tennis/story/0,,2262406,00.html

 

[michalked]

Zgodnie z tym co sugerujecie na dzisiaj stawiam Davydenko i Roddick'a. Możecie mi tylko powiedzieć skąd macie te wszystkie informacje o kontuzjach? Jest jakaś stronka która w tym może pomóc czy wszystko oglądacie?
Pozdrawiam i życzę dużych wygranych dzisiaj

 

[arod-25603]

panasik to rzeczywiście przykre co mówisz ???? na przyszłość dziel się z innymi takimi informacjami, bo niestety bywają jednak wartościowe okazuje się.
Co do jutra to ja podobnie jak inni też chyba zaryzykuje Dovydenkę i Roddicka. Murray gra o 13, po takich dwóch morderczych pojedynkach może mu być ciężko porządnie wypocząć. Życzę mu jak najlepiej, ale będzie trudno pokonać Mikołaja. Chyba, że po prostu Andy miał dziś gorszy dzień i z tego tylko wynikały jego kłopoty. Okaże się jutro.
Roddicka zagrałbym grubo, ale Nadal nawet jak nie jest w formie to walczy jak głupi, nic nie chce ustąpić. Poza tym jak pisała Roxanne cały mecz sprowadza się do serwisu Andy'go. Ostatnio funkcjonował on bardzo dobrze i jutro powinno być podobnie, ale pewności niestety nie ma.

Oglądałeś wczoraj mecz? 1 serwis psuł bardzo często. Poza tym tylko serwis może go w tym meczu uratować, a na takim poziomie, nie będąc w formie(obaj nie są) raczej na pewno meczu samym serwisem nie wygra. Ja tu gram Nadala. Btw skoro Ferdek odpadł, punkty ciuła do rankingu teraz RaFa.

 

[roxanne]

Zaczyna sie robic syf i kazdy tylko pyta o rozne kontuzje itd, przeciez nikt nie jest idiota zeby swoje wszystkie zrodla ujawianiac, czym wiecej osob wie o wszystkim tym gorzej dla grajacych, powstrzymajcie sie od takich pytan jesli ktos pisze analize i chce wspomniec o jakims urazie to powinien to zrobic ale nie ma sensu ciagle pytac o to samo. Ja korzystam z tylu zrodel, ze nie da sie podac jakies jednej storny bo takiego czegos nie ma. Livescory, fora, znajomosci wszystko po trochu dziala. Nastepne takie pyt. bede kasowac.

Tak jak wspomnialam gram minimalna stawke 1/10 na Davydenke oraz podobnie na Roddica, najlepiej mecz Amerykanina odpuscic ale bedzie ciekawszy wieczor przed tv jesli postawie na kogos a blizej mi zdecydowanie do Amerykanina. Musi wchodzic 1 serwis i powinno byc ok, z 2 wyglada na to, ze Rod nie radzi sobie, tylko, ze Hiszpan tez bez formy.

 

[ester]

Oglądałeś wczoraj mecz? 1 serwis psuł bardzo często. Poza tym tylko serwis może go w tym meczu uratować, a na takim poziomie, nie będąc w formie(obaj nie są) raczej na pewno meczu samym serwisem nie wygra. Ja tu gram Nadala. Btw skoro Ferdek odpadł, punkty ciuła do rankingu teraz RaFa.

Byłem trochę zajęty, więc oglądałem tak kątem oka. Masz racje co do wczorajszego serwisu Andy'go, faktycznie nie było tak dobrze jak z Ferrero, jednak wydaje mi się (mogę sie mylić), że w ważnych momentach serwis Roddicka funkcjonował znakomicie. Ogólnie co do dzisiejszego meczu to mimo starań średnio potrafię sobie wyobrazić jak Andy przełamuje Hiszpana dlatego zagram sobie ten mecz za malutką stawkę pewnie, dla większych emocji jedynie.

 

[rooni]

Czytam wasze analizy i nie wiem czemu myślicie że Andy wygra. Oglądałem mecz z Mathieu i mimo wygranej 2:0 nie sądze żeby dzisiaj pokonał Rafe. Roddick co prawda ma serwis ale poza tym jak narazie nic. Kilka wygranych piłek z forhendu i to wszystko. Kompletny brak bekhendu. Taktyka Hiszpana powinna być granie na bekhend a Amerykanin będzie sam popełniał błędy. Jak wczoraj oglądałem jego pojedynek to nie mogłem uwierzyć że szósty tenisista świata obecnie oprócz serwisu nie ma nic. Tak Amerykanin ma serwis ale nie zawsze, i w długich wymianach jest stracony. Przecież Francuz miał kilka BP, a że to nie jest czołówka światowa to popełniał czasem błędy które nie powinny się przy takich piłkach zdarzyć. Jak dla mnie Amerykanina zgubi dzisiaj bekhend. Wczoraj tylko jedna piłka skończona, a Nadal jest dobrze wyszkolonym technicznie tenisistą więc ja bym tu stawiał na Hiszpana, chociaż jak Roddick będzie miał serwis może tu być zacięty mecze, ale moim zdaniem na korzyć Nadala.

 

[rooni]

Gulbis - Luczak kurs: 2.25

Bardzo ciekawy mecz pomiędzy Łotyszem, a Luczakiem. Może być to bardzo zacięty mecz, ponieważ obaj mają bardzo dobry serwis a w tym turnieju jak narazie ich nie zawodzi. Jednak mimo kursów zdecydowałbym się na zagranie Australijczyka. W tym turnieju bardzo dobra forma. Już w kwalifikacjach pokonał bardzo łatwo Mirnyi, a ostatni mecz z Zverevem to był jak dla mnie pogrom. Myślałem że Niemiec z nim powalczy, ponieważ wyglądał że jest w stabilnej formie, i ma dobry serwis. A tu łatwo wygrany mecz. Gulbis musiał rozegrać aż 3 setowy mecz z Massu, który jak wiemy nie gra dobrze na hardzie. Warto podkreślić, także że w tym sezonie Łotysz wygrał jak narazie tylko jedno spotkanie. Myśle że Luczak, z pochodzenia Polak, wygra ten mecz w dwóch setach, a kurs warty grania.

 

[sieku]

Sieku chyba nie masz pojęcia o tenisie skoro piszesz, ze to była wpadka Fedexa i że stawiasz na sprzedawczyka.

Wiem tylko tyle ile potrzeba do bukmacherki
Murray - Davydienko
0-2

 

[roxanne]

Zgodnie z planem wygrana Davydenki i Roddica i ladnie kursy, dzis bardzo udany dzien.

Na wieczor i noc zostaje Las Vegas ale tam niewiele widze do gry, zastanawialam sie nad Marcosem Baghdatisem ale troche odstraszyl mnie kurs bo 1.40 to troche przesada a 2:0 boje sie zaryzykowac chociaz moze wlasnie dokladny wynik jest jakis rozwiazaniem bo kurs juz przywoity, szkoda tylko, ze Cypryjczyk jest tak malo regularny, jakies przewidywania macie?

 

[prasa]

No ja zagrałem Isnera już wczoraj, niepokoi mnie, że kursy sporo wzrosły. Analizę napisałem wczoraj do typów dnia, więc wklejam :
Spotkanie : John Isner - Kevin Anderson
Typ : 1
Kurs : 1.52
Analiza : W czwartkowym meczu w Las Vegas, reprezentatnt USA John Isner zmierzy się z zawodnikiem z RPA Kevinem Andersonem. Andersonem, który wyeliminował z turnieju w poprzedniej rundzie Francuza Michaela Llodrę. Czemu więc taki typ? Po 1. John Isner to kolos ( 205 cm wzrostu ). Facet ma baaaardzo mocny serw, nie sądzę, żeby Kevin był w stanie skutecznie go odbierać. Po 2. Llodra był kontuzjowany. Bolące plecy skutecznie uniemożliwiały mocny i skuteczny serwis. Po 3. i Anderson nabawił się kontuzji! Podczas meczu z Francuzem oboje wzywali na kort lekarzy, Kevina bolała kostka. Liczę, że ból odezwie się i w tym meczu. Po 4. Isner jest bardziej doświadczony, w rankingu ATP jest sporo wyżej, gra w swoim kraju...Nie widzę innej opcji niż zwycięswto Amerykanina.

Obecnie kurs jest sporo wyższy. Przeczytałem na forum, że mogło być z meczem Llodry i Andersona coś nie tak. Nawet jeśli tak było i to nie kontuzja miała największy wpływ na wygraną Andersona...to dzisiaj mecz będzie bacznie obserwowany. Drugi raz nic takiego nie zdarzy się przy tym samym zawodniku. Dlatego pozostaje przy wyżej wymienionych argumentach. Isner powinien to wygrać.
Edit : widzę, że kurs na Isnera troszkę znów spada i zbliżył sie do tego wczorajszego.

 

[vizjerei]

Prasa, ze wszystkim się zgodzę, ale pamiętaj, że Anderson też malutki nie jest, bo jak pamiętam to 201cm sobie chłopaczyna mierzy. Po za tym też uważam, że już nie będzie niespodzianki i Johnny da rade.