>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Dyskusje o Ekstraklasie - kontuzje, ciekawostki, transfery.

Status
Zamknięty.
rg13 63

rg13

Użytkownik
Może jakby każdy klub wysyłał takie pismo, to lepiej by się zastanawiali nad tym kogo wysyłają do sędziowania w danym meczu. Jak polska liga ma się rozwijać skoro nawet sędziowie prezentują (w ostatnim czasie) poziom kreta na Żuławach.
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP
Jak wiecie problem sędziów nie dotyczy wyłącznie polskiej ligi bo takie błędy nawet w LM się zdarzają. Sędziują ludzie, nie roboty więc błędy będą.
Odnośnie propozycji z powtórkami: Uważam, że warto coś takiego wprowadzić, ale z ograniczeniem, że sędzia może skorzystać z powtórki np. max 3 razy w ciągu meczu gdy uzna , że kontrowersyjna sytuacja może mieć wpływ na przebieg meczu (np. piłka przekroczyła całym obwodem linie bramkową czy nie) dzięki temu wykluczy się możliwość, że sędzia będzie co drugi gwizdek zapoznawał się z powtórką.
 
sieku 31

sieku

Użytkownik
&#39;powtórki&#39; już są w piłce nożnej - po meczu, na podstawie nagrań wideo, niesłusznie przyznane kartki mogą być anulowane. Czyli można korygować decyzje, które mają wpływ na kolejne mecze. Myślę że tyle wystarczy bo to nie jest hokej czy tenis. Jeśli sędzia będzie decydował kiedy skorzystać z &#39;powtórki&#39; to nadal będą błędy się pojawiały, bo wystarczy, że będzie przekonany o słuszności swojej decyzji i wpadka gotowa. Challenge też raczej do piłki nożnej nie pasuje. Wystarczy wykorzystać limit i nadal mogą się błędy pojawiać... poza tym ten sport byłby po prostu nudniejszy:/
Czerwone kartki w takim układzie powinny być przyznawane jedynie w okoliczności skorzystania z powtórki - każda wątpliwość to powtórka. Mecz stałby się mechaniczny...
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Dla problemu spalonych jest proste rozwiązanie. Sędzia liniowy nie ma prawa przerwać akcji, chyba, że spalony był ewidentny. Jego głównym zadaniem jest sygnalizowanie fauli i dla kogo jest aut.
Akcja jest normalnie puszczana - jednocześnie dodatkowy sędzia ogląda powtórkę i mówi do głównego np. &quot;wszystko w porządku, nie przerywaj&quot; lub &quot;był spalony, zagwiżdż&quot;. Zakładamy, że akcja jest mega szybka i jeszcze nie zdążył obejrzeć powtórki. Pada gol lub wywalczyli rzut rożny, kilka sekund przerwy i jest decyzja.
Oczywiście gracze mogą mieć pretensje, że przebiegł na pełnym gazie 40 metrów, ale muszą między czymś wybrać. Według mnie chyba bardziej boli fakt, że zdobyłeś prawidłowego gola, a jakiś sędzia Ci go nie uznał, niż to, że zmęczyłeś się, strzeliłeś gola, którego nie miałeś prawa strzelić.
Edit:
Odnośnie gorszych lig. Nie od razu Rzym zbudowano. System goal line też nie jest wprowadzony we wszystkich ligach jednocześnie. System byłby powoli wprowadzany, udoskonalany.
Piszesz tak jakby, drużyny z gorszych lig miały być pokrzywdzone przez wprowadzenie takiego systemu, bo w lepszych ligach nie byłyby popełniane błędy, a w gorszych nadal by się zdarzały.
To tak samo jakby 4 ligowa drużyna miała pretensje o to, że na Wembley murawa jest równa jak stół, a oni mają dziurę na dziurze...
Zależy jak asystent będzie definiować spalonego ewidentnego ? taki metrowy czy taki centrymetrowy ? to i to może dla niego oznaczać ewidentny spalony . Taki arbiter techniczny raczej nie przejdzie z oglądaniem powtórek ... trenerzy by wymuszali na nim też decyzje w dalszym ciągu można by kręcić lody i to poza boiskiem oraz w dalszym ciągu dalej by to dłużej trwało , bo raczej sędzia główny bez obejrzenia sytuacji nie chciałby wierzyć na słowo technicznemu .
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Co do siatkówki powtórki trwają dość sporo a przy sytuacjach spornych tak czy siak nie do końca decyzje są trafne ( typu blok po opuszkach palców ) trwa to czasem nawet do 2min więc akurat w tym sporcie przynajmniej dla mnie to się nie sprawdziło .
Co do spalonych hmm to może je wyeliminować ???? ? a tak serio to powinny być dwie rzeczy : większe pensje dla sędziów oraz ... kary dla sędziów za złe tragiczne decyzje bo co po tym że zrzucą go do I ligi jak dalej sędziuje i popełnia błędy ? Kary pienięzne jak piłkarze to wtedy może minimalne by się poprawiło . Jarzębak do końca sezonu spokój do tego wysłanie do okulisty a nie pierdolenie że Jędrzejczyk by w niego wpadł i chciał się odsunąć .
 
majkelangelo 5

majkelangelo

Użytkownik
Czasem zdarzają się sytuacje, że mimo powtórki trudno jest podjąć decyzję, ale jakąś podjąć trzeba i powtórki je UŁATWIAJĄ. Skoro są wprowadzana skutecznie w innych sportach, tak i tutaj znalazło by się rozwiązanie (np każda drużyna ma 2 challenge na cały mecz, co daje max 4 challenge). W siatkówce wg mnie dodało to trochę smaczku, a taka nawet minuta na powtórkę powoduje często, że napięcie w zawodnikach trochę opada i jest mniej nerwowa atmosfera, niż wykłócanie się u sędziego.
Tak więc argumenty, że powtórki będą nudne lub mecz potrwa te parę minut dłużej wg mnie są nietrafione, bo &quot;smród&quot; po meczu trwa dużo dłużej i nawet niektórzy ludzie typujący przykładowo zwycięstwo Legii w ostatnim meczu czują niesmak.

Taki arbiter techniczny raczej nie przejdzie z oglądaniem powtórek ... trenerzy by wymuszali na nim też decyzje w dalszym ciągu można by kręcić lody i to poza boiskiem oraz w dalszym ciągu dalej by to dłużej trwało , bo raczej sędzia główny bez obejrzenia sytuacji nie chciałby wierzyć na słowo technicznemu .
1) Trenerzy by wymuszali decyzję? W siatkówce wymuszają? W tenisie, w NBA też wymuszają?
Jeśli są ustawki przed meczem to już inna kwestia.

2) Niby dlaczego arbiter główny miałby nie wierzyć technicznemu? Odpowiedzialność decyzyjna w czasie powtórki spadałaby na technicznego i w ten sposób całą odpowiedzialność. Głównego nie obchodziłoby czy mu ufa, czy nie.

Zastanów się zanim coś napiszesz, bo paplasz co Ci ślina na język przyniesie.
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Czasem zdarzają się sytuacje, że mimo powtórki trudno jest podjąć decyzję, ale jakąś podjąć trzeba i powtórki je UŁATWIAJĄ. Skoro są wprowadzana skutecznie w innych sportach, tak i tutaj znalazło by się rozwiązanie (np każda drużyna ma 2 challenge na cały mecz, co daje max 4 challenge). W siatkówce wg mnie dodało to trochę smaczku, a taka nawet minuta na powtórkę powoduje często, że napięcie w zawodnikach trochę opada i jest mniej nerwowa atmosfera, niż wykłócanie się u sędziego.
Tak więc argumenty, że powtórki będą nudne lub mecz potrwa te parę minut dłużej wg mnie są nietrafione, bo &quot;smród&quot; po meczu trwa dużo dłużej i nawet niektórzy ludzie typujący przykładowo zwycięstwo Legii w ostatnim meczu czują niesmak.

1) Trenerzy by wymuszali decyzję? W siatkówce wymuszają? W tenisie, w NBA też wymuszają?
Jeśli są ustawki przed meczem to już inna kwestia.
2) Niby dlaczego arbiter główny miałby nie wierzyć technicznemu? Odpowiedzialność decyzyjna w czasie powtórki spadałaby na technicznego i w ten sposób całą odpowiedzialność. Głównego nie obchodziłoby czy mu ufa, czy nie.
Zastanów się zanim coś napiszesz, bo paplasz co Ci ślina na język przyniesie.
1.Gdzie ty chcesz w tenisie wymuszać cokolwiek ? akurat przywołanie tego sportu jest bezsensu . Chodzi głównie że techniczny miałby swój &quot; kącik &quot; gdzie mógłby oglądać powtórki wtedy raczej trenerzy , asystenci itp oglądaliby powtórki razem z nim wątpie , aby takie rzeczy się nie działy .
2.Odpowiedzialność zawsze spada na głównego ... on jest odpowiedzialny za spotkanie i jeżeli asystent nie widział spalonego , faulu itp tak obrywa się najwięcej głównemu a miej takiego ślepego Jarzębaka przy monitorze .
To jest nazywa dyskusja , ale widzę że dla ciebie czyjeś spostrzeżenia są nic nie warte jeżeli nie myślę jak ty .
 
solara 38

solara

Użytkownik
Wiem, że to moze srednio na temat, ale nie ma jeszcze topicu nadchodzącej kolejki, więc wstawiam tu. Ruch-Polonia 1 2,5! dla mnie kurs to totalna promocja!!! Wiadomo, że ekipa &quot;Czarnych koszul&quot; w dołku, niektorzy gracze nie widzieli kasy od sierpnia, byli zwodzeni do mniej wiecej 2 kolejki na wiosne, ale juz nie maja zludzen, że nie bedzie siana. (po wygranej z Lechem iskierka zgasla, a teraz nawet wladze klubu jawnie mowia o problemach z wyplatami). Zawodnicy Polonii maja prawo czuc sie oszukani, poniważ przez runde grali na 100%, ciagle zwodzeni domniemanymi pieniędzmi, a teraz gdy już spadek jest niemozliwy dowiaduja sie, że z kasa moga sie nigdy nie zoabczyc. Własnie dlatego stawiam na Ruch! W ekipie stolecznej brak motywacji do gry i trudno sie dziwic. Jednak nie jest to jedyny argument, kolejny to fakt, że Ruch zaczyna grac niezle (ostatnie 3-0 w lidze, dzis walka z Legia przy Lazienkowskiej jak rowny z rownym). Na pewno Niebieskim nie zabraknie motywacji, poniewaz Podbeskidzie - rycerze wiosny, zaczynaja smialo dobijac sie do strefy zapewniajacej utzymanie, a Chorzow jest bardzo blisko. Dla mnie kurs to promocja i jedyne wytlumaczenie 2,50 to fakt, ze mecz jest dopiero w niedziele i nie ma duzego zainteresowania w okol tego pojedynku. Gram grubo DNB po kurs 1,8 (na wypadek jakiegos nieszczescia) ale kursik jest miodzio. Bwin
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/rewolucja-w-ekstraklasie-zablokowana-roman-kosecki,1,5470355,wiadomosc.html
Jak można chcieć powiększyć ligę ? Przecież taki pomysł jest chory ... przecież teraz kluby mają zaległości płacowe wobec piłkarzy to skąd oni chcą w I lidze znaleźć kluby które płacą regularnie co jest podstawą . Nie wnikając już o co grałyby zespoły ze środka tabeli bo jak wiadomo mamy aż zacne 3 miejsca przez ligę w pucharach .Tę patologię trzeba zmniejszyć !!
 
A 13

atak.

Użytkownik
gwiazda2010 masz pełną racje,to tylko prowokowanie ustawiania meczów,walczymy o 3 miejsca pucharowe ,a te ze środka drużyny pewne utrzymania ,ale bez szans na majstra lub puchary hmmm....
 
rg13 63

rg13

Użytkownik
Zależy jak asystent będzie definiować spalonego ewidentnego ? taki metrowy czy taki centrymetrowy ?
No raczej, że metrowy...
Taki arbiter techniczny raczej nie przejdzie z oglądaniem powtórek ... trenerzy by wymuszali na nim też decyzje
Taki sędzia byłby w jakimś pomieszczeniu na stadionie, gdzie nie wywierano by na nim presji.
bo raczej sędzia główny bez obejrzenia sytuacji nie chciałby wierzyć na słowo technicznemu .
A ile to razy sędzia główny nic nie odgwizdywał (bo np. był odwrócony plecami), a techniczny, czy liniowy mówił mu o np. niesportowym zachowaniu??
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
No raczej, że metrowy...

Taki sędzia byłby w jakimś pomieszczeniu na stadionie, gdzie nie wywierano by na nim presji.

A ile to razy sędzia główny nic nie odgwizdywał (bo np. był odwrócony plecami), a techniczny, czy liniowy mówił mu o np. niesportowym zachowaniu??
Tak sedzia byłby zamknięty w pokoju bez okien i oglądał tylko monitor eh ...
Co do spalonego może puścić minimalnego spalonego a tak trener drużyny przeciwnej powie że gol strzelony ze spalonego więc to trudno wyeliminować . Powtórki video NIGDY nie wejdą do użytku dziennego .
 
rg13 63

rg13

Użytkownik
Tak sedzia byłby zamknięty w pokoju bez okien i oglądał tylko monitor eh ...
Chodzi Ci o warunki sanitarne czy co? Jego jedynym zadaniem byłoby właśnie patrzenie w monitor i oglądanie powtórek...
Co do spalonego może puścić minimalnego spalonego a tak trener drużyny przeciwnej powie że gol strzelony ze spalonego więc to trudno wyeliminować
Spalony to spalony. Wystawał mu koniuszek buta? Trudno, tą częścią ciała może strzelić gola, więc jest spalony.
Powtórki video NIGDY nie wejdą do użytku dziennego
Nie chcę być nie miły, ale to raczej nie Ty o tym zadecydujesz. Im więcej będzie kontrowersji, tym większy będzie nacisk na władze piłkarskie. Nie wiem, czy pamiętasz jak FIFA broniła się przed technologią goal line.
btw. nigdy nie mów nigdy ;)
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Chodzi Ci o warunki sanitarne czy co? Jego jedynym zadaniem byłoby właśnie patrzenie w monitor i oglądanie powtórek...

Spalony to spalony. Wystawał mu koniuszek buta? Trudno, tą częścią ciała może strzelić gola, więc jest spalony.

Nie chcę być nie miły, ale to raczej nie Ty o tym zadecydujesz. Im więcej będzie kontrowersji, tym większy będzie nacisk na władze piłkarskie. Nie wiem, czy pamiętasz jak FIFA broniła się przed technologią goal line.
btw. nigdy nie mów nigdy ;)
I jak niby sobie to wyobrażasz żeby to wyglądało ?? Kapitan decyduje czy trener ? Przy jakich okazjach bo można by było to wykorzystywać nadginanie typu karny TAK / NIE głupi nawet rzut rożny TAK/NIE . Sytuacja faul jest na 20 metrze sędzia karze grać dalej a przeciwnicy chcą powtórki i jak to niby ma wyglądać ? MECZ STOP drużyna przeciwna bierze challenge ? Akcja ta przecież może decydować o losach spotkania a sędzia nie zauważył faulu .
 
rg13 63

rg13

Użytkownik
Chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Czy ja gdziekolwiek napisałem, że to zawodnik/trener będzie mówił, że chce powtórki?!?!
Akcja jest normalnie puszczana - jednocześnie dodatkowy sędzia ogląda powtórkę i mówi do głównego np. &quot;wszystko w porządku, nie przerywaj&quot; lub &quot;był spalony, zagwiżdż&quot;. Zakładamy, że akcja jest mega szybka i jeszcze nie zdążył obejrzeć powtórki. Pada gol lub wywalczyli rzut rożny, kilka sekund przerwy i jest decyzja.
Przeczytaj moje wypowiedzi w tej kwestii jeszcze raz, a potem ewentualnie neguj je konstruktywnymi wypowiedziami. Zapraszam na PW, bo ten temat ma służyć dyskusji o Ekstraklasie, a nie wprowadzeniu powtórek do piłki nożnej.
 
G 72

gwiazda2010

Użytkownik
Chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Czy ja gdziekolwiek napisałem, że to zawodnik/trener będzie mówił, że chce powtórki?!?!

Przeczytaj moje wypowiedzi w tej kwestii jeszcze raz, a potem ewentualnie neguj je konstruktywnymi wypowiedziami. Zapraszam na PW, bo ten temat ma służyć dyskusji o Ekstraklasie, a nie wprowadzeniu powtórek do piłki nożnej.
Tak przerwa w grze wszyscy stoją i czekają na decyzje sedziego eh ... to tylko strata czasu . Czasem również są sytuacje trudne do ocenienia dla sędziego a nawet kibica to tak dalej będą błędne decyzje . Tak samo cała sytuacja powinna być pokazana dla pilkarzy czy tam trenerów jeżeli gol padnie nie spalonego minimalnego a sędzia cofnie gola .
 
lukasz99 167

lukasz99

Użytkownik
&quot;PS&quot; dowodzi, że może czekać nas
kabaret na finiszu ligi.
W ostatniej kolejce Śląskowi
Wrocław może opłacać się
przegrać z Legią przy
Łazienkowskiej. Gdyby bowiem
potraktował ten mecz poważnie i
zabrał punkty gospodarzom,
wykluczy się z europejskich
pucharów. Miesiąc wcześniej obie
drużyny spotkają się w finale
Pucharu Polski. Jeżeli legioniści
pokonają Śląsk i do końca będą
walczyć o mistrzostwo, to w
interesie wrocławian (jeżeli
wypadną poza podium) będzie, by
Legia w ostatniej kolejce wygrała
i zapewniła sobie tytuł. To
zagwarantuje piłkarzom
Stanislava Levego grę w
pucharach. Do zrealizowania tak
komicznej, ale możliwej sytuacji,
muszą zostać spełnione trzy
warunki. Po pierwsze, Legia musi
zdobyć Puchar Polski. Po drugie -
do ostatniej kolejki musi trwać
rywalizacja o mistrzostwo między
warszawianami a Lechem.
Wreszcie przed ostatnią serią
spotkań Śląsk nie może mieć
gwarancji, że remis lub
zwycięstwo pozwoli im
zakwalifikować się do pucharów
dzięki odpowiedniej pozycji w
ligowej tabeli. - Mam nadzieję, że
Śląsk zdobędzie ten puchar lub
utrzyma się na podium. Inaczej
ten mecz zmieni się w kuriozum,
zaprzeczenie idei fair play. To
absurd! Co ci prezesi powiedzą
swoim piłkarzom? Macie
przegrać? Nie mieści mi się to w
głowie - nie kryje oburzenia
Tomasz Łapiński.
 
S 1

soccer91

Użytkownik
Smuda z Frankiem mogą wrócić do Wisły
&quot;Biała Gwiazda&quot; wyjątkowo słabo spisuje sie w obecnym sezonie i latem w klubie z Reymonta ma dojść do roszady na trenerskiej ławce. Jest już niemal przesądzone, że Tomasza Kulawika zastąpi Franciszek Smuda. Były selekcjoner reprezentacji Polski chciałby, aby jego asystentem był właśnie Frankowski, który grając w Krakowie zdobył dla Wisły 115 bramek.
&lt;center&gt;
&lt;/center&gt;
- Pomagał mi przed i podczas EURO, chce się uczyć, więc myślę, że razem jeszcze popracujemy - powiedział &quot;Przeglądowi Sportowemu&quot; Smuda.
Nie wiadomo, jak na taką propozycję zareagowałby sam piłkarz, który nie wyklucza, że zmieni swoją decyzję odnośnie powieszenia na kołku piłkarskich butów. - Rzeczywiście, wszystko na to wskazuje, że gram po raz ostatni przeciwko mojemu byłemu klubowi. Ale. już parę razy wydawało się, że ostatni raz wyjdę na spotkanie z Wisłą, to wciąż kopię piłkę - powiedział tajemniczo przed sobotnim spotkaniem.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom