>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Progresja

L 0

lukmar16

Użytkownik
Też o tym myślałem. Tylko nie mogę spróbować bo teraz się uczę i nie mam kasy a wiadomo że aby grać progresja trzeba mieć zabezpieczenie więc muszę trochę poczekać aż znajdę jakaś fuchę i zarobie trochę grosza. Jeśli Ty spróbujesz to daj znać jak to wygląda.
 
Z 1

zolw123

Użytkownik
Hej
Zastanawialiście się nad progresją na:
1. under 5,5 kartek w meczu
2. Ako 2.0 z typów na to że rezerwowy nie strzeli bramki 4x1,23
3. Ako brak samobójczej bramki 10x1,1/1,06
Albo jakieś inne podobne typy?
Wiem że nie oplaca się grać na czerwona kartkę i brak karnego.
 
R 0

radio21

Użytkownik
Witam, pierwszy raz pisze na takim forum i chcialbym Was spytac o rade. Ciagne teraz progresje na 3 druzyny ( Sociedad - 9 poziom, Mainz - 7 poziom i Oxford - 7 poziom) z 12 druzyn jakie mialem. Na razie jestem w plecy ok 2500 euro, no i zastanawiam sie wlasnie, czy bawic sie dalej w ta zabawe,czy juz wystarczy? Sociedad nie zremisowal od 18 meczy, Mainz od 19 a Oxford od 16. DO KTOREGO POZIOMU CIAGNELIBYSCIE PROGRESJE?? Czy poziom 9-ty to najwyzszy czas by odpuscic?
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Ciagne teraz progresje na 3 druzyny ( Sociedad - 9 poziom, Mainz - 7 poziom i Oxford - 7 poziom) z 12 druzyn jakie mialem. Na razie jestem w plecy ok 2500 euro, no i zastanawiam sie wlasnie, czy bawic sie dalej w ta zabawe,czy juz wystarczy? Sociedad nie zremisowal od 18 meczy, Mainz od 19 a Oxford od 16. DO KTOREGO POZIOMU CIAGNELIBYSCIE PROGRESJE?? Czy poziom 9-ty to najwyzszy czas by odpuscic?
Krótko: I Twoim gwoździem do trumny może być przysłowiowy Sporting Gijon!
http://www.betexplorer.com/soccer/spain/spanish-primera-division-2008-2009/teaminfo.php?team=gijon&amp;amp;team_id=431277
1 remis w sezonie na 38 meczów.
Zapamiętaj te słowa. Więcej chyba nie muszę pisać...
Pozdrawiam.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
I 2

indiana

Użytkownik
radio21- jakby mi ktos dal druzyne ,ktora nie zremisowala od 30 meczy to i tak bym nie postawil na remis.gralem progresje pare lat temu.owszem wygrywalem,ale potem trafilem na serie bez remisu i poszłoooooo.hahahah w plecy jak nic.

tremen- gram na zakladach finansowych,ale progresją?nie mam zamiaru.poszukaj bo gdzies czytalem o tym na tym forum.pozdrawiam
 
Z 1

zolw123

Użytkownik
grał ktoś może progresje na live taka:
Biorę mecz gdzie gra dobra drużyna i teoretycznie wiem ze padnie bramka w 1 połowie. Ale czekam do 15 m gdzie kurs skacze na 2.00 i stawiam.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Nie wiem w ogóle, co progresja robi w temacie SYSTEMY BUKMACHERSKIE. Progresja nie jest żadnym systemem. System ma dotyczyć TYPU/TYPÓW, a nie stawkowania. Co drugi temat zawiera złoty środek na górę pieniędzy, tylko dziwnie się składa, że po 2 tyg temat umiera.
Chcecie mieć system, to bierzcie historię sezonu dajmy na to w NBA czyli wyniki, spread, u/o, terminarz i do poszukiwań. Zapewniam, że jest to dużo ciekawsze niż PROGRESJA, bo progresja sux.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Progresja nie jest żadnym systemem. System ma dotyczyć TYPU/TYPÓW, a nie stawkowania.
No i tu się mylisz. Umiejętne stawkowanie to też klucz do sukcesu. Bo granie płaską stawką to największa głupota jaką słyszałem. Bo przy płaskiej stawce musimy mieć wysoką skuteczność typów.
A umiejętne stawkowanie pozwala nam oszacować prawdopodobieństwo wejścia typu.
System ma dotyczyć typów, no tak masz rację, ale załóżmy że jakiś system dotyczy jakiś overów, serii W/L, remisów itp. Więc logicznie myśląc, chcąc nie chcąc być na plusie wymaga umiejętnej dobierania stawki, co do ryzyka, strat czy zysku.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
No i tu się mylisz. Umiejętne stawkowanie to też klucz do sukcesu. Bo granie płaską stawką to największa głupota jaką słyszałem. Bo przy płaskiej stawce musimy mieć wysoką skuteczność typów.
A umiejętne stawkowanie pozwala nam oszacować prawdopodobieństwo wejścia typu.
System ma dotyczyć typów, no tak masz rację, ale załóżmy że jakiś system dotyczy jakiś overów, serii W/L, remisów itp. Więc logicznie myśląc, chcąc nie chcąc być na plusie wymaga umiejętnej dobierania stawki, co do ryzyka, strat czy zysku.
money management a system plays to dwie różne rzeczy, więc w czym się mylę?
To co napisałeś to piękna teoria.
Załóżmy, że masz system na NCAA Basketball. Sprawdziłeś go w jednym sezonie i dał wynik 40-10. Więc w kolejnym zaczynasz grać wg tego systemu. Założenia systemu są stałe, bo takie muszą być inaczej nie byłby to system (załóżmy, że 4 kryteria muszą być spełnione, żeby był to system play). Codziennie sprawdzasz ofertę na NCAA pod kątem spełniania kryteriów twojego systemu. Jednego dnia jest jeden typ, który spełnia kryteria, innego dnia są trzy. I wszystkie gra się płaską stawką, bo na tym polega system - nie wiesz które 40 Ci wejdzie, a które 10 nie.
Dla mnie system to jest &quot;autobetyzm&quot; (po spełnieniu założeń systemu) + płaska stawka.
 
N 7

norek22

Użytkownik
Witam, pierwszy raz pisze na takim forum i chcialbym Was spytac o rade. Ciagne teraz progresje na 3 druzyny ( Sociedad - 9 poziom, Mainz - 7 poziom i Oxford - 7 poziom) z 12 druzyn jakie mialem. Na razie jestem w plecy ok 2500 euro, no i zastanawiam sie wlasnie, czy bawic sie dalej w ta zabawe,czy juz wystarczy? Sociedad nie zremisowal od 18 meczy, Mainz od 19 a Oxford od 16. DO KTOREGO POZIOMU CIAGNELIBYSCIE PROGRESJE?? Czy poziom 9-ty to najwyzszy czas by odpuscic?
Trochę spóźniłeś się z odpuszczaniem. Niestety.
To jeden z błędów. Ale nie najważniejszy.
Kluczowy błąd popełniłeś na samym początku.
Progresja to kopalnia pieniędzy w rękach osób wiedzących o co w tym chodzi i gwóźdź do trumny pojmujących progresję w sposób stereotypowy.
Stereotyp w remisach - jedziemy te z długa serią, gdyż kiedyś muszą się przełamać.
I tutaj dokopujemy się do gówna.
Gówna, które sprawia, że szereg osób pomstuje na progresje tylko dlatego, że nie wiedzą, jak jej używać.
Swoja wtopioną kasę potraktuj jako zapłatę za lekcję progresji.
A jeśli chcesz zarabiać na remisach - rób to każdego tygodnia. Nikt Ci tego nie broni. Ale trochę inaczej niż do tej pory.
Nie zajmuj się tymi, którzy remisować nie chcą - zobacz, na chłopski rozum - abstra***ąc (może słownik przydałby się - nie wszystkie h.u.j.e są brzydkie, niektóre są elementem neutralnego słowa takiego jak abstrah.u.j.ą.c) od remisów - nie stawia się na wygrane Wysp Owczych, San Marino czy Andory. Dlaczego? Gdyż oni nie potrafią wygrywać.
Analgicznie nie inwestuje się w zespoły, które nie potrafią remisować.
A inwestuje w te, które remisy mają we krwi.
Do tego nie potrzeba wiele.
Wystarczą najprostsze staty, które pozwolą Ci wybrać 12-15 najlepszych remisowców w sezonie.
Teraz ułóż je chronologicznie, aby mieć mecz po meczu w odstępie 2 godzin.
I w ten sposób masz zrobiony najprostszą progresję.
Pozostaje kwestia stawkowania.
Możesz stawkować prymitywnie razy dwa. Możesz użyć znacznie bezpieczniejszych metod (stawkowanie FK) - jakbyś nie stawkował, będziesz do przodu.
Chcesz się przekonać?
Zrób to na sucho - bez inwestowania złotówki.
Rada dla wszystkich progresowiczów - nie ładujcie pieniędzy w zespoły, które brzydzą się remisami. Nie patrzcie na ich pieprzone serie i nie miejcie mokro w majtkach, gdy ktoś ma 20 spotkań bez remisu.
Bo to oznacza tylko tyle, że może zremisować w następnym meczu jak i może pojechać bez remisu kolejne 10 spotkań.
Obalcie stereotyp, który zdrenował ogromną ilość kieszeni - seria bez remisu nijak ma się do szansy na szybki remis.
Im szybciej to zrozumiecie, tym szybciej nauczycie się zarabiać na remisach.
Bo na tym zarabiać można i to bardzo łatwo. Naprawdę ciekawe pieniądze. Ale z głową, a nie z durnymi stereotypami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
detmold 6

detmold

Użytkownik
Co ma ilość niezremisowanych meczy do szansy na remis w kolejnym meczu ? Tego nie wiem.
Progresja jest niebezpiecznym systemem ale jednocześnie daje szansę na stały i stabilny zysk. Jeśli chcesz grać progresję przygotuj sobie taki &#39;biznes plan&#39;.
1. Ile poziomów jestem w stanie zagrać. To znaczy jaki poziom ryzyka akceptuję tak samo jak na giełdzie. Czy mogę sobie pozwolić na stratę: 10, 100, 1000, 10000 PLN ? W tym pierwszym przypadku można sobie odpuścić a w drugim zagrać raz lub dwa.
2. Stawkowanie to podstawa. Progresja nie musi być sztywna x2, trzeba umiejętnie dobierać ryzyko do stawek.
3. Nie gramy żadnych serii, gramy to na czym się znamy i to co lubimy.
4. Staramy się znajdować value, porównując kursy u różnych buków.
Reszta to szczęście albo jego brak.
 
K 0

koondziu

Użytkownik
Tak się zastanawiam, jestem początkujący i chciałbym trochę zarobić ale nie zależy mi na jakimś ogromnym zysku. Nie chce dokładać dużo ze swojej kieszeni na grę i zastanawiam się czy zyski z progresji pozwalały by mi na spokojną grę. Patrząc statystyki w Serie B niema zespołu który w ostatnich 5meczach nie miałby ani 1 remisu...
Co jakbym wybrał sobie jakieś 3 teamy i grał na nich progresją? Czy jest ona nadal taka skuteczna ? Wiem, że fotuny się na tym nie dorobię ale spokojnie można z tego mieć na inne kupony ????
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
Nie chciałbyś dokładać, a chcesz grać progresję... Progresja wymaga sporych zapasów finansowych, więc nie spełniasz już chyba podstawowego założenia. Progresja to też ryzyko. Jeśli zaczniesz od małych stawek to malutko zarobisz. Jeśli zaczniesz od większych stawek to ryzykujesz szybkie bankructwo.

Jeśli chcesz ciągnąć trzy progresje na raz to bardzo możliwe, że któraś z nich będzie długa i kosztowna (a na pozostałych nie zarobisz wcale kokosów). Jeśli musiałbyś ciągnąć dwie takie długie progresje to już byłby problem...

W serie B faktycznie remisów jest mnóstwo, ale patrzenie na całą ligę daje trochę fałszywy obraz, bo jeśli się zdecydujesz to będziesz musiał liczyć na remisy w konkretnych meczach.

Zwróć uwagę na Grosseto. Mimo iż grali z drużynami często remisującymi to mają serię 6 meczy bez remisu, a są przecież drużyną, która remisowała aż 7 razy we wcześniejszych meczach. Byłoby Cię stać na ciągnięcie minimum 7 stopni progresji, gdybyś akurat ich wybrał? Czy byłoby Cię stać na ewentualny 8, 9 stopień? Na to również musiałbyś być gotowy...

Weź kawałek kartki, sprawdzaj kursy i policz na ile kroków było by Cię stać i przy jakich stawkach. Sprawdź wariant optymistyczny i wariant pesymistyczny. Zobacz ile byś zarobił i ile mógłbyś stracić, a później sam zdecydujesz czy warto, bo to Twoje pieniądze.

Ryzyko jest małe, ale im więcej będziesz miał kolejnych progresji tym większa szansa, że w końcu będziesz miał pecha. Jeśli planujesz czerpać z progresji stałe zyski to możesz się srogo zawieść.
 
F 0

fiorentino

Użytkownik
wpłaciłem do bukmachera 200 zł i zacząłem grać progresją w kasynie (ruletka) cały czas na czarne wychodząc od 2 zł zwiększałem stawkę razy 2. Po 30 minutach miałem 290, chciałem tak pograć do 300 i dać spokój, ale gdzie tam nagle zaczęły wypadać same czerwone. Zostało mi 228, zacząłem grać od nowa tym razem chciałem 250 i spokój miałem 248, po czym znowu seria porażek. Tak zszedłem do 186 i dałem spokój.
Wydawałoby się, że 50% trafienie czarne lub czerwone to nie problem.
Natomiast rację ma ten, kto twierdzi, że progresja jest łatwą drogą to bankructwa. Inna sprawa, że nie chce mi się do końca wierzyć w wiarygodność kasyn zwłaszcza tych internetowych, dzisiaj się o tym przekonałem.
 
G 46

ghs

Użytkownik
Inna sprawa, że nie chce mi się do końca wierzyć w wiarygodność kasyn zwłaszcza tych internetowych, dzisiaj się o tym przekonałem.
Idź do prawdziwego, przekonasz się, że będzie tak samo. Jeśli nie wierzysz, że prawdziwe jest uczciwe, wyjmij sobie złotówkę i rzucaj.
 
F 0

fiorentino

Użytkownik
w sumie masz rację. Było jakieś doświadczenie ktoś tam rzucał 1000 razy monetą wyszło mniej więcej 50%/50% . Musiały zdarzać się serie podczas których wypadał bardzo długo orzeł lub reszka.
Trzeba byłoby zastosować bardzo dużo stopni progresji, żeby wygrać jest to pewnie technicznie niewykonalne. Z drugiej strony po co ryzykować kilka tysięcy złotych czy nawet dużo więcej żeby wygrać 2zł lub 5zł, na którymś tam poziomie progresji.
 
B 5

ble-85

Użytkownik
w sumie masz rację. Było jakieś doświadczenie ktoś tam rzucał 1000 razy monetą wyszło mniej więcej 50%/50% . Musiały zdarzać się serie podczas których wypadał bardzo długo orzeł lub reszka.
Trzeba byłoby zastosować bardzo dużo stopni progresji, żeby wygrać jest to pewnie technicznie niewykonalne. Z drugiej strony po co ryzykować kilka tysięcy złotych czy nawet dużo więcej żeby wygrać 2zł lub 5zł, na którymś tam poziomie progresji.
Staralem sie wytlumaczyc progresje najbardziej lopatologicznie jak sie da (link nizej). Co niestety przeroslo autora tematu &quot;Gdyz on jest na plus&quot;:
http://forum.bukmacherskie.com/f18/progresja-nhl-55136-9.html#post2151216
Nie ma znaczenia ile grasz poziomow ani jakimi stawkami!
 
radek_p123 6

radek_p123

Użytkownik
w sumie masz rację. Było jakieś doświadczenie ktoś tam rzucał 1000 razy monetą wyszło mniej więcej 50%/50% . Musiały zdarzać się serie podczas których wypadał bardzo długo orzeł lub reszka.
Trzeba byłoby zastosować bardzo dużo stopni progresji, żeby wygrać jest to pewnie technicznie niewykonalne. Z drugiej strony po co ryzykować kilka tysięcy złotych czy nawet dużo więcej żeby wygrać 2zł lub 5zł, na którymś tam poziomie progresji.
Dobrze, że zrozumiałeś to w odpowiednim momencie, mi też się to udało, ale znam osobę która nie miała tyle szczęścia (rozumu) i wtopiła kilka tysięcy. Każdego kto naczyta się głupot w internecie o wspaniałym systemie jakim jest progresja, po raz kolejny przestrzegam.
 
Do góry Bottom