Grupa B - Hiszpania, Holandia, Chile, Australia

[defect]

Hiszpania - Chile
Nie wiem za bardzo jak podjeść do tego spotkania, przeczytałem już wiele różnych opinii i jak dla mnie tutaj może zdarzyć się wszystko, dlatego ja dzisiaj pogram sobie za drobne dość odjechane zakłady ???? . Mam dziwne przeczucie, że dzisiaj będziemy świadkami spotkania w którym będzie gorąco i w którym nie zabraknie brutalnych zagrań. Spotykają się ze sobą dwie nacje o dość ostrych temperamentach. Hiszpania gra o życie i powinna zrobić wszystko, aby uniknąć kompromitacji. Z drugiej strony mamy Chile, które ma ogromną szanse na awans do fazy pucharowej. Stawka spotkania jest naprawdę duża, mecz odbędzie się w tym samym miejscu co finał - w Rio, czyli na największym stadionie co również powinno dodać nieco rangi temu spotkaniu. W obu drużynach nie brakuje zawodników, którym łatwo puszczają nerwy i potrafią brutalnie faulować. Nie od dziś wiadomo jak gra Ramos gdy jego drużynie się nie układa gra, wiadomo też, że nie przepada za Sanchezem. W Chile natomiast mamy brutalnie grającego Gary'ego Medel'a który też z wieloma zawodnikami powinien mieć spięcia.
Typy:
Czerwona Kartka - TAK @3.75 1/10
Sergio Ramos otrzyma czerwoną kartkę @18 0,5/10
Gary Medel otrzyma czerwoną kartkę @14 0,5/10
Wszystko gram na uni.becie
https://www.youtube.com/watch?v=fmRp6Rww3_s
edit/ szkoda, że mecz ułożył się w ten sposób, myślę, że gdyby Chile wygrywało jedną bramką to piłkarzom łatwiej puściłyby nerwy

 

[lukaszlf]

Kończąc napiszę jeszcze tak dla osób grających w stronę Chile, czy gdyby Hiszpania wygrała z Holandią i nie zagrała tak tragicznie chcieli by tak grać ? Pewno nie, a właśnie wtedy zlekceważenie i odpuszczenie mogło by mieć miejsce, a nie dzisiaj kiedy rozstrzygają swoje być albo nie być w tym turnieju.

gdyby Hiszpanie wygrali z Holandią to podeszli by do tego meczu minimalistycznie, by wygrać go jak najmniejszym kosztem i przy 1-0 by się zadowolili wynikiem - tutaj się z tobą zgodzę. Pytanie tylko trzeba sobie postawić czy Hiszpanie dadzą radę? moim zdaniem nie i gram przeciwko nim +0.5 standardowo i czysty win niżej. Fakt, że to mecz o wszystko może dać im powera tak jak piszesz i czym się kierujesz w typach. Ja jednak ide w inną stronę i sądzę, że ta presja im nie posłuży. Z Holandią, gdzie Silva mógł zakończyć ten mecz strzelając na 2-0 i bramce zresztą przedniej urody RVP na 1-1 Hiszpanie totalnie się posypali. Biorąc to pod uwagę sądzę, że psychicznie nie dadzą rady i dziś. Ten zespół wygrywał wszystko co jest do wygrania i w końcu nadchodzi taki moment, że następuje przesilenie. Ciągle ci sami zawodnicy na których się opiera trzon zespołu nie mogą przez cały czas od zdobycia Euro2008 grać na bardzo wysokim poziomie, bo Hiszpanie wygrywali niemal wszystko łacznie ze sparingami przez tyle lat. Zawodnicy są zmęczeni sezonem, są w różnej formie po sezonie i nie da sie grać ciągle na wysokich obrotach i wygrywać wszystkiego jak leci. Presja jest ogromna, a Chile zagra podobnie jak Holandia i biorąc pod uwagę pierwszy mecz, gdzie Hiszpanie po prostu nie wytrzymali psychicznie - mimo, że spotkanie na początku ułożyło się dla nich dobrze i gdyby strzelil Silva, to przy 2-0 mecz by się pewnie potoczył inaczej (w sensie, że Holendrzy nie zwietrzyli by szansy tak łatwo, a tak przy 1-1 mielismy otwarte spotkanie)-czuje, że ta presja nie wpłynie na nich dobrze. Z Holandią stracili na 1-1 i cały misterny plan w pi...Hiszpania nie radziła sobie z kontrami, do tego dochodzi aspekt psychologiczny, gdzie jak w tym meczu podobnie nie będzie szło - czyli nie otworzą szybko spotkania - to mogą rownież się posypać jak z Holandią i będziemy mieli pierwszą sensację na mundialu. Moim zdaniem przeważy tu czynnik psychologiczny i to, że Hiszpanie muszą może podziałać na ich niekorzyść, co pokazał mecz z Holandią, gdzie psychicznie się spalili popelniajac mase bledow. Inna sprawa to kwestia value, lepiej grać +1.5 niż na win Hiszpanii, bo pokrywa nam to więcej potencjalnych wyników, a nie można ad hoc zakładać, że Hiszpania wygra = bo musi wygrać

 

[kamlot]

Hiszpania - Chille DW 2:2 6.00 bet365

Pierwsza połowa nie zdziwiła ekspertów, a za to zdziwiła przede wszystkim osoby, które grają głównie po kursach, na faworytów i wierzą w magie przeróżnych liczb. Na prawdę bardzo dobra gra Chile. Czas tiki-taki już się skończył o tym każdy już wie i mam nadzieje, że Del Bosque w przerwie też o tym pomyśli. Nie chodzi tutaj może co prawda o to, żeby przemeblować całkowicie taktykę, bo tak się po prostu nie da. Jednak wprowadzenie drugiego napastnika, albo chociaż wymiana Costy, co już samo w sobie da dużo zespołowi, może pozytywnie wpłynąć na ich grę.

Na uwagę również zasługuje fakt, że żółtą kartkę zgarnął Vidal. Przed kartką miał dużo więcej werwy w sobie, po tej kartce zdecydowanie asekuracyjnie. O ile jeszcze jakkolwiek wierzyć w Hiszpanów, to po jakimś dryblingu Chilijczyk być może będzie zmuszony do przerwania akcji.

Co prawda wydaje mi się, że pierwsza bramka dla podopiecznych Del Bosque może paść jedynie po stałym fragmencie gry, jednak... jak już padnie to zespół uwierzy w siebie, a Chile może się przestraszyć, że wcześniej zrobiło tak wiele - a teraz może tak łatwo stracić.

Dodam, że przed meczem podpisywałem się oboma rękoma pod Chile. Jednak jak ten mundial jest tak przewrotny, to niech będzie dalej, a przy tym niech trwa euforia w narodach, w których sami nie wierzyli w taki obrót sprawy.

 

[konar25]

Co można napisac o tym meczu juz nie bede wspominał tych osobistych wycieczek w moim kierunku.Chile to drużyna wybiegana z ambicja technicznie nienaganni.Skrzydla to wielka siła zespołu z Ameryki Pol.Vidal tak jak podejrzewalem robi robotę swietnie sie ustawia przewiduje.Hiszpania kolejny raz to samo nic sie ta drużyna nie zmieniła klepanie bezproduktywne i dlatego jadą do domu.Del Bosque jeszcze przed meczem pozmienial ale faza grupowa mistrzostwo swiata to nie czas na takie eksperymenty mieli na to wystarczająco duzo czasu.Byc moze Del Bosque chciał odwdzięczyć sie piłkarzom za wspaniała współpracę ale czas najwyższy na zmiany.Swietny mecz Chile i zasłużony awans.Pisze to 20 minut przed końcem bo Hiszpania absolutnie nie wyglada na drużynę która miałaby odwrócić losy spotkania.Pograne grubo Chile +1.5 na Chile strzeli także na BTS nie ma raczej co liczyć...

 

[kirgassin]

Dla tych, którzy zagrali handicapy na spalone - wynik jest inny niż podaje oficjalna strona FIFA, statystyka spalonych wygląda tak:
2-2
Zobaczymy,czy ComeOn da mi zwrot

 

[evero]

Co można napisac o tym meczu juz nie bede wspominał tych osobistych wycieczek w moim kierunku.Chile to drużyna wybiegana z ambicja technicznie nienaganni.Skrzydla to wielka siła zespołu z Ameryki Pol.Vidal tak jak podejrzewalem robi robotę swietnie sie ustawia przewiduje.Hiszpania kolejny raz to samo nic sie ta drużyna nie zmieniła klepanie bezproduktywne i dlatego jadą do domu.Del Bosque jeszcze przed meczem pozmienial ale faza grupowa mistrzostwo swiata to nie czas na takie eksperymenty mieli na to wystarczająco duzo czasu.Byc moze Del Bosque chciał odwdzięczyć sie piłkarzom za wspaniała współpracę ale czas najwyższy na zmiany.Swietny mecz Chile i zasłużony awans.Pisze to 20 minut przed końcem bo Hiszpania absolutnie nie wyglada na drużynę która miałaby odwrócić losy spotkania.Pograne grubo Chile +1.5 na Chile strzeli także na BTS nie ma raczej co liczyć...

Ja byłem po przeciwnej stronie barykady, gratuluje wszystkim którzy zagrali Chile. Walka, ambicja i fantastyczna gra obronna całej drużyny, nigdy bym nie przypuszczał że w tyłach tak zagrają, szczególnie oglądając ten ich aspekt gry w eliminacjach i po meczu z Australią. To już Kangury zdecydowanie lepiej się pokazali w ofensywie na tych mistrzostwach niż Hiszpanie. Piłka nożna jednak zaskakuje, jeszcze raz gratuluje.

 

[rafu]

Poki co ten Mundial oprocz emocji, daje rowniez niezle zarobic, tak wiec postanowilem podzielic sie kilkoma przemysleniami odnosnie meczu Hiszpanii - Chile, kolejnym meczu, na ktorym mysle, ze uda sie zarobic. Typ aczkolwiek nieco ryzykowny, to mysle, ze mniej niz wczorajszy moj zaklad - Brazylia - Meksyk 2X.
Hiszpania - Chile 2x @2.40
bet365
Krotko i na temat, bo Mundial rzadzi sie swoimi prawami i nie ma co przywolywac jakis smiesznych statystyk, ktore zwykle i tak w pilce nie maja znaczenia. Otoz, Del Bosque nie ma juz pomyslu na reprezentacje, co widac od kilku miesiecy. Mecz z Holandia (w ktorym gralem na Holandie) to dobitnie potwierdzil. To nie byl przypadek, pilkarze Hiszpanii tacy jak Xavi, Iniesta, Ramos, Casillas, Alonso, czy Silva sa wypaleni. Oni nie maja juz motywacji, bo zdobyli z reprezentacja wszystko. O ile jeszcze Iniesta gra bardzo dobrze, o tyle cala reszta przeze mnie wymieniona w reprezentacji cieniuje. Czas na takich pilkarzy jak Mata, Koke, Martinez, czy Cazorla - swietnych i glodnych sukcesow, z tymze Del Bosque na pewno nie da im szansy. U niego srodek zawsze wyglada tak samo - Busquets, Xabi, Xavi i po meczu z Holandia raczej nic sie nie zmieni, a ten srodek bardzo zaniza od dobrych kilku miesiecy.
Owszem, dla Hiszpanii jest to mecz o wszystko, bo wiedza, ze jesli straca punkty z Chile, to zakladajac, ze Holandia dzis wygra z Australia, wtedy Pomaranczowi prawdopodobnie podloza sie w ostatnim meczu z Chile, badz zagraja na remis (Chile tez wtedy niie bedzie forsowac), co oznacza jedno - Hiszpania wraca do domu. Dlatego dzis beda gryzc trawe. Nie mniej jednak Chile to nie sa chlopcy do bicia, graja bardzo fajna pilke i mysle, ze mimo, iz cos straca, to w slaba defensywe Ramos - Pique beda wchodzic jak w maslo. Bardziej wskazywalbym remis, dlatego podporka.

Tak jak mowilem, Del Bosque i jego wypaleni pilkarze sie koncza. Moze Hiszpania odrodzi sie za 4 lata, kiedy to do gry wejdzie nowe pokolenie i ofc nowy trener. A tymczasem jeszcze obecni mistrzowie swiata za kilka dni wracaja do domu.

 

[soupik]

Proste pytanie: jak teraz widzicie mecz Holandia - Chile??? przegrany trafi na Brazylię, która na 90% wygra w grupie bilansem bramkowym najprawdopodobniej. Myślę że warto pograć "obie trafią". A Wy widzicie jakieś value? Może remis? Chociaż ja skłaniam się ku wygranej Holandii o ile zagra jak z Hiszpanią, bo przygaśli trochę, a Chile jest na fali.

 

[ciam1414]

Australia - Hiszpania 1 (+1,5) @ 1,85 3/10
No to lecimy dalej przeciwko Hiszpanii, bo grają padakę!
Australia zagrała niezły mecz z Holandią, oprócz tych dwóch goli mieli jeszcze 2 bardzo dobre sytuacje. Hiszpania gra nieźle w środku (jak mają piłkę), ale na 30-40 metrze gubią się. Wypalili się moim zdaniem. Australia niesłusznie skazana "na pożarcie". Z Chile niezły mecz, z Holendrami jeszcze lepszy, szkoda że zabrakło szczęścia do zdobycia choćby punktu.
Casillas znów się kładzie przed przeciwnikiem (ten nawet zwodu, żadnego ruchu nie zrobił!). Jedynym zawodnikiem, który się wyróżniał to Iniesta, no i Silva coś też niby próbował, reszta zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Jeśli chodzi o mecz Hiszpanów z Chile, dla tych, którzy nie oglądali... ten wynik faktycznie odzwierciedla grę.

 

[rabbi]

Heh nieźle popłynęli Ci co stawiali na Holandie -1,5. Z drugiej strony Ci co postawili czystą 1 to tez im trochę siwych włosów na głowie przybyło. Początek drugiej połowy widać, że Holandia zaczyna spinać poślady i w końcu coś grać a tu karny dla Australii i niespodzianka 1:2 O ile z przodu wszystko dobrze funkcjonuje tak z tyłu grali strasznie nerwowo. Dobrą zmianę dał Depay szkoda mi tylko Martinsa bo wyglądało to fatalnie tak jakby stracił przytomność, kołnierz na szyi i chyba dla tego zawodnika mundial się właśnie zakończył:-|

Było wiele okazji na 4-2 i pokrycie handi, ale zabrakło szczęścia tym co grali... mi też.
Co do Martinsa to było widać, że po faulu mocno uderzył głową w murawę. Ma wstrząs mózgu i prawdopodobnie nie zagra z Chile. Van Gaal zapewne zmieni taktykę na czwórkę obrońców z tyłu co wczoraj akurat wyszło na dobre. Zresztą na pewno mają przećwiczony taki wariant taktyczny.

 

[sc@ner]

Co można napisac o tym meczu juz nie bede wspominał tych osobistych wycieczek w moim kierunku.Chile to drużyna wybiegana z ambicja technicznie nienaganni.Skrzydla to wielka siła zespołu z Ameryki Pol.Vidal tak jak podejrzewalem robi robotę swietnie sie ustawia przewiduje.Hiszpania kolejny raz to samo nic sie ta drużyna nie zmieniła klepanie bezproduktywne i dlatego jadą do domu.Del Bosque jeszcze przed meczem pozmienial ale faza grupowa mistrzostwo swiata to nie czas na takie eksperymenty mieli na to wystarczająco duzo czasu.Byc moze Del Bosque chciał odwdzięczyć sie piłkarzom za wspaniała współpracę ale czas najwyższy na zmiany.Swietny mecz Chile i zasłużony awans.Pisze to 20 minut przed końcem bo Hiszpania absolutnie nie wyglada na drużynę która miałaby odwrócić losy spotkania.Pograne grubo Chile +1.5 na Chile strzeli także na BTS nie ma raczej co liczyć...

Cóż, nie pisałem na forum od dawna, nie jestem częstym gościem, ale dno Hiszpanów... przewidziałem, nie, nie zamierzam się wywyższać, nie zamierzam komuś wchodzić na ambicję, kogoś krytykować, po prostu, ot tak. Ogólnie jest to Mundial pełen niespodzianek, przynajmniej przed pierwszym kwadransem meczu, i takie są fakty, obstawiane były bez bramek Kostaryka, do tego bez punktów, to samo Australia. Meksyk był skazywany na porażkę a zagrał fantastycznie z Brazylią(inna grupa - tak, ale jednak trzyma się mojego tematu). Beznadziejni Hiszpanie, grali to samo co zawsze z Holandią, zmienili stopera na ten sam poziom i zmienili Xaviego na beznadziejnego Pedro, no ludzie, nie dajmy się zwariować! Całe Atletico zostało pominięte poza Costą, system gry jest wtórny, to jak Francja w 2002 czy 2010 bez trenera. Brak powołania Gabiego to już dla mnie ???? dla Del Bosque.
Czytałem wypowiedzi w grupach z Brazylią i Hiszpanią, Adamo, nie mam żadnych do Ciebie osobistych obiekcji, ale jesteś po prostu ignorantem. Zlać co grali wszyscy faworyci w 1 kolejce, olać przebieg meczu i to, co grała Brazylia bez pomocy sędziego, co stworzył Meksyk mimo przeciwności losu z Kamerunem, Kostaryka niczym "beznadziejne" Levante z Barceloną(no k***a, jak można tego nie porównać) zrobiło z nimi, to co zrobiło z Atletico, ludzie! Mi brakuje słów, Mundial jest przepiękny, poza sprzedanymi(na wyrost)) meczami Brazylii, Meksyku czy dzisiejszej Hiszpanii, która była beznadziejna, do tego cwane faule Alonso czy Ramosa przy powtórce kończyły by się czerwienią z miejsca.

 

[lars19]

Australia - Hiszpania 1 (+1,5) @ 1,85 3/10
No to lecimy dalej przeciwko Hiszpanii, bo grają padakę!
Australia zagrała niezły mecz z Holandią, oprócz tych dwóch goli mieli jeszcze 2 bardzo dobre sytuacje. Hiszpania gra nieźle w środku (jak mają piłkę), ale na 30-40 metrze gubią się. Wypalili się moim zdaniem. Australia niesłusznie skazana "na pożarcie". Z Chile niezły mecz, z Holendrami jeszcze lepszy, szkoda że zabrakło szczęścia do zdobycia choćby punktu.
Casillas znów się kładzie przed przeciwnikiem (ten nawet zwodu, żadnego ruchu nie zrobił!). Jedynym zawodnikiem, który się wyróżniał to Iniesta, no i Silva coś też niby próbował, reszta zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Jeśli chodzi o mecz Hiszpanów z Chile, dla tych, którzy nie oglądali... ten wynik faktycznie odzwierciedla grę.

Mogą grać padakę, tylko teraz zostaje ostatni mecz. Żeby pożegnać się jakoś z kibicami, w dodatku grają z Australią, w której nie zagra Cahill - 2 bramki z 3. Zawodnik na którym opiera się ofensywa. Australijczykom nie można odmówić walki ale gdyby nie Cahill to z całym szacunkiem dla nich, nie wiem kto by strzelał te bramki. Zaangażowanie i wybieganie to nie wszystko. Hiszpanie będą chcieli pożegnać się jak najlepiej. Może del Bosque da pograć rezerwowym graczom, a Ci wyjdą z pełną determinacją. Wysoki rezultat mnie nie zdziwi.
Już nie ciąży na nich żadna presja, mogą wyjść i zagrać na luzie, tak jak najlepiej potrafią i jestem pewny, że tak zrobią.
edit: Obsada w bramce, koniecznie do zmiany.

 

[cebulka]

Było wiele okazji na 4-2 i pokrycie handi, ale zabrakło szczęścia tym co grali... mi też.
Co do Martinsa to było widać, że po faulu mocno uderzył głową w murawę. Ma wstrząs mózgu i prawdopodobnie nie zagra z Chile. Van Gaal zapewne zmieni taktykę na czwórkę obrońców z tyłu co wczoraj akurat wyszło na dobre. Zresztą na pewno mają przećwiczony taki wariant taktyczny.

Nie zapominaj, że Australia też miała kilka sytuacji, których nie wykorzystała. Było minęło podobnie jak wczorajszy mecz Hiszpanów, którzy totalnie zawiedli. Na pewno zadania nie ułatwiło im Chile, które zagrało o niebo lepiej niż w meczu z Australią w defensywie i gdy do tego dołoży się nieskuteczność Hiszpanów w sytuacjach, które już sobie wypracowali mamy taki wynik a nie inny. Mnie zadziwiła bardzo słaba gra w powietrzu Hiszpanów pomimo sporej przewagi wzrostu jedynie wprowadzony w drugiej połowie Torres wygrywał pojedynki główkowe. Teraz mecz z Australia kurs w ciągu kilku godz wzrósł z 1,2 na 1,43 jednak Australia zagra bez swojej największej gwiazdy. Zobaczymy jaki skład wystawi Hiszpania jeśli rezerwy to wcale się nie zdziwię, że będzie tak jak w meczach Polaków na poprzednich mundialach.

 

[karwan88]

Holandia - Chile - under 3,5 żółtych kartek - betsafe 2,18
Na dziś gram takie coś. Na tegorocznych MŚ większość spotkań jeśli chodzi o żółte kartki jest underowa, wcześniej grałem z dużym powodzeniem undery 4,5, bukmacherzy jednak wyłapali temat i obniżyli swoje linie, mimo wszystko spróbuje dziś pograć linie 3,5. Dlaczego?
Argumentami za tym typem jest to że oba zespoły mają już pewien awans do dalszej fazy a co za tym idzie mogą sobie nieco odpuścić mecz, nie będą wkładać głowy tam gdzie wkłada się nogę aby uniknąć kontuzji, może to być mecz bardzo widowiskowy lub bardzo nudny ale raczej underowy w kartki, nie powinno być złośliwości na boisku. Na drugą kartkę uważać musi przede wszystkim Vidal, w przypadku gdy otrzyma kartkę nie zagra w spotkaniu 1/8 (na to że nie otrzyma kartki - betsafe 1,42), inni zagrożeni to lewy obrońca Mena, zaś w Holandii na wykluczenie ze spotkanie 1/8 muszą uważać: De Guzman i De Vrij. Inną sprawą jest to że być może trenerzy obu drużyn mając na uwadze zawieszenie tych piłkarzy w przypadku kartki posadzą ich na ławce rezerwowych.
Najważniejszym jednak czynnikiem który skłonił mnie do zagrania tego typu jest to że sędzią spotkania będzie Pan Bakary Gassama który ze wszystkich sędziów MŚ ma najniższą średnią przyznawanych żółtych kartek na spotkanie: W dotychczasowych 54 spotkaniach pokazał 150 żółtych kartek co daje średnio 2,78 kartki na mecz. Jest to jego pierwszy mecz jako sędzia główny na MŚ, raczej nie będzie chciał wyjść ponad szereg i zdominować spotkania wlepiając żółtka na lewo i prawo. FIFA przydzieliła temu Panu dość łatwe spotkanie, drużyn które mają zapewniony awans. Co do samego meczu każdy wynik jest możliwy, żadna z drużyn nie będzie kombinowała wyniku pod drabinkę aby uniknąć Brazylii ponieważ wyjdą na boisko już o 18, zaś Brazylijczycy o 22, co daje im pewien komfort.
Dla porównania w bet365 jest linia under 2,5 kartek...za 2,10

 

[ksboss]

Holandia - Chile
23.06.2014 18:00
Mecz, o pierwsze miejsce w grupie, który zadecyduje o tym, kto już w drugiej rundzie trafi na Brazylię, jeśli ta oczywiście dopełni formalności i wygra z Kamerunem. Holendrom wystarczy remis, Chile musi wygrać. W tym przypadku pogram w stronę drużyny z Ameryki Południowej. Chile jest bardziej doświadczoną i poukładaną drużyną niż drużyna Louisa Van Gaala i ich mecze zarówno z Australią jak i Hiszpanami bardziej mnie przekonały do siebie. W drużynie Holandii często było za dużo chaosu w formacjach obronnych, dodatkowo nie zagrają kontuzjowany Bruno Martins Indi i co najważniejsze, pauzujący za kartki Robin Van Persie. Wobec tego w ataku szansę najprawdopodobniej dostanie Klaas-Jan Huntelaar. Mecz powinien obfitować w bramki ponieważ, bieżąca sytuacja nie jest do końca korzystna dla obu drużyn i z której strony by pierwszy gol nie padł, żadna z drużyn nie odpuści. Poza tym nie wyobrażam sobie awansu Holendrów po wyniku 0:0 i w ogóle meczu Holendrów bez goli. Obie drużyny mają kim postraszyć w ataku i w obu najsłabsze formacje to obrona, u podopiecznych Jorge Sampaoli mam na myśli głownie wzrost środkowych obrońców, co na pewno będzie próbować wykorzystać drużyna Van Gaala.
Chile 0.0 (DNB) @ 2.030 Pinnacle (5/10) (2:0)
Chile + Over 2.5 gola @ 4.000 Bwin (2/10) (2:0)

 

[sumada90]

VS.

Australia – Hiszpania​

Kto by się spodziewał, że reprezentacja Hiszpanii zapatrzyła się na Polaków i zagrają dziś jedynie o honor. Po porażkach 1-5 i 0-2 to chyba dobre określenie. Ich dzisiejszym rywalem jest teoretycznie najsłabsza ekipa tej grupy Australia, która jednak w meczu z Holandią pokazała, że europejskie gwiazdy im nie straszne. Dziś jednak przystąpią do spotkania bez swojej największej gwiazdy - Tima Cahilla, który musi odpokutować żółte kartki. To wielka strata bo na nim opierała się gra ofensywna zespołu.
W analizie do meczu Hiszpania - Chile pisałem, że porażka z Holendrami może być zbawienna dla La Rochy, o ile del Bosque pozmienia skład. Przeliczyłem się, bo ograniczył się jedynie do zdjęcia Silvy i Xaviego i to był zły pomysł (bo Javi Martinez za Pique to dobry pomysł był). Ciekawe, czy dziś da szanse zmiennikom. Raczej jednak nie obejrzymy w akcji Fabregasa, którego zaangażowanie na treningu podobno tak zadziwiło trenera że mu podziękował w połowie. Hiszpanie, kto by nie zagrał z przodu, lubią atakować pole karne z bocznych sektorów boiska, co w poprzednich spotkaniach kończyło się kolejno 4 i 7 rzutami rożnymi. Australijczycy lubią dośrodkować ale te wrzutki są kierowane zazwyczaj z wysokości linii pola karnego, co przekłada się na mniejszą liczbę rogów (kolejno 3 i 1 w spotkaniach grupowych).
Jeśli chodzi o sam wynik to nie liczę dziś na dużo bramek. Hiszpanie grają strasznie ospale, a i obrona Kangurów nie jest wcale tak zła. Z przodu jednak zabraknie Cahilla, który był filarem gry ofensywnej i bez niego zespół traci dużo ze swojej wartości.

Moje typy:
Hiszpania (-2) rzuty różne 1,85 WilliamHill
Under 2,5 2,37 WilliamHill

 

[adamo80]

Holandia - Chile
remis kurs: 3,40 buk:bah
Holandia kurs: 2,50 buk: bah (tak jak myślałem, remis był blisko, ale Holandia to jednak klasa. Ci co grali na Chile cokolwiek, nawet bramkę umoczyli)
Ten mecz to jest mecz o to kto zagra z Brazylią. Czy Chile dysponuje taką siłą aby pokonać dzisiaj Holendrów i nie trafić na Brazylię ? Nie sądzę. Przy obecnym bilansie bramek utrzymanie status-quo daje Holandii awans z pierwszego miejsca i myślę, że powalczą o jego zachowanie skupiając się na defensywie, szczególnie, że nie będzie RVP. Wygrana Chile z Hiszpanią, która przyjechała na mundial przegrać go, a teksty trenera, że w końcu mogą zawieść, które zlekceważyłem zresztą ja sam, nie jest wymierne w ocenie tej reprezentacji. Niestety na tle tej zmęczonej Hiszpanii jak i Australii trudno tak naprawdę ocenić potencjał obu zespołów. Ja jednak uważam, że Holandii wystarczy remis albo wygrana, natomiast Chile musiało by wygrać, a to nie jest mecz o wyjście z grupy więc jakiejś super ostrej spiny po stronie Chile nie widzę. Stawki tak ułożyłem, że remis jest główny, a bet na Holandię może tylko pokryć stratę jak by remis nie wszedł. Myślę, że to będzie nudny mecz na utrzymanie, tym bardziej, że obie drużyny grają dalej. Nikt dzisiaj nie powinien szaleć.

 

[aliant]

Holandia - Chile
Mecz o pierwsze miejsce w grupie. Ciężko szukać faworyta w tym spotkaniu, więc bezpieczniej skupić się na ilości bramek jakie padną w tym meczu, a według mnie owych nie zabraknie. Holendrzy bez jednego ze swoich dwóch asów - Robina van Persiego, który pauzuje za kartki. Jednak "Oranje" nie mają się czym martwić, gdyż siła ataku nawet na ławce budzi respekt a RVP najpewniej zastąpi Huntelaar. Gorzej od ataku prezentują się frakcje defensywne podopiecznych van Gaala. 2 bramki stracone z Australią (która mimo, że potrafi stawić opór to w moim odczuciu jest jedną z najsłabszych ekip) obnażają tą formację. I tu budzi się szansa dla Chilijczyków. Co ciekawe w zespole tym nie ma wyraźnego lidera w ataku, gdyż do tej pory zespół z południa Ameryki zdobył 5 bramek a na listę wpisało się 5 strzelców. Ale to może w tym meczu działać tylko na korzyść drużyny Sampaoliego. Mecz został owiany jako pojedynek, którego zwycięzca najpewniej ominie Brazylię w 1/8. Jednak na moje oko, fala samobójstw i zamieszek jaka może się przetoczyć po odpadnięciu z turnieju gospodarzy, może mieć miejsce już 28 czerwca, gdzie zaplanowany jest mecz zwycięscy grupy A z 2 zespołem grup B, ponieważ według mnie obie reprezentacje na ten moment pokazują znacznie lepszy futbol. Jakoś nie wierzę, że Neymar i spółka szacują siły na fazę pucharową. Kto wie jakby się potoczyły losy tej grupy gdyby nie karny z kapelusza w meczu z Chorwacją. Coś mi się wydaje, że gdyby Brazylia trafiła na zespoły pokroju grupy G to byłaby dzisiaj w równie beznadziejnej sytuacji co obecnie Portugalia. Wracając jednak do pojedynku w grupie B. Monolit jaki reprezentuje drużyna z Chile, siła ataku jakim dysponuje Holandia oraz słaba jak na zespół takiego formatu obrona daje mocne wskazanie, że dzisiaj w Sao Paulo będziemy świadkami wielkiego widowiska a nasze oczy ucieszy niejedna piękna bramka.
Moje typy:
gram ten mecz na dwóch kuponach
na pierwszym: Holandia - Chile - więcej niż 2,5 gola w meczu 1,70 zł
na drugim: Holandia - Chile BTS 1,65 zł

 

[sumada90]

VS.

Holandia - Chile​

W drugim meczu grupy B dojdzie do podziału miejsc premiujących awansem. Jeśli Chile marzy o wyjściu z grupy z pierwszego miejsca musi powalczyć o zwycięstwo z Holendrami. Pierwsze miejsce na tyle cenne, że prawdopodobnie pozwoli uniknąć Brazylii w kolejne fazie. Ciężko powiedzieć czy drużyny będą sobie obmyślać drogę do finału w co osobiście wątpię. Może to być co najwyżej przyglądanie się grupie A tak aby uniknąć gry z gospodarzem. Minusem takiego planowania jest to, że grają jako pierwsi i zbyt dużo może się jeszcze wydarzyć za sprawą innych zespołów. Holandia zagra bez swojego podstawowego snajpera van Persiego. Pauzuje on za kartki. Zabraknie także prawego obrońcy Martinsa Indiego. Mimo pauzy van Persiego myślę, że Huntelaar będzie chciał się pokazać jak najlepiej. Może się okazać, że to jego ostatnia szansa na grę w tych mistrzostwach.
Chile po dobrym meczu z Hiszpanią powalczy z kolejnym potentatem Europy. W ostatnim pojedynku Chile bardzo poprawnie spisało się w obronie ale nie robiłbym wielkich nadziei, że teraz zaczną grać systematycznie i dobrze w defensywie. Drużyna Sampaoliego stawia na atak, a obrona nie jest ich mocną stroną. Spodziewam się otwartej gry i goli z obu stron. Mecz zasędziuje Gambijczyk Gassama. Jeszcze nie miał on okazji pokazania się na murawie stadionów w Brazylii. Miejmy nadzieję tylko, że nie zepsuje on widowiska dziwnymi decyzjami.
Moje typy:
powyżej 2.5 gola 1.85 Betsson

 

[flpman]

Na dzisiaj z racji sporej liczby niewiadomych zdecydowałem się na zagranie tripla:

Hiszpania - Australia Typ: Hiszpania więcej rzutów rożnych Kurs: 1.3 bet365 Wynik: 6:2
Chile - Holandia Typ: Chile strzeli Kurs: 1.25 bet365 Wynik: 2:0 / brakło trochę szczęścia :/
Kamerun - Brazylia Typ: Brazylia wygra Kurs: 1.16 bet365 Wynik: 1:4
AKO: 1.88
Na temat wygranej Brazylii lepszym pytaniem od "czy wygra?" wydaje się być "jak wysoko?" i tutaj może to wypaść różnie dlatego wybrałem najprostszą z możliwych opcji. Chile strzeli? Chilijczycy awans mają pewny, pozostaje walka o wygraną więc trzeba strzelić bramkę, grają wysoko i pressingiem będą naciskać na bramkę, nie wierzę, że niezbyt ograna na tym poziomie defensywa Oranje, gdzie nie zagra Bruno Martins Indi nie da się złamać, nawet z Australią zdarzyły im się błędy z których Australia powinna wykorzystać przynajmniej o jeden więcej. I trzeci z typów - Australia 1 rzut rożny przeciwko Holandii i 3 przeciwko Chile, jak już ktoś wspominał Australia rzadko podchodzi z piłką pod linię końcową, raczej grają długą piłką, a w takiej sytuacji jak widać trudniej o rożne, pomijając brak walczącego w powietrzu Cahilla, który te piłki mógłby zgrywać... Hiszpania stylu gry na pożegnanie raczej nie zmieni, będzie klepanie wokół pola karnego z próbami wypracowania sytuacji strzeleckich, jak choćby prostopadłe piłki za linię obrony w boczne rejony boiska, które oprócz zagrożenia kończą się często kornerami, jeszcze statystyka: Hiszpania - Holandia 4:1 w rzutach rożnych, Hiszpania - Chile 7:1 w rzutach rożnych...
Jeszcze taka luźna dygresja na temat meczu o pierwsze miejsce w grupie B - wydaje mi się, że wygrana Chile DNB to bardzo dobra opcja ze względu na kurs, choć ten mecz oscyluje blisko remisu... Dla mnie Holandia to do tej pory przede wszystkim duet Robben - van Persie, Sneijder mnie nie zachwyca póki co, jak wiadomo van Persie dzisiaj nie zagra, wystąpi prawdopodobnie Huntelaar, nie wiadomo w jakiej jest formie, a i grał mniej z Robbenem, czy Sneijderem, będzie pewnie mniej zrozumienia, co może być kluczowe przy kontraatakach - tak kontraatakach, Chile grające wysoko powinno trzymać piłkę, a dla Holandii będzie to podobny przeciwnik jak Hiszpania, którą rozjechali kontrami, ale mogą one nie być tak skuteczne, gdy braknie van Persiego, samego Robbena będzie łatwiej wyłączyć z gry i stąd nie zdecydowałem się na żaden zakład w którąkolwiek stronę, ani też na over bramkowy...