Campeonato Brasileiro Serie A 2011 - maj i czerwiec

[kapszti]

Już 21 maja startują rozgrywki najlepszej ligi z poza Europy czyli Campeonato Brasileiro Serie A. Rozgrywki zakończą się na początku grudnia, wtedy też poznamy nowego mistrza. Tytułu sprzed kilku miesięcy bronić będzie Fluminense. Do ligi awansowały: Coritiba, Bahia, Figueirense i America Mineiro, a spadli: Guarani, Vitoria, Gremio Prudente i Goias. W tym temacie będę co kilka dni wklejał kolejne opisy drużyn, które będą brały udział w Serie A. Na początek wklejam 4 najlepsze drużyny z poprzedniego sezonu:

Fluminense mistrz z grudnia 2010 teraz już co raz mnie przypomnia tą drużynę, która pod wodzą Muricyego Ramalho zdobyła tytuł. Po pierwsze nie ma już trenera, któremu nie podobało się to co dzieję się w klubie. Prezydent Peter Siemsen wypuścił takiego trenera, który może nie ma najładniejszego stylu ale jednak wyniki co by nie mówić ma. W ostatnich 5 latach: 3 mistrzostwa z Sao Paulo FC, potem blisko tytułu w Palmeirasie ale ostatecznie nie udało się wejść nawet do Copa Libertadores i mistrzostwo z Fluminense. To robi wrażenie ale teraz trenuje ich Enderson Moreira ale tylko czasowo, bo już niedługo kończy się umowa Abelowi Bradze na Bliskim Wschodzie i ma przejąć Flu.
Transfery:
Tutaj może nie byli zbyt aktywni ale po mimo tego udało się sięgnąć po niezłych graczy, którzy wzmocnili zespół. Na pewno do takich graczy należy Souza, który przyszedł z Gremio oraz Rafael Moura(Goias), który wzmocnił rywalizację w ataku, a wcześniej gdy nie było Freda i Emersona to służył jako jedyny napastnik. Przyszedł Diego Cavalieri ale zawalił kilka meczy i broni znowu Ricardo Berna.
Z zawodników, którzy odeszli: Fernando Henrique(Ceara) i tu dziwię się, że wypuszczono takiego golkipera, który moim zdaniem był jednym z najlepszych do momentu kontuzji w lidze, obok niego odszedł Emerson.
Podsumowanie:
Ostatnie miesiące nie są najlepsze dla Fluminense co pokazuję słaba postawa w Campeonato Carioca oraz cienka w Copa Libertadores. Jeśli szybko się nie pozbierają i nie zaczną grać, to raczej nie ma co marzyć o powtórzeniu sukcesu sprzed roku, a raczej powtórka z roku 2009, gdy to bronili się przed spadkiem.

Cruzeiro poprzedni sezon ligowy na pewno może zaliczyć do udanych. Po słabym początku udało się zająć drugie miejsce. Na pewno duża w tym zasługa przyjścia trenera - Cuca oraz pomocnika i obecnie mózgu drużyny Waltera Montillo. Poza Montillo na gwiazdę wyrasta młody Wallyson, który obecnie jest jednym z najlepszych strzelców w Copa Libertadores.
Transfery:
Tutaj na pewno okienko transferowe udane dla Cruzeiro. Do ataku przyszli Reis z Ponte Prety, gdzie strzelał mnóstwo goli oraz Ortigoza i Brandao z Olympique Marsylia. Obronę wzmocnił Naldo z Ponte Prety, a pomoc Leandro Guerreiro z Botafogo.
Jeśli idzie o zawodników, którzy odeszli to na pewno Wellington Paulista jest znaczącym osłabieniem(Palmeiras), poza nim odeszli Claudio Cacapa czy Jonathan(Santos).
Podsumowanie:
Cruzeiro kapitalnie spisuję się w rozgrywkach stanowych, gdzie jest już w finale ale w Copa Libertadores sensacyjnie odpadli z Once Caldas i teraz nastroję zaczyają się psuć. Jednak Barcelona Ameryki Płd. jak o nich mówiono musi się szybko podnieść i grać swoje, gdyż dalej są jednym z faworytów do mistrzostwa.

Corinthians poprzedni sezon na pewno może uznać za przegrany, gdyż na 100-lecie klubu nie udało się nic wygrać. To, że przegrali Paulistao to było wkalkulowane, gdyż grali w tym samym czasie w Copa Libertadores ale tam również odpadli i tym samym pierwsza część sezonu została zawalona. Wybawieniem miało być Brasileirao ale i tutaj nie udało się sięgnąć po tytuł i ostatecznie stanęli na najniższym stopniu podium. Trener Tite został co jest moim zdaniem dużym sukcesem, bo rzadko się zdarza by po takim niepowodzeniu jak w tym roku mieli Timao dalej mógł trenować zespół. Odpadnięcie w eliminacjach Copa Libertadores to dla nich była nie dość, że kompromitacja sportowa to i straty finansowe również ponieśli. Teraz chociaż jakoś idzie w Paulistao, gdzie są już w finale.
Transfery:
Udało się pozyskać kilku ciekawych graczy. Na pewno wobec tego co pokazuję w Paulistao najlepszym transferem jest Liedson, który strzela gola za golem. Nieźle z tego co wiem gracz Peruwiańczyk Ramirez. Do obrony kupiono Fabio Santosa z Gremio oraz Wallace'a z Vitorii, którzy w poprzednim roku grali naprawdę dobrze i powinni dać wiele tej drużynie. W ataku wiele poza tym ja oczekuję po Willianie, który przyszedł z Figueirense, gdzie strzelał mnóstwo goli. Również przyszedł Adriano z Romy ale nie dawno zerwał więzadła krzyżowe i możliwe, że zobaczymy go dopiero na Paulistao 2012...
Jeśli idzie o zawodników, którzy odeszli to dwa największe nazwiska. Roberto Carlos przeszedł do Anżi Machaczkała w Rosji, gdzie zarabia 5mln dolarów rocznie!!! Z kolei Ronaldo zakończył piłkarską karierę. Poza nimi ważnym odejściem jest strata Eliasa(Atletico Madryt). Dodo, Boquita i Souza zasilili szeregi Bahii. Wiadomo już też, że w lecie Bruno Cesar odejdzie do Benfici.
Podsumowanie:
Ta drużyna ma dalej ogromny potencjał kadrowy i jeśli pokażą to na co ich stać to mogą spokojnie powalczyć o Copa Libertadores albo i o mistrza.

Gremio Porto Alegre poprzedni sezon miałoby katastrofalny, gdyby nie przyjście Renato Gaucho, który odmienił ten zespół i wprowadził ich do Copa Libertadores. Jednak w tym roku nie wygląda to już tak różowo. Może i w stanowych rozgrywkach radzą sobie dobrze, to jednak w Libertadores w grupie ciężko było znaleźć godnych rywali, a teraz też dobrze nie jest po odpadnięciu z Catolicą.
Transfery:
Brak takich wzmocnień wielkich, które by od razu wiele znaczyły dla zespołu. Carlos Alberto jak szybko przyszedł tak już wyleciał z klubu... Damian Escudero to nie był pomysł Renato i to widać, gdyż gra rzadko. Na razie sprawdził się na dobrą sprawę Rodolfo na środku obrony oraz w jakimś tam stopniu Vinicius Pacheco.
Osłabienia tak naprawdę są dwa. Jonas odszedł do Valencii i widać, że brakuję takiego gracza jak on, który kończył wiele okazji. Nie ma na lewej obronie już Fabio Santosa, a Gilson czy Bruno Collaco to nie to samo jednak. Niby nie ująłem w tym zestawieniu Souzy ale jego wkład w poprzednim sezonie był tak nieznaczny, że nie ma co o nim pisać.
Podsumowanie:
Martwić może ich postawa w pierwszym półroczu tego sezonu i niestety jeśli dalej tak pójdzie to może być problem z powtórzeniem tego miejsca sprzed kilku miesięcy, a myślę, że władze Gremio miałyby ochotę na coś więcej czyli walkę o majstra.

 

[kapszti]

Atletico Paranaense niespodziewanie rok temu udało się zająć miejsce tuż za strefą Copa Libertadores. Jednak o kolejny taki sezon może być bardzo ciężko. Przede wszystkim to już jest nieco inny zespół, a także jakoś tak nie widzę dla nich szansy na powtórzenie takiego sukcesu, gdyż nikt ich już nie zlekceważy.
Transfery:
Największym ich wzmocnieniem jest na pewno trener Adilson Batista i to wokół niego oraz Paulo Baiera powinno się wszystko kręcić. Niestety Atletico nie pozyskało nikogo takiego, kto decydowałby w dużym stopniu o tym zespole. Kilku graczy może wypalić ale to raczej tacy średniacy. Ciekawe czy doświadczony już Kleberson jest w stanie pociągnąć ten zespół? Ja liczę, że w ataku Heverton pozyskany z Portuguesy. Na pewno źle to wygląda jeżeli idzie o osłabienia. Nie ma już Marcio Azevedo(Botafogo), Rhodolfo(Sao Paulo), z wypożyczenia wrócił Maikon Leite, bramkarz Neto odszedł do Fiorentiny i to są ich najpoważniejsze straty i to dość spore, gdyż cała czwórka była podstawowymi graczami, a ostatni dwaj mieli wielki wpływ na ich grę.
Podsumowanie:
Jak już pisałem wiele zależeć będzie od trenera Adilsona Batisty. Jednak na boisku rządzić powinien Paulo Baier, a w ataku powinien go wspierać Guerron. Ciekawe tylko jak spiszę się ich blok defensywny po takich osłabieniach, gdyż połowy już nie ma razem z bramkarzem, a przecież to obrona w zeszłym sezonie była jednym ze znaków rozpocznawczych Furacao.

Botafogo po bardzo udanym poprzednim sezonie ma jeszcze większe aspiracje, jednak brak sukcesów w Carioca i Copa do Brasil trochę tonują nastroję w ekipie Fogao. Na pewno cieszyć się mogą z powrotu Maicosuela, który zagrał w ostatnim sparingu z Friburguense i nawet udało mu się strzelić gola.
Transfery:
Udało się pozyskać kilku niezłych graczy taki jak: Marcio Azevedo(Atletico PR), Rodrigo Mancha(Prudente), Lucas(Figueirense), Joao Filipe(Figueirense) czy Everton(Tigres-Meksyk). Jednak na pewno za największe wzmocnienie można uznać pozyskanie Arevalo Riosa z Penarolu Montevideo, którego pamiętamy ze świetnych występów w RPA. Wypożyczony został niesforny Jobson, nie ma także Leandro Guerreiro i Marcelo Cordeiro, którzy zasili odpowiednio Cruzeiro i Portuguese. Najbardziej boli mnie strata Lucio Flavio, gdyż jego wolne to była esencja futbolu. Po mimo tych strat uważam, że okienku niezłe w wykonaniu Fogao, jeśli idzie o piłkarzy. Zwolniono z kolei Joela Santanę i zastąpił go Caio Junior, ale póki co odpadł z Copa do Brasil więc sukcesów brak.
Podsumowanie:
Jakoś tutaj zbyt wiele zależy od Loco Abreu i jeśli sie to nie zmieni to może czekać ich ciężki sezon w środku tabeli ale jeżeli reszta się dostosuję do jego poziomu to znowu moga walczyć o Copa Libertadores.

Internacional Porto Alegre poprzedni sezon na pewno może uznać za udany, gdyż wygrali Copa Libertadores ale też z tego powodu zabrakło motywacji na dalszą walkę w lidze. W tym sezonie po odpadnięciu przedwczesnym z CL ich główny cel to liga i na pewno od początku zechcą pokazać, że są mocnym zespołem.
Transfery:
Jeśli idzie o wzmocnienia to poszli bardziej na jakość, a nie na ilość. Cavenaghi, Bolatti i Ze Roberto to gracze, którzy są w stanie podnieść poziom w każdym klubie na kontynencie więc na pewno sporo są w stanie wnieść do zespołu. Co do osłabień to na pewno za takowe można uznać odejście Giuliano, który wybrał wielkie pieniądze Dnipro, również jeden z ich najlepszych strzelców Alecsandro odszedł do Vasco. Ważnym ogniwem jest zmiana trenera. Celso Rotha zmienił Paulo Roberto Falcao i jak na razie z jakim skutkiem to każdy widzi(CL).
Podsumowanie:
Jeśli przegrają i rozgrywki stanowe, to zapewne szybko pożegnają się z Falcao i wtedy może się zacząć gorszy dla nich czas, gdyż liga tuż tuż, a zespół nie gra zbyt dobrze, ale pamiętajmy, że mają nadal ogromny potencjał, gdyż w każej formacji mamy wspaniałych graczy i jeżeli wszystko zostanie ogarnięte to powinni walczyć o mistrzostwo.

Santos również w poprzednim sezonie wygrał swoje i dlatego liga trochę została zaniedbana. Najpierw Paulistao, a potem Copa do Brasil, dzięki czemu dalej grają w Copa Libertadores. Teraz apetyty są na więcej czyli zwycięstwo w CL oraz w lidze, gdyż zespół jest bardzo mocny ale ma jeden problem - Neymar, któremu czasem coś strzeli do głowy i może to popsuć zespół jak rok temu, jednak nie należy zapominać o wielkich umiejętnościach tego młokosa i ich nie pochwalić.
Transfery:
Na pewno na plus mogą zaliczyć okienko transferowe. Prawdziwym hitem jest sprowadzenie Elano z Galatasaray, gdzie się męczył, a tutaj wyrażnie odżył na początku i na pewno będzie wielkim wsparciem na boisku jak i poza nim dla młodych kolegów. Wreszcie pomyślano o defensywie. Przyszedł Jonathan z Cruzeiro oraz defensywny pomocnik Charles z Lokomotivu Moskwa. Ciekawe jak spiszę się napastnik Rychely sprowadzony z Santo Andre, gdyż pamiętam, że w Serie B nieźle dawał sobie radę, a wolę jego oglądać niż Diogo. Co do strat to ciężko stwierdzić by odejście Breitnera, Bruma czy innych tego typu graczy było osłabieniem, gdyż oni siedzieli na ławie. Dopiero w lipcu, gdy się skończy mu kontrakt odejdzie do Palmeirasu, Maikon Leite. Jednak najważniejszą zmianą jest pozyskanie Muricy'ego Ramalho. Człowiek, który potrafi wygrać mistrza z praktycznie każdym. Ciekawe tylko czy będzie to pasować do Santosu, który ostatnio przyzwyczaił wszystkich do pięknej gry, a Ramalho preferuję gę efektywną, a nie efektowną.
Podsumowanie:
Dla mnie to jeden z kandydatów do walki o mistrza ale pamiętajmy, że walka w Copa Libertadores mocno absorbuję i często przez to liga jest zaniedbywana, ciekawe też czy odejdzie ktoś z dwójki Ganso, Neymar do Europy w lecie, bo przecież pół Europy sobie na nich ostrzy zęby.

 

[kapszti]

Sao Paulo poprzedni rok miało kompletnie nie udany. W Paulistao i CL odpadali w półfinałach z późniejszymi zwycięzcami, a liga to już totalna klapa dla takiego klubu jak Sampa. Jednak trochę można to zrzucić na perypetię z trenerami. Teraz jednak zespół jest o wiele mocniejszy i zupełnie inny.
Transfery:
Ciekawych graczy pozyskano do klubu. Przede wszystkim Luis Fabiano z Sevilli. Już doszedł do siebie po kontuzji i to ma być główna strzelba w tym sezonie Sampy. Poza tym są młodzi Henrique i Willian Jose, na których również się liczy. W obronie wiele mogą zrobić Rhodolfo i Juan. Jeśli idzie o osłabienia, to takich większch nie było praktycznie. Może powrót z wypożyczenia Ricardo Oliveiry na Bliski Wschód. Odszedł Richarlyson do Atletico Mineiro i jest to koniec barwnych występów tego "szalonego" człowieka w Tricolores. Na pewno okienko na plus dla nich.
Podsumowanie:
Sao Paulo wzmocnione i podrażnione jest w stanie powalczyć o mistrzostwo. Wielu młodych zdolnych uzupełnionych doświadczonymi i obytymi graczami to może dać porządany efekt.

Palmeiras to kolejny zespół z największego miasta w Ameryce Płd, który marzy aby się odbić od dna po strasznie nie udanym dla nich sezonie. Nie dość, że nie wygrali rok temu Copa do Brasil oraz Copa Sudamericana to już ligę w ogóle odpuścili na rzecz tego drugiego. Tak więc rok 2011 ma być dla nich tym przełomowym, bo zbyt wielki klub, żeby obyć się bez sukcesów kolejny rok.
Transfery:
Okienko transferowe spokojne w wykonaniu Verdao. Najlepszy transfer ich to chyba przyjście Wellingtona Paulisty, który wraz ze swoim kolegą jeszcze z Cruzeiro, Kleberem są w stanie stworzyć jeden z najlepszych ataków lidze. Thiago Heleno, Cicinho czy Chico mają zapewnić spokój w obronie, która za Scolariego spisuję się o wiele lepiej niż kiedyś. Z ubytków to można zaliczyć Edinho do Fluminense oraz koniec kontraktu Ewerthona ale uważam, że nie są to jakieś znaczące osłabienia.
Podsumowanie:
Niby ten rok miał być dla nich przełomowy ale Paulistao słabe, bo nie ma finału. Copa do Brasil też odpadnięcie z Coritibą po niechlubnej przegranej 0:6 na wyjeździe więc to liga im zostaję ale jakoś nie jestem zbyt pozytywnie nastawiony do ichniego sukcesu. Raczej szykuję się kolejny średni, a co najwyżej niezły sezon w wykonaniu Verdao ale obym się mylił.

Vasco da Gama również miało bardzo nie udany sezon. Jak na taki klub, to miejsce w drugiej dziesiątce to trochę upokorzenie. Jednak przed sezonem prezes Roberto Dinamite poczynił starania, by w tym roku było o wiele lepiej i udało się coś wreszcie wygrać, by za rok już grać w Copa Libertadores.
Transfery:
Okienko transferowe na wielki plus dla Vasco. Tacy gracze jak Elton, Alecsandro, Diego Souza czy ostatnio Juninho Pernambucano to wielkie wzmocnienia. Również Marcio Careca, Anderson Martins, Eduardo Costa i Bernardo również powinni dać wiele temu zespołowi. Zmienił się trener. Odszedł PC Gusmao, a w jego miejsce Ricardo Gomes czyli młodzież sobie nie pogra... Odeszło też kilku niezłych graczy takich jak: Carlos Alberto, Ze Roberto czy Rafael Coelho ale większość graczy, którzy odeszli to jednak tak wiele nie grali więc strat w porównaniu do zysków to nie ma zbyt wiele.
Podsumowanie:
Vasco jest blisko półfniału Copa do Brasil, a na ligę też się nastawiają bojowo, więc są w stanie wiele ciekawego zrobić i uważam, że walka o Copa Libertadores jest w ich zasięgu.

Ceara to jedyny klub z północy Brazylii występujący w Serie A. Poprzedni sezon mogą uznać za udany, gdyż miejsce w środku tabeli przed sezonem by wzięli w ciemno. Teraz o powtórzenie sukcesu będzie ciężej, tak jak to bywa w przypadku drużyn w drugim sezonie po awansie.
Transfery:
Największym zyskiem jest pozyskanie z Fluminense, Fernando Henrique i to będzie wielkie wzmocnienie bramki Ceary. Do ataku kupiono dwóch doświadczonych napastników: Junior(Vitoria), Iarley(Corinthians) i obaj będą sporym wzmocnieniem dla ataku Vozao. Niestety odszedł jeden z najlepszych napastników: Marcelo Nicacio, któremu się skończył kontrakt w ostatnią niedzielę i nie przedłużono go dalej. Również odejście Diego Sacomana, Magno Alvesa może również ich osłabić.

Podsumowanie:
Ceara co prawda jest już w półfinale Copa do Brasil ale również w lidze musi od początku walczyć o punkty co mecz, gdyż przewiduję dla nich ciężki sezon. Ale mam nadzieję, że uda im się po raz kolejny zaskoczyć wszystkich.

 

[kapszti]

Atletico Mineiro rok temu było o krok od spadku ale ostatecznie udało się obronić. W tym sezonie mieli walczyć o zwycięstwo w Copa do Brasil ale jak wiemy nie uda się tego zrealizować przez porażkę z Gremio Prudente. Co prawda są w finale Mineirao ale to nie jest ich szczyt marzeń, więc żeby sezon został uznany za uratowany to muszą dobrze wystąpić w Brasileirao.

Transfery:
Jeśli idzie o transfery to moim zdaniem zostali jednymi z królów polowania. Takie nazwiska jak Patric, Toro, Richarlyson, Magno Alves, Mancini, Guilherme na pewno muszą robić wrażenie na każdym kibicu ligi brazylijskiej, gdyż tych graczy znamy nie od dziś. Jednak i trochę było ubytków. Najpoważniejsze to Diego Tardelli, Ricardinho, Obina czy Diego Souza. Jednak jak już napisałem są gracze, którzy ich z pewnością zastąpią, gdyż mają świetnego trenera Dorivala Juniora i obrotnego prezesa Alexandre Kalila, który sporo jest w stanie załatwić.

Podsumowanie:

Atletico Mineiro ma naprawdę ciekawy skład, który jest w stanie powalczyć o Copa Libertadores i zagrać tak dobry sezon jak w roku 2009. Jednak czy kolejne ewentualne niepowodzenia na początku sezonu nie staną się przyczyną do zwolnienia trenera i kolejnego takiego sezonu jak rok temu? Oby nie, bo aż szkoda marnować taki potencjał jaki drzemię w ekipie Galo.

Flamengo to największy, najbardziej popularny oraz mają największą rzeszę kibiców klub w Brazylii, a może także na całym kontynencie. Przed sezonem dokonano kilku ważnych transferów, gdyż nikt sobie nie wyobraża kolejnej walki o utrzymanie jak to miało miejsce w roku 2010. Wszyscy się nastawiają na powtórkę z roku 2009, chociaż o to będzie piekielnie ciężko.

Transfery:

Ronaldinho to główny hit transferowy Flamengo. Ten zawodnik miał nie tylko dobrze grać ale również ściągnąć kolejnych kibiców na stadion, a klub miał na nich zarobić dzięki R10. Póki co Ronaldinho gra powiedzmy sobie szczerze przeciętnie i pieniądze w niego zainwestowane póki co się nie zwracają ale dopiero teraz poznamy jego prawdziwą wartość w lidze. Jednak ja uważam, że tacy gracze jak Felipe, który w karnych podczas Carioca robił cuda, Dario Bottinelli czy przede wszystkim obecnie najlepszy ich gracz Thiago Neves zrobią wiele dla tego zespołu. Szczególnie ten ostatni gra bardzo fajnie i daje wiele Fla. Również nieźle wszedł w zespół były gracz Gremio Prudente, Wanderley i ciekawe czy dalej będzie robił swoje i strzelał gole. Po stronie strat to mamy Klebersona, Toro, Viniciusa Pacheco czy Juana ale mało, który z tych graczy był podstawowym zawodnikiem więc ich się pozbyto bez mrugnięcia okiem.

Podsumowanie:

Wygrane mistrzostwa stanu Rio de Janeiro rozbudziły apetyty na sukcesy w tym sezonie, jednak porażka w 1/4 finału Copa do Brasil z Cearą szybko ostudziła zapędy. Niby Flamengo mało przegrało spotkań w tym roku ale ich styl jest póki co słaby i grają nudny futbol. Może w stanowych to działało ale czy w lidze ogólnokrajowej to już jestem sceptyczny. Może pomogą juniorzy, którzy wygrali Copa Sao Paulo Junior czyli takie nieoficjalne mistrzostwa Brazylii juniorów.

Avai to zespół, który kolejny sezon jest w gronie najlepszych w Brazylii chociaż nikt o nich nie mówi zbyt wiele, gdyż nie są w żadnym z największych miast, a mimo to radzą sobie nieźle. W tym sezonie na stanowisko trenera wrócił Silas, który w 2009 roku doprowadził ich do 6 miejsca, które było wielką sensacją. Czy tym razem uda się zawojować ligę?

Transfery:
Avai przeprowadziło mnóstwo transferów w obie strony. Na wszystkie nie starczyłoby tutaj miejsca dlatego przedstawię te najważniejsze, które na papierze wyglądają najlepiej. Co do zawodników przybyłych. Na pewno za wzmocnienia można uznać: Fabiano – doświadczony pomocnik z Atletico MG, Rafael Coelho, który przyszedł z Vasco ale większość poprzedniego roku spędził w Americe MG. Do ataku sprowadzono ponadto Williama z Ponte Prety i powinien być jednym z ich najjaśniejszych gwiazd. Ciekawe jak spiszę się Fabio Santos, który w barwach Oeste strzelił 10 goli w Paulistao. Również ciekawe jak spiszę się reprezentant Kolumbii, Jonathan Estrada, który przyszedł z Milionarios. Co do graczy, którzy odeszli to na pewno będzie brakować Caio, który wybrał Katar… Caio, Emerson i Eltinho wybrali Coritibę i to też spore osłabienie brak tej trójki. Ponadto odeszli Valber, Vandinho czy Patric. Jak więc widzimy ruchy kadrowe w zespole z Florianapolis naprawdę duże i ciekawe czy to zmieni obliczę tej drużyny czy dalej będą balansować na dole.

Podsumowanie:

Silas ma dobrą rękę do Avai ale czy jest w stanie ogarnąć ten zespół, który przeżył istną rewolucję? Na pewno będzie trzeba uważać na Avai na Ressacada, bo u siebie są mocni, ale czy zagrożą najmocniejszym ekipom w przeciągu całego sezonu, to tego raczej bym się niespodziewał.

Atletico Goianiense w poprzednim sezonie cudem uratowało ligowy byt. Po fatalnym początku nikt nie spodziewał się, że uda im się uratować. Jednak od przyjścia Rene Simoesa ten zespół zaczął wygrywać i piąć się w górę tabeli, aż w ostatniej kolejce zremisowali z Vitorią na Barradao 0:0 czym zapewnili sobie utrzymanie. Teraz trenować ich będzie PC Gusmao i ciekawe czy jest w stanie z nimi zrobić to co z Cearą.

Transfery:

Do klubu nie przyszło zbyt wielu graczy, a jeśli już to nie ma zbyt wielkich wzmocnień. Właściwie jedynym jest przyjście bramkarza Joao Carlosa z Atletico PR ale on może nie grać, gdyż Marcio ma pewną pozycję w klubie i łatwo jej nie odda. Z kolei zespół mocno się osłabił. Brakuję przede wszystkim Eliasa, który strzelił 13 goli w poprzednim sezonie ale był przede wszystkim motorem napędowym akcji ofensywnych Dragao. Nie ma również Diogo Galvao, Weltona Felipe, Robstona, Edsona, Daniel Marquesa, Pedro Paulo czy Renatinho. Jak więc widać zespół został mocno osłabiony i ciężko będzie cokolwiek ciekawego zrobić z tych graczy.

Podsumowanie:
Trener PC Gusmao jest przed ciężkim zadaniem, gdyż zespół jest jeszcze gorszy niż rok temu, a utrzymać się trzeba. Może należy zastosować dla nich taktykę defensywną coś na wzór Śląska Wrocław. Dla mnie póki co są jednym z głównych kandydatów do spadku.

 

[slaweczek]

Tak naprawdę to ciężko wskazać 100% faworyta do mistrzostwa.
Przynajmniej 10 zespołów ma mocne i wyrównane kadry.
Wszystko jak zwykle będzie zależało od trenerów i tego jak poukładają zespoły.
Mi wydaje sie że Santos z Mauricy Ramalho może powtórzyć wyczyn Fluminense z tamtego roku a ma on lepszych piłkarzy niż we Flu .
Prawdę mówiąc Santos mógłby grac jako rep.Brazylii Ganso,Neymar,Elano to klasa światowa i co cieszy zdolni młodzi Danilo,Alan Patrick,Felipe Anderson wchodzą coraz bardziej do składu.
Problemem są środkowi obrońcy i brak klasycznego środkowego napastnika Ze eduardo to przerobiony ofensywny pomocnik a Neymar tez mistrzem gry w polu karnym nie jest.
Brakuje kogoś w stylu Abreu,Liedson czy Luis fabiano .
Ciekawy skład ma też Dorival Junior i jego Atletico Mineiro, które ma najlepszy ośrodek treningowy w Brazylii i chłopaki maja naprawde solidna bazę do przygotowania jak najlepszej formy.
Ciekawe jak zaprezentuje się FC Sao Paulo i ich super trio Lucas,Dagoberto,Luis Fabiano.
Ronaldinho jakoś strasznie rozczarowuje we Flamengo , jedynie coś tam Thiago Neves gra i jak nie pozyskają klasowego napastnika ,mogą skończyć jak w tamtym roku.

 

[kapszti]

Coritiba to najlepsza drużyna poprzedniego sezonu w Serie B, w tym natomiast wygrali już bez problemu Campeonato Paranaense, a w Copa do Brasil są już w półfinale. Póki co drużyna trenera Marcelo Oliveiry idzie jak burza i dopiero Palmeiras ich powstrzymał w rewanżu 1/4 finału CdB.
Transfery:
Jeśli idzie o okienko transferowe to na pewno na plus. Osłabień praktycznie żadnych. Poza odejściem trenera Neya Franco, który zajął się już na poważnie drużyną U20 Brazylii, z którą wygrał już mistrzostwo Ameryki Płd, a w tym roku czekają go jeszcze Mundial w tej kategorii wiekowej. Fajnie wygląda trójka ściągnięta z Avai: Davi, Eltinho i Emerson. Równiez ciekawy transfer to sprowadzenie jednego z najlepszych asystentów Serie B 2010, Evertona Ribeiro, który był wypożyczony do Sao Caetano z Corinthians i to właśnie Timao wypuścili go do Kurytyby. Również może przydać się gracz, który przyszedł zza miedzy czyli Anderson Aquino z Parany, gdzie był znaczącą postacią dla drużyny.
Podsumowanie:
Coritiba na pewno jest objawieniem pierwszej połowy roku 2011. Jednak należy pamiętać, że póki co większy sukces osiągnęli w Copa do Brasil, bo zwycięstwo w rozgrywkach stanowych to ogranie praktycznie Atletico PR i Parany, a takie "potęgi" jak Operario czy Cascavel na nikim wrażenia nie robią. Jedynym ich problemem może być rozkupienie ich w lecie przez większe kluby po takich występach. Na takich graczy jak: Bill, Geraldo, Rafinha czy Leo Gago na pewno znajdą się chętni.

Figueirense to kolejny z beniaminków i kolejny przedstawiciel miasta Florianapolis po Avai, a co za tym idzie doczekamy się derbów stolicy stanu Santa Catarina. Figue, które awansowało do Serie A, a teraźniejsze to jednak trochę inne drużyny i obawiam się, że zmieniło się na gorsze.
Transfery:
Zespół został doszczętnie osłabiony w obronie. Odeszli Joao Paulo, Joao Felipe i Lucas. W ofensywie też zaszły osłabienia. Z wypożyczenia wrócił Vinicius Pacheco, a Roberto Firmino(Hoffenheim) i Willian(Corinthians) również opuścili zespół. W ich miejsce zatrudniono nie najlepszych graczy, a przynajmniej nie wszyscy gwarantują poziom taki jak oni. Co prawda Carlinhos z Vasco, Breitner z Santosu czy Lenny z Palmeirasu jeszcze coś tam o nich słychać było, o tyle reszta to w większości anonimowe nazwiska więc ciężko by wzmocnili skład. Zmienił się również trener. Marcio Goiano odszedł, a w jego miejsce zatrudniono Jorginho, który był kiedyś asystentem Dungi, gdy ten pracował w reprezentacji. Ogólnie okienko transferowe na wielki minus.
Podsumowanie:
Ten zespół obok Atletico Goianiense jest dla mnie głównym kandydatem do spadku. Zespół został strasznie osłabiony i teraz już wygląda zupełnie inaczej, aniżeli wchodził do Serie A. Ciężko liczyć na utrzymanie tej ekipy, chyba że eskploduje talent kilku graczy na raz.

Bahia będzie jedynym przedstawicielem miasta Salvador, gdyż ich główny rywal lokalny Vitoria spadł z ligi czyli obie ekipy się minęły. Dla kibiców Tricolores de Aco to prawdziwy powód do świętowania. Jednak teraz należy brać się do roboty, gdyż łatwo w lidze nie będzie co pokazał chociażby mecz w Copa do Brasil z Atletico PR przegrany na wyjeździe 0:5.
Transfery:
Okienko transferowe należało do pracowitych dla działaczy klubu ze stanu Bahia. Z osłabień należy odznaczyć odejście Vandera do Flamengo oraz Moraisa do Corinthians. Jednak po stronie zysków jest mnóstwo ciekawych graczy. Lulinha, Zezinho, Dodo, Boquita, Titi, Danny Morais, Magno, Souza czy Jobson to nazwiska, które nie sa obce kibicom ligi brazylijskiej. Najciekawiej wygląda pozyskanie na środek obrony pary Titi-Danny Morais, którzy przyszli z Rio de Janeiro(odpowiednio Vasco i Botafogo). Ciekawe czy dalej niesforny będzie Jobson, którego pogoniono już z Botafogo i Atletico Mineiro. Na pewno jeśli pokaże tylko swoją grę na boisku, zamiast popisów poza nim to wyjdzie na dobre wszystkim. Również jest dobry trener. Rene Simoes w poprzednim sezonie utrzymał Atletico Goianiense co wydawało się nie możliwe.
Podsumowanie:
Jak widać polowanie wyszło całkiem nieźle i teraz tylko czekać, aż wszyscy zaczną grać i pokażą czy warto było na nch wydać pieniądze. Na pewno trenerowi stworzono warunki ku temu by się utrzymał w lidze, a nawet powalczył o coś więcej.

America Mineiro to ostatnia drużyna, która awansowała do Serie A. Spośród beniaminków jest moja ulubiona ekipa i to za nich będę trzymał kciuki najbardziej. Dlaczego? Gdyż bardzo lubiłem ich grę w Serie B, bo była dla mnie wielokrotnie porywająca.
Transfery:
3 ciekawe wzmocnienia to Davi Ceara, który czarował w drugiej połowie sezonu w barwach Vila Nova-GO, Moises(Sport Recife) oraz Daniel Lovinho(Ponte Preta). Miało być i czwarte wzmocnienie ale niestety nie będzie. William Morais, który przyszedł z Corinthians, 6 lutego 2011 został brutalnie zamordowany w Belo Horizonte. Szkoda bo liczyłem, że ten gracz pomoże ekipie Coelho. Jeśli idzie o osłabienia to takowych praktycznie nie ma więc można powiedzieć, że okres transferowy poszedł nieźle.
Podsumowanie:
Ten zespół to praktycznie Fabio Junior i dalej długo długo nic. Tak było przynajmniej w roku 2010, gdy to 34-letni snajper strzelał gola za golem i to głównie jemu powinni zadzwięczać awans do Serie A. Jednak teraz powinno się to zmienić, bo na jednym graczu nie można opierać całego zespołu, bo wiek może zrobić swoje i jakaś kontuzja może pokrzyżować plany władzom Americi.

 

[kapszti]

Napisałem już co myślę, o każdej z ekip, które będą brały udział w Brasileirao Serie A 2011, a teraz czas jakoś napisać sensowną zapowiedź tego wszystkiego. Postaram się wszystko podzielić na kilka grup. Przede wszystkim drużyny, które są faworytami do walki o mistrza. Potem biore tych, którzy mają szanse na czołowe miejsca ale nie zaliczam ich do ekip z mistrzowskimi aspiracjami czy szansami. Dalej weźmiemy pod lupę ekipy, które znajdą się w środku stawki, a na koniec warto napisać kto będzie się "bił" o utrzymanie.
Faworytów do mistrzostwa jest co najmniej kilku, jak nie połowa ligi. Jednak ja skupiłem się na kilku ekipach. Cruzeiro po tym co pokazywali z Copa Libertadores wyglądają bardzo fajnie i nawet nie zmienia tego fakt, że odpadli z Once Caldas. Po prostu przydarzył im się jeden słabszy mecz i przy okazji sędzia ich skrzywdził - ot pecha mieli i tyle. Corinthians również wygląda na mocną drużynę. Bardzo podoba mi się w ataku Liedson, który strzelił już sporo goli w tym roku. Moim zdaniem jeśli Tite zrobi z nich prawdziwą drużynę, a nie zlepek pojedynczych graczy to szanse na majstra są. Obok nich widzę jeszcze dwie drużyny ze stanu Sao Paulo. SPFC powinni powalczyć, gdyż Paulistao nie udane, nie mówiąc już o Copa do Brasil, gdzie po prostu zawalili sprawę, bo mieli wygrać te rozgrywki. No i obk nich oczywiście Santos. Jednak tutaj pojawia się znak zapytania. Nie chodzi tutaj o klasę zespołu ale o motywację. Obecnie walczą w Copa Libertadores, a jak wiemy ekipy, które tam grają przy okazji odpuszczają ligę. Jeśli natomiast wygrają CL to wtedy będzie okres na świętowanie i wtedy pewnie też sukcesu nie będzie. Problemem może być też odejście ewentualne Neymara, Ganso, Ze Eduardo czy też Elano może się zechce grać w Europie. Ich atutem jest na pewno trener Muricy Ramalho, który ligę potrafi wygrywać jak mało kto. Ciekawe czy teraz uda się sięgnąć po potrójną koronę. Po wygraniu Paulistao, najbliżej są sukcesu w CL, a potem może Brasileirao? I dla mnie ostatnią ekipą walczącą o mistrzostwo jest Internacional Porto Alegre, który musi się pozbierać z trenerem Falcao. Ostatnio wygrali Campeonato Gaucho i może to da im takiego "kopa" pozytywnego, który tchnie w ich ekipę sił. Atak mocny z Leandro Damiao na czele, pomoc to już w ogóle niebotyczna według mnie. Obrona również mocna i tylko Renan na bramce czasem broni jak w transie, a czasem wymyśla jakieś cuda.
Kolejną grupą jest grupa walcząca o Copa Libertadores. Tutaj mamy wiele ekip, które powinny się w tym gronie liczyć, gdyż apetyty ma co najmniej połowa ligi i też można tyle tu wymienić ale po kolei. Pierwszą drużyną jaką tu widzę jest Gremio. Mój ulubiony klub umieszczam tutaj, gdyż ostatnimi czasy nie wygląda to najlepiej. Obrona taka niby mocna ale jakoś nie mam do nich przekonania. Pomoc już ciekawa z Douglasem na czele i śmiem twierdzić, że najlepszą parą defensywnych pomocników: Adilson i Fabio Rochemback. W ataku problemem jest kontuzja Andre Limy, Borges też co chwilę jakieś przygody ma. Jakoś ciężko uwierzyć by Junior Vicosa, czy młodziutki Leandro mieli na siebie wziąć ciężar strzelania goli. Nie mniej potencjał spory, nawet do włączenia się do walki o mistrza przy dobrych wiatrach. Kolejne ekipy to całą czwórka z Rio de Janeiro. Mistrz z roku 2010 czyli Fluminense z nowym trenerem Abelem Bragą to wielka niewiadoma. Vasco dobry skład ale możliwe, że w przypadku wygrania Copa do Brasil odpuszczą ligę, jeśli nie będzie o co grać. Botafogo musi oprzeć grę na większej ilości graczy, gdyż Loco Abreu sam nie da rady robić wszystkiego. Wyzdrowiał Maicosuel i na niego liczę. Flamengo to obecnie głównie Thiago Neves w ofensywie ale są Ronaldinho, Diego Mauricio czy inni, którzy jeśli zaczną grać na swoim poziomie to mogą dać im wiele i nawet może być mistrzostwo ale jakoś sobie tego nie wyobrażam. Ostatnią ekipą, którą tutaj wymieniam jest Palmeiras, który ma na pewno podobnie jak SPFC podrażnione ambicję po Paulistao i Copa do Brasil. Ciekawe jak spiszę się duet Welington Paulista-Kleber, który ma szanse stać się najlepszym w lidze.
Środek tabeli to miejsce dla takich drużyn jak Atletico Mineiro czy Atletico Paranaense. Jednak przy tych pierwszych sądzę, że są szanse na włączenie się do walki o CL ale to przy wzniesieniu się na wyżyny są w stanie zrobić dobry wynik. Również takie ekipy jak Bahia, Ceara czy Coritiba moim zdaniem nie powinny mieć problemów z utrzymanie się, gdyż tkwi we wszystkich tych ekipach spory potencjał. Jeśli nie rozkupią po świetnej połowie roku Coxy to mogą być nawet czarnym koniem, ale w przeciwnym razie może być nieciekawie i widmo spadku może zajrzeć w oczy tej ekipie.
O utrzymanie widze bijące się 4 ekipy. America Mineiro ma w swoim składzie jedynie Fabio Juniora, jeśli idzie o graczy prezentujących wysoki poziom piłkarski. To może być za mało moim zdaniem, bo ciężko opierać drużynę na wiekowym napastniku. Avai też jakoś nie jest zbytnio mocne. Ale pewnie jakimś po raz kolejny fartem uda im się uniknąć degradacji. Figueirense i Atletico Goianiense to na chwilę obecną moim zdaniem zdecydowanie najsłabsze drużyny ligi. Jednak pewnie u siebie będą groźne dla każdego i może uda im się sprawić niespodzianką jaką byłoby utrzymanie.
Podsumowując to moja subiektywna opinia na temat tego jak będzie wyglądał układ sił w Serie A 2011. Jednak wiele ekip, które zostały zakwalifikowane przeze mnie do jednej grupy są też tak jakby w kolejnej jako drużyna, która może zaskoczyć na plus czy też na minus.

 

[kacmon]

Świetne opisy Kapsztiego, do których pewnie wiele osób będzie wracać przez cały sezon ???? Powtarzać wszystkiego nie będę, dlatego napiszę tylko swoje zdanie o niektórych ekipach.

Moim faworytem do zdobycia Brasileirao 2011 jest Cruzeiro. Ostatnie pół roku należało do nich i głupia wpadka z Once niczego tu nie zmienia. Dzięki temu, że odpadli z CL, mogą teraz skupić się na lidze. Oczywiście do grudnia dużo się może zmienić, pewnie jak zawsze, wszystkie ekipy będą zaliczały dołki i zadecyduje finisz.

Gdyby nie udział w CL, o mistrza powalczyłby pewnie Santos. Ale wszystko wskazuje na to, że oni w Copa Libertadores będą grać jeszcze długo, przez co mogą zawalić początek ligi. W stanowych i CdB (do pewnego czasu) dobrze spisywał się Palmeiras. Myślę, że podopieczni Scolariego znajdą się wreszcie wyżej w tabeli i może nawet powalczą o udział w CL. Coritnhians niestety ciągle mnie rozczarowuje. Duży plus za sprowadzenie Liedsona i za to, że nie ma już Ronaldo. Jednak mają spory potencjał, którego nie wykorzystują. Paulistao 2011 powinni zdobyć, bo Santos był zmęczony po CL, a oni się nie popisali. Niewiadomą jest też Sao Paulo. Powinni być mocniejsi niż w poprzednim sezonie, ale na razie nie prezentują nić nadzwyczajnego.

Tak jak pisze Kapszti, Fluminense to wielka niewiadoma. Z tym co prezentują teraz, wiele nie osiągną. Jednak niedługo dołączy nowy szkoleniowiec, z którym wiąże się spore nadzieje. Mam nadzieję, że obudzi to aktualnego mistrza Brazylii. Po Flamengo spodziewałem się więcej, bo jednak sprowadzenie Ronaldinho to było głosne show. Niby zdobyli Cariocao 2011, ale ich styl mi nie odpowiada. Na pewno nie jest to brazylijski, ofensywny futbol miły dla oka. Vasco początek roku miało beznadziejny, ale z czasem wszystko się zmieniło. Teraz grają nieźle, jednak ich problemem będzie gra na dwóch frontach. Na pewno są świadomi, że są największą firmą, z tych które zostały w Copa do Brasil i ich awans do przyszłorocznego Copa Libertadores jest w zasięgu ręki. Przez to mogą trochę olać początek sezonu ligowego. Botafogo wydaje się teraz najsłabszym zespołem z Rio. Stanowe zawalili, puchar zawalili... Pół roku stracone i ciężko będzie ich odbudować.

Mieszane uczucia wywołuje Inter. Po tym co pokazali z Falcao, jego krytyka wydaje się słuszna. Odpadli, a raczej skompromitowali się w CL i zagrali kilka słabych meczów w rozgrywkach stanowych. Boję się tylko, że zdobycie Gauchao 2011 po karnych w ostatnią niedzielę, zostanie uznane za sukces i nadejście lepszych czasów Falcao... Gremio zawsze szanowałem za styl gry i kilka spotkań w tym roku zagrali tak jak potrafią. Niestety dwie porażki z Catolicą, pożegnanie się w takim stylu z CL i zawalenie rozgrywek stanowych (chociaż w pierwszym meczu wygrali z Interem na wyjeździe) zepsuło ich dobry wizerunek. Mam nadzieję, że szybko wrócą do formy i w Brasileirao znowu będzie się chciało ich oglądać. Chociaz z tak wybrakowanym atakiem na to się nie zanosi...

Objawieniem wydaje się być Coritiba. Od stycznia na ok. 30 meczów, przegrali tylko 1, zremisowali tylko 2, a pozostałe wygrali. Prawda, że większość ich meczów to spotkania z amatorami, ale 6:0 z silnym Palmeiras już robi wrażenie. Stać ich na zdobycie CdB, a od tego zależeć będzie ich postawa w lidze. W Atletico MG jakoś już nie wierzę. W stanowych z amatorami sobie radzili. Z Cruzeiro potrafili namieszać, jednak oni zawsze w meczach derbowych z Raposą potrafili się zmobilizować i zagrać dwa razy lepiej niż normalnie. Niestety jak przyszedł ważny mecz w Copa do Brasil to pokazali zupełną bezradność i odpadli z cholernie słabym Prudente...

Reszty ekip nie śledziłem w rozgrywkach stanowych, dlatego nie będę się o nich wypowiadał.

 

[kapszti]

Tak przedstawia się oferta na pierwszą kolejkę Brasileirao. Jak dla mnie ciekawie wyglądają Coritiba i Cruzeiro, którzy mają najsłabszych teoretycznie przeciwników. Również zastanawiam się nad Americą Mineiro, którzy mają rywala w swoim zasięgu czyli Bahie i gdzie jak nie u siebie pokonać drużynę z Salvadoru. Poza tym jakoś póki co nic nie widzę, ale jak pokażą się składy to na pewno coś się opiszę.

 

[kacmon]

Nareszcie zaczynamy ligową zabawę Moje pierwsze przemyślenia przed weekendową kolejką, bo później mogę nie mieć czasu. Bez składów, więc wiele się może zmienić:
Atletico MG - Atletico PR
Dla mnie no bet. Tak jak wyżej pisałem, Atletico MG radziło sobie dobrze z amatorami, ale w poważniejszych meczach grali słabo. Atletico PR to nie chłopcy do bicia i zawsze mogą powalczyć o jakąś niespodziankę. Większe szanse daje gospodarzom, ale mecz pewnie odpuszczę.
Ceara - Vasco
Tutaj wiele zależy od wyników meczów pucharowych i od tego, w jakich składach wystąpią obie ekipy. Obie drużyny grają w najbliższych dniach w Copa do Brasil i pewnie na te rozgrywki będą się bardziej spinać.
Flamengo – Avai
Flamengo na pewno jest większą firmą, z Ronaldinho w składzie. Jednak styl w jakim ostatnio wygrywali Cariocao był bardzo przeciętny. Avai potrafi namieszać (tak jak np. tydzień temu w Cdb z SPFC), jednak oni myślami są w walce o Copa do Brasil. To może dużo pomóc gospodarzom. Jeżeli Avai wystawi rezerwowy skład to można pomyśleć nad Flamengo, jednak jeżeli nie, to dla mnie kurs jest zbyt niski.
Santos – Internacional
Według mnie lepszą ekipą na dzień dzisiejszy jest Santos. Problem w tym, że grają dalej w CL i mogą być już zmęczeni ciągłą grą dwa razy w tygodniu. Jeżeli Ramalho wystawi pełny skład i nic się nie wydarzy w jutrzejszym meczu z Once, to według mnie można spróbować na nich grać. Internacional z Falcao poza jedną wygraną z Gremio nic jeszcze nie zrobił. Jeszcze sporo pracy przed nimi, żeby można im było zaufać.
Coritiba – Atletico GO
Faworytem tego meczu na pewno są gospodarze, którzy są rewelacją tego roku. U siebie mogą wygrać w lidze z każdym, więc tym bardziej słabe Atletico jest do ogrania. Tym bardziej, że obie ekipy niedawno grały dwa mecze w CdB i oba mecze wygrała właśnie Coritiba. Jedynym problemem gospodarzy jest dalszy udział w CdB. Jutro grają jeszcze jedno spotkanie, mogą być zmęczeni i mogą się oszczędzać na rewanż z Cearą.
Figueirense – Cruzeiro
Gospodarze wracają do pierwszej ligi po kilkuletniej przerwie, ale na papierze wydają się być jedną z najsłabszych drużyn ligi i są głównym faworytem do spadku. W rozgrywkach stanowych radzili sobie raz lepiej, raz gorzej, a swój udział zakończyli domową porażką z pierwszoligowym przeciętniakiem - Avai. Terminarz ich nie oszczędził, bo już w pierwszej kolejce grają z „Barceloną Ameryki Południowej". Cruzeiro czarowało swoją grą od stycznia i zaliczyli tylko jedną poważną wpadkę. Szkoda, że trafiło akurat na ważny mecz w CL, bo mieliby duże szanse na triumf w tych rozgrywkach. Mecz z Once trochę zawalili, trochę przeszkodził im sędzia, jednak jeden słabszy mecz wcale nie odbiera im wielkiej siły. W finale Mineirao udowodnili, że dalej potrafią grać i pokonali Atletico MG. Dla mnie są głównym faworytem do zdobycia Brasileirao 2011 (co mogą osiągnąć, bo nie muszą się skupiać na CL). Oni po Copa Libertadores mają co udowodnić, mają na to papiery i wierzę w ich sukces. A jeżeli od początku mają walczyć o mistrzostwo, to głupio tracić punkty w pierwszym meczu z taką słabą drużyną.
Mój typ: Cruzeiro DNB (1.72 Bwin)
Gremio – Corinthians
Jeden z ciekawszych meczów pierwszej kolejki. Dla mnie to spotkanie raczej do oglądania niż do obstawiania. Obie ekipy stać na wiele, ale oba kluby ostatnio się nie popisują. Według mnie może się tutaj wydarzyć wszystko.
Palmeiras – Botafogo
Dużo większe szanse daję ekipie gospodarzy. Poza kompromitacją z Coritibą, Verdao mogą uznać pierwszą część roku za udaną. Wydają się solidniejszą ekipą niż w poprzednim sezonie. Na pewno są teraz silniejsi od Botafogo, które totalnie wszystko zawala. Nie wierzę, że od ostatniego meczu z Avai coś się zmieniło w tym klubie, dlatego warto pomyśleć nad 1.
Fluminense – Sao Paulo
Tutaj trzeba poczekać na informację przed meczem. Obie drużyny czekają na nowych trenerów i nie wiadomo co do niedzieli wydarzy się w obu klubach. Po tym co obie drużyny grały w poprzednich meczach, myślę nad jakimś over’em lub bts’em.

 

[slaweczek]

Nie wiem czemu tak wszyscy zachwycają się tym całym Cruzeiro.
Druzyna wiekowa Gilberto,Marquinhos Parana czy Roger to gracze grubo po 30 , lider zespołu Montillo często łapie kontuzje .
Atak bez Thiago Ribeiro i Wallysona gdy ci są zawieszeni lub kontuzjowani nie istnieje, przykład to ta porażka w CL z Once kiedy w ataku grali słaby Farias i paragwajczyk Ortigoza.
Przyszedł z OM Brandao ale to piłkarz już wypalony jak ten cały Ronaldinho i podobnie lubiący imprezowanie.
Obrona też za silna nie jest jak na Brasileirao odszedł Jonathan prawy obronca i jakoś nie można znaleźć godnego następcy ,przyszedł Vitor ale on nie sprawdził się w Palmeiras.
Tak więc wcale diabeł nie taki straszny jak go malują.
Moim zdaniem takie zespoły jak Santos, Sao Paulo, Internacional, Flamengo czy po przyjściu Alexa Corinthians maja większy potencjał i to one powinny bardziej się liczyć w walce o tytuł.

 

[robson-united]

Świetna robota kapszti ????
Od siebie mogę dodac do tych wszystkich opisów link gdzie na bieżąco można śledzic doniesienia z rynku transferowego -> http://globoesporte.globo.com/futebol/vai-e-vem-do-mercado/
Co do zbliżającego się sezonu to oto moje krótkie wypociny na temat przewidywań. Kogo widzę na tronie w 2011roku ? Chciałbym aby to był Santos, ale może im trochę brakowac. Owszem trener Ramalho to bardzo dobry fachowiec na tym stanowisku. Santos widze w miejsach 1-4. Zaraz po Copa America może dojśc do sprzedaży Neymara czy Ganso i wtedy może być trudniej. Teraz z kolei walczą o triumf w Copa Libertadores. Życze im jak najlepiej, ale utrzymać szczyt formy przez cały rok będzie niezmiernie trudno, a przecież Pauliste już wygrali, w CL są w półfinale. Zobaczymy jak Brasileiro pójdzie.
Kto zatem zgarnie tytuł? Sporo jest kandydatów. Dla mnie o to trofeum powalczy czwórka Santos, Corinthians, Internacional i Fluminense.
Chociaż w przypadku Interu będzie to zależeć od tego jak długo na stanowisku pozostanie Falcao... Szkoda, że zwolnili Celso Rotha, przecież pod jego wodzą wygrali w najważniejszych rozgrywkach w poprzednim sezonie czyli Copa Libertadores'10. Ale wiadomo, że karuzela trenerska w Brazylii ciągle w ruchu. Z pewnośćią z Interem trzeba się liczyc.
Corinthians coprawda zamienił jedną maskotke na drugą, czyli Adriano w miejsce Ronaldo. Ale wiadomo, że szybko Adriano nie zobaczymy z powodu urazu. Skład mają dobry, będą wysoko, ale czy zdołają wkońcu triumfowac? Może to być ich sezon coś czuje.
No i Fluminense jako obrońca tytułu. Jeżeli Fred i Conca będą zdrowi i trener znajdzie z zawodnikami wspólny język jak to miało miejsce w przypadku Ramalho to będą wysoko.
Jakoś nie wierze w Cruzeiro, owszem będą wysoko, powalczą o CL, ale w razie kontuzji Montillo brak zastępcy na pozycji nr 10. A Montillo to człowiek orkiestra.
Sao Paulo z Luisem Fabiano wspartym Dagoberto czy Lucasem będzie groźne.

Oto moje prognozy na końcowe miejsca. Wiadomo, że trafienie całości jest niemal równoznaczne z wygraniem w totka bo w przeciągu 38 kolejek może się wszystko wydarzyc, ale ja to widzę mniej więcej tak : (kolejność wg miejsc w tabeli)

Miejsca 1-4 : Corinthians, Internacional,Santos, Fluminense
5-10 : Cruzeiro, Sao Paulo, Vasco, Palmeiras, Flamengo, Atletico MG
11-16 : Gremio, Atletico PR, Botafogo, Coritiba, Avai, Bahia
spadek : Ceara, Atletico GO, Figueirense, America MG

No i przede wszystkim zastanawiam się czy kanał Arriadia będzie w tym sezonie transmitował mecze Brasileiro... Mam nadzieje, że tak bo to moja jedyna możliwośc podziwiania tejże ligi.
Odliczamy juz godziny do inauguracji. Co do pierwszych typów to widze, że takowe powyżej już się pojawiły. Ja jeszcze nie myślałem nawet. Poczekam do soboty i wtedy się zasatnowie co i jak

 

[trackbank]

Według mnie Fluminense i Santos odpada nie widzę ich w roli zwycięscy ligi .Cruzeiro jak zawsze może namieszać + Palmeiras ale ciężko coś na tą chwilę wytypować.
Z ciekawością czekam na mecze Cortiby jeśli będą grali tak mądrze jak dotychczas i nie stracą paru zawodników to może być ciekawie w pierwszej 10 mogą zagościć .
Flamengo gra według mnie strasznie nudną piłkę ,ale skuteczną 6-7 miejsce w ich zasięgu.
Vasco jak Vasco zawsze groźne to samo Sao Paulo.
Zapowiada się świetnie oby jeszcze ładne typki powchodziły.
Robson // wiadomo, że każdy ma swoją wizje czołówki. Jest tyle dobrych zespołów, że równie dobrze Botofago może byc mistrzem czy Palmeiras. Tak jak wspomniałem wskazanie w tej chwili mistrza itp to jak wróżenie z fusów. Moja magiczna kula pokazała mi taką kolejnośc jak wyżej Pzdr
edit
Spoko ,szanuję Twoje zdanie ,może mój post dziwnie zabrzmiał

 

[robson-united]

No to startujemy z Brasileiro!

VS
CEARA - VASCO
Typ : poniżej 2,5gola @ 1,67 WilliamHill1:3​

Oba zespoły są w półfinałach Copa do Brasil więc na ten moment to jest ich priorytet. Inauguracja Brasileiro może więc troche na boczny tor zejśc. Kilka zmian w składach będzie bo przed rewanżami CdB nic nie jest przesądzone. Ceara zremisowała 0:0 w pierwszym meczu a Vasco 1:1.
Zatem dzisiaj od początku w miejsce Alecsandro ma zagrac Elton, nie będzie też Diego Souzy. W ogóle to w porównaniu z meczem z Avai dzisiaj ma dojśc do wielu zmian w składzie(nie chce mi się wszystkiego pisac).

CEARA : Adílson- Diego Macedo, Cléber, Diego Sacoman ,Ernandes--Heleno, Eusébio, Murilo ,Thiago Humberto-Sinho ,Júnior.
VASCO : Fernando Prass- Irrazábal (Fagner), Douglas, Jomar , Marcio Careca; Eduardo Costa, Diego Rosa, Enrico, Jéferson- Caíque, Elton.
Tak więc podsumowując. Wiele roszad w składzie. Nie będzie takiego ciśnienia. Mecz raczej wyrównany się zapowiada. Do tego na ławce trenerskiej Ricardo Gomes, jego zespoły jakoś widowiskowo nie grają.
Do tego h2h też w miare underowe. Jak na początek to taki typ mi się podoba

VS
FLAMENGO - AVAI
Typ : Flamengo @ 1,50 William Hill 4:0​

Avai także zaobsorbowane jest rywalizacją w Copa do Brasil. Przed nimi rewanż u siebie z Vasco. Dzisiejszy mecz nie odbędzie się na Enghenao z powodu koncertu, zatem mecz rozegrają w Macae. Flamengo bez Leo Moury to już wiadomo. Może i Fla nie zachwycało swoją grą, ale jakoś zdołali wygrac Carioce. Thiago Neves w formie. Ronaldinho pomału też gra coraz lepiej, przynajmniej ja odnosze takie wrażenie. Odpadnięćie Fla z CdB też troche pechowe. Prowadzili 2-0 już na wyjeździe z Cearą i mieli multum okazji na kolejne bramki. Potem cz.kartka, po faulu którego nie było wg mnie... no i się posypało. 2:2 i odpadli.
William, Diogo Orlando,Marquinhos i Marcinho Guerreiro z zespołu Avai nie zagrają.
Trochę martwi h2h, bo ostatnie 4 mecze to trzy remisy i wygrana Avai, ale wkońcu trzeba wygrac z tym rywalem, w dodatku okazja ku temu jest dobra. Kurs może i niski, ale tak jak mówie na początek spróbuje....
FLAMENGO : Felipe- Galhardo, Welinton, David , Egídio- Willians, Renato, Bottinelli,Thiago Neves- Ronaldinho , Wanderley.
AVAI : Renan- Cássio, Gustavo Bastos , Revson- Felipe, Acleisson, Fabiano (Bruno), Estrada, Julinho-Rafael Coelho , Fábio Santos.

 

[kapszti]

Po 167 dniach wraca liga brazylijska. Ile się człowiek naczekał ale wreszcie się doczekał. Dzisiaj 3 mecze, a ja już mam swoje typy na te spotkania:

VS

Flamengo na stadionie Claudio Moacyr w Macae będzie podejmować Avai. Faworytem tego spotkania jak już napisał mój poprzednik są gospodarze. Na pewno słaby występ w Copa do Brasil rozdrażnił Fla. Po mimo tego, że wygrali bezsprzecznie Cariocao to jednak chyba tą pierwszą część sezonu można uznać za nie udaną. Dlatego od dzisiaj musza udowodniać swoim kibicom, że mają duży potencjał i są w stanie osiągnąć wiele. Jak na razie ich styl nie zachwyca, gdyż cały czas to jest granie na 1:0, czy maksymalnie na 2:0. Największą ich gwiazdą dla mnie nie jest na pewno Ronaldinho tylko Thiago Neves, który po swoich kapitalnych występach w tym roku otrzymał powołanie do kadry na towarzyskie mecze. Dzisiaj Flamengo praktycznie tylko z jednym osłabieniem czyli brakiem Leo Moury, a jego miejsce zajmię reprezentant U20 Rafael Galhardo. Goście jak już pisał Robson bez kilku graczy, a poza tym w środku tygodnia czeka ich półfinałowy mecz w Copa do Brasil , więc nie ma co się łudzić by dzisiaj mieli zagrać na maksa mając w pamięci, że mogą sobie załatwić Copa Libertadores w dużo łatwiejszy sposób, aniżeli w lidze. Moim zdaniem tutaj goście nastawią się na obronę, a przy tym, że Fla nie ma mocnego napadu to warto również rozważyć under po naprawdę dobrym kursie.
Moje typy:
Flamengo @ 1,48 Bwin4:0
Under 2,5 @ 1,91

VS

Na mecz Ceara-Vasco mam inny pomysł niż Robson. Moim zdaniem tutaj wobec takiego rezerwowego składu gości zdecydowanym faworytem są gospodarze. Ceara dzisiaj bez Boiadero, Fabricio oraz nie ma w podstawowym składzie Fernando Henrique i to są ich jedyne braki w składzie. Poza tym gospodarze dzisiaj w najmocniejszym składzie na czele w ataku z Juniorem. Poza nim można liczyć na pewno na Diego Sacomana w obronie i Thiago Humberto oraz Heleno w obronie. Vasco z kolei dzisiaj bez większości graczy podstawowych. Nie ma Diego Souzy, Edera Luisa, Alecsandro i wielu innych, którzy są oszczędzani na rewanż z Avai w Copa do Brasil. Ceara co prawda też gra rewanż w środku tygodnia ale trener Mancini nie zdecydował się na wystawienie takich rezerw jak Ricardo Gomes. Moim zdaniem tutaj wobec tego faktu faworytem są gospodarze, na których jest całkiem ciekawy kurs.
Moje typy:
Ceara @ 2,00 Bwin1:3
Ceara DNB @ 1,48

Ostatni mecz odpuszczam i jedynie wrzucam składy. Mecz Atletico MG-Atletico PR jest dla mnie totalnym no betem, gdyż ciężko cokolwiek tam wybrać i każdy wynik jest możliwy.
Atletico MG: Renan Ribeiro; Patric, Réver, Werley e Leandro; Richarlyson, Toró, Fillipe Soutto e Giovanni Augusto; Magno Alves e Guilherme
Atletico PR: Renan Rocha; Rômulo, Manoel, Rafael Santos e Paulinho; Cléber Santana, Paulo Roberto, Deivid e Paulo Baier; Guerrón e Adaílton (Nieto)

 

[kapszti]

VS

Kompletnie nie rozumiem tutaj kursów na to spotkanie. Obie drużyny mają porównywalny potencjał, a dzisiaj trener Muricy Ramalho zdecydował się wystawić kompletnie rezerwowy skład. Nie ma dzisiaj Edu Draceny, Durvala, Jonathana, Alana Patricka, Arouki, Neymara, Elano, Ze Eduardo czy Danilo i bramkarza Rafaela. Jak widać nie ma całego pierwszego składu. W bramce nie wiadomą wielką jest Aranha. W obronie to poza Parą, który będzie dzisiaj pełnił rolę klasycznego lateral to nie ma nikogo doświadczonego. W pomocy są młodzi Felipe Anderson czy Alex Sandro ale oni mogą nie podołać zadaniu rozgrywania. W ataku Keirrison, który w najwyższej formie nie jest oraz kolejny młodzian Tiago Alves. W ogóle Santos obecnie jest skupiony na Copa Libertadores i na początku rozgrywek raczej zbytnio ligą nie będą pochłonięci, gdyż CL to ich cel numer jeden obecnie. Internacional z kolei odpadł z CL i dla nich to liga jest najważniejsza. Dzisiaj co prawda nie ma kilku podstawowych graczy ale wobec osłabień Santosu to jest pryszcz. Wiadomo D'Alessandro czy Rafael Sobis to gracze ważni w ofensywie ale ja się cieszę, że nie ma tego pierwszego, gdyż on robi z siebie tak wielką gwiazdę, a tak naprawdę wnosi ostatnimi czasy niewiele. W obronie nie ma Neia i Indio i tutaj może być problem. Jednak Renan ostatnio zaczyna co raz lepiej bronić więc może on da wytchnąć obronie Interu. Podsumowując moim zdaniem zdecydowanie większe szanse daje gościom tutaj na triumf, gdyż gospodarze są mocno osłabieni, a poza tym ich rywal to jeden z kandydatów do tytułu więc należy korzystać z tego prezentu buków.
Santos: Aranha; Bruno Aguiar, Bruno Rodrigo e Vinícius; Pará, Possebon, Charles, Felipe Anderson e Alex Sandro; Tiago Alves e Keirrison
Internacional: Renan; Daniel, Bolívar, Índio (Rodrigo Moledo) e Kleber; Bolatti, Guiñazu, Tinga e Oscar; Zé Roberto e Leandro Damião
Moje typy:
Internacional @ 2,80 Bwin1:1
Inter DNB @ 2,10
Inter(+1) @ 1,57

 

[bsnt]

A więc rozpoczynamy mam nadzieję genialny sezon w Brasileiro
Jako że jest to pierwsza kolejka, to oszczędzę sobie długiego pisania. Analizując wszystkie dzisiejsze mecze, spodobał mi się tylko jeden typ.
Win Coritiba @ 1,60

Rozgrywki przed sezonowe rewelacyjne, wygrali wszystkie mecze w ramach rozgrywek stanowych na swoim obiekcie. Teraz ta seria wynosi 15 spotkań! Według mnie mogą być takim czarnym koniem tegorocznych rozgrywek. W tamtym roku wywalczyli pewny awans do pierwszej ligi i mam nadzieję że nie spadną z niej już w pierwszym sezonie.
Żeby dobrze wejść w sezon przydałaby się wygrana. O nią właśnie zmierzą się śmiem twierdzić z jedną z najgorszy drużyn, jeśli nie najgorszą w całej stawce - Atletico GO.
W tamtym sezonie cudowne utrzymanie, lecz w tym raczej czegoś takiego nie będzie. Zespół potężnie osłabiony, sprzedano paru bardzo znaczących piłkarzy, do klubu nikt dobry nie przyszedł więc znowu zapowiada się walka o utrzymanie.
Reasumując stawiam na inaugurujące zwycięstwo piłkarzy Coritiby.

 

[windover]

Coritiba vs. Atlético GO typ: Coritiba @ 1.71

Pora na drugi typ ,z dość wyraźny faworytem w postaci gospodarzy którzy za rywala mają Atlético które w tym sezonie tak jak i poprzednim jest typowane do walki o utrzymanie klubu nie wzmocnił nikt znaczący ,ale było za to sporo odejść w drugą stronę Weltona Felipe, Edson ,Renatinho ale przede wszystkim odszedł super strzelec tego zespołu a mianowicie - Elias. Nowy trener PC Gusmão tak więc stoi przed bardzo trudnym zadaniem ,dziś nie zagra jedynie Juninho przy grze jego zespołu 4-4-2 jeśli miałby zwrócić na kogoś w kadrze Goianiense to na pewno napastnik Marcão który w Goiano strzelił 14-bramek choć tamte rozgrywki nie miały jakoś specjalnie mocnej obsady. Coritiba z kolei to beniaminek tego sezonu ,wywalczyli sobie awans dzięki zajęciu pierwszego miejsca w Serie B warto wspomnieć ,że ten zespół wygrał Campeonato Paranaense a przy okazji gra już w 1/4 Pucharu Brazylii gdzie we wcześniejszej rundzie wyeliminował w dwumeczu Palmerias ,czyli nie byle kogo a na swoim stadionie Estádio Major Antônio Couto Pereira ograli ich aż (6-0) w rewanżu było już (0-2) ale to oni awansowali a teraz z Ceará zremisowali w spotkaniu na terenie więc są też bardzo bliscy awansu do finału. Co do transferów to została sprowadzona trójka Davi, Eltinho i Emerson prosto z Avai plus ściągnięty z São Caetano Everton Riberio. Na stanowisku trenera jest Marcelo Oliveira który zastąpił Neya Franco (Brazylia U20). Dziś nie zagrają Marcos, Pereira oraz Démerson. Jednak nie ma czym się martwić bo kadra FBC liczy ponad 35-piłkarzy więc nie powinno być z tym problemu ,warto zwrócić uwage na Rosimar Amancio czyli po prostu Billa który w rozgrywkach stanowych strzelił (12-bramek w 17-występach). A więc Coritiba na pewno zasługuje na miano jednej z największych niespodzianek początku roku i przy obecnej formie powinna sobie poradzić na własnym stadionie ze słabym rywalem.

 

[kapszti]

W niedziele zostanie rozegranych 6 meczów, które zamkną 1 kolejkę rozgrywek. Najciekawiej powinno być w Porto Alegre, gdzie zmierzą się Gremio i Corinthians oraz w Rio de Janeiro, gdzie dojdzie do spotkania Fluminense-Sao Paulo. Jednak pewnie nudy nie będzie również na innych stadionach. Teraz przyjrzyjmy się bliżej kolejnym meczom:

VS

Spotkanie Dawida z Goliatem. Figueirense będzie w tym sezonie walczyć o utrzymanie według wszystkich zapowiedzi, z kolei Cruzeiro jest jednym z głównych kandydatów do walki o tytuł. Zatem w pierwszym meczu faworytem automatycznie stają się goście. Cruzeiro ma to szczęście, że może skorzystać ze wszystkich graczy, gdyż nikt nie pauzuję za kartki oraz nikt nie jest kontuzjowany. Dodatkowo skrzydeł powinno dodać Henrique i Fabio, gdyż obaj zostali powołani do kadry Brazylii. W ataku liczę na nie zawodny duet Thiago Ribeiro i Wallyson. Za nimi mamy kapitalną pomoc z Montillo na czele. Figue poza tym, że mocne nie jest to na dodatek będzie trochę osłabione. Trener Jorginho nie może skorzystać z Rogera Carvalho, Jacksona, Leandro Chavesa, Wilsona i Eduardo. Lista nieobecności dość długa, a przecież ich kadra nie jest jakaś wielka, a poza tym nie wszyscy z ławki od razu będą grać na odpowiednim poziomie. Moim zdaniem działacze kompletnie przespali okres transferowy i przez to Figue może się stać chłopcem do bicia, czego nikt w Florianapolis poza kibicami Avai nie chce. Podsumowując faworytem tutaj są goście, a kursy są na nich całkiem atrakcyjne więc trzeba korzystać.
Figueirense
Wilson; Bruno, João Paulo, Edson Silva eJuninho; Ygor, Túlio, Maicon e Wellington Nem; Reinaldo e Heber
Cruzeiro
Fábio; Marquinhos Paraná, Léo, Gil e Everton; Henrique, Leandro Guerreiro, Montillo e Roger; Thiago Ribeiro e Wallyson
Moje typy:
Cruzeiro @ 2,20 Bwin1:0
Cruzeiro DNB @ 1,65
Cruzeiro Over 1,5 @ 2,10

VS

Podobnie jak moi przedmówcy zgadzam się z typem na Coritibe. Coxa w tym roku gra świetnie, strzela mnóstwo goli, a przy tym sami dobrze bronią. Dzisiaj z ważniejszych graczy zabraknie tylko Marcosa Aurelio. W ataku liczę na Billa i Andersona Aquino. W ogóle ich skład prezentuję się naprawdę ciekawie i jeśli nie dadzą się rozkupić to mogą powalczyć o coś więcej niż tylko środek tabeli. Jedyny problem jeśli idzie o stawianie na nich to fakt, że mają rewanż Copa do Brasil w środku tygodnia. Jednak grają u siebie więc i dzisiaj i na tygodniu powinni odnieść dwa zwycięstwa i wprawić swoich kibiców w jeszcze lepszy nastrój. Atletico strasznie osłabione przed sezonem. Ich jedyną nadzieją jest duet: Marcao, który w Goiano strzelił 13 goli oraz trener PC Gusmao, który przecież tak świetnie radził sobie w Cearze rok temu. Jednak forma obecna, skład oraz teren przemawiają za gospodarzami. Na dodatek przypomnę, że obie ekipy grały w tym sezonie już ze sobą. W Copa do Brasil Coritiba wygrała 3:1 i 2:1 i dzisiaj liczę, że po raz trzeci ich ograją.
Coritiba
Édson Bastos; Jonas, Cleiton, Emerson e Lucas Mendes; Leandro Donizete, Léo Gago, Rafinha e Éverton Ribeiro; Anderson Aquino e Bill
Atlético
Márcio; Adriano, Gilson, Anderson e Thiago Feltri; Agenor, Pituca, Ramalho e Felipe Brisola; Felipe e Marcão
Moje typy:
Coritiba @ 1,62 Bwin0:1
Coritiba(-1) @ 2,70
Coritiba Over 1,5 @ 1,70

VS

Ciekawie powinno być również w Rio de Janeiro. Fluminense będzie podejmować Sao Paulo FC. Obie drużyny bez kilku graczy, z tym że gospodarze praktycznie tylko bez Carlinhosa, gdyż reszta raczej miejsca w składzie nie znalazła. Z kolei Sao Paulo bez trzech podstawowych obrońców. Nie ma Mirandy, Alexa Silvy i Rhodolfo, a kolejną kontuzję ma Luis Fabiano. W miejsce tych obrońców na pewno zagra Xandao, który zbytnio zwrotny i raczej należy się spodziewać, że Conca, Moura i Fred będą z nim robić co będą chcieli. Obok niego na środku obrony zagra albo Luiz Eduardo albo kapitan reprezentacji U20 Bruno Uvini. Jak widać goście mocno osłabieni więc chyba można spróbować pograć na Flu, które na pewno chce się zrehabilitować za nie udaną przygodę w Copa Libertadores.
Fluminense
Ricardo Berna; Mariano, Leandro Euzébio, Gum e Júlio César;Edinho, Souza, Conca e Deco; Fred e Rafael Moura
São Paulo
Rogério Ceni; Jean, Xandão, Luiz Eduardo e Juan; Casemiro, Rodrigo Souto, Carlinhos, Wellington e Lucas; Dagoberto
Moje typy:
Fluminense @ 2,10 Bwin0:2
Flu Over 1,5 @ 2,10

VS

Na Arena do Jacare zmierzą się dwaj beniaminkowie. America będzie podejmować u siebie Bahie. Niby lepszą kadrą wydają się dysponować goście, jednak wobec osłabień gości oraz własnego terenu Americi to właśnie Coelho są faworytami tego spotkania. Trener Mauro Fernandes nie może skorzystać dzisiaj z Marcosa Rochy i Luciano. Ale w ataku ma dwóch najlepszych napastników poprzedniego sezonu Serie B. Fabio Junior, a obok niego pozyskany z Ipatingi, Alessandro. Tak więc całkiem mocny ataku udało im się zmontować. Goście mają w ataku Jobsona ale ten w swojej karierze na razie myśli bardziej o kolejnych zabawach, aniżeli o graniu w piłkę ale jeśli wreszcie się skupi na tym co powinien to będzie z niego spory pożytek. Trener Rene Simoes dzisiaj nie może skorzystać z: Jancarlosa, Jonesa, Magno, Nena, Dodo i Marcosa. Jak widać lista nieobecnych dość długa i chyba dzisiaj to gospodarze powinni sięgnąc po komplet punktów ale spodziewam się także ciekawego spotkania z kilkoma bramkami.
América
Flávio; Sheslon, Micão, Gabriel e Carleto; Dudu, Amaral, Leandro Ferreira e Irênio; Alessandro e Fábio Júnior
Bahia
Marcelo Lomba; Gabriel, Thiego, Titi e Ávine; Fahel, Hélder, Camacho e Lulinha; Jobson e Souza
Moje typy:
America Over 1,5 @ 1,91 Bwin2:1
BTS @ 1,62
Over 2,5 @ 1,80

Na pozostałe dwa mecze, które będą hitami nie mam jakoś pomysłu więc zostawiam innym jak już, a poniżej wklejam tylko składy:

VS

1:2​

Grêmio
Victor; Mário Fernandes, Saimon, Rodolfo e Neuton; Fábio Rochemback, Adilson, Lúcio e Douglas; Leandro e Júnior Viçosa

Corinthians
Julio Cesar; Alessandro, Chicão, Leandro Castan e Fábio Santos; Ralf, Paulinho, Ramirez e Morais (Willian); Jorge Henrique e Liedson

VS

1:0​

Palmeiras
Marcos; Paulo Henrique, Thiago Heleno, Danilo e Gabriel Silva; Chico, Márcio Araújo, Marcos Assunção e Patrik; Adriano e Kleber
Botafogo
Jefferson; Lucas Zen, Fábio Ferreira e Antônio Carlos; Lucas, Arévalo Ríos, Cidinho, Thiago Galhardo e Cortês; Maicosuel e Caio

 

[zksstal]

No i zaczyna się granie na poważnie w Brazylii. Mam nadzieję że dla nas będzie to także granie, a przede wszystkim wygrywanie. Choć przyznam że ja nawet bez gry mogę oglądać Brasileirão, bo strasznie polubiłem tą ligę. Sezon zapowiada się bardzo ciekawie, bo nie ma zdecydowanego faworyta (ale z drugiej strony to przed którym sezonem taki był). Praktycznie każda z ośmiu czy dziesięciu czołowych drużyn może zdobyć mistrzostwo i nikt chyba nie będzie zaskoczony takim obrotem spraw. Wczoraj zagrałem dubelka Flamengo - Atletico MG, ale niestety nie miałem czasu napisać coś o meczu Galo. Nie będę opisywał sił poszczególnych drużyn, bo to w świetnym stylu zrobił kapszti, ale będę starał się pisac trafne analizy meczów Serie A, a oto jeden z nich:

X

Cruzeiro, po tym co pokazało w początkowej fazie CL (szkoda meczu z Once) i w rozgrywkach Mineirão jest dla mnie faworytem do wygrania ligi. Drużyna gra chyba najbardziej ofensywną piłkę w Brazylii, a duet Wallyson - Thiago Ribeiro uważam za jedną z najlepszych par napastników w lidze. Co prawda zespół pod koniec rozgrywek stanowych opuścił Wellington Paulista ale i tak wydaje mi się że Cruzeiro będzie w tym sezonie strzelało bardzo dużo bramek, a przede wszystkim zespołom o nie zbyt dobrej linii defensywnej, a tak to chyba wygląda w zespole Figueirense. Gościom z niezwykłą łątwością przychodzi zdobywanie bramek, a świadczy o tym ilość goli strzelonych przeciwnikom od początku roku: 67 goli w 23 meczach, co daje prawie 3 bramki na mecz. Prawdą jest że w Minas Gerais poza Atletico i Americą nie mają przeciwników na swoim poziomie ale fakt że Corinthians w 25 meczach strzelił tylko 37 bramek świadczy o tym że Raposa grają jak dotychczas świetną piłkę. Myślę że tym razem nie będzie inaczej i Figueirense jako beniaminek nie będzie miało taryfy ulgowej.
Figueirense: Wilson; Bruno, João Paulo, Edson Silva e Juninho; Ygor, Túlio, Maicon e Wellington Nem; Reinaldo e Lenny
Cruzeiro: Fábio; Marquinhos Paraná, Gil, Léo, Everton (Gilberto); Henrique, Leandro Guerreiro, Roger e Montillo; Thiago Ribeiro e Wallyson.
Cruzeiro @ 2,2 bwin
Cruzeiro DNB @ 1,65
Cruzeiro over 1,5 @ 2,1 ​