Gr A, Mecz otwarcia : Polska - Grecja [08.06.2012 godz 18:00]

[vector77]

blad szczesnego byl spowodowany tym ze odleglosci miedzy obroncami a atakujacymi bylu ponad dwumetrowe. pozatym nasze obronce wszystkie w lini ustawione. nawet gmoch pokazywal jak sie omija takie linie. nasi obroncy nie umieja grac bo my nie mamy dobrych obroncow. jak czegos nie zmieni smuda to wasilewski i benisz nie nadaza za ruskimi na bank.
ps. w telewizji publicznej nie ma takich rzeczy jak krytyka...

 

[scotratez]

Jeżeli chodzi o karny spowodowany przez W. Szczęsnego to nie mam do niego żadnych pretensji, oglądałem kilkakrotnie powtórkę tej sytuacji i gdyby nie sfaulował Wojtek zawodnika Greckiego ten strzeliłby bez większego problemu gola na 2:1 a tak W. Szczęsny dał przynajmniej nadzieje że karny uda się obronić. Na pewno W. Szczęsny nie wiedział że skończy się to czerwienią. Jeżeli chodzi o pierwszą straconą bramkę tutaj już niestety ewidentny błąd Szczęsnego który wynikał z braku komunikacji z obrońcami a dokładnie z Wasilewskim. Niestety nasza obrona jest chyba jedną najgorszych formacji obronnych tej grupy. Podobny problem do nas mają też Czesi którzy np. z lewej flanki obrony mają zupełnie brak kontroli przez co wpadły pierwsze dwie bramki dla Rosji. Jedna wielka dziura tam jest. Niestety ale Polska przegra z Rosją. Sama waleczność nie wystarczy. Rosjanie biegają szybciej od nas, szybciej się organizują stwarzają sobie więcej sytuacji i mam dziwne wrażenie że zawodnicy Rosyjscy technicznie nas wyprzedzają co najmniej o jedną klasę.. i nie mam tu na myśli wyłącznie Arshavina. Jedynym mankamentem Rosjan jest obrona. Mam dziwne wrażenie że Rosjanie atakując przeciwnika zupełnie zapominają o obronie. Nie chce teoretyzować na temat taktyki ale Polacy jedyną szanse z Rosjanami mają przez kontrataki. Wypadałoby wówczas puścić szybkiego Grosickiego i atakować np. przez niego i Błaszczykowskiego dlatego ponieważ obaj są szybcy a nie grać wyłącznie na Lewandowskiego który zapewne będzie dobrze pokryty. Atak pozycyjny nie ma szans na Rosjan a jedynie prowadzi do szybkiej straty piłki przez naszych piłkarzy. Mecz z Czechami będzie decydujący. Oby tylko Czesi nie ograli Grecji ponieważ wtedy Polska będzie miała jeszcze bardziej skomplikowaną sytuację.

 

[adwokat_typera]

Polacy dziś po prostu zawiedli. Dziwi mnie bardzo ten huraoptymizm w mediach przed meczem i po meczu. Zagraliśmy średnio w meczach towarzyskich, a rywali nie mieliśmy z górnej półki. Teraz mając wygraną z Grecją na wyciągnięcie ręki. Prowadząc 1:0 i grając w 11 na 10, zagraliśmy jak szczeniaki. Szczęsny zawalił bramkę i dał karnego, reszta grała poniżej oczekiwań. A u Smudy ? Bez zmian. Witaliśmy się z gąską w ogródku i udawaliśmy Greka, a goście grali w piłkę. Pokazali grając bez jednego zawodnika (zdobyli bramkę i wywalczyli karnego), jak słaba jest nasza kadra. Jedyny pozytyw to fakt, że nie przegraliśmy od dawna pierwszego meczu na wielkiej imprezie. Rosja nas jednak rozjedzie, jeśli będziemy tak dalej grać....

 

[robson-united]

Polecam wszystkim program Euro Cafe na Polsacie Sport, świetnie pokazali wszystkie błędy Benisza i konstruktywnie pojechali po Smudzie ..

Jak zwykle na Polsacie merytorycznie rozbijają na czynniki pierwsze mecz. Szkoda, że w tych analizach nie mogą się posłużyć skrótami.
Na TVP to chyba maja zakaz krytykowania polskiej reprezentacji bo złego słowa dzisaij nie słyszałem, a o błędach Boenischa to już kompletnie.

W. Szczęsny dał przynajmniej nadzieje że karny uda się obronić. Na pewno W. Szczęsny nie wiedział że skończy się to czerwienią.

Jak mógł nie wiedzieć, że skończy sie czerwoną kartką skoro to była sytuacja sam na sam i żadnego obrońcy w pobliżu ?
Podjął ryzyko interwencji i sfaulował licząc się z czerwem. Inaczej zachował się dzsiaaj Małafiejew kiedy wychodził Pilar na sam na sam to on cofnął ręce bo Rosjanie mieli wtedy 2-0 i ewentualna cz.kartka i karny i gol na 2-1 mógł by inaczej mecz sie dalej toczyć, a tak odpuścił faul i Rosja nadal grała swoje.
A co do zmian w tym meczu to szkoda nawet się wypowiadać. Grosicki wołany na zmianę w 92min ... :;/:

 

[szkot80]

Ja nie wiem co ten Smuda ma w głowie... wystawić tak nieprzygotowanego Boenischa ...
Nawet w 70 minucie wpuścić Grosickiego dla świętego spokoju , zresztą chłopak ma dzisiaj urodziny , niech sobie pogra to ten go woła 50 sekund przed końcem .... Tego nie mogłem zrozumieć ... Wawrzyniaka za Boenischa , Grosickiego za Obraniaka ... Perquis taki zły nie był , co prawda miał okazję do strzelenia bramki na 2:0 ale nie wyszlo . Widać jednak że chlopak się stara bardzo .

 

[kapszti]

Niestety brak zmian to jest największa bolączka ze strony Smudy. Powtarza się to co było w Lechu właśnie za Smudy czyli późne albo brak zmian z jego strony. Szkoda, bo właśnie ktoś z trójki Wolski, Grosicki, Mierzejewski mogliby zrobić coś z przodu i zmienić tego bezproduktywnego Obraniaka czy jak mu tam...
Po drugie to fatalna postawa Szczęsnego. Gola to on zawalił nawet nie w 100, a w 200%. Po jaką cholerę on tam wychodził ja się pytam? Sam nie wiedział chyba na dobrą sprawę. Jak bramkarz wychodzi to musi być pewny tego, że albo złapie albo to wybije tak, że nie będzie niebezpieczeństwa pod bramką, a on niestety narobił burdelu pod bramką od cholery. Karny to już wynik błędu pułapki ofsajdowej, bo jak można tak łapać na spalone, że koleś zostaje kilka metrów za obrońcami?...

 

[uzytkownik-23347]

A co do zmian w tym meczu to szkoda nawet się wypowiadać. Grosicki wołany na zmianę w 92min ... :;/:

Sorry, ale najważniejsze i tak jest to, że broniliśmy się od momentu strzelenia bramki na 1:0, mimo, iż graliśmy w przewadze jednego zawodnika ???? . Przecież lepiej jest uważać na stratę bramki, niż zaatakować jeszcze raz (tak jak to zrobili Rosjanie). Z taką grą to do c...a zajedziemy ! (grali dobrze, ale taktyka o dupę rozbić).

 

[piotrek608]

1. Boenisch - kompletne nieporozumienie. Przecież on robi tragiczne błędy w obronie, pare razy fatalnie wycofywał piłkę, dając szansę Grekom na brameczke. Najbardziej pomógł nam Samaras, który jest zdecydowanie pod formą. Co do Boenischa - tak jak i w meczu z Andorą tak i dziś nie istniał w atakach skrzydłami, Zupełne przeciwieństwo Piszczka. Boczni obrońcy MUSZĄ włączać się do ataków. Ale co z tego ze Sebastian poszedłby do przodu, jak jego wkrzutki są tragiczne, albo za bramkę, albo piłka w obrońce.
2. Szczęsny zachował się bardzo dobrze, gdyby nie faulował 100% bramka. Trzeba mieć jaja, żeby poświęcić swoją osobą wynik.
3. Murawski praktycznie niewidoczny. Mimo, że nie pałam uwielbieniem do Polańskiego, to musze przyznać, że mecz przyzwoity.
4. Błaszczykowski po bramce nie istniał, nie wiem jaki jest powód. Rybus próbował trochę szarpać, ale chyba zbyt mało doświadczenia. Wierzę, że kiedyś jeszcze będą z niego ludzie.
5. Zdecydowanie brakuje nam dyrygenta na środku pomocy. Tak jak np. w Niemczech był to Ballack, tak u nas od X czasu brakuje takiego zawodnika i to widać w grze. Brak płynności. Samym prawym skrzydłem Europy i świata nie zwojujemy.
6. Zdecydowanie brakowało piłkarza, który by szarpnął, pociągnął grę do przodu, mówię tu o Grosickim. Zupełnie nie rozumiem na co czekał Smuda. Widać było, że zawodnicy opadli z sił, nie ma nikogo, żeby dograć Lewandowskiemu. Dodatkowo ten zamknięty dach. 3 zmiany to był obowiązek. Mierzejewski też nic specjalnego nie pokazywał w sparingach, ale ma szybkość, świeżość i nie boi się próbować z dystansu, a tego zabrakło. Jednym składem nie wygrywa się meczu. Po co pozostali gracze, skoro i tak gra pierwsza 11, a pozostali są w przypadku czerwonej kartki. Absolutna głupota.
7. Kolejna sprawa, nasz kochany trener musi zrozumieć, że nie można po bramce na 1:0 obsiąść i czekać na koniec meczu. Grecja jest drużyną, której wystarczy jedna śmieszna akcja - co pokazali. Rosjanie nie będą czekali na nas, wypunktują nam każdy błąd w bramkach. 1:0 to żaden wynik. Mecz uważam za frajersko przegrany. Po golu trzeba iść za passą i dorzucić coś jeszcze, tym bardziej, że jesteśmy drużyną jednej połowy.

Podsumowując mecz głupich błędów, braku koncentracji. Szczerze mówiąc po pierwszych 15 minutach gry miałem nadzieję, że powalczymy z Rosjanami, że wyjdziemy z grupy. 2:0 z ruskimi to najmniejszy wymiar kary. Oni nie będą na nas czekać jak Grecy, wjadą prawą stroną jak w masło, a przesłaby Boenisch tylko będzie patrzył.

Pozdrawiam normalnych

 

[mason9233]

To i ja się podzielę opinią. Mecz toczył się tak, jak można było przewidzieć. Grecy się cofnęli. Nie umiemy grać w ataku pozycyjnym. Lewandowski pokazał, że jego gra w BVB to nie przypadek. To samo Piszczek(dla mnie gracz meczu). Szczęsny niestety w najważniejszych momentach zawiódł. Zawalił bramkę i dał wymusić karnego. O zastępce się nie boję, Tytoń gra regularnie w PSV, poradzi sobie.
Polanski w ogóle nie widoczny, jakby go nie było. Dobry Murawski, w def. i dobrze kreował do przodu. Kuba potwierdził, że nie ma klasy Piszczka i "Lewego". Obraniak to pierwszy gościu do zmiany na Rosję. Nie powinien wyjść w pierwszej "11". Generalnie Smuda trafił z taktyką. Wyłączył Ninisa, Samaras nie istniał(nie wiem co on robi na Euro). Dwa frajerskie błędy w obronie kosztowały nas 2 pkt i Wojtka Szczęsnego, mogły kosztować 3 pkt. Nie rozumiem kompletnie braku zmian, dziwny mecz, ale to wielki turniej i jeszcze nie jeden "cyrk" ujrzymy. Nie my jesteśmy pierwsi i nie ostatni, którzy "przegrali"(ten wynik uważam za porażkę z przebiegu meczu) po frajersku wygrany mecz.
Za 4 dni mecz ze "Sborną", ale o nim w odpowiednim temacie.

 

[f-by-ferragamo]

To i ja się podzielę opinią. Mecz toczył się tak, jak można było przewidzieć. Grecy się cofnęli. Nie umiemy grać w ataku pozycyjnym. Lewandowski pokazał, że jego gra w BVB to nie przypadek. To samo Piszczek(dla mnie gracz meczu). Szczęsny niestety w najważniejszych momentach zawiódł. Zawalił bramkę i dał wymusić karnego. O zastępce się nie boję, Tytoń gra regularnie w PSV, poradzi sobie.
Polanski w ogóle nie widoczny, jakby go nie było. Dobry Murawski, w def. i dobrze kreował do przodu. Kuba potwierdził, że nie ma klasy Piszczka i "Lewego". Obraniak to pierwszy gościu do zmiany na Rosję. Nie powinien wyjść w pierwszej "11". Generalnie Smuda trafił z taktyką. Wyłączył Ninisa, Samaras nie istniał(nie wiem co on robi na Euro). Dwa frajerskie błędy w obronie kosztowały nas 2 pkt i Wojtka Szczęsnego, mogły kosztować 3 pkt. Nie rozumiem kompletnie braku zmian, dziwny mecz, ale to wielki turniej i jeszcze nie jeden "cyrk" ujrzymy. Nie my jesteśmy pierwsi i nie ostatni, którzy "przegrali"(ten wynik uważam za porażkę z przebiegu meczu) po frajersku wygrany mecz.
Za 4 dni mecz ze "Sborną", ale o nim w odpowiednim temacie.

1) jak defensywa mogła dopuścić do takiej pozycji strzeleckiej? żenua, gdyby nie Wojtek byłoby 1-2 i 0 oczek
2) Samaras nie porozumienie? gość zajebiście się zastawiał, momentami ośmieszał nasze tyły przetrzymujące i mieszając Polaków...brakowału mu wsparacia w ofensywie...
3) pierwszy do zmiany to był Rybus, gośc w ogóle nie istaniał, a skrzydła to nasza podstawa...
4) co do zmian zgoda, Smuda miał obserane gacie, za wszelką cenę nie chciał przgerać, byle chociaż punkt ugrać, minimalizm popłaca....

 

[samin1]

No to po dwóch latach przygotowań wszystko stało się jasne.
Smuda nie wymyślił przez 24 miesiące żadnej taktyki. W przerwie meczu pewnie chłopaki pogadali sobie o niebieskich migdałach bo pomyśleli że Grecy wyjdą dograć mecz.
Oglądając w barze jak zobaczyłem że wchodzi Salpingidis to do chłopaczka obok powiedziałem że to taki zawodnik jak Spanoulis (mowa o koszykówce) i miałem rację ???? .
Co do samego meczu to nam zabrakło tlenu od 60min i mądrości gry dużo wcześniej.
Trybuny na początku ustawiły mecz bo Grecy po prostu zostali stłamszeni, przez co stracili bramkę.
Czerwona kartka dla Greków to komedia i przypomniała mi się Korea. Jesteśmy słabi ale na Boga już niech nam nie pomagają tak perfidnie. (obie żółtka nie była na miejscu bo fauli nie było jak było widać na powtórkach, ale nie ważne).
Wtedy też Grecy postawili zasieki których my nie umieliśmy wykorzystać.
Dekoncentracja w przerwie podziałała magicznie ???? dostajemy bramkę po błędzie wychwalanego pod niebiosa Wojtka. Trzeba było czekać na piłkę (taki sam błąd bramkarza Grecji jak strzelił Lewy).
W końcu ktoś nam pokazał że te dwa lata u Smudy to czas stracony z taką jedenastką. Jest Wolski !! TRENERZE JEST WOLSKI !! Tak jak wszyscy którzy tutaj piszą.... Pan Smuda miał pełne gacie a to trenerowi nie przystoi !! Do tego (ale to już tylko subiektywna opinia) nie PRZYSTOI TRENEROWI NA MECZU OTWARCIA BIEGAĆ W DRESACH !! Jakiś dress code obowiązuję !!
Jedna ale... mecz z Rosją będzie na pewno inny ! będzie nam łatwiej bo to Rosjanie będą prowadzić grę, dlatego przed ostrym graniem na Sbornę przestrzegam. Wszystko przemawia za Rosją i mam nadzieję że ona nam pokarze miejsce w szyku i skończy się głaskanie PZPN i Smudy !!
ZAORAĆ ????

 

[doberman]

Taktyka była marna w dodatku Szczęsny pokazał charakter ojca... niestety krytyka Boruca a teraz on pokazał jak się broni w Polsce kompromitacja gdyby nie Tytoń to pewnie już by było po euro. Fakt faktem że to dopiero 1 mecz ale patrząc na grę wczorajszą Rosjan to ciężko nas widze tym bardziej że Franz ma taką taktykę że hej. Przypuszczam że 3/4 forum lepiej pokierowało by tym zespołem dlaczego nie było zmian to już pozostanie tajemnicą Smudy. Jestem ciekaw konsekwencji Smudy czy Szczęsny zagra jeszcze w tym turnieju jeśli będzie mógł moim zdaniem powinien już iść piechotą do Londynu... a dać szansę Tytoniowi skoro pokazał wczoraj że można bronić na poziomie.

 

[cibeles]

Niestety na poziomie reprezentacyjnym to zagrało wczoraj dwóch ( w mojej ocenie ) piłkarzy - Piszczek i Ojgen czy jakoś tak Polański. Piszczek niesamowity ciąg na bramkę w defensywie też praktycznie bezbłędny. Polański mi się podobał w środku pola dużo odbiorów, może zdecydowanie za mało do przodu, ale generaline jest defensywnym pomocnikiem. Dziwna metamorfoza w przerwie, pytanie czy to Grecy się obudzili, czy nasi zasnęli. Do przerwy miało być 3-0 i by było po temacie. Co będzie dalej ? trudno powiedzieć, ale Smuda trzyma się oklepanych nazwisk i niewiele dobrego wróżę tej reprezentaci.

 

[przemekg]

to i ja się podzielę opinią ... Szczęsny, musiał nas ratować przed straceniem bramki, lepiej zrobić karnego i dać szansę na obronę, niż wpuścić bramę jak ta na 1:1 ... taktyka, Smuda czemu nie dałeś Grosickiego ... byłaby szansa na wygranie moim zdaniem, gdyby wszedł na 15-20 minut ...

 

[radula]

Pierwsze 20 minut to była Reprezentacja jakiej ja i pewnie nie tylko ja bym sobie życzył na tych Mistrzostwach! Kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Lewandowskiemu zabrakło 2-3cm zeby strzelić później Perqis kurcze wystarczyło w światło bramki. Jak można po zdobytej bramce aż tak się cofnąć?! Przecież tak grac nie można zamiast iść za ciosem(tak jak zrobili to Rosjanie). Czerwona kartka dla greka bardzo kontrowersyjna. Grecy grając w 10 rozegrali lepszy mecz niż jak grali w 11! Strata bramki to nieporozumienie między Wasilewskim a Szczęsnym.Druga sprawa to po co Szczęsny wychodził do tej piłki?!Bezsensowne Jego zachowanie. Karny to błąd Naszej obrony bo nie złapali na spalonego. Dobrze że zrobil kanego bo karny to nie bramka i wtym przypadku tak było. Tytoń naprawdę wejście smoka!
Jak dla mnie na swoim poziomie zagrali:Lewandowski(miał strzelic i to zrobił),Polanski(dobrze spisywał się w obronie),Piszczek(na swoim poziomie).
Zawiedli mnie:Błaszczykowski(liczyłem że w trudnych momentach poderwie zespół niestety nie miało to miejsca),Obraniak(za mało brał ciężar gry na siebie).
Smuda dlaczego nie robił zmian ja tego nie rozumiem...Już po straconej bramce odrazu powinna byc zmiana.Grosicki,Wolski uważam,że bardzo by się przydali ożywili grę i mogło by coś z tego wyniknąć.
Patrząc na mecz Rosjan to kiepsko to widze.

 

[2252]

Przy 1:0 i grze 11 na 10 to trzeba zaatakować i strzelić bramkę na 2:0 .
Jeżeli Rosja i Czechy będą grały tak jak wczoraj to szanse na wyjście z grupy są minimalne.
Szczęsny mógł nie wychodzić do piłki , jeżeli nie jest pewny że ją złapie...

 

[mafia66]

to i ja się podzielę opinią ... Szczęsny, musiał nas ratować przed straceniem bramki, lepiej zrobić karnego i dać szansę na obronę, niż wpuścić bramę jak ta na 1:1 ... taktyka, S

Jaka taktyka Kur.... 11 to prawie pewny gol przy wejściu nie rozgrzanego bramkarza mieliśmy farta jak diabli to była 69 min meczu, ponad 20 min na odrobienie strat inaczej by większość śpiewała jakby skończyło się 2:1 dla greków ciekawe czy wtedy ktoś by bronił głupotę Wojtka a nasz Smuda to trenerskie dno Grekom się nie układało i do 68 trzy zmiany a u nas co??

 

[kruszyn]

Smuda to dla mnie zero. Rozumiem wwszystko że sie chłopaki zmęczyli że gra w 2 połowie nie szła ale do urwy mamy 3 chłopakow ofensywnych pomocników wolskiego mierzeja i grosika więc czemu ich w 70 minucie nie wpuszcza ?? przecież ten mongoł powinien być trenerem b klasy a nie reprezentacji ???? ( a poza tym po co 4 obcokrajowców w naszej reprezentacji ?? po co rozumiem gdyby oni robili różnice ale oni ani troche niegrająlepiej od nas ???? ( żal.pl i tyle grać dobrze 30 min a potem oddychać rękawami brawa dla polskiego sztabu

 

[dolce]

O tej próbie zmiany na Grosickiego w 93 minucie to chyba nigdy nie zapomnę.(co on sobie kur.. myślał?) Przecież na te ostatnie 20 minut to aż się prosiło o jego wejście. Jak coś zaczynało się sypać to trzeba było działać, pomóc tej drużynie zmianami a nie liczyć na cud. Smuda powinien się uczyć od takiego trenera jak Fernando Santos. Grecy schodzili z boiska rozbici, w dziesiątkę i z golem w plecy, a wyszli z szatni zmotywowani i odmienili losy meczu. Do tego doszły przemyślane i trafione zmiany. Nie tylko kapitan, nie tylko gwiazdy i nie tylko pełne trybuny mają pomagać naszym zawodnikom, przede wszystkim musi to robić trener.
Smuda po tym meczu powinien się głęboko zastanowić nad swoimi decyzjami i nad samym sobą. Chociaż z tego co słyszałem w wywiadach, to cieszy się z remisu i wszystko jest OK. Tyle że ten mecz równie dobrze mogliśmy przegrać 3:1. Myślę, że w naszej drużynie jest potencjał, tylko nie ma kto tego wszystkiego wydobyć i ułożyć jak trzeba.

 

[gumbi82]

Pobieram już dzisiaj wygraną Rosjan w pojedynku z naszą reprezentacją z racji tego, że przed samym spotkaniem kurs zapewne spadnie. Jestem patriotą i bardzo lubię oglądać występy naszej reprezentacji lecz po tym co widziałem w spotkaniu z Grekami nie mogę się doszukać żadnych pozytywnych aspektów. Wszyscy oglądaliśmy mecz i wiemy, że powinniśmy przegrać to spotkanie i wcale nie chodzi mi tutaj o obroniony karny przez Tytonia lecz do tego dochodzi bramka ze spalonego lecz gdyby nie spalony nasza obrona właściwie stała i się przyglądała akcji Greków! W II połowie nasz zespół najzwyczajniej w świecie nie miał sił na prowadzenie równej walki. Dlaczego Smuda nie wprowadził np. Wolskiego który miał rewelacyjną końcówkę sezonu w barwach Legii i mógłby ożywić II linię, dlaczego nie wprowadził Grosickiego który w dniu urodziny był bardzo podbudowany i zapewne głodny gry a tak trzymając go od 92 do 93 minut czekając na zmianę całkowicie go skompromitował i to ma ożywić morale w zespole? Kurcz mając taki podkład po I połowie nie byliśmy w stanie dotrwać ze zdołowanymi Grekami do końca. Prawda jest tak, że Rosjanie rzucą się na naszą bramkę od 1 minuty spotkania i jeśli Smuda nie zmieni czegoś w naszej drużynie to po 2 kolejkach Rosjanie będą mieli 6 punktów a my będziemy szukali awansu w ostatnim pojedynku z Czechami lecz będziemy musieli liczyć na Rosjan co zrobią z Grekami a znając Rosję i jej mentalność to zrobią wszystko żebyśmy nie awansowali a media jak zwykle będą spekulować, że Rosja na nasze nieszczęście ułożyła się z Grecją. Sorry panowie ale jak dla mnie te mistrzostwa są już przegrane a Smuda jest do zwolnienia i co gorsza zaczynają się realizować przepowiednie Tomaszewskiego.