>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Copa Libertadores 2011

Status
Zamknięty.
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Mało rozkmnina.
Oglądałem mecz Penarolu do 60 min i piszę to obiektywnie.Inicjatywa była po stronie Velezu ,akcje po lewej stronie boiska sprawiały mnóstwo problemów obronie i bramkarzowi Penarolu,w pierwszych 20 minutach dwie dosyć dobre okazje zmarnowane przez Argentyńczyków ,Penarol groźny był tylko przy stałych fragmentach gry ,Velez grał tak jak Catolica nie skutecznie na + zasługuje bramkarz Penarolu który tak na prawdę im załatwił awans tak daleko nie prawdopodobne obrony z jego strony .Wnioski:w Argentynie Penarol do powiedzenia dużo nie będzie miał tylko ta skuteczność .Nie wierzę w odpadnięcie Velezu w tej sytuacji ale wiadomo piłka jest okrągła a bramki są dwie.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Cerro Porteno - Santos 2,45 - 3,20 - 2,55
Velez Sarsfield - Penarol 1,50 - 3,60 - 6,00

Już w tym tygodniu czekają nas rewanże w Copa Libertadores. W pierwszych meczach Santos oraz Penarol wygrali zgodnie po 1:0. Przed rewanżami więc za faworyta uchodzi Santos, który chyba powinien utrzymać przewagę z meczu u siebie. Natomiast w drugim meczu jestem skłonny zaufać Velezowi, który musi być w finale, gdyż Penarol i tak już miał za dużo szczęścia w tej edycji CL i chyba to będzie ich koniec właśnie na ekipie z Argentyny.
Zapraszam do dyskusji
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Santos wydaje się silniejszy od Cerro, ale oglądałem pierwszy mecz na Pacaembu i wcale nie przekreślam Paragwajczyków. Potrafili zaatakować, przycisnąć gospodarzy i stworzyli sobie kilka sytuacji. Zaliczka Santosu wydaje się trochę zbyt niska, żeby jechać spokojnie po awans. Gdyby nie Neymar to byłoby słabo. Nie wiem dlaczego po ostatnich meczach Muricy ciągle stawia na Ze Eduardo... Gość zupełnie bez formy i w ostatnich meczach psuje wszystko co się da... Przed rewanżem minimalnie większe szanse daje Brazylijczykom, ale wiem, że Cerro u siebie stać na awans do finału. Zapowiada się ciekawy mecz, który pod względem bukmacherskim odpuszczam. Dla dobra finału kibicuje ekipie Peixe ;)

W drugim meczu całym sercem jestem za Velezem. Są niezwykle silną drużyną na własnym terenie, dlatego powinni spokojnie do następnej rundy awansować. Penarol w finale tegorocznej Copa Libertadores to byłaby pomyłka. Zastanawiam się, jak oni się tutaj w ogóle znaleźli... Pamiętam ich baty od LDU 0:5. Później oglądałem ich mecz z Godoy w fazie grupowej, gdzie cały czas murowali swoją bramkę, a ich gole z kontry były zasługą beznadziejnych argentyńskich obrońców. W fazie pucharowej z Interem awansowali dzięki beznadziejnej postawie Brazylijczyków, bo na pewno nie dzięki swojej dobrej grze. Z Catolicą awans załatwił im bramkarz ekipy z Chile, który podarował dwa super prezenty i znowu fartem awansowali... Półfinał Copa Libertadores to najwyższy czas, żeby liczyć na siebie, a nie na gorszy dzień przeciwnika. To szczęście Penarolu musi się wreszcie skończyć, bo żeby zdobyć CL trzeba też coś grać... Dla dobra finału i południowoamerykańskiej piłki niech awansuje Velez. Ja na pewno zagram zwycięstwo gospodarzy w tym tygodniu.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
VS

W Assuncion stolicy Paragwaju dzisiaj dojdzie do rewanżowego meczu 1/2 finału Copa Libertadores. Cerro Porteno po porażce w ubiegłym tygodniu 1:0 będzie starało się odrobić tą stratę przeciwko Santosowi. Tyle, że problemem trenera Leonardo Astrady mogą się okazać problemy kadrowe przed tym spotkaniem. Jonathan Fabbro, Ivan Torres czy Juan Lucero w ostatnim czasie mieli jakieś dolegliwości i choć dzisiaj wystąpią, to może się okazać, że nie będzie to gra na takim poziomie, który by gwarantował dobrą grę. Nie ma napastnika Villarreala, którego zastąpi dzisiaj Freddy Bareiro. Ciekawą sprawą jest fakt, że nie ma w awizowanym składzie Roberto Nanniego, o którego ewentualnej kontuzji nic nie słyszałem. Santos dzisiaj z kolei tylko bez Ganso i Leo, który będzie pauzować około 2 tygodni z powodu kontuzji kostki. Wraca za to na prawą obronę Jonathan. Jak widać po składzie trener Ramalho wystawia co prawda 4 pomocników ale aż 3 ma bardziej zacięcie defensywne więc można się spodziewać, że będą chcieli grać spokojnie. W ataku powinien brylować Neymar, który jest w dobrej formie, w przeciwieństwie do Ze Eduardo, który marnuję mnóstwo okazji. Ja się spodziewam tutaj takiego meczu szachowego. Cerro pewnie nie rzuci się od początku na Santos, bo może okazać się to dla nich samobójstwem, a Santosowi starcza remis więc też nie muszą atakować. Dlatego warto przyjrzeć się kursom na under, zwłaszcza, że w obu bramkach mamy dobrych bramkarzy, którzy raczej nie powinni popełniać takich błędów jak golkiper Universidadu Catolici w starciu z Penarolem...
Cerro Porteño
Barreto; Piris, Pedro Benítez, Uglessich e César Benítez; Cáceres, Burgos, Torres e Fabbro; Lucero e Bareiro
Santos
Rafael; Jonathan, Edu Dracena, Durval e Alex Sandro; Adriano, Arouca, Danilo e Elano; Neymar e Zé Eduardo

Mój typ:
Under 2,5 @ 1,72 Bwin⛔3:3
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
VS

Najbliższej nocy poznamy drugiego finalistę tegorocznego Copa Libertadores. W finale czeka już Santos. Zdecydowanym faworytem tej pary od początku był Velez. Jednak w pierwszym meczu to Penarol pokonał Argentyńczyków u siebie 1:0 i jest w całkiem niezłej sytuacji. Pierwszego meczu nie widziałem ale słyszałem, że było to wyrównane spotkanie ze wskazaniem na gości. Ja liczę, że Velez wejdzie do finału, gdyż po pierwsze są mocną drużyną, po drugie ich poziom nadałby temu finałowi odpowiedniego kształtu, a po trzecie i najważniejsze Penarol ma masę szczęścia i już chyba starczy Urugwajczykom tego dobrego. Z Interem nie grali nic, a zrobili dwie kontry i awans. Z Catolicą mieli farta w postaci bramkarza gości. Teraz jednak czeka ich pojedynek z najmocniejszym chyba w tej edycji zespołem(nie licząc Cruzeiro). Velez w fazie pucharowej idzie jak burza. Najpierw LDU Quito 3:0 i 2:0, potem Libertad 3:0 i 4:2. Dzisiaj do składu wraca Maximiliano Moralez czyli obok Santiago Silvy najważniejszy gracz Velezu. Na ławkę z tego względu wróci Ricky Alvarez. Obie drużyny w najmocniejszych składach ale myślę, że to Velez dzisiaj pokażę klasę i pokona pewnie Penarol i awansuję do finału.

VÉLEZ SÁRSFIELD (ARG):
Marcelo Barovero; Fabián Cubero, Sebastián Domínguez, Fernando Ortiz, Emiliano Papa; Augusto Fernández, Franco Razzotti o Canteros, Víctor Zapata; Maxi Moralez; Juan Manuel Martínez y Santiago Silva
PEÑAROL (URU): Sebastián Sosa; Alejandro González, Carlos Valdéz, Guillermo Rodríguez, Darío Rodríguez; Nicolás Freitas, Luis Aguiar, Matías Mier, Matías Corujo; Alejandro Martinuccio y Juan Manuel Olivera
Moje typy:
Velez @ 1,41 Tobet✅2:1
Velez(-1) @ 2,00 Bwin⛔
Velez Over 1,5 @ 1,48✅
Velez awans @ 1,55⛔
 
R 0

red-baron

Użytkownik
Nie jestem przekonany odnosnie tego Velez na ktory zrobila sie masowka. Penarol ma co bronic i zagra dzis przypuszczalnie &quot;10 men defense&quot;, moze byc to problemowe dla Velez. Argentynczycy tez sklonni popelniac glupie bledy w obronie czego przykladem 4 bramki strzelone im przez Catolice. Widzialem tez ich mecz z Caracas, ktory wygrali 3-0 punktujac Wenezuelczykow w koncowce i 11 na 10, ale na prawde to jakos latwo nie wygladalo kiedy Caracas nie bylo sklonne wychodzic z wlasnej polowki. A ten Penarol jak ktos juz napisal ma farta do tych kontr, czego przykladem mecze z Internacional i Godoy Cruz. Dzis niby bez najlepszego napastnika, i pewnie beda po prostu bronic tego swojego 1-0 z pierwszego meczu. Moze wcale nie byc tak latwo dla Velez.
No i trzeba pamietac, ze az taka wielka podroz dla Penarolu to nie jest, do Buenos ledwie 200km z groszami.
Osobiscie sprobuje lekko
Correct Score 0-1 Betfair @30.00
Penarol @10.45 pinnacle
under 2.75 @2.02 pinnacle
 
t0mson 639

t0mson

Forum VIP
Jednak na farcie można dojść do finału. Ten mecz to jeden wielki dramat dla Valezu. Przebieg spotkania mógł być zupełnie inny gdyby sędzie uznał pierwszą bramkę gospodarzy, nie wiem gdzie on tam widział spalonego a było z pół metra zapasu. Valez zagrał bardzo dobre spotkanie według mnie ale zabrakło szczęścia i zimnej krwi Silvy - chybić jedenastkę na wagę finału CL to musi boleć , jak już podchodził do tej 11 miałem przeczucie, że spartoli bo widać było po nim , że zdenerwowany strasznie... Mam nadzieję , że Santos sprawi lanie tym pajacom z Urugwaju;)
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Penarol w finale to dobre podsumowanie tegorocznej Copa Libertadores... Jakaś dziwna ta edycja, brak hitów, brak wielkich drużyn w końcowej fazie.. Nawet w finale nie uda się zobaczyć jakiegoś pojedynku na poziomie, bo jakimś cudem znaleźli się tu Urugwajczycy. Droga Penarolu do finału bardzo &quot;ciekawa&quot;... Najpierw Falcao niszczy Inter, później bramkarz Catolicy daje im awans do półfinału i myślałem, że więcej szczęścia mieć nie można, a jednak... Tym razem sędzia nie uznaje prawidłowo zdobytego gola Velezu, później głupia czerwona kartka i niewykorzystany karny Silvy. Dla mnie Penarol to nie jest ekipa na finał takich wielkich rozgrywek. Jeżeli znowu jakimś fartem wygrają z Santosem, to można się załamać.

Z drugiej strony droga Santosu do finału wyjątkowo łatwa. Mimo to, najpierw mieli problemy, żeby w ogóle wyjść z grupy, a później trochę się męczyli ze wszystkimi przeciwnikami. W fazie play-off grali z Americą, Once i Cerro. We wszystkich dwumeczach wygrali tylko jedną bramką i w pierwszych pojedynkach dużo zawdzięczają Rafaelowi w bramce. Nie zmierzyli się jeszcze z żadną ekipą z najwyższej półki i już są w finale. A w finale znowu rywal poniżej oczekiwań, więc Copa Libertadores można w tym roku zdobyć nie pokonując żadnej wielkiej firmy...
 
S 0

slaweczek

Użytkownik
Czy Santos jest taki słaby jak piszesz .
Jest najlepszy przecierz pilkarz w ameryce południowej obecnie Neymar i to on widac gołym okiem że pod nie obecnośc Ganso (to juz rok kontuzji) ciągnie ten zespól. Troche przygasł Elano ale przedewszystkim brakuje drugiego klasowego napastnika.
Także trener Ramalho ma duży wpływ na gre Santosu,która już nie jest tak porywająca jak za czasów Dorivala Juniora kiedy szalał kwartet ofensywny Ganso,Robinho,Neymar,Andre .
Mauricy preferuje gre zdyscyplinowana defensywna gra przewaznie trójką volantes ,tak było i w saoPaulo i Fluminense gdzie osiagał sukcesy ale gra tych zespołow była wyjątkowo brzydka nie brazylijska.
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Bardziej chodziło mi o to, że droga do zdobycia CL w tym roku wydaje się być wyjątkowo łatwa. Nie uważam Santosu za słaby zespół, bo na tle innych brazylijskich ekip i tak wyglądają w tym roku bardzo dobrze. Jakby nie patrzeć, awans to awans i wcale nie musieli wszystkich rywali gromić. Chociaż z drugiej strony też mieli trochę szczęścia w niektórych spotkaniach. Ale przy tym co grał Inter, Gremio czy Fluminense w CL to Santos ratuje honor futbolu brazylijskiego. Ekipie Santosu zarzucam tylko zmianę stylu gry na gorszy. Racja, że teraz to zasługa taktyki Ramalho, który słynie z wygrywania w takim stylu. Jednak przed przyjściem Ramalho też nie było kolorowo. W tamtym roku Santos grał najefektowniejszy i najładniejszy futbol. Ciągła ofensywa była ich wizytówką i po jednym meczu można się było w nich zakochać. W tym roku się to zmieniło. Już w stanowych i fazie grupowej CL było widać mniej ofensywny styl gry (a wtedy jeszcze nie było Ramalho). Teraz stać ich na zrywy i momentami fajnie się ich ogląda, jak w tamtym roku. Ale te zrywy w każdym meczu można policzyć na palcach jednej ręki i na pewno nie jest to ten Santos z tamtego roku.

Jeśli chodzi o skład to faktycznie brakuje im teraz kogoś w ataku. Ze Eduardo jest bez formy, a ciągle gra obok Neymara. Zgadzam się, że Elano na moment przygasł, ale mam nadzieję, że niedługo się obudzi. Szkoda Ganso, bo on dłużej leczy kontuzje niż pojawia się na boisku. Obecnie Neymar to wszystko ciągnie i sporo mu Santos zawdzięcza w Copa Libertadores.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
No niestety trzeba przyznać, że taktyka Santosu się zmieniła. Jednak pamiętajmy, że poprzednia dała spora. Copa do Brasil i Paulistao w poprzednim sezonie to moim zdaniem spore osiągnięcia, bo zabrakło im do pełni tylko mistrzostwa kraju. Jednak teraz widzimy dużo bardziej poukładany zespół, który potrafi wreszcie grać w obronie i bramkarz dostaję spore wsparcie od reszty zespołu, a nie jak było poprzednio, że sam musiał sobie radzić. W ataku co prawda już w CL nie zagra ale jest przecież Borges, który przyszedł z Gremio i to on moim zdaniem powinien tutaj zastąpić już niedługo Ze Eduardo. Chce, żeby Santos wygrał CL, gdyż to byłby wstyd dla Ameryki Płd. mieć takiego mistrza jak Penarol. Również czekam na Klubowy Mundial i spotkanie z Barceloną. Niestety tacy gracze jak Neymar, Ganso, Keirrison czy Ze Eduardo już mogą nie doczekać tego spotkania w tym klubie więc to czas na wygranie tego trofeum, bo jeśli dadzą się teraz rozkupić to mogą mieć problemy z ogarnięciem się na jakiś czas.
 
S 0

slaweczek

Użytkownik
Gdy odejdzie Neymar i Ganso są już nastepcy 17 letni Tiago Alves i Felipe Anderson to pierwsi lepsi ze szkółki Santosu,którzy powinni ich zastąpić
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Ja to napisze tak jeśli oglądał ktoś w tej serii parę meczy Penarolu to wie że w ataku zbytnio nie mają kim postraszyć nastawiają się na stałe fragmenty gry ,swoje okazje rzadko wykorzystują patrząc na mecz z Velezem mieli 2 dosyć konkretne patelnie sam na sam i lipa ,Velez ładnie grał okazji było sporo wiadomo sędzia konkretnie zawinił ale to jest normalnie fatum czy to Catolica ,Internacional,Velez miał problemy ze strzeleniem bramek w dogodnych sytuacjach heh tyle okazji popsuć trzeba umieć jest to nie wątpliwie niespodzianka finał ciężki do rozgryzienia Santos gra w kratkę ,sporo okazji marnuje ,jeśli oferta wyskoczy wiecie co mi wpadło w oko patrząc na mecze Penarolu u siebie ,a Santosu na wyjeździe (typ na pierwszy mecz) suma goli 0-2 przemyślałem to jeśli kurs mnie usatysfakcjonuje to zagram Penarol u siebie gra z kontry i nie źle broni + to szczęście heheh ,Santos na wyjazdach też nie zachwyca jadą po najniższej linii oporu typ wydaję się według mnie dobry.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Penarol - Santos 2,55 - 3,10 - 2,55 Bwin
Zwycięzca CL:
Santos @ 1,50 Bwin
Penarol @ 2,40 Bwin

Takie oto kursy wystawił Bwin na pierwszy mecz finałowy. Ciężko określi kto jest faworytem pojedynku na Estadio Centenario. Penarol na tym stadionie w tej edycji CL tylko raz poległ z Independiente 0:1 w fazie grupowej. I w przypadku zwycięstwa w finale spotka się z Los Diablos Rojos jeszcze raz. Pamiętajmy, że zwycięzca CL zagra w Recopa Sudamericana właśnie z Argentyńczykami oraz w Klubowych MŚ. Ja tam trzymam kciuki za Santos, gdyż byłby to spory wstyd, gdyby klub spoza Brazylii i Argentyny wygrał te rozgrywki i to jeszcze takim fartem.
Zapraszam do dyskusji
 
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
Ja dodam tylko że istnieje możliwość odwołania pierwszego meczu finalowego ze wzglęgu na wybuch wulkanu w Chile i unoszące się w powietrzu nad dużym obszarem Ameryki Południowej kłęby dymu które paraliżują transport lotniczy.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
VS

Najbliższej nocy na Estadio Centenario o godzinie 02:50 czasu polskiego rozpocznie się rywalizacja finałowa, w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Ameryce Płd. czyli Copa Libertadores. Penarol wystąpi w tym finale w roli kopciuszka, a na przeciwko siebie będą mieli jednego z głównych faworytów Santos.
Historia

Oba zespoły jeśli idzie o Copa Libertadores są dobrze zasłużone dla historii piłki w Ameryce Płd. Penarol w swojej gablocie ma aż 5 pucharów za zwycięstwo w tych rozgrywkach. Urugwajczycy wygrywali ten turniej w latach: 1960, 1961, 1966, 1982 i 1987. Należy również pamiętać, że czterokrotnie byli w finale tych rozgrywek ale ostatecznie nie udało im się wygrać. Tak było w latach 1962, 1965, 1970 i 1983. I właśnie w roku 1962 przegrali rywalizację finałową z Santosem. Wtedy rozegrano aż trzy spotkania finałowe, gdyż po pierwszych dwóch spotkaniach obie drużyny miały po jednym zwycięstwie i takie same bilanse bramkowe, a mecz dodatkowy w Buenos Aires wygrali właśnie Peixe. Dla Santosu rok 1962 to pierwszy i zarazem przedostatni triumf w CL. Rok później udało im się zdobyć po raz kolejny to trofeum. Kolejną okazję mieli na to w roku 2003 ale w dwumeczu lepsza okazało się Boca.
Droga do finału

Penarol grał w grupie numer 8. Za rywali miał LDU Quito, Independiente i Godoy Cruz. W 6 spotkaniach zgromadzili 9 punktów z bilansem 3-0-3 i 6:11. W 1/8 finału mieli bardzo mocnego rywala jakim był Internacional. Po remisie 1:1 w Montevideo wydawało się, że odpadną ale sensacyjna wygrana 2:1 w Porto Alerge dała im awans. W ćwierćfinale u siebie ograli 2:0 Universidad Catolicę po dwóch błędach Paulo Garcesa(bramkarz gości) i było już po sprawie. W półfinale natomiast po wygranej u siebie 1:0 z Velezem stali w niezłej sytuacji. Jednak w rewanżu przy stanie 2:1 dla Argentyńczyków, Santiago Silva nie wykorzystał karnego. Tak więc można powiedzieć, że Penarol do tego finału wszedł wielkim fartem. Santos z kolei miał w grupie Deportivo Tachirę, Cerro Porteno i Colo Colo. W grupie zdobyli 11 punktów z bilansem 3-2-1 i 11:8. Fazę pucharową zaczęli od meczu z Americą. U siebie 1:0, a na wyjeździe dzięki bramkarzowi Rafaelowi 0:0 i awans do kolejnej rundy. W 1/4 trafili na Once Caldas. I znowu pierwszy mecz 1:0 tyle, że na wyjeździe, a w rewanżu 1:1 u siebie. W 1/2 spotkali się po raz kolejny z Cerro Porteno. Pierwszy mecz u siebie i jaki wynik? Oczywiście 1:0. W rewanżu natomiast padł wynik 3:3 w Assuncion.
Obecna sytuacja kadrowa i forma

Penarol już jest po zakończeniu ligi. Na pewno to dobrze wpłynie na zespół, gdyż ostatni swój mecz rozegrali aż 9 dni temu więc czasu na przygotowanie się mieli sporo. Dzisiaj trener Diego Aguirre ma spokój, gdyż wszyscy jego gracze są w pełnej gotowości. Dwumecz finałowy będzie dla Alejandro Martinuccio ostatnimi meczami w barwach Penarolu, gdyż po zakończenu CL ma się przenieść do Palmeirasu. Na pewno kibice Zielonych nie mieli by mu za złe, gdyby ograł ich lokalnego rywala. Goście w trochę gorszej sytuacji. Nie ma Leo, Jonathana, Edu Draceny oraz Ganso. Santos ładnie zaczął ligę, gdyż obecnie grają rezerwami i ciężko cokolwiek powiedzieć tutaj o ich formie ligowej. Dla mnie to spotkanie będzie rywalizacją dwóch zawodników, którzy napędzają grę obu ekip czyli Martinuccio i Neymar. Zapewne ten drugi zostanie wybrany najlepszym graczem tegorocznego CL, chyba że Penarol wygra te rozgrywki to wtedy może mieć problem.
Podsumowanie

Dzisiaj nie ma co się spodziewać jakiegoś wielkiego widowiska. Wiadomo, to jest finał i tutaj każdy się obawia popełnić jakiś błąd, bo może się to skończyc pożegnaniem się z marzeniami o tytule. Dlatego warto tutaj zagrać jakiegoś undera. Również można spróbować zagrać na Santos, gdyż ci mają passę wygrywania w fazie pucharowej pierwszych spotkań niezależnie od tego, gdzie ono się odbywa ale to tak piszę bardziej na spróbowanie. Moim zdaniem tutaj nie warto chyba się pakować w jakieś stawianie czy coś za grubszą kasę tylko po prostu siąść wygodnie i obejrzeć to spotkanie.
Peñarol
Sebastián Sosa; Alejandro González, Carlos Valdez, Guillermo Rodríguez e Darío Rodríguez; Matías Corujo, Luis Aguiar, Nicolás Freitas e Matías Mier;
Alejandro Martinuccio e Juan Manuel Olivera
Santos
Rafael; Pará, Bruno Rodrigo, Durval e Alex Sandro; Adriano, Arouca, Danilo e Elano; Zé Eduardo e Neymar
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Ja to napisze tak jeśli oglądał ktoś w tej serii parę meczy Penarolu to wie że w ataku zbytnio nie mają kim postraszyć nastawiają się na stałe fragmenty gry ,swoje okazje rzadko wykorzystują patrząc na mecz z Velezem mieli 2 dosyć konkretne patelnie sam na sam i lipa ,Velez ładnie grał okazji było sporo wiadomo sędzia konkretnie zawinił ale to jest normalnie fatum czy to Catolica ,Internacional,Velez miał problemy ze strzeleniem bramek w dogodnych sytuacjach heh tyle okazji popsuć trzeba umieć jest to nie wątpliwie niespodzianka finał ciężki do rozgryzienia Santos gra w kratkę ,sporo okazji marnuje ,jeśli oferta wyskoczy wiecie co mi wpadło w oko patrząc na mecze Penarolu u siebie ,a Santosu na wyjeździe (typ na pierwszy mecz) suma goli 0-2 przemyślałem to jeśli kurs mnie usatysfakcjonuje to zagram Penarol u siebie gra z kontry i nie źle broni + to szczęście heheh ,Santos na wyjazdach też nie zachwyca jadą po najniższej linii oporu typ wydaję się według mnie dobry.
Zostaje przy swoim przekonaniu ,nie widzę innej opcji kurs 1.67 chyba najwyższy.
Czekam z niecierpliwością.
edit
izzi
0-0✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 0:0. O tym pierwszym meczu nie ma co zbytnio się rozpowiadać więc jak chcecie sobie zobaczyć co się mniej więcej zdarzyło w Montevideo to zapraszam do obejrzenia skrótu:
http://www.youtube.com/watch?v=ZE7umq3aS_8

Santos - Penarol Montevideo 1,50 - 3,60 - 6,00 Bwin
Zwycięzca CL:
Santos - 1,22 Bwin
Penarol - 3,80 Bwin

To tak tytułem wstępu kursy wrzucam i może ktoś się pokusi rozpocząć dyskusję do której ja serdecznie zachęcam.​
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
VS

Najbliższej nocy odbędzie się ostatni mecz Copa Libertadores 2011. Przed tygodniem w Montevideo było 0:0 więc dzisiaj zaczynamy praktycznie od nowa. Z tego co pamiętam w finale nie obowiązują zasady goli na wyjeździe więc dzisiaj remis 1:1 oznaczać będzie dogrywkę, a nie zwycięstwo Penarolu. Jeśli jest inaczej niech mnie ktoś poprawi. O historii tych zespołów nie ma co pisać, bo przez tydzień niewiele się ona zmieniła... Santos przełożył swój mecz ligowy z Corinthiansem, żeby móc się lepiej przygotować do finału więc zawodnicy są na pewno wypoczęci. To samo można powiedzieć o graczach Penarolu, którzy ligę skończyli już kilka tygodni temu. Nie wiadomo komu wierzyć jeśli idzie o skład. Bo jedni podają, że od początku wybiegnie Ganso, a inni że wyjdzie taki sam skład jak przed tygodniem. Ale ja bym zaufał tym pierwszym, gdyż tam mamy inne zmiany. Nie wierzę również, że dzisiaj Ramalho postawi na trójkę defensywnych pomocników, gdyż po prostu nie ma czego bronić. Moim zdaniem jeśli Santos zagra tak jak potrafi to może tutaj roznieść w pył Penarol. Jednak aż takiego pogromu bym się tutaj nie spodziewał, gdyż pewnie trochę spokojniej zacznie Santos, a potem dopiero przypuści szturm na bramkę Sebastiana Sosy. W Santosie więc jeśli wierzyć Futebol Interior zajdą następujące zmiany: Danilo z defensywnego pomocnika wraca na swoją nominalną pozycję czyli prawą obronę i zastąpi tam Parę. Na lewą obronę wraca Leo, który zastąpi Alexa Sandro. A na miejsce Danilo w pomocy idzie Ganso, tyle że będzie ustawiony o wiele wyżej. Mam nadzieję, że trójka reprezentantów Brazylii tuż przed Copa America zdobędzie drugi w tym sezonie tytuł po wygraniu mało ważnego co by nie mówić Paulistao.
Santos
Rafael; Danilo, Edu Dracena, Durval e Léo; Adriano, Arouca, Elano e Ganso; Neymar e Zé Eduardo
Peñarol
Sosa; González, Valdez, Guillermo Rodríguez e Darío Rodríguez; Corujo, Luis Aguiar, Freitas e Mier; Martinuccio e Olivera (Alonso)
Moje typy:
Santos @ 1,42 Bwin✅
Santos Over 1,5 @ 1,62✅
Santos wygra CL @ 1,22✅
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Santos-Penarol
Faworytem są gospodarze i ciężko się z tym nie zgodzić ,u siebie grają o niebo lepiej niż na wyjazdach ,będą zdecydowanie więcej atakować ,Penarol będzie nastawiony na kontry ,bardzo słaba skuteczność napastników Penarolu trzeba przyznać ,nie ma co tu liczyć na niespodziankę ,jedynie przy stałych fragmentach gry groźni są gracze z Urugwaju,goście mieli bardzo dużo szczęścia i bramkarza na poziomie i dzięki temu są w finale .Ja w tym meczu głównie liczę na Brazylijczyków moje typy na to spotkane to:
Santos strzeli w obu połowach 2.10 bet365⛔
Neymar strzeli bramkę 2.25 betsson ✅
Santos win 1.48 tobet✅
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom