SK, Astralis, Liquid - Ci musieli się przygotowywać w czwórkę (lub w ograniczonym czasie w piątkę).
BiG, VP, North, F3, Envy - Ci falowali formą właściwie od ostatniego majora, przecież nie zrobią nagle formy skoro właściwie cały 2017 dołują.
QBF, Vega, AVANGAR - byli zaskoczeniem (lekceważeni?) na początku , teraz każdy podchodzi do nich tak jak powinien no to kończy się pogromami
Flash - Ci się dowiedzieli że jadą dopiero na ostatnią chwilę
Przy tylu przeciętnych drużynach w New Challengers to było oczywistym że kilka z nich przy szczęśliwym losowaniu przebrnie do kolejnej fazy. Jedynym rozwiązaniem byłoby robienie całych kwalifikacji i turnieju w krótkim odstępie czasu, żeby z minorów dostawały się zespoły przygotowane i nie zdążyły zgubić formy po drodze