Copa Libertadores 2011

[bsnt]

Nie mam po prostu ochoty ani słów w swoi "słowniku" aby wyrazić moje niezadowolenie i zaskoczenie zaistniałą sytuacją. Tylko jedna drużyna z Brazylii w 1/4 finału ? To najgorszy wynik od co najmniej 10 lat jak nie więcej. Ale z drugiej strony, fajnie że Santos ( można powiedzieć ) jest najlepszą drużyną poza granicami Brazylii
Dzisiaj dokończenie rundy. Co do typu AKA SHAKAL, popieram bo kurs na zwycięstwo Quito naprawdę dobry. Gospodarze mogą według mnie powalczy, ale będzie bardzo ciężko, chociaż wiadomo jakie czynniki będą miały wpływ podczas rozgrywania tego spotkania. Dobrym typem na to spotkanie wydaje się być jeszcze over 2,5 gola - 1,75.
Ja natomiast proponuję spotkanie między Ca Junior a Jaguares. W pierwszy meczu padł remis 1:1 co jest dobrym wynikiem przede wszystkim dla gospodarzy. Hmm... myślę że Junior spokojnie ogra dzisiejszego rywala. Po tym korzystnym remisie w Meksyku, większa pewność siebie jest na pewno po ich stronie. U siebie na Estadio Metropolitano Roberto Meléndez grają nieźle, natomiast goście praktycznie nie istnieją na terenie przeciwnika. Nie wygrali meczu od 10 spotkań. Tak więc pobieram kurs na wygraną Juniora.
Junior win @ 1,73 bet365

 

[trackbank]

Ja polecam zagrać over 2.0(przy dwóch zwrot)1.50 zwrot w meczu LDU-Velez gospodarze rzucą się do odrabiania u siebie nie źle im to wychodzi ,a co za tym idzie Velez będzie nastawiony na kontry.LDU u siebie w 3 meczach w CL 10 bramek strzelili i nie straciła nic, dwie argentyńskie ekipy poległy Independiente 3-0 ,Godoy 2-0 widać że mają na nich patent ,Velez dobra ekipa w tej edycji CL nie strzeliła tylko bramki w Chile Catolice ale nie ma się czemu dziwić.Spotkali się ze sobą 2 razy (na terenie w Ekwadorze) i padały takie wyniki LDU 2-1 win i LDU lost 3-1.Wiadomo że atutem gospodarzy jest stadion(jego położenie) więc jeszcze do tego proponuje LDU powyżej 1.5 gola 1.80.
edit
LDU żenadę zagrało ,Velez kontrolował grę na live można było się obłowić.

 

[zksstal]

Witam po dłuższej przerwie na forum. Oglądałem (uf jak to dobrze że ktoś wymyślił energy drinki )tej nocy dwa mecze: Cerro-Estudiantes i żałosny mecz w Quito. Pierwszy z nich niezły: dużo walki i dość fajne akcje, niestety nie wpadła żadna bramka. Bliżej celu był zespół gospodarzy ale raziła nieskuteczność. Zadecydowała seria rzutów karnych: po 3 strzałach obie drużyny miały 3 gole, jednak po strzale Cerro i obronie przez bramkarza Estudiantes czwartego strzału sędzia podjął kontrowersyjną lecz moim zdaniam słuszną decyzję o powtórce strzału ponieważ bramkarz przed strzałem odszedł od linii bramkowej dobre pół metra. Powtórkę wykorzystał gracz Cerro a potem bramkarz gospodarzy obronił strzał gracza z La Platy. I Cerro awansowało kosztem Estudiantes do 1/4 finału.
KARNE: http://www.youtube.com/watch?v=oztLYb7LQ0o
Drugi mecz to było dziwne spotkanie. Myślę że jeżeli LDU strzeliło by bramkę do przerwy to mogliby pomyślec o awansie. A tak pod koniec pierwszej połowy dostali bramkę do szatni i było po frytkach. A początek mieli bardzo dobry. Około 30 minuty w odstępie dwóch minut zanotowali słupek i poprzeczkę i jeśli w jednej z tych sytuacji piłka wpadłaby do siatki to kto wie... Velez moim zdaniem zdaniem tą grą nie zasłużył na awans: wygrali 2-0 a przez 70 minut meczu nie wychodzili ze swojej połowy boiska a gole padły po kontrach i beznadziejnej postawie obrony LDU. Pierwszego meczu nie widziałem więc nie mogę się szerzej wypowiadac na temat dwumeczu, piszę tylko o tym wczorajszym. LDU prezentowało skuteczność na poziomie polskiej drużyny walczącej o utrzymanie w A-klasie. Tyle okazji i żadnej bramki...
Pozdrawiam i życzę wysokich wygranych w graniu piłki południowoamerykańskiej. ????

 

[kacmon]

Też jestem w szoku po ostatnim tygodniu Copa Libertadores... Same niespodzianki, dobrze, że typowanie sobie odpuściłem, bo ciężko było cokolwiek trafić. Rozczarowało mnie LDU, które nie potrafiło ogarnąć meczu z Velezem... Wynik 0:5 w dwumeczu bolesny, bo przecież Ekwadorczycy to nie są chłopcy do bicia. Brazylijczycy dali ciała po całości... Tak jak pisaliśmy, Inter z Falcao nie wiele osiągnie i pewnie niedługo już poprowadzi ten zespół. Szkoda, bo o ile Celso Roth nie był idealnym trenerem, to z nim raczej nie byłoby takiej kompromitacji. Gremio zawaliło już pierwszy mecz, ale myślałem, że w rewanżu będzie ich stać na nawiązanie walki, a widzę, że nawet jednego gola nie potrafili wbić... Największą niespodzianką jest oczywiście Cruzeiro. Pół roku czarowania, zachwytu nad tą drużyną, zepsute przez jeden nieudany mecz... I co z tego, że Estudiantes w dwumeczu zlali 8:0, jak Once ich tak upokorzyło. Fluminense też się nie popisało. Chociaż przed dwumeczami pisałem, że ich porażka mnie nie zdziwi, to jednak po pierwszej wygranej, myślałem, że nie są w stanie tego tak zepsuć. Brazylijski honor uratował Santos, który teraz jest stawiany w roli faworyta do zdobycia CL. Ja jakoś nie wierzę, że Santos jest w stanie zdobyć tytuł. Już ten awans zawdzięczają tylko i wyłącznie Rafaelowi i już America powinna ich wysłać do domu. Coś jest nie tak z Brazylijczykami. Tyle dobrze, że za dwa tygodnie rusza liga i większość drużyn będzie mogła się skupić na Brasileirao i będą tam chcieli zmazać wszystkie plamy.

W tym tygodniu kolejna faza:

Santos teoretycznie powinien być silniejszą drużyną niż Once, ale jeżeli Kolumbijczycy pokonali najmocniejsze ostatnio Cruzeiro, to dlaczego mają nie poradzić sobie z gorszym Santosem? Velez niby powinien wygrać z Libertadem, ale mają kilka bardzo ważnych kontuzji, co może im w tym przeszkodzić. W pojedynku Penarolu z Catolicą, kibicuje Catolicę, która fajnie się zaprezentowała z Gremio. Jaguares stać na awans z Cerro, jednak muszą wygrać w Meksyku. Chociaż z drugiej strony, to samo mówiłem przed ich pojedynkiem z Juniorem, a tam przecież nie wygrali u siebie, a w rewanżu i tak awansowali...Ostatnie wyniki zniechęciły mnie kompletnie do typowania następnej fazy, dlatego żadnych typów nawet nie szukam. Ostatnie mecze pokazały, że wszystko się tutaj może zdarzyć, dlatego ja w tym tygodniu chce jedynie spokojnie pooglądać mecze ćwierćfinałowe.

Jeżeli chodzi o zdobywce CL, to w przeciwieństwie do wielu osób, wcale nie uważam, żeby Santos i Velez byli super pewniakami. Jak widać, każdy może zdobyć Copa Libertadores 2011 i nie zdziwi mnie, jak tytuł wywalczy jakaś inna, teoretycznie słabsza ekipa.

 

[kapszti]

Sam jestem zszokowany postawą Brazylijskich drużyn. Szkoda mi najbardziej "mojego" Gremio ale tak naprawdę przegrali już u siebie i w efekcie osłabień na wyjeździe nie dali rady. Inter dał dupy po całości tracąc dwa gole na początku drugiej połowy i to tak łatwo... Cruzeiro to już w ogóle wstyd wielki, gdyż przegrać w takim stylu to naprawdę kompromitacja. To co Renteria robił z obroną Raposy to było cudo. Fluminense odpadło czego nie spodziewałem się po pierwszym meczu ale może i dobrze dla nich, bo się wreszcie obudzą na ligę. Santos na farcie wszedł, bo Rafael zagrał mecz życia.
W tym tygodniu zaczynamy kolejną rundę. Po takim kursie fajnie wygląda Velez ale właśnie martwią mnie te kontuzję w ich szeregach i chyba odpuszczę cokolwiek tutaj. Raczej odpuszczam pozostałe spotkania, poza meczem w Montevideo. Mam wielką ochotę zagrać dodatni hc na Universidad Catolicę. Oni grają świetnie na wyjazdach i z każdego do tej pory przywieźli punkty w CL. Penarol pewnie zmęczony po klasyku z Nacionalem, a gracze La UC odpoczywali i rezerwy grały z Unionem Espanolą.

 

[trackbank]

Ekipa z Chile wydaję się dobrą inwestycją jeśli chodzi o awans Penarol szczerze to zagrał 2 dobre mecze w tej edycji,Catolica bardzo mądrze gra i zasłużenie jest już tak daleko(większość już ich dawno skreśliła) podoba mi się ich gra.Niby nastawienie defensywne a grają bardzo skutecznie i sporo strzelają.

 

[robson-united]

VS
ONCE CALDAS - SANTOS
Typ : Oba strzelą ? TAK @ 1,83 Bet3650:1​

Przywykłem, że w tym dziale oprócz mnie za dużo sympatyków Santosu to nie znajdziemy, ale okazało się, że jako jedyni z brazylijskich zespołów przebrnęli fazę 1/4 finału CL i wcale tak słabego rywala nie mieli jak chociażby Internacional.
Przed meczem z Once Caldas są dwie złe wiadomości. Otóż nie zagrają Arouca i Paulo Henrique Ganso. Zastąpią ich Adriano i Alan Patrick.
Martwi kolejny uraz Ganso, którego nie zobaczymy nawet przez około 6 tygodni...
Sporo jest opinii, że defensywa Santosu się często gubi. Sam niejednokrotnie tak pisałem, ale tak poprostu bywało często. Teraz w świetnej formie znajduje się bramkarz Rafeal. Ten 20 letni gracz ma na konice serie 471min bez puszczonej bramki! Ostatni raz pokonali go gracze Tachiry w 21min meczu CL na Villa Belmiro gdzie Santos wygrał 3:1. Potem kolejno sposobu nie znaleźli na niego napastnicy Ponte Preta, Americi w CL, Sao Paulo, Americi w rewanżu CL i Corinthians w finale Paulistao. Rywale więc byle jacy to nie byli. Dziennikarze już zastanawiają się czy pobije passe Fabio Costy, który w sezonie 2006 nie puśćił gola przez 696min. Będzie o to ciężko.
Co ciekawe w 2004r Once Caldas też grało z Santosem w 1/4 i zdołało ich wyeliminować, dotarli do finału gdzie ograli Boca Juniors i zdobyli Puchar Wyzwolicieli. Czy teraz też ich stać na taką niespodzianke? Rywale są z pewnośćią w zasięgu a w obecnej edycji niczego pewnym być nie można. Trener Once zali się, że nie dostają pieniedzy, ale zagrają o honor i będą walczyli. Coś tak czuje, że dzisiaj passa Rafaela zostanie zakonczona... Santos też lepiej by nie bronił się na wyjeździe bo wiadomo 0:0 to zdradliwy remis przed rewanżem. lepiej coś strzelic i stracic Ja spróbuje BTS.

Once Caldas : Martínez- Calle, Amaya, Henriquez , Nuñez- Henao, Mejia, Matia, González- Dayro Moreno, Rentería.
Santos : Rafael- Jonathan, Edu Dracena, Durval ,Léo- Adriano, Danilo, Elano, Alan Patrick- Neymar , Zé Eduardo

 

[kapszti]

VS

Pierwszy ćwierćfinał rozpocznie się na Centenario w Montevieo o godzinie 0.30 najbliższej nocy. Faworytem tego dwumeczu wydają się być gracze Universidadu Catolici. Również dzisiaj uważam, że to goście mają większe szanse na dobry rezultat, jakim byłoby nie przegranie tego spotkania, a w takim przypadku jakiś remis bramkowy. Co ciekawe La UC nie przegrali jeszcze w tej edycji na wyjazdach. Bilans 3-1-0 poza swoim stadionem na pewno musi budzić szacunek, gdyż w polu pokonanych pozostali Velez Sarsfield czy Gremio. Dzisiaj trener Pizzi znowu decyduje się na ustawienie 4-5-1, w którym zobaczymy na szpicy Lucasa Pratto. To ustawienie zapewnia im dobrą obronę, a przy okazji sporo szans na kontry. Penarol po mimo awansu z Internacionalem jakoś mnie tak nie przekonał do siebie. Niby z przodu Martinuccio i Olivera, ale za nimi jakoś nie widzę kogoś kto byłby w stanie pociągnąć grę w drugiej linii. Moim zdaniem remis jest jak najbardziej w zasięgu gości patrząc chociażby na dotychczasowe wyniki Penarolu u siebie. 2 zwycięstwa, 1 remis i 1 porażka to nie są jakoś powalające wyniki zwłaszcza, że te zwycięstwa do wymęczone jednobramkowe wygrane z LDU i Godoy.
Penarol: Sebastián Sosa; Emiliano Albín, Alejandro González, Guillermo Rodríguez y Darío Rodríguez; Matías Corujo, Nicolás Freitas, Luis Aguiar y Matías Mier; Juan Manuel Olivera y Alejandro Martinuccio
Universidad Catolica: Paulo Garcés; Rodrigo Valenzuela, Hans Martínez, Alfonso Parot y Juan Eluchans; Jorge Ormeño, Francisco Silva, Tomás Costa, Fernando Meneses y Marcelo Cañete; Lucas Pratto
Moje typy:
Catolica DNB @ 2,30 Bwin1:0
Catolica(+1) @ 1,65

Co do meczu Once-Santos to dla mnie typowy no bet. Niby problemy u Kolumbijczyków z tymi wypłatami i czytałem, że jeśli do niedzieli nie dostaną kasy, to na rewanż wybiegną juniorzy.... Jednak w piątek sponsor ma przelać zaległą część kasy więc powinno być dobrze.

 

[kapszti]

No to czas na podsumowanie pierwszych spotkań 1/4 finału. W środę Penarol u siebie ograł Univerisdad Catolice 2:0 ale na pewno daleko będzie od prawdy ten, kto powie, że to zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Fakt, że na Centenario była kapitalna atmosfera ale to goście powinni wygrać to spotkanie. W pierwszej połowie trochę lepiej spisywali się gospodarze ale w drugiej już kompletnie dominowali goście. Jednak La UC mają w bramce Pablo Garcesa, który zawalił obie bramki i teraz ich awans stoi pod dużym znakiem zapytania. Santos wygrał w Kolumbii i jest już blisko awansu ale właśnie czy nie będzie tak samo jak z Cruzeiro, gdzie Once zagrało mecz chyba najlepszy w tym sezonie?
Ostatniej nocy Velez rozbił Libertad 3:0. Bałem się, że wobec braku Silvy oraz możliwej absencji Moraleza mogą mieć problem jednak już chyba jest po sprawie. Niby Libertad odrobił ostatnio 3 gole z Fluminense, ale na tę chwilę chyba Velez jest za mocny na takie coś. Z kolei w Tuxtli, Jaguares tylko zremisowali 1:1 z Cerro Porteno dla których gola zdobył niezawodny Jonathan Fabbro. Przed rewanżem na pewno faworytem są Paragwajczycy.

 

[kapszti]

W tym tygodniu mamy rewanże 1/4 finału Copa Libertadores. W meczach z środy na czwartek faworytem jest przede wszystkim Santos, który podejmie Once Caldas i po wygranej 1:0 w Kolumbii powinien dopełnić formalności, chociaż podobnie było z Cruzeiro, a wszyscy pamiętają jak skończyli. Libertad może u siebie wygra z Velezem ale na awans się nie zanosi i na to też nie liczę. Kolejnego dnia najciekawiej zapowiada się mecz Univerisdad Catolica-Penarol. W pierwszym meczu po katastrofalnych błędach Paulo Garcesa, La UC ulegli 2:0 i teraz to Penarol jest o krok od półfinału. Ja jednak liczę, że Chilijczycy zagrają znowu dobry mecz ale tym razem wygrają i może powalczą o awans. W drugim meczu widzę zwycięstwo Cerro Porteno, które nie powinno mieć problemów z ograniem Jaguares, którzy moim zdaniem są tutaj najsłabsi w towarzystwie tych 8 drużyn.

 

[kapszti]

Dzisiaj pierwsze dwa spotkania rewanżowe. Najpierw w Assuncion miejscowy Libertad będzie starał się odrobić stratę z pierwszego meczu, gdy to przegrali w Buenos Aires 3:0 z Velezem. Miałem ochotę grać na Libertad ale po zobaczeniu składów zrezygnowałem, gdyż goście już w pełnym zestawieniu z Santiago Silvą na czele w ataku, co jest dla nich ogromnym wzmocnieniem, gdyż El Tanque jest obecnie jednym z najlepszych graczy w lidze argentyńskiej jak i na całym kontynencie. Tak więc po mimo wielkiej straty jaką ma Libertad, boje się postawić na Gumarelos, gdyż Velez pokazał już z LDU, że nawet jak nie musi atakować to potrafi wygrywać na wyjeździe.
LIBERTAD (PAR): Tobías Vargas; Carlos Bonet, Pedro Sarabia, Ignacio Canuto, Miguel Samudio; Sergio Aquino, Víctor Cáceres, Rodrigo Rojas, Rodolfo Gamarra; Manuel Maciel y Nicolás Pavlovich
VÉLEZ (ARG): Marcelo Barovero; Fabián Cubero, Sebastián Domínguez, Fernando Ortiz, Emiliano Papa; Augusto Fernández, Franco Razzotti, Víctor Zapata; Maximiliano Morales; Juan Manuel Martínez y Santiago Silva

Drugi mecz odbędzie się na Vila Belmiro. Santos u siebie podejmować będzie Once Caldas. Faworytem tego meczu jest niby Santos. Jednak wygrali już pierwszy mecz 1:0 więc tutaj specjalnie spinać się nie będą. Poza tym Once Caldas już pokazali, że potrafią grać w starciu z Cruzeiro. Szczególnie Peixe muszą uważać na napastnika Renterię, który dysponuję świetnymi umiejętnościami i potrafi samemu rozwiązać wiele pojedynków. Dlatego odpuszczam to spotkanie, gdyż możliwa jest tutaj jakaś niespodzianka, chociaż ja uważam, że Santos tutaj awansuję.
Santos (BRA): Rafael; Jonathan, Edú Dracena, Durval y Leo; Adriano, Arouca, Elano, Alan Patrick; Neymar y Zé Eduardo
Once Caldas (BRA): Luis Eduardo Martínez; Yedinson Palacios, Diego Amaya, Alexis Henríquez, Luis Núñez; Harrison Henao, Alexander Mejía, Carlos Carbonero y Mario González, Dayro Moreno y Wason Rentería

 

[trackbank]

Oglądałem tak z przerwami Santos-Once Caldas i muszę to napisać ... tak lekceważącego Santosu nie widziałem ,nie zagram na nich raczej już w tej edycji CL szacunek dla Once za walkę do końca bardzo fajnie grali brakło szczęścia ,niby miał Santos tego karnego w samej końcówce ale strzał Neymara podsumował ich grę takq subiektywna opinia jak ktoś grał over to może czuć się zawiedziony ja odpuściłem te dwa mecze ,na dziś mam parę ciekawych typów o to jeden z nich:

U.Catolica-Penarol 1 1.70 Expekt
Jeśli widział ktoś mecz w Urugwaju ten musi mi przyznać racje wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku piłkarze z Chile powinni minimum 3-4 bramki strzelić skuteczność żałosna ,Penarol jak kat wykorzystał to i dobił na 2-0.Catolica jeszcze ma szanse choć łatwo nie będzie u siebie dobrze się spisują i jeśli nie zagrają tak "skutecznie" jak w pierwszym meczu to będziemy oglądać bramki ,nic do stracenia nie mają ofensywa ma siłę rażenia jeśli nie zlekceważą Penarolu to wygrają ,Penarol zagra zapewne defensywnie co może dla nich skończyć się tragicznie pokazały to mecze z LDU i Independiente(wyjazdy) bo powiedzmy sobie szczerze z Internacionalem i Godoy nic ciekawego nie grali mieli masę szczęśćia ,do tego ciężki teren w Chile i własna publiczność przemawia za Catolicą.Kursy pewnie polecą.
W drugim meczu liczę że obie strzelą Jaguares nie ma nic do stracenia ,Cerro u siebie powinno strzelić nie zdziwi mnie znów wynik 1-1 ale to tak bez analizy.

 

[kapszti]

Wczoraj niestety byłem tak zmęczony, że nie dałem rady obejrzeć Copa Libertadores. Jak widać jest trochę czego żałować. Velez po raz kolejny dał pokaz swojej siły i wygrał swój drugi kolejny mecz na wyjeździe co jest wynikiem w fazie pucharowej naprawdę dobrym. Jak na razie wygrali wszystkie 4 mecze po fazie grupowej co się nie udało żadnej z drużyn. Santos z kolei tak jak sądziłem może nie wygrać, bo przecież nie musieli. Martwi mnie, że taki trener jak Ramalho daje strzelać karne Neymarowi, który po mimo swoich wielkich umiejętności nie potrafi ich strzelać co pokazał już wiele razy i tym razem znowu zmarnował "11".
Dzisiaj nie ma co się bawić tylko grać Catolicę. Zgadzam się w pełni z tym co napisał wyżej TrackBank. Pierwszy mecz był zdecydowanie pod dyktando Universidadu i tylko pech zwany Paulo Garcesem czyli bramkarzem gości sprawił, że to Penarol się mógł cieszyć z tak pokaźnej zaliczki przed rewanżem. Dzisiaj trener Pizzi wreszcie zagra z dwoma napastnikami. Do Lucasa Pratto dołącza Roberto Guttierez. Za nimi mamy parę Milovan Mirosevic, który ostatnio siedzi na ławie ale w nim jest wielki potencjał, a obok niego zagra jak zwykle Marcelo Canete. To właśnie na tą czwórkę najbardziej liczę w tym spotkaniu, chociaż może coś z dystansu postraszy Tomas Costa albo Juan Eluchans ze stałego fragmentu gry.
Moje typy:
Catolica @ 1,60 Bwin2:1
Catolica Over 1,5 @ 1,70
Catolica awans @ 3,20

W drugim meczu spodziewam się zwycięstwa, albo samego awansu Cerro Porteno, które u siebie jakoś ostatnio nie zachwyca. Jakoś nie liczę, że powtórzą mecz z Colo Colo, gdy to było 5:2, a każda ich akcja mogła się skończyć golem. Spodziewam się spokojnego meczu ale wole odpuścić jego typowanie, bo nigdy nie wiadomo co się stanie, a w tej edycji Copa Libertadores mieliśmy już tyle niespodzianek, że nic nie jest w stanie mnie zdziwić.

 

[kapszti]

Santos - Cerro Porteno 1,45 - 3,90 - 6,00
Penarol - Velez Sarsfield 2,50 - 3,20 - 2,50​

Już w tym tygodniu zaczynamy półfinały Copa Libertadores. Faworytami są oczywiście gracze Santosu i Velezu. Obu drużynom trafiły się drużyny, które niezbytnio zasługiwały na półfinał ale jakimś cudem tutaj udało im się trafić. Penarol miał farta z Interem oraz z Catolicą, natomiast Cerro miało po prostu słabych rywali(Jaguares), bądź zawodzących na całej linii(Estudiantes). Velez w świetnej formie, gdyż wygrał wszystko do tej pory w fazie pucharowej i również w lidze prowadzi, a Santos odpuszcza początek ligi na korzyść Copa Libertadores.

 

[kacmon]

Coraz bliżej finału Santos - Velez. Myślę, że te obie ekipy są zdecydowanymi faworytami w półfinałach Copa Libertadores, chociaż tegoroczna CL lubi zaskakiwać.

W pierwszym meczu raczej zdecyduję się zagrać win Santosu. Warto przypomnieć dwa poprzednie mecze pomiędzy tymi ekipami w tym roku. Najpierw w Brazylii Santos, który był w poważnym kryzysie i bez trenera, zremisował tylko przez karnego Cerro w doliczonym czasie gry. Ogólnie nawet tak rozbici, kilka dni po zwolnieniu szkoleniowca potrafili do 90 minuty prowadzić z Cerro. Później Santos bez swoich największych gwiazd (Elano i Neymar) wygrał w Paragwaju, dzięki czemu droga do fazy pucharowej CL została dla nich otwarta. Dwa poprzednie mecze w tym roku na korzyść Santosu. Dwa razy mieli problemy (brak trenera, duże osłabienia), a mimo wszystko oba mecze można zaliczyć na plus. Teraz Santos w pełnym składzie, wreszcie w równiejszej formie gra już o poważną stawkę, jaką jest finał. U siebie powinni wygrać i do Paragwaju jechać z jakąś zaliczką.

Drugi mecz odpuszczam. Według mnie Penarol w półfinale CL to jakaś pomyłka. W tamtym roku nie radzili sobie z Goias w Sudamericanie, a teraz mają szanse powrócić na szczyt Libertadores. Ogólnie ich wyjście z grupy uważam za niespodziankę. Później cud z Interem i duży fart (bramkarz rywala) z Catolicą. Ktoś ich wreszcie musi wyeliminować, bo nie zasługują na tą fazę. Velez z Silvą w składzie jest silny. Z takim rywalem nie powinni mieć problemów, jednak pierwszy mecz odpuszczam, bo awans łatwiej będzie im wywalczyć dopiero w rewanżu u siebie.

 

[kapszti]

VS

Santos przy obecności około 40 tysięcy widzów jakie przyjdą na Pacaembu będzie podejmował Cerro Porteno otwierając fazę półfinałową Copa Libertadores. Faworytem tej pary są naturalnie gracze z Brazylii. Jak już pisał Kacmon obie drużyny miały przyjemność się ze sobą spotkać w fazie grupowej. Ja oglądałem tylko mecz w Paragwaju, gdzie Peixe pojechali bardzo osłabieni, a mimo tego spokojnie wygrali 2:1. Teraz trener Ramalho ma pełny skład do dyspozycji więc nie powinno być gorzej. Na inaugurację Brasileirao, Santos zremisował u siebie 1:1 z Internacionalem, po mimo tego, że tylko Para zagrał w tamtym meczu, z tych graczy, którzy dzisiaj wyjdą od początku. Tak więc na pewno nie będą mogli narzekać na przemęczenie gracze Santosu, bo jak widać trener zadbał o odpowiednią formę zespołu na ten mecz. Jeśli idzie o osłabienia to dzisiaj zabraknie tylko Ganso, a reszta drużyny gotowa z Neymarem na czele. Cerro dzisiaj również bez osłabień tyle, że dzisiaj na pewno nie są faworytem. O ile mają świetnego bramkarza - Diego Barreto to już reszta nie wygląda tak różowo. Ich skład co prawda jest niezły ale jednak do poziomu Santosu trochę brakuję. Nanni, Fabro są w stanie zrobić wiele w ataku, jednak jeśli nie będą mieli wsparcia w swoich kolegach z zespołu to ciężko by mogli cokolwiek zrobić w ataku.
Podsumowując ja dzisiaj liczę na zwycięstwo gospodarzy, którzy są już ostatnią nadzieją brazylijskiego futbolu na sukces w tegorocznej edycji CL. Oby sobie zapewnili dzisiaj wystarczającą zaliczkę przed rewanżem na trudnym terenie w Paragwaju.
Santos
Rafael; Pará, Edu Dracena, Durval e Léo; Adriano, Arouca, Danilo (Alan Patrick) e Elano; Neymar e Zé Eduardo
Cerro Porteno
Diego Barreto; Iván Piris, Mariano Uglessich, Pedro Benítez, César Benítez; Luis Cáceres, Rodrigo Burgos, Javier Villarreal, Iván Torres; Jonathan Fabbro y Roberto Nanni
Moje typy:
Santos @ 1,42 Bwin1:0
Santos Over 1,5 @ 1,60
Over 2,5 @ 1,85

 

[trackbank]

Santos powinien ogarnąć choć ich gra nie wygląda jakoś super nie napalałbym się tutaj na duże handi ale kto wie ,drugi mecz ciekawszy Velez jest faworytem i na nich liczę muszą zagrać mądrze w Urugwaju bo teren jest ciężki ,choć forma w CL super z ich strony Penarol dużo szczęścia ale jak to się mówi szczęście sprzyja lepszym ,jakby ktoś znalazł zakład że Velez wygra Cope to niech piszę śmiało kurs jak będzie wart ryzyka to zagram
edit
jednak zagrałem Santos dosyć grubo i myślę że będą godnie reprezentować brazylijskie ekipy w pucharach choć jeśli chodzi o finał jakby doszli tam oni i Velez to większe szanse daję drużynie z Argentyny.

 

[trackbank]

Peñarol vs. Vélez Sarsfield
Drugie spotkanie zapowiada się ciekawiej zmierzą się w nim ekipy z Urugwaju i Argentyny faworytem jest Velez z czym się zgadzam prezentują równą formę i w tej edycji CL przegrali 2 mecze 7 wygrali 1 zremisowali bardzo dobre wyniki grają ofensywną piłkę sporo strzelają a zarazem nie źle bronią ,Penarol miał masę szczęścia i zaszedł tak daleko główny atut to mecze u siebie, w tej edycji CL przegrali 4 razy ,5 razy wygrali i 2 remisy, u siebie przegrali tylko z argentyńskim Independiente ostatnio forma trochę opadła co widać w lidze w tym meczu grałbym coś w stronę gości ,którzy w moim mniemaniu lepiej się prezentują jeśli zagrają odważnie tak jak Catolica ale skutecznie to powinni wywieść korzystny rezultat .Typy na mecz:
Velez strzeli 1.30 bet365
Penarol v Velez Sarsfield over 2.0 1.625 bet365
Velez gol przed 56min 1.83 bet365
Typy takie a nie inne dlatego że:
Velez gra dobrze na wyjazdach sporo strzela ,jest lepszą ekipą o Penarolu
,w tej edycji tracił bramki Penarol z argentyńskimi ekipami.Przedział czasowy gdzie Velez strzela najwięcej bramek to 30-40min ,50-60min ,80-90.Jeśli ktoś znajdzie zakład to wydaję mi się że w drugiej połowie zobaczymy więcej bramek.Penarol ostatnio cieniuje obrona jest nie pewna ,silni fizycznie i dobrze wyszkoleni technicznie zawodnicy Velezu sytuacji stworzą sporo liczyć tylko na skuteczność i będzie dobrze.
edit
kolejny raz nie wierze, Penarol to kupa szczęścia

 

[slaweczek]

Santos po słabym meczu fartowo wygrał 1-0 z Cerro Porteno.
Co stawia w lepszej sytuacji Cerro wygrywają u siebie np 2-1 i awansują
Według mnie powinien być remis mecz był wyrównany a Santos mimo ze grali u siebie to grali zachowawczo defensywnie bez polotu ślamazarnie ale tak graja drużyny pod batutą Mauricy ramalho i nie dziwi mnie ten styl.
W Santosie grał tylko niezmordowany Neymar a reszta stała na swojej połowie i patrzała co zrobi 19 latek w ataku wspomagany tylko przez beznadziejnego Ze eduardo
Gol to zasługa Neymara ,który popisał się solowa akcja po czym dośrodkował na głowę Edu Draceny.

 

[morgus]

Santos po słabym meczu fartowo wygrał 1-0 z Cerro Porteno.
Co stawia w lepszej sytuacji Cerro wygrywają u siebie np 2-1 i awansują
Według mnie powinien być remis mecz był wyrównany a Santos mimo ze grali u siebie to grali zachowawczo defensywnie bez polotu ślamazarnie ale tak graja drużyny pod batutą Mauricy ramalho i nie dziwi mnie ten styl.
W Santosie grał tylko niezmordowany Neymar a reszta stała na swojej połowie i patrzała co zrobi 19 latek w ataku wspomagany tylko przez beznadziejnego Ze eduardo
Gol to zasługa Neymara ,który popisał się solowa akcja po czym dośrodkował na głowę Edu Draceny.

Powitac lud, ktory rowniez lubuje w futbolu latino


A co do Twojego postu:
Odkad Muricy ich objal, graja dobrze w defensywie - co mnie bardzo cieszy, bo w pauliscie potrafili tracic 3 bramki z 2 - 3 ligowymi zespolami. Teraz ich obrona jest ulozona, co oczywicie skutkuje strzelaniem mniejszej ilosci goli, ale za to glupio nie traca.

Jak Cerro wygra 2:1 to Cerro wyjdzie? Oj chyba nie, bo wtedy bedzie 2:2, ale to Santos bedzie mial bramke strzelona na wyjezdzie

I ze Ze Eduardo beznadziejny? W najwyzszej formie to on nie jest, ale ze jest beznadziejny to bym nie powiedzial